Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich
2782
BLOG

"Żyd z pieniążkiem" - symbol chciwości, czy sukcesu

Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich Społeczeństwo Obserwuj notkę 99

Myślę, że dopatrywanie się tu antysemityzmu jest grubym błędem.

Na poczcie w Poznaniu (i w księgarniach w innych miastach) można kupić kalendarz "Na szczęście" - zawierający stereotypowe, kiczowate portrety sędziwych Żydów z monetami.

Kalendarz wywołał protesty.

 

Kalendarz.jpg

 

Według GW "Przedstawiciele poznańskiej gminy żydowskiej twierdzą, że to sianie nienawiści."

Czytamy tam także:

"Dalej idzie jednak prof. Małgorzata Fuszara, pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania, którą zapytaliśmy o kalendarz z wizerunkami Żydów. (...) - Ten kalendarz propaguje negatywny stereotyp Żyda jako osoby bogatej i chciwej, a przez to przyczynia się do dyskryminacji mniejszości narodowej - uważa prof. Fuszara."

"Stereotyp Żyda jako osoby bogatej i chciwej"?

A dlaczego nie Żyda - "osoby odnoszącej finansowe sukcesy, bo posiadającej cenne umiejętności biznesowe"?!
 
W grupie Forum Żydów Polskich na FB jeden z dyskutantów (Sławomir Wieczorek) argumentuje:

"Żydzi jako pierwsi sprowadzili pieniądze na ziemie polskie; Żydzi jako pierwsi bili monety dla polskich władców; Żydzi prowadzili interesy polskiej szlachcie; Żydzi byli prekursorami nowoczesnego obrotu pieniądzem w Rzeczpospolitej; Żydzi często pilnowali spraw finansowych polskich władców; Żydzi wprowadzili na ziemiach polskich nowoczesne narzędzia w postaci oprocentowanych ,,depozytów'' i ,,pożyczek''; Żydzi zakładali pierwsze banki. Ten cały ,,stereotyp'' to nie stereotyp tylko odzwierciedlenie pewnych procesów. Procesów, które z dzisiejszego punktu widzenia (a i z historycznego) należy oceniać pozytywnie. Jak ja bym marzył, żeby to ,,Polak'' kojarzył się z ,,pieniążkiem''... To skojarzenie z ,,krwiopijczym'' Żydem jest śmieszne. Gdyby było właśnie takie skojarzenie, to nikt by tego badziewia nie wieszał na ścianach. A wiecie, gdzie ja widuję te wizerunki? Nie w domach chłopów, tylko jako element wystroju biur prezesów dużych firm. (...)"

Tak. To - moim zdaniem - dobre argumenty.

Bo na przykład w USA stereotypem Żyda jest biznesmen, lekarz, prawnik, wybitny naukowiec. I wszyscy oni - wyjątkowo successfulpod każdym względem, a najbardziej już - finansowym. To się nie bierze znikąd. Przeciętny dochód rodziny żydowskiej w USA czyni mniejszość żydowską najlepiej zarabiająca ze wszystkich grup etnicznych w USA. Jeszcze wyraźniej widać to, gdy przyjmie się kryteria religijne, a nie jedynie etniczne: religijni Żydzi zajmują zdecydowanie pierwsze miejsce w poziomie dochodów na rodzinę: aż 46% religijnych rodzin żydowskich ma dochody roczne ponad 100 tysięcy dolarów, w porównaniu do 19% w ogólnej populacji.

Stanowiąc poniżej 3% ogólnej populacji, Żydzi są dominującą grupą etniczną na amerykańskich uniwersytetach: już pod koniec XX wieku przekraczali o 230% proporcję obecności na studiach medycznych w porównaniu z udziałem w populacji, na  studiach prawniczych - o 265%, dentystycznych - o 300%. I wreszcie jeszcze jeden znaczący fakt: podczas gdy Żydzi - jak już podkreślałem - to zaledwie około 2.5% populacji w Stanach, zajmują oni aż 7.7% stanowisk w zarządach amerykańskich korporacji.

Nic więc dziwnego, że badania "indeksu dobrobytu" (Gallup-Healthways Well-Being Index) stawiają Żydów zdecydowanie na pierwszym miejscu ze wszystkich grup religijnych w USA(na drugim są mormoni), jako odnoszących sukcesy ekonomiczne, zawodowe i tworzących najbardziej stabilne rodziny. Stąd ten stereotyp. ŻydzI mają się jak najbardziej czym pochwalić - jako grupa etniczna. 

Jest to zarazem stereotyp uniwersalny i naturalny w kraju rozwiniętym, gospodarczo ustablizowanym, dostatnim. Do Polski też on przyjdzie, bo jest bardzo uzasadnionym stereotypem. Te figurki i obrazki stanowią może - dość kuriozalnie wyrastający z polskiej kultury ludowej - pierwszy krok w stronę jego akceptacji. Po co to tłamsić?

"Dlatego tzw. "Żyda z pieniążkiem" nie wieszają w swoich domach antysemici, ale" - jak zauważa ten sam uczestnik dyskusji - "prezesi firm. Czyli nie o stary stereotyp "Żyda-krwiopijcy" tu chodzi, ale nowy: "Żyda-człowieka sukcesu". "Owi prezesi raczej nie chcą być kojarzeni z ,,krwiopijcami'' prawda? Raczej z kimś, kto potrafi prowadzić interesy" - stawia retoryczne pytanieSławomir Wieczorek.

Inny uczestnik rozmowy (Jan Marian) pisze: "Myślę, że "Żyd z pieniążkiem" jako talizman jest wyrazem długotrwałego procesu, który na naszych oczach się kończy. Nazwałbym go "pożegnaniem z mitem ziemi". Proces ten rozpoczął się około połowy XIX wieku, ale przez zawirowania historyczne dopiero teraz znajduje on swój finał polegający na tym, że to już nie ziemia, ale pieniądz stają się wyznacznikiem przynależności."

Też tak uważam. I fakt istnienia tych figurek i obrazków z "Żydem z pieniążkiem" i ich popularności był (i jeszcze jest) szansą, na to, że stary, negatywny stereotyp (chciwości i lichwiarstwa), siłą oddolną i naturalną, zostanie przekształcony w stereotyp pozytywny, odzwierciedlajacy to, co obecnie cenione i pożądane, co szanowane i celebrowane.

Niestety, obawiam się, że nierozsądne odczytanie tego zjawiska, błędne jego pojmowanie, jako rzekomego "antysemityzmu", spowoduje, że pod wpływem nacisku głosow z gmin żydowskich i innych instytucji, nastąpi obłożenie tego zjawiska anatemą, obrzydzenie go, wyklęcie, napiętnowanie - i szansa zostanie zmarnowana.

"Dziwne jest" - pisze Jan Marian - "że środowiska "poprawnościowe", często lewicowe lub lewicujące, same uparcie trzymają się stereotypu zrodzonego w zamierzchłej epoce kastowej. W tamtej epoce Żydzi zostali w istocie wepchnięci w stereotyp "pieniężny", bo przecież po to zostali przez władców zaakceptowani, a jednocześnie silne tabu i prawo do połowy XIX wieku CAŁKOWICIE zabraniało im przejścia do kasty "ziemian" - w tym nawet chłopów.To ziemia, a nie pieniądz, czyniła "człowiekiem honoru". "Odczarowanie" "brudu bogactwa" budzi więc opór tych, którzy mają ukryty kompleks biedy. Bieda ma wciąż nobilitować, a nie bogacenie się, które z "definicji" jest dla tych ludzi procesem śmierdzącym. Tak czkawką odbija się przejęta z tradycji literackiej "szlachetczyzna" i co dziwne - wcale nie u potomków szlacheckich rodów. Ot, taki paradoks. Takie pomieszanie szlachetczyzny z bolszewickim etosem proletariackim."

 

Szlachcic_z_Żydami.jpg

Młody polski dziedzic wysłuchuje swojego doradcy finansowego ręczącego za uczciwość pożyczkodawcy, którego z sobą przyprowadził. Litografia J.F. Piwarskiego z 1859 roku. Za: Michael C. Steinlauf, "Bondage to the Dead".

 

Zgadzam się z tym. Myślę, że na naszych oczach popełniany zostaje błąd przez tych, którzy dopatrują się w zjawisku "Żyda z pieniążkiem" antysemityzmu.

Zmienia się radykalnie myślenie o pieniądzu: pieniądz przestaje być "brudny", posiadanie pieniędzy staje się akceptowaną nobilitacją.Konsekwentnie, stereotyp Żyda ulega przekształceniu - od oskarżeń o chciwość następuje przesunięcie w stronę przeciwną: docenienia odnoszonych przez Żydów sukcesów finansowych w warunkach efektywnie funkcjonującego kapitalizmu.

Zamiast życzliwego potraktowania tego zjawiska, pojawiają się jednak próby zdyskredytowania "Żyda z pieniążkiem".
Jest to odczytywanie nowego zjawiska przez całkiem stare okulary.

Gruby błąd.

Paweł Jędrzejewski
 

Tekst ukazał się na Forum Żydów Polskich 4 stycznia  2015 pod tytulem "Żyd z pieniążkiem" -  symbol chciwości, czy raczej zasłużonego sukcesu".

Nasz portal: https://forumzydowpolskichonline.org/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo