Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich
5416
BLOG

Braterstwo broni

Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich Polityka Obserwuj notkę 93

 

Pierwsza postać:

Krótka notka biograficzna pewnego niezwykłego życiorysu brzmi lakonicznie:

<<Leon Kopelman - ur. 26.04.1924 r w Warszawie, ocalony z getta warszawskiego, żołnierz-ochotnik batalionu "Zośka", zgrupowania AK "Radosław"

Warszawiak z urodzenia, przeżył piekło warszawskiego getta. W pierwszych dniach sierpnia 1944 został wyzwolony z Gęsiówki przez żołnierzy batalionu "Zośka". Jako ochotnik przeszedł z bronią w ręku szlak bojowy zgrupowania "Radosław" ze Starego Miasta na Czerniaków. Po wyzwoleniu w 1945 r. wraz z kolegą wyjechał do starożytnej kolebki swojego narodu - Palestyny.>>



Fragmenty wspomnień Leona Kopelmana (wspomnienia te pisane są językiem prostym, jakby nieco nieporadnym, bo – należy się domyślać – czas zaciera językowe niuanse polszczyzny):

<<Urodziłem się w Warszawie w 1924 r. Rodzice moi przede mną mieli córkę Gutę, ur. 27.10.1918 r., absolwentkę gimnazjum Zjednoczenia Nauczycieli. Studiowała ona 2 lata na Uniwersytecie Warszawskim, wyszła za mąż i w 1938 r. wyjechała z mężem do Palestyny, dziś żyje w Izraelu. Rodzice moi mieli w Warszawie sklep, który prowadziła moja mamusia, firma nazywała się "Bronisława"…..
….Miałem wielu kolegów, na ogół Polaków. Okolica nasza była zamieszkana przez ludność polską, niewielu było Żydów, którzy mieszkali w tej okolicy….
…Potem zaczęła się okupacja. Niemcy na ulicach łapali ludzi, którzy mieli semicki wygląd, Żydów i zmuszali ich do pracy. Złapali również i mnie….
.....Potem ukazało się ogłoszenie - nakaz żeby Żydzi przygotowali się do opuszczenia aryjskiej części Warszawy. Wszyscy mieli się przenieść do dzielnicy żydowskiej, w której będzie wybudowane specjalnie dla Żydów getto….
….Potem zaczęły się kolejne akcje, w czasie których wyłapywano Żydów, wywożono ich na Umschalgplatz a stamtąd do obozów. W jednej z takich akcji, po około 2 latach pobytu w getcie, w czerwcu 1942 r., złapano moją mamę. Gdy wróciłem z pracy już jej nie było. Została wywieziona do Treblinki i niestety więcej już o niej nie słyszałem….
…Ostatnia akcja zaczęła się 19 kwietnia 1943 r. Wtedy już nie chodziliśmy do pracy. Podobnie jak poprzednio Niemcy po wejściu na teren getta zostali ostrzelani, ponieśli straty. Zmienili więc taktykę. Otoczyli całe getto dużą ilością wojska, podciągnęli artylerię i zaczęli palić dom po domu. Myśmy mieli tam niby takie różne bunkry, schrony, ale przed ogniem nie ma ratunku. W tej sytuacji wszyscy, również ci, którzy byli w organizacjach podziemnych i walczyli z Niemcami, nie mieli innego wyjścia i poddawali się. Niemcy wszystkich zabierali na Umschlagplatz. Postanowiłem, że nie chcę być spalony, odrzuciłem broń i zszedłem na dół wraz z innymi…..
….Pewnego dnia powiedziano nam, że z Gęsiówki przenoszą nas na Pawiak. Tak się rzeczywiście stało. Stamtąd codziennie byliśmy przewożeni, a czasami wracaliśmy piechotą, pod eskortą, z Dynasów na Pawiak…
…Na Pawiaku wielokrotnie widzieliśmy rozstrzeliwanych polskich zakładników. Niemcy co pewien czas aresztowali polską elitę, na ogół lekarzy, adwokatów i innych tego rodzaju ludzi. Na mieście wywieszano ogłoszenia, że jeśli będzie jakiś zamach na Niemca, wtedy ci zakładnicy zostaną zabici. I rzeczywiście tak oni to robili. Wielokrotnie widzieliśmy nad ranem, kiedy wyprowadzali zakładników. Byli oni w ogóle bez ubrania, tylko kalesony, oczy zakryte szmatką, ręce związane z tyłu. I słyszeliśmy, a nieraz też widzieliśmy, że naprzeciwko Pawiaka, na ulicy Pawiej w bramie ich rozstrzeliwali. Był też plac Zamenhoffa, gdzie ich rozstrzeliwano. Powtarzało się to od czasu do czasu….
…..Kilka dni potem, nie pamiętam dokładnie daty, Pawiak został zajęty przez Armię Krajową. Potem przyszli do nas na Gęsiówkę czołgami i piechotą i wyzwolili nas z Gęsiówki….
….Myśmy włamali się do magazynów niemieckich. Wzięliśmy stamtąd wojskowe mundury niemieckie i broń - karabiny. Nie pamiętam dokładnie jakiego gatunku była to broń, chyba były to takie małe karabiny maszynowe, krótkie. Ubraliśmy się w niemieckie mundury - panterki. Natychmiast zgłosiliśmy się do służby w Armii Krajowej, z którą walczyliśmy później na Starym Mieście. Byliśmy w jednostce, która nazywała się batalion "Zośka"…
…W końcu wszyscy dostaliśmy się do niewoli. Wtedy Niemcy zabrali nas w Aleję Szucha, gdzie była główna komendantura Gestapo…
…W styczniu była ofensywa Rosjan. Wyzwolili oni Milanówek i tą część Polski w drodze do Niemiec….
….Dotarłem na Pragę, bo Warszawa lewobrzeżna była zupełnie zburzona. Na Pradze było wszystko tak jak przedtem. Spotkałem tam innych ocalonych Żydów. Była tam już gmina żydowska. Mieli biuro i spisy uratowanych. Spotkałem tam innych uratowanych i żyliśmy na Pradze do maja 1945 roku, kiedy skończyła się wojna…
…Mniej więcej na początku czerwca 1945 r. ja z moim kolegą, Meir Bielickim, ruszyliśmy w drogę do Palestyny…
…W końcu, chyba 20 maja 1946 r. dotarliśmy do Palestyny. Zeszliśmy na ląd w porcie Haifa. Czekał tam na mnie ojciec i siostra. Niestety nie było z nami matki, zginęła w obozie w Treblince…
…Teraz od kilku lat jestem na emeryturze. Mam troje dzieci - dwóch synów i córkę. Doczekałem się dziewięciorga wnucząt - 4 chłopców i 5 dziewczynek>>


<<Nie czuję nienawiści do niemieckiego narodu za to co uczynił mnie i moim rodakom. Nie czuję nienawiści a raczej litość za to co uczynił Niemcom szalony i okrutny wariat. Oni również zapłacili wysoką cenę za lata faszyzmu. Potem ciężką pracą odbudowali swój zniszczony wojną kraj. Chciałbym jedynie aby nie zostały wymazane z pamięci ludzkości te straszne lata pogardy wobec człowieka. >>


Pełną relację Leona Kopelmana można przeczytać na stronie Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego: www.sppw1944.org/index.html




Druga postać:

Stanisław Aronson, weteran Powstania Warszawskiego - polski Żyd, oficer Armii Krajowej w stopniu podporucznika, członek elitarnej jednostki Kedywu "Kolegium A" Okręgu Warszawskiego AK, członek organizacji "NIE" gen.Fieldorfa, podpułkownik Sił Obronnych Izraela,, Izraelskiej Wojny o Niepodległość, Wojny Yom Kippur, Wojny w Libanie 1982.


<<Stanisław Aronson wielokrotnie podkreślał swoje związki z Polską. Wielokrotnie chciał do niej wrócić, do czego nie mogło dojść, ze względu na panujący wówczas ustrój. Pierwszy raz odwiedził kraj dopiero w 1988 – ze swoich przyjaciół z Armii Krajowej spotkał jedynie kilka osób, ponieważ większość z nich zmarła. Zaangażował się w upamiętnienie wkładu Polaków w ratowanie polskich Żydów oraz w popularyzację pamięci o swoich kolegach z Kedywu AK. Opublikował swoje wspomnienia. Doprowadził do wystawienia na byłym Umschlagplatz tablicy upamiętniającej udział polskich Żydów w powstaniu warszawskim żeby Żydzi, którzy przyjeżdżają na Umschlagplatz, wiedzieli, że tuż obok polscy powstańcy uratowali żydowskich więźniów. I że w ogóle było Powstanie Warszawskie. O swoich związkach z Polską wypowiedział się w następujący sposób:

"Byłem polskim chłopcem! Dziś, gdy to mówię ludziom w Izraelu, trudno im to zrozumieć. Byłem wychowany w duchu polskiego patriotyzmu. Moja rodzina miała poglądy piłsudczykowskie. Choć w 1935 roku miałem zaledwie dziesięć lat, doskonale pamiętam, że w naszym domu w Łodzi wszyscy bardzo przeżywali śmierć Marszałka. Moją ojczyzną była Polska. To było dla mnie coś oczywistego i dlatego bez wahania poszedłem do podziemia.">>

(Cytaty za: pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Aronson)
 

Film dokumentalny Telewizji Polskiej o płk.Aronsonie:

 www.tvp.pl/historia/rocznice-i-wydarzenia/powstanie-warszawskie-1944/wideo/stanislaw-aronson-zolnierz-kolegium-a/675301
 

"Chciałbym jeszcze załatwić tę sprawę z tablicą - mówi Stanisław Aronson. - Żeby Żydzi, którzy przyjeżdżają dzisiaj na Umschlagplatz, wiedzieli, że tuż obok polscy powstańcy uratowali żydowskich więźniów. I że w ogóle było Powstanie Warszawskie".

(Cytat za: http://tygodnik2003-2007.onet.pl/1547,1198492,0,dzial.html)

 

Ludzi honoru braterstwo losów i braterstwo broni zobowiązuje na całe życie.

Obydwaj weterani podpisali petycję Fundacji Kościuszkowskiej sprzeciwiającej się używaniu w prasie amerykańskiej określenia„polskie obozy koncentracyjne”: www.thekf.org/events/news/petition/   . 

 



 

 

Nasz portal: https://forumzydowpolskichonline.org/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka