ACU, Komisja
ACU, Komisja
puzyna puzyna
4102
BLOG

Profesor Bhakdi: sztuczna konstrukcja epidemii w Niemczech

puzyna puzyna Polityka Obserwuj notkę 7

Wysłuchanie profesora Sucharita Bhakdi w ACU, Pozaparlamentarnej Komisji Śledczej Korona
Tytuł po niemiecku: "ACU-A5 Prof. Sucharit Bhakdi im Außerparlamentarischer Corona Untersuchungsausschuss www.acu2020.org" Tłumaczenie, w Hamburgu, 27 września 2020 r. Mgr inż. Krzysztof Puzyna, kpuzyna@gmail.com
Plik pdf: https://iddd.de/AcuBhakdi.pdf
Pierwsze14 minut z polskim napisami https://youtu.be/3KC6FWld7vA

Napisy trzeba wybrać "niemieckie".

Całe wideo po niemiecku: https://www.youtube.com/watch?v=0ChGwTrqWBs&feature=youtu.be
Skróty używane w wywiadzie
Heiko Schöning, lekarz: AHS
Profesor dr hab. Sucharit Bhakdi: SB
AHS
Serdecznie witam do dalszego wysłuchania przed komisją ACU, Pozaparlamentarną Komisją Śledczą Korona.

Bardzo mi miło dzisiaj móc powitać w tym wysłuchaniu Pozaparlamentarnej Komisji Śledczej do spraw Korona Profesora Sucharita Bhakdi.
Panie profesorze Bhakdi, czy mógłby się Pan krótko przedstawić? Większość zna Pana prawdopodobnie nie tylko, jako autora książek. Pan jest również znany z licznych udziałów medialnych, także w programach telewizyjnych, w których Pan, w temacie Covid-19 już się wypowiadał.
Czy mógłby Pan się krótko przedstawić?
Jakie jest Pana naukowe tło?

SB
Jestem lekarzem, lekarzem specjalistą od mikrobiologii i epidemiologiem zakażeń. Habilitowałem się w immunologii i w mikrobiologii, oraz byłem przez 22 lata
Dyrektorem Instytutu Mikrobiologii i Higieny Klinicznej na uniwersytecie w Moguncji , którym zarządzałem do czasu przejścia na emeryturę w roku 2012.

AHS
To wykształcił Pan pewnie w swojej długiej karierze zawodowej też wielu medyków?

SB
Tak, szacunkowo około 12 do 15 tysięcy. Pracowałem też w wielu dyscyplinach nauki o zakażeniach. W bakteriologii, immunologii, a także wirusologii i w parazytologii. Gdyż nauka o zakażeniach jest dosyć obszerna. To pojęcie szerokie jak gospodarka, ale nie jednej firmy, czy korporacji, ale jako samodzielna dziedzina nauki. Ponieważ dziedzina jest nadrzędna, jest tak, że epidemiolog zakażeń musi się też znać na infekcjach wirusowych, gdyż mamy pacjentów, lub ja miałem chorych, u których na początku nie było wiadomo, czy to jest infekcja wirusowa, bakteryjna, czy może zakażenie pasożytami? I to zależało od nas, ustalić diagnozę i zaproponować terapię. Tak, to był nasz zawód.

AHS
Może, ogólnie rzecz biorąc, czy sądzi Pan, że oficjalne komunikaty, wydawane na całym świecie przez rządowe urzędy są przekonywujące w kontekście tego nowego Korona wirusa Sars-Cov-2? Czy rzeczywiście jest takim śmiertelnie niebezpiecznym, morderczym wirusem?

SB
Odpowiedzią jest naturalnie, że my w to nie wierzymy. Jeżeli mówię "my" to myślę o mnie i o mojej żonie, Pani Prof. Dr. Karina Reiss. Jest naszą potrzebą, jasno zaprezentować fakty, liczby i uwarunkowania, objaśnić, tak by każdy czytelnik mógł sprawdzić i osądzić, w co wierzy.

AHS
I Pan właśnie powiedział, że są to liczby, dane, uwarunkowania to znaczy, że nie jest to czysta wiara, tylko to jest naukowo udowodnione.

SB
Ja jestem naukowcem.

AHS Pan jest rasowym naukowcem.

SB
Tak, ja jestem rasowym naukowcem. Naukowiec nie powinien wierzyć albo on coś wie, albo on tego "czegoś" nie wie. Jeżeli on tego "czegoś" nie wie, to musi spróbować zdobyć tę wiedzę, poprzez gromadzenie i analizę faktów i liczb.
Liczby (przypadków, tł.) są ważne.

AHS
Właśnie wspomniał Pan, że napisał Pan wspólnie z żoną Panią profesor Karina Reiss książkę, w której te liczby, dane i uwarunkowania, państwo podsumowali.

SB
Biorąc dokładnie, to moja żona napisała 85 % tej książki. 85 % to też liczba ludzi, którzy zostali przez Sars-CoV-2 zarażeni i poważnie nie zachorowali. To dobra liczba.
To ona tę książkę napisała. Ja się przyczyniłem tylko w 10 do 15 %

AHS
Co zmotywowało Pana do napisania tej książki? Może na początek, jako człowieka?

SB
Moja żona, musiała pisać tę książkę, gdyż zaczęła chorować, popadła w depresję, miała dolegliwości żołądkowe, bóle żołądka, nieżyt żołądka, cierpiała na bezsenność i musiała pisać, żeby się ratować.

AHS
I dlaczego? Co ona obserwowała takiego, co jakby to powiedzieć prowadziło to tego, że ona widziała, że muszą teraz zostać napisane rzeczywiste naukowe fakty?
To jest przecież dużo pracy?

SB
Ogromnie dużo pracy. Myślę, że to były dwie główne motywacje: po pierwsze ona zauważyła, my zauważyliśmy, że ludzie w tym kraju są sprowadzani na manowce poprzez nienaukowe objaśnienia i po drugie, co jest jeszcze ważniejsze zobaczyliśmy cierpienie, które te działania powodowały. Cierpienie w naszym najbliższym otoczeniu nasi przyjaciele, nasi krewni zachorowali, potracili swoje źródła egzystencji, popadli w depresję, niektórzy byli blisko samobójstwa.

AHS
Statystyki samobójstw teraz faktycznie poszły wszędzie w górę. To można również udowodnić.

SB
Ależ naturalnie, nie mogło być inaczej i ludzie się zmienili. Nie mogliśmy zrozumieć, w jaki sposób cała ludność, ludzie, o których wcześniej myśleliśmy, że ich znamy zmienili się w ciągu kilku tygodni. Raptem byli na dystans. Przestali być ludźmi, których znaliśmy i lubiliśmy. Dla nich też przestaliśmy być ludźmi, których oni lubili, gdyż mówiliśmy przeciw głównemu nurtowi. My nawet nie walczyliśmy. Myśmy tylko mówili. Ludzie nie chcecie to dokładniej przemyśleć? Nie, oni nie chcieli. Nie znali żadnych faktów, żadnych liczb, żadnych wiarygodnych okoliczności, dlatego moja żona powiedziała, że ona fakty, liczby, okoliczności ze źródłami przeniesie na papier, tak by każdy mógł sprawdzić.

AHS
To z pewnością cenna praca. Ile źródeł zgromadził Pan w tej książce?

SB
Jeszcze raz, to moja żona
 
AHS
Miałem ją na myśli.
 
SB
Ona prawie każdą noc. Ona prawie w ogóle nie spała. Istnieje ponad 200 źródeł i może Pan sobie wyobrazić, że to kosztowało bardzo dużo pracy, je znaleźć i dotrzeć do tych wszystkich źródeł, a następnie je udokumentować.

AHS
To przekazali Państwo bardzo ogólnie przystępnym językiem. Przy czym z pewnością, pomaga, przekazywać treści zrozumiale, że obydwoje Państwo wykładali, lub jeszcze wykładają na uniwersytecie.

SB
To był nasz główny priorytet, dotrzeć do wszystkich ludzi i my wiemy taka książka może, ale nie musi być sukcesem, ale tego nie wiedzieliśmy.

AHS
Ja rozumiem. Tutaj w ACU, Pozaparlamentarnej Komisji Śledczej Korona musimy naturalnie, szczególnie uważać na fakty i brać pod uwagę, sens tego przesłuchania.
Jakie są według Pana te właściwie, kluczowe fakty?
Dlaczego Państwo wspólnie utrzymują, że oficjalna wersja, że jakoby mielibyśmy tutaj śmiertelnego wirusa z Sars-Cov-2, że ta okoliczność, rozpowszechniana w mass mediach nie ma naukowych podstaw?  

SB
Tak, ja myślę, że ta nowa ustawa, o ochronie przed infekcjami, dająca ministrowi pełnomocnictwa, praktycznie do wszystkiego. Ona umożliwia Panu Spahn
zabierać ludziom prawa. A ten to robi, gdyż chodzi o epidemię o zasięgu krajowym.

AHS
Czy my taką mamy?

SB
Nigdy nie mieliśmy epidemii o zasięgu krajowym. Po pierwsze: liczby zarażonych, które Instytut Roberta Kocha (RKI) dzień w dzień podawał, nie były skorygowane.
I to jest tak:, gdy trwa epidemia, to musi się naturalnie
liczbę stwierdzonych infekcji oczyścić, czyli sprowadzić do wspólnego mianownika np. do liczby przeprowadzonych testów.

AHS
A więc proporcjonalnie, gdy przeprowadza się dużo testów, to otrzymuje się dużo rezultatów i te trzeba porównać z liczbą wad.
Czy to przeprowadzono?

SB
Tego w ogóle nie zrobiono!

AHS
Jak to jest możliwe, że nic nie zrobiono?

SB
Tego nie wiemy i te pytanie chętnie przekazalibyśmy do Instytutu Roberta Kocha
To pytanie jest postawione w książce i tam można te krzywe zobaczyć. Jeżeli krzywych się nie oczyszcza, jak to zrobił Instytut Roberta Kocha, wtedy widzi się wzrost wykładniczy. Gdy jednak liczbę infekcji podzieli się przez 100 000 testów, wtedy widzi się, że w ogóle nigdy nie miało się wzrostu wykładniczego i wtedy pozostają liczby (infekcji) w wyobrażalnych granicach, a ponieważ 80 do 90 procent ludzi ciężko nie chorowało, to według medycznej definicji nie mieli właściwie choroby Covid-19! Pomimo, że zostało, jako Covid-19 przez WHO ogłoszone.


image
Rys. 1 Metoda Instytutu Roberta Kocha (RKI)- RKI utrzymuje, że nie wie ile testów zrobiono. Liczba ludzi przetestowanych pozytywnie w tygodniu 10, 11, 12 i 13, w roku 2020


image

Rys. 2 -Metoda Bhagdi/ Scheller - Ilość pozytywnie przetestowanych ludzi w stosunku do 100 000 testów, w tygodniu 10, 11, 12 i 13 roku 2020.

SB

Jednak Covid-19 to ciężka choroba nie można pozytywny wynik laboratoryjnego testu, bez objawów nazywać ciężką chorobą! Do dzisiaj jednak to się robi.

AHS
To jest, uczciwie rzecz biorąc, całkowicie nienaukowo: pozytywny test utożsamiać z  
ciężką chorobą. To widać po człowieku, czy jest ciężko chory, czy nie.


SB
Dokładnie i to był błąd, który od początku był robiony. Był też drugi błąd, mianowicie, że każdy pozytywnie wytestowany, był zapisywany w księgę, jako ofiara Korony wirusa, pomimo, że umarł na coś całkiem innego. To jest całkowicie niemożliwe, to narusza podstawowe zasady medycyny. Gdy mam Korona wirusa i wtedy z głębokiej rozpaczy wyskoczę z okna, to jestem zmarłym na Korona wirusa.


Tak nie może być. Oprócz tego istnieje dzisiaj możliwość w zależności od widzimisię urzędnika, że gdy dzisiaj zostałem pozytywnie wytestowany, a umrę po trzech miesiącach, to będę zmarłym na Korona wirusa.

AHS
To jest absurdalne, a więc także, gdy pacjent w międzyczasie wyzdrowiał?

SB
Tak, tak, naturalnie.

AHS
To znaczy te definicje dla tych zmarłych na Korona, czyli to, o czym ciągle czyta się w gazetach, czyli te definicje są jawnie fałszywe, mówi Pan.

SB
One są fałszywe, one są tak fałszywe. Nie jesteśmy jedynymi, którzy zwrócili na to uwagę, ale nie docieramy do ludności. Ludność nie zdaje sobie sprawy, że ma do czynienia z błędnymi liczbami. Ona mówi: o mój Boże znowu zmarły na Korona. Teraz muszę powiedzieć, nawet, jeżeli się zaakceptuje te liczby, jako liczby, którymi nie są, wtedy ta pandemia, czy epidemia miała taki przebieg, że najpóźniej w połowie kwietnia powinniśmy i musieliśmy rozpoznać, że ten wirus nie jest żadnym śmiertelnym wirusem! Ponieważ liczba ofiar, pomimo fałszywego liczenia, była tak mała, że nigdy, przenigdy nie można było na jej podstawie ogłaszać epidemii o krajowym zasięgu, gdyż wtedy z każdej fali grypy trzeba byłoby robić krajową epidemię.

AHS
To brzmi, jak dowolność interpretacji?

SB
To jest dowolność.

AHS
Czy to wprawiło Pana na początku w zakłopotanie?

SB
Między innymi, ale niestety jest dużo tych punktów. One są wszystkie przedstawione w książce  tak, że każdy może je zrozumieć. Niech Pan weźmie pod uwagę teraz i dzisiaj, 2 sierpnia punkt, który jest nadużywany: liczbę pozytywnych przypadków.
Naturalnie ten test nie jest w 100 procentach pewny. Każdy test laboratoryjny ma wskaźnik błędu. Ten test nie jest nawet zły. Jak na PCR-test, jest nawet bardzo dobry, ale..

Przypisy

1.-  Johannes Gutenberg-Universität in Mainz (Moguncji)

2.-   Wirusolog prof. Carsten Scheller podejrzewa, że wykładniczo rosnącą liczbę pozytywnych wyników testów na SARS-Cov-2 można wyjaśnić wykładniczo rosnącą liczbą przeprowadzanych testów (https://www.youtube.com/watch?v=w-uub0urNfw).

3.-   W statystykach RKI wszyscy zmarli pacjenci, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2, są przypisani do śmiertelności z powodu COVID-19: „Uważamy, że przypadek zgonu z powodu wirusa Korona to zmarły u którego wykryto zakażenie Korona wirusem. „Powiedział to prezes Instytutu Roberta Kocha, weterynarz, prof. Lothar H. Wieler na konferencji prasowej 20 marca (youtube.com/watch?v=tI5SnAirYLw). Niezależnie od innych czynników, zmarły zgłaszany jest jako zgon związany z COVID-19, gdy tylko zostanie ustalone, że SARS-CoV-2 był wykrywalny u zmarłego.
4.-  Patrz poniżej "Korona Fehlalarm?"

image


Przetłumaczone na polski wideo, napisy trzeba wybrać "niemieckie".


puzyna
O mnie puzyna

Jestem za zmianą hymnu z Mazurka na ROTĘ. "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud, Królewski szczep Piastowy." Jestem za wprowadzeniem ustroju Demokracji Kulistej w Polsce. Proszę siebie i Polski nie skracać w komentarzach do 26 liter angielskiego alfabetu. Jednym z elementów patriotyzmu, nierozerwalnie związanym z pojęciem Polski, Ojczyzny jest dla mnie Język Polski. Nie toleruję, świadomego skracania pisma polskiego i kaleczenia polskiej ortografii i gramatyki. Nie ma ograniczeń technicznych i każdy powinien się wysilić i pisać polskimi znaczkami. Mówię po polsku, piszę po polsku to jestem Polakiem i mam Ojczyznę. Zamiarem wrogich Polsce dywersantów jest rozmycie świadomości narodowej Polaków i zniszczenie im Ojczyzny. Każdy powinien spojrzeć na zjawisko hierarchii bez strachu i uprzedzeń by zrozumieć zniewolenie. Popieram inteligencję zbiorową. Każdy powinien rządzić krajem bezpośrednio przez referenda lokalne i ogólnokrajowe.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka