imperatyw imperatyw
837
BLOG

Krzyż Zwyciężył, myśmy przegrali....

imperatyw imperatyw Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Chrystus Zwyciężył !

Tak Chrystus zwyciężył bez pomocy obrońców krzyża, bez pomocy polityków, bez pomocy duchowieństwa, bez pomocy mojej i twojej!

Wszyscyśmy przegrali!

Przegrało PO i Komorowski, przegrał PIS i Kaczyński, przegrali hierarchowie Kościoła Katolickiego, przegrali dziennikarze, wszyscyśmy przegrali ….

Krzyż, który był, jest i będzie zgorszeniem dla wielu zwyciężył, zwycięża i zwycięży!

Dlaczego przegraliśmy, bośmy wszyscy ze wszystkich stron upatrywali swojego interesu, upatrywaliśmy swojej racji, chełpiliśmy się swoją mocą, inteligencją, przebiegłością, sprytem….

Wszyscy, niezależnie po której stronie stoimy sceny politycznej czy religijnej, daliśmy się ponieść swoim egoistycznym mrzonkom ….

Tak Chrystus Zbawiciel Emanuel jest jedynym zwycięzcą już od wieków, On zwycięża w milczeniu i pokorze, w poniżeniu - cierpliwie spogląda na nasz egoizm, na naszą pychę….

Przecież my wiemy lepiej - czy chciałby tam być, to my go bronimy, krzyczymy, wypaczamy jego naukę, my lepiej wiemy niż On by wiedział??? My bardziej chcemy, niż on by chciał….

Ale to On mógł powiedzieć Piłatowi, że dana jest Mu wszelka władza na ziemi i niebie! To On mógł milczeć, choć mógł bez słowa się wyzwolić z rąk oprawców, mógł ukamienować jawnogrzesznicę, mógł nas potępić, ale On nas zbawił. Nie złamał trzciny nadłamanej, nie zgasił knota się tlącego ponieważ On do końca, prawdziwie do końca wierzy, ufa i czeka na każdego człowieka!

Zbawiciel pokornie stoi przed drzwiami serca człowieczego, ale nie wali, nie krzyczy, nie pryska gazem, nie wyważa, nie mówi po próżnocie, nie straszy - On czeka!

Dlaczego więc my nie uszanowaliśmy GO, nie uszanowaliśmy Jego woli, dlaczego mieliśmy czelność robić z niego zakładnika rzekomo wolnej Polski. Czy polityka w wolnej Polsce zawsze będzie prowadzić do wykorzystywania Jego milczenia, pokory!

Czy J. Chrystus chciałby na siłą wedrzeć się do czyjegoś serca?

Czy Zbawiciel chciałby, by znak jego zwycięstwa siłą był czczony przed Pałacem Prezydenckim!

Czy chciałby aby zdmuchnięto jakikolwiek „knot” ledwo się tlący w tej awanturze?

A czy, nie rozpętaliśmy wichury, która mogła zgasić takie knotki?

Czy Jezus Chrystus był panem zwady, nienawiści?

Jeżeli nie, to jakim prawem tzw. katolicy i niewierzący, my wszyscy wadzimy się rzekomo w jego obronie, kiedy On sam broni nas po wsze czasy!

ON WYZWOLIŁ NAS WSZYSTKICH,  NIE PO TO ABYŚMY SIĘ TERAZ Z POWODU JEGO IMIENIA WADZILI
imperatyw
O mnie imperatyw

Z pewnością Polakiem, kochającym Polskę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości