groposlug groposlug
336
BLOG

luźne takie tam

groposlug groposlug Polityka Obserwuj notkę 1

Przyznam, że czekałam z pewnym niepokojem na tą konferencję. Konkretnie zastanawiałam się, na ile jako rasowy pisior poczuję się opluta tym, czego się dowiem.

W skali 1-100 czuję się opluta dopiero na 65, także margines jeszcze mają

Dlaczego?

Wbrew temu co twierdzi część komuchów/peowców/MWZWM etc. także pisiory mają swoje rozterki.

Ja mam taką rozterkę

Co tam się u licha stało?

Od 10.04. sukcesywnie to pytanie się pogłębia w tym sensie, że wirtualnie sama czuję się jak w błocie, bo już nic z tego nie kumam.

Głównie nie kumam myslenia części narodu w tym kraju.

Dla pewnej grupy osób oczywiste jest, że prezydent/ gen. Błasik etc. naciskał/ naciskali.

Ok, niech tam

Dla innej oczywiste jest to, że Protasiuk marnym pilotem był

Dobra, zniosę, wbrew pisuarskim zapędom

Jeszcze dla innych to jest męczące i  bezsensem jest to analizować

OKEEEEEEEJ

No ale

Coś mnie męczy

 

Żyjemy w kraju, w którym panuje powszechnie bałagan, czyż nie? Bywa, że na przykład jak się pójdzie do lekarza to utnie nie tą nogę a w najlepszym razie wszczepi gronkowca. Bywa, że tak naprawią samochód, że człowiek się obudzi wśród zaciekawionych studentów 3 roku medycyny. Zdarza się, że się pochowa nie tą osobę.

Mówi się, że Państwo jest dziadowskie, gdy kolejny raz ktoś stawia nową chałupę, bo się komuś przypomniało, że przez poprzednią przebiegać będzie autostrada, choć nigdy nie będzie przebiegać, bo kasy brak. Bywa, że poprawienie błędu za który odpowiada jakiś urzędas trwa 5 lat a czasem i dłużej. Bywa że czlowiek buli za ten błąd kary, albo OC za samochód sprzedany 5 lat wcześniej. Wszyscy potulnie sobie to znosimy. Taki kraj ble ble. Część emigruje z wrażenia.

TAK

Ale

Jakoś tak się składa, że rzadko która, dobrze usytuowana osoba w tym kraju ma takie problemy, czyż nie?

Czy któryś z prezydentów został jakoś mocno oszukany i wbetonowano mu jajo w ścianie? A może rzecznik rządu poza przebywaniem w jakiejś tajemniczej willi mocno się nachodził za wizytą u specjalisty? A może przy wycinaniu migdałków miał któryś komplikacje. No dobra a może któryś nie mógł naprawić wozu, załatwić sprawy w urzędzie czy dostać pozwolenia budowlanego? No tak, wiemy przecież oni mają kasę kontakty i inne takie tam dobre rzeczy, których nie mamy my. O tym mówi pan Kazio z warsztatu o tym mówi Pani Zosia z warzywniaka. No i pociąg Grabarczyka z Łodzi który jak twierdzi sam zainteresowany, nigdy się nie spóźnia.

Jakżeby inaczej jak pół dworca wie, który pociąg się spóźnić nie może.

No to jak to do licha jest

Że takie nagromadzenie ludzi jakie leciało w tupolewie, z których to osób niemal żadna nie miała właśnie typowych, pierdołowatych dla nich powiedzmy sobie szczerze problemów ginie sobie  wedle najnowszej teorii ot tak.

Ot tak, bo decydują jakieś idiotyczne błędy na poziomie podstawowej szkoły (lotniczej) a przynajmniej tak to przedstawiają eksperci, dodając że to się zdarza.

Ot tak, bo nic się nie stało, ludzie giną codziennie, ot kolejne krzyżyki

Ot tak, sprawa arcyboleśnie prosta.

Nie chodzi mi tu o zamach

Chodzi o to, jak to jest możliwe?

Ktoś powie, ludzie są równi, trafia najlepszych.

Otóż jako pisior w rozterkach od wielu lat mam taki pogląd, że ludzie nie są równi.

Pamiętam jak po wypadku śmigłowca Miller udzielał wywiadu w fotelu skórzanym w szpitalu. Większość z nas proszę Państwa, takiego wywiadu w takim fotelu nie udzieli. I to nawet nie jest tak , ze ja fotela zazdroszczę. Ja się po prostu zastanawiam, że skoro i tak jest tak, że prezydent czy to Komorowski czy to Kaczyński, czy to Kwaśniewski równy mi nie jest, to dlaczego nie zadbano o to, żeby jeden z nich jednak tam nie spadł.

Czy ci ludzie byli sami sobie winni?

Nie

Dlaczego?

Ano dlatego, że jak prezydent w USA sobie powymysla, że przemówienie to on wali prosto w tłum, to ktoś ma zadbać o to, żeby nikt z tego tłumu  w prezydenta czyms nie walił, nawet jajami.

Ano dlatego, że gdyby pilot Protasiuk nagle oszalał, wyciągnął topór i zaczął walić obsesyjnie w kokpit, to gdzieś powinna być osoba, która powinna go powstrzymać.

Ano dlatego, że gdyby prezydent skakał do góry wymachując pięściami, to wystarzczyło mieć procedurę na skakanie prezydenta i skutecznie ją w toku skakania wdrożyć

Ano dlatego, że post factum można sobie dyskutować kto zawalił, ale zawalić to sobie może pani Kazia jak nabierze kredytów a nie Państwo i nie na takim szczeblu. No chyba że naprawdę jesteśmy Gabon i Mozambik, choć ostatnio twierdzę, że dopiero zaczynamy je gonić.

Więc co, mam uwierzyć, że burdel w tym kraju jest już na takim pułapie, że takich możliwości nie ma?

To mam uwierzyć, że Panowie (bo Pań niewiele) z rządu wywalają miliardy na pierdoły rokrocznie a na tego typu rozwiązania kasy niet?

To mam uwierzyć że w średniej wielkości firmie z ISO jest kartka papieru nawet na zaliczenie gleby przez jakąś panią przed zakładem, tak żeby przeszkolić resztę z chodzenia po wodzie/ lodzie i innych ryzykownych nawierzchniach, a na szczeblu państwowym panowie biegają krzycząc aj aj, coś się stało w smoleńsku, zupełnie nie wiemy co nim się dowiemy to pozwolimy sobie oświadczyć, ze wszyscy nie żyją bo nie ma wywiadu, kontrwywiadu służb konsularnych, bylismy w szoku, mieliśmy problemy emocjonalne, to był precedens, to było trudne etc.

To mam uwierzyć, że mam w chałupie sprzęt, który poda mi niedługo kurczaka z rożna, choć serwuje kawę, bo na takim już pomału jestesmy etapie, a na pokładzie rządowego samolotu nie ma nawet pluskwy, która pozwoliłaby doszczętnie skompromitować pasażerów?

To mam uwierzyć, że w spy shopie jest kamerka proszę Państwa na krawat dla każdego, żeby troszkę poszpiegować a to żonę a to konkurencję a na szczeblu Państwowym obracamy się w kategoriach wrak pod brezentem i ściąganie zwłok przez trzy tygodnie bo było błoto.

To mam uwierzyć, ze tego samolotu się nie dało wyzbierać do tego stopnia , że go trzeba było ciąć bo tak łatwiej a tu się wożą z 16 metrowymi kawałkami stadionu.

 

To mam uwierzyć, że to dlatego że to ruscy a ruscy tak mają, jak niektórzy mawiają.

Ale czy i u ruskich sie kółko nie zamyka jak u nas, a mianowicie tak, że ci co na dole nie mają nic a ci co na górze....

Więc skoro i tam ci na górze mają fajno, to może mogli stanąć na wysokości zadania

Więc skoro i u nas na górze także fajno, to moze mogło być podobnie

 

I właśnie dlatego mam takie podejrzenie, że proszę Państwa ktoś nas robi w konia

I to gęsto.

 

 

groposlug
O mnie groposlug

Jestem uciążliwym człowiekiem co wynika z mojej tendencji do zapamiętywania drobnych niby nieistotnych wydarzeń, które lubię analizować

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka