Wstęp;
Co za ulga. Nareszcie o. Tadeusz Rydzyk pomyślał o inicjatywie na rzecz ochrony praw chrześcijan w Polsce gdzie – jak głosi radio Maryja – chrześcijanie są poddani brutalnym naciskom konstytucji niesprawiedliwie stanowiącej równe prawa dla wszystkich religii i wyznań. W kraju gdzie 90% ludności deklaruje przynależność do wiary katolickiej nie może być tak – zdaniem radia Maryja - żeby inne religie miały takie same prawa jak katolicy, którzy stanowią przygniatającą społeczną większość, która przecież – jak wiadomo – ustala w demokracji prawa. I o to stanowienie właśnie chodzi. Zdaniem RM powinni je stanowić katolicy z mocy większościowego statusu społecznego. Brak takich regulacji jest wyraźnym naruszeniem w Polsce demokratycznych praw chrześcijan – głosi radio.
Tyle ironicznego tekstu. A teraz poważnie. Media donoszą:
„Fundacja Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka dostanie w najbliższych dwóch latach nowe kilka milionów złotych na prowadzenie Centrum Ochrony Praw Chrześcijan - donosi portal Oko.press. Pieniądze wyłoży nadzorowany przez Zbigniewa Ziobrę Fundusz Sprawiedliwości, który od dawna wspiera kasą tzw. ośrodek toruński.
Fundusz Sprawiedliwości - zasilany między innymi z tak zwanych nawiązek, którymi sądy obciążają skazanych - już wcześniej wyłożył na toruńskie dzieła redemptorysty ponad półtora miliona. M.in. na kampanię „Masz jedno życie, stop dopalaczom”. Cały resort sprawiedliwości dal już prawie cztery miliony i Ziobro nie jest wcale rekordzistą w rządzie/.
Fundusz Sprawiedliwości to oczywiście tylko jedna z instytucji rządowych finansujących przedsięwzięcia zakonnika. Toruniowi płaciły i płacą m.in.: Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, Kancelaria Sejmu, regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej w Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu, Biuro Programu Wieloletniego „Niepodległa”, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Bank Gospodarstwa Krajowego, suwalska, warmińsko-mazurska i pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Agencja Rezerw Materiałowych, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Urząd Komunikacji i wiele innych”.
https://wyborcza.pl/7,75398,26319905,rydzyk-zaklada-centrum-ochrony-praw-chrzescijan-przed-lgbt.html
Dla o. Tadeusza Rydzyka chrześcijaństwo to on, który czuje się zagrożony rozrastającym się polskim pluralizmem gdzie żadna religia, ani ideologia nie ma przywilejów.
Polska konstytucja gwarantuje wolności religijne obywatelom Rzeczpospolitej Polskiej:
Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio.
4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób.
5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.
Jak się okazuje z respektowaniem konstytucji ma kłopot nie tylko obecny obóz rządzący, ale także katolicki zakonnik o. Rydzyk. Ten właśnie aspekt polskiej polityki /praworządność/ skutecznie i pozytywnie broni nasza konstytucja, która tak bardzo przeszkadza nacjonalistycznym siłom narodowo-katolickim w realizacji ich totalistycznych ambicji politycznych, że na każdym kroku ją „omijają”.
Przypominam więc po raz któryś pluralistyczną preambułę polskiej konstytucji:
„W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny, odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie, my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł,
równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego – Polski […] ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej
jako prawa podstawowe dla państwa oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot”
Dla nich /sojusz tronu z ołtarzem/ naród to masy społeczne potulne w jednolitej wierze, jednej ideologii jednej kulturze, czyli antypluralistryczne, wrogie demokratycznej równości praw obywatelskich, wrogie idei wolnego wyboru człowieka w urządzaniu swojego życia.
Fanatyzm takich postaw ostał się jeszcze w niektórych krajach z obecnym tam kulturowym „echem” z epok społeczeństw opóźnionych cywilizacyjnie o mentalności ograniczającej pełne rozumienie demokracji, która wymaga światłego społeczeństwa rozumiejącego swoją sprawczą, polityczną siłę w stanowieniu demokracji obywatelskiej.
Obecny polski duet rządzący zwany sojuszem tronu z ołtarzem dwoi się i troi, aby ten zachowawczy stan świadomości społecznej trwał i się umacniał, bo bez tego stracą władzę.
Symbolem tego sojuszu byli dotąd Jarosław Kaczyński i o Tadeusz Rydzyk ów animator powołanie Centrum Ochrony Praw Chrześcijan.
Ostatnio ta symbolika zmieniła osobowe oblicze na Zbigniewa Ziobro i o. Tadeusza Rydzyka. Nie bez powodu Zbigniew Ziobro sprzeciwił się Jarosławowi Kaczyńskiemu w uchwaleniu ustawy o ochronie zwierząt zgodnie ze stanowiskiem o. Rydzyka.
Tak o tym komunikują media: „Rydzyk przeciw Kaczyńskiemu w sprawie ochrony praw zwierząt”.
/ttps://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1736994,1,rydzyk-przeciw-kaczynskiemu-w-sprawie-ochrony-praw-zwierzat.read/.
Kończę tę notkę kiedy na szczytach polskie władzy ważą się losy Zbigniewa Ziobry i jego obecności w rządzie. Kaczyński ma nie lada orzech do zgryzienia. Sam niedawno składał hołdy o. Rydzykowi za zwycięstwo wyborcze, a tu nagle o. Tadeusz fraternizuje się z Ziobrą najpotężniejszym ministrem tego rządu osłabiając pozycje twórcy imperium obecnej władzy.
Chyba pan Kaczyński zrozumiał, że o. Tadeusz Rydzyk uzyskał już tak potężną władze, że on, Kaczyński musi zacząć się go bać.
Czas pokaże jakiej miary jest ten strach.
