Właśnie w radiu podano informację o ukaraniu jakiegoś biedaka za spalanie płyt meblowych i paneli podłogowych we własnym piecu w celu zapewnienia sobie odrobiny ciepła.
Opresyjne postępowe i nowoczesne państwo ustami sędzi prowadzącej rozprawę ukarało i uzasadniło wyrok tym, że nie ma zgody na sposoby wytwarzania ciepła do ogrzania paliwami szkodzącymi innym - powodującym u tychże zagrożenie zdrowia.
Należałoby się posłużyć tym wyrokiem w celu zamknięcia WSZYSTKICH obecnie stosowanych w tenkraju instalacji grzewczych, bo WSZYSTKIE trują.
Nie jestem zwolennikiem spalania płyt w piecu. Z powodów praktycznych.
Spalanie kawałków opon czy płyt meblowych degraduje piec w tempie błyskawicznym.
Tak, może ten biedak zwrócić się do MOPS o pomoc. Otrzyma może parę worków najbardziej podłego węgla nie nadającego się do spalania ze względu na niezmiernie kłopotliwe spalanie. Ten "węgiel" składa się głównie z miału węglowego z przewagą miały kamiennego. Informację powziąłem od sąsiada, człowieka ubogiego, który korzystał z tego rodzaju pomocy MOPS.
Jak zwykle opresyjne państwo ze światłymi hasłami na sztandarach, kiedy tylko nadarza się okazja, leje bejzbolem w tyłek biedaka.
Bogatym to samo państwo dopłaca do systemów OZE , aut elektrycznych itp.
Takie państwo opiekuńcze :)))
Co o tym sądzisz?