intuicja intuicja
689
BLOG

Relacje z Ukrainy spoza głównego nurtu...

intuicja intuicja Społeczeństwo Obserwuj notkę 22


Przekopiowałam relacje  kapucynów z czterech tygodni ich wojennego życia w Ukrainie.

(zawsze to już w dwóch miejscach, a nie w jednym)

Podaję też link, aby śledzić na bieżąco : 

https://ukraina.kapucyni.pl/aktualnosci


Są to relacje spoza głównego nurtu, umykające propagandowej machinie wojennej.

Piękne, bo PRAWDZIWE.


We wczorajszym wpisie zwróciły moją uwagę słowa związane z niedzielnymi czytaniami,  (z 20 marca)

Myślenie -> nawrócenie to zmiana myślenia. 

(odejście od ludzkiego sposobu myślenia)


"Swoim rozmówcom, słuchaczom (nam czytającym ten tekst) Jezus zwraca uwagą na ich myślenie i uwagę na potrzebę nawrócenia, odmiany ich myślenia. |

Czyż myślicie.....(Ruski, Putin, Wojna)....jeśli się nie nawrócicie wszyscy podobnie zginiecie.

U nas w Kijowie, na Ukrainie, to już nie słowa, słowa, słowa, to nasza rzeczywistość."


----------------------------------------------------------------------------------

21 marca 2022 roku, poniedziałek pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Pokój Wam!

Ta 25 noc w naszym rejonie Kijowa przeszła spokojnie, tzn. nie było spadających rakiet.

Kładąc się spać, wiedzieliśmy, że bomby spadają na inny rejon miasta, na prawym brzegu Kijowa. Dziś, Pan Bóg podarował nam kolejny dzień. Otworzyliśmy oczy i żyjemy.

Boże, daj nam Ducha. Boże przekonujesz nas codziennie, że nie wyjechałeś z Ukrainy, że jest Słowo Prorocze, że jest Bóg w Ukrainie...

Przyjechały do nas samochody. Jeden z charakterystycznym napisem, "Dzieci". Przyjechało 27 osób - dzieci z rodzicami i osobami tworzącymi.

Dzieci zostały cudem wywiedzione z Czernichowa, z okupowanego miasta. Dzieci pod eskortą wojska ukraińskiego jechały bocznymi, polnymi drogami, bo główne drogi są niebezpieczne. Jedna mama z 5 dzieci, ukrywała się 6 dni w piwnicach. Bracia z siostrami nazaretankami i z ludźmi, którzy pozostali zorganizowali im nowe ubrania. Część ubrań została dokupiona. Obiad, kolacja, wspólna rekreacja, śpiewy, zabawy. Dzieci poszły spać. Dzisiaj, w poniedziałek czeka na nich kolejny etap drogi, "drogi na zachód". Jeszcze wspólne zdjęcie, błogosławieństwo na drogę br. Sergieja, gwardiana - komendanta i jadą dalej w nieznane... Niech Bóg Was strzeże...

W Kijowie w całym mieście powstają barykady, koło klasztoru powstają podobne umocnienia.

Wybuchy albo widać na niebie albo słychać w innych dzielnicach. Teraz też artyleria grzmi na prawym brzegu. Możliwie od strony Irpinia i Buczy.

Bogu dzięki i braciom we Lwowie za kolejne uwielbienie Boga w okolicach dworca kolejowego. Siła kapucyńska wzrasta. Wspólnie uwielbiali Boga kapucyni ze Lwowa i kapucyni z Monachium. Br. Siergiej prowadzi również rekolekcje wielkopostne we Lwowie.

Bracia, Piotr K i Maciej S. z Krasilowa jadą na pogrzeb śp. Ryszarda do Poznania. Br. Maciej odwiedzi swojego ciężko chorego ojca w okolicach Poznania. Niech Bóg Was błogosławi.

Żyjemy nie tylko wojną. W Starym Konstantynowie nadal prowadzona jest rekonstrukcja drewnianej nastawy ołtarzowej kapucyńskiego ołtarza. Obok dwóch drewnianych kolumn stoi p. Mykola, wykonawca tych kolumn, nasz Dobrodziej. Panie Mykola, dziękujemy i życzymy wytrwałości w dalszych pracach.

W Starym Konstantynowie bracia rozdają mieszkańcom miasta pomoc. Młode mamy ok. 120 osób, otrzymałem jedzenie dla dzieci i pampersy.

Prosimy, nie ustawajcie w modlitwie za Ukrainę i za nas. Boże błogosław, naszym Braciom i Dobrodziejom.

W Winnicy, Użgorodzie, Dnieprze, Kamiańskiem noc minęła spokojnie.

Br. Siergiej Kippa z Krasiłowa

Pokój

W Krasiłowie tylko jeden alarm w nocy. Niedziela praktycznie nie różniła się od innych niedziel Wielkiego Postu. Takie mam wrażenie, że dzięki przesiedleńcom na Mszy Św. pojawia się sporo ludzi pomimo tego, że inni nasi parafianie już wyjechali. Dziś br. Maciej razem z br. Piotrem wyjeżdżają na pogrzeb śp. Ryszarda Kurkiewicza.

Niech Bóg nas STRZEŻE i obdarzy POKOJEM !


-------------------------------------------------------------------------------------

20 marca 2022 roku, niedziela pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Niedziela. Dzień Pański. Jezus żyje! 24 wojenna noc w naszym rejonie minęła spokojnie.

Słuchając dzisiejszego Słowa, III Niedzieli Wielkiego Postu w kontekście trwającej wojny słyszę Słowa klucze:

Piłat. Krew. Putin.

Ziemia. Świętość. Powołanie.

Myślenie. Nawrócenie.

Najłatwiej tu i teraz rzucić się na Putina, Piłata nazwać ich odpowiednim słowem, które jednakowo brzmi po polsku i po ukraińsku i sprawa jasna, wszystko jasne. Jezu po wysłuchaniu ludzi nie koncentruje się na Piłacie, (Putinie) na przelanej niewinnie krwi. Wszystko jest prawdą. Krew niewinna jest przelewana. Giną dzieci, giną niewinni ludzie. Swoim rozmówcom, słuchaczom (nam czytającym ten tekst) Jezus zwraca uwagą na ich myślenie i uwagę na potrzebę nawrócenia, odmiany ich myślenia. |

Czyż myślicie.....(Ruski, Putin, Wojna)....jeśli się nie nawrócicie wszyscy podobnie zginiecie.

U nas w Kijowie, na Ukrainie, to już nie słowa, słowa, słowa, to nasza rzeczywistość.

Wróćmy do kolejnych słów - kluczy:

Ziemia. Świętość. Powołanie.|

Jestem Polakiem, z Wałcza. Ziemią świętą, z której mnie Bóg powołał do życia, do kapucynów i do kapłaństwa jest polska ziemia, wałecka ziemia. Szczycę się tym, że jestem Polakiem, mówię po polsku. Tę historię tworzy Bóg, stąd Ziemia, z której pochodzę jest święta. Zdejmij sandały, stań przed tą historią w pokorze i uwielbieniu, wdzięczności. To jest źródło prawdziwego patriotyzmu, którego Bóg jest źródłem.

Mam 58 lat, z tego 28 lat żyłem w Polsce, 30 na Ukrainie. Cyfry, jak Biblia ukazują mi drugą świętą Ziemię, jest nią Ukraina. |

Ten sam Bóg prowadzi moją historię. Powołał mnie na tę ziemię i mówi do mnie dzisiaj zdejmij sandały, ta Ziemia jest święta, Ukraina jest Ziemią świętą.

Szczycę się tym, że jestem Polakiem, mieszkam na Ukrainie, mówię po ukraińsku. W duchu Słowa, wiary staję w pokorze przed tą historią i błogosławię Boga.

Jak Bóg dalej poprowadzi tę historię, tego nie wiem. Dzisiaj jest kolejny, 25 dzień wojny. Jeśli Bóg zechce, abym tę Ziemię, tak jak mogę bronił i oddał życie na Świętej Ziemi, na Ukrainie, to z Bożą pomocą oddam.|

Dzisiaj Bóg widzi moje lęki, strachy, obawy i wzywa mnie do zmiany myślenia, do nawrócenia. Dzisiaj Bóg nie chce mojej śmierci, śmierci grzesznika, ale Bóg chce abym się nawrócił i......ŻYŁ!

DEO GRATIAS. Chwała Bogu za jego miłosierdzie, za moją historię, za Ziemię świętą. Niech żyje Polska! Слава Україні!

Wczoraj otrzymaliśmy informację o śmierci śp. Ryszarda Kurkiewicza, ojca br. Piotra. Boże daj Ryszardowi życie wieczne a Mamie Anieli i rodzinie Pokój. Módlmy się za ciężko chorego tatę br. Macieja Styburskiego. Pamiętajmy o naszych Rodzicach, bliskich którzy są w strefie zagrożenia wojennego. Niech ich Bóg chroni. Św. o. Pio, módl się za nami.

Jeszcze raz dziękujemy za dary z Krakowa, z prowincji.

Przed Domem o. Pio. Pojawiły się gołębie, przynosząc nadzieję i pokój. Oremus!

W Winnicy, Lwowie, Dnieprze, Użgorodzie i Kamiańskiem noc przeszła spokojnie.

W Dnieprze na odpuście parafialnym było około 100 parafian. Potem bracia urządzili małą agapę i rozdawali parafianom pomoc humanitarną.

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój!

U nas oprócz alarmów przeważnie jest spokojnie. Uświadomiliśmy sobie, że 30 lat temu złożyliśmy z br. Piotrem (i młodszym br. Staszkiem) śluby wieczyste!

Nic nam nie przeszkodziło świętować odpustu parafialnego w Słobódce, łącznie z już tradycyjną pieszą pielgrzymką (szło ponad 20 osób).

Br. Anton był na granicy i pomógł przetransportować sprzęt dla Chrześcijańskiej Służby Poratunku. W popołudniowych godzinach dotarła do nas smutna informacja, że odszedł śp. Ryszard Kurkiewicz, tata br Piotra. A ok 23.00 następna przykra nowina, że mojego tatę zabrało pogotowie. Prosimy o modlitwę!

Bracia z walczącej Ukrainy.


-------------------------------------------------------------------------

19 marca 2022 roku, sobota pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

uroczystości Św. Józefa i23 wojenna noc.

Bracia kapucyni w Ukrainie składają najlepsze życzenia naszej Matce prowincji krakowskiej. Braciom, którzy składali śluby zakonne. Życzymy im wierności Bogu zakonowi i braciom. Da Bóg tak słuchać i być posłusznym Bogu jak św. Józef. Solenizantom życzymy 100 lat.

U nas, w Dnieprze i Słobódce Krasiłowskiej, odbywają się uroczystości odpustowe św. Józefa. Pozdrawiamy braci i parafian. Z modlitwą - Bóg Was kocha!

Bracia, od początku wojny, każdego wieczoru rozmawiam z br. Markiem Miszczyńskim, prowincjałem krakowskim, który błogosławi każdego z nas i błogosławi ludziom, Ukrainie.

Pamiętajmy o braciach w Rosji, którzy przeżywają swoje cierpienia.

Bracia, módlmy się o pokój, z nami Bóg.

Naszą wspólnotę we Lwowie odwiedzili bracia z prowincji niemieckiej. Brat Jeremias, (starszy), Moris (młodszy). Wszyscy w kapturach. Czerwony kapturek, to Marianna, nasza dobrodziejka, rodzona siostra br. Sergieja z Kijowa.

We Lwowie zabudowania przy lotnisku było zbombardowane. Już nie tylko Kijów, centrum Ukrainy, ale też bombardują zachód Ukrainy. We Lwowie, przed miejska radą, ustawiono 109 pustych wózków dziecięcych. To symboliczny obraz, bez komentarzy.

Z Kamiańska br. Lonia kursuje do zrujnowanego Charkowa i dowozi tam jedzenie. Bracie, niech Bóg Cię chroni. Dziękuję Ci. Br. Paweł udzielił obszernego wywiadu w Aleteia.pl (w zakładce mulimedia). Brat Paweł modli się o cud. Wspomożemy go modlitwą. Zapraszam do przeczytania wywiadu.

W Użgorodzie, Dnieprze, Kamiańskiem i Starym Konstantnowie noc minęła spokojnie. We wszystkich klasztorach bracia rozdają ludziom pomoc humanitarną.

Bracia z Krakowa, Piotr B. i Janusz M. bezpieczne dotarli do Użgorodu. Są zdrowi i cali i co ważne z pełnym busem darów. Dziękujemy Braciom i Dobrodziejom, pamiętamy o was w modlitwie.

br. Sergiej Kippa z Kijowa

Rano nie było jeszcze informacji, ale okazuje się, że wczoraj na prawym brzegu Kijowa w rejonie Podoł były straszne zniszczenia. U nas nie było słychać bombardowania i na szczęście nic się nie wydarzyło. U moich rodziców w Woznisieńsku też były dwie rakiety. Wybuchy były w ich rejonie, ale z nimi dobrze.

 br. Jarosław Fedirczuk z Winnicy

Pokój Bracia!

Noc przeżyliśmy i za to chcemy Bogu dziękować. Bracia przygotowują dodatkowe miejsce na pomoc humanitarną. Dziś przyjechała kolejną pomoc dla szpitala, wojska, i ludzi. Idziemy rozładowywać. A dla braci solenizantów Józefów, niech światło Ducha św. i łaska Pana Was prowadzą, a św. Józef się wstawia się za Wami.

Józef Chromy, gwardian i komendant klasztoru winnickiego obchodzi wojenne imieniny.

Józefie, pokoju i odwagi. Bóg Cię kocha. Z najlepszymi życzeniami.

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój!

W Krasiłowie noc minęła bez alarmów, przynajmniej ja nic nie słyszałem. Dziś żyjemy odpustem Św. Józefa w Słobódce. Praktycznie wszystko odbywa się tak jak zawsze, poza tym, że dużo uchodźców i aut stojących na parkingu. Dlatego ponawiam pytanie: jeśli znacie osoby które chcą wyjechać np z Kijowa, a nie mają czym , to możemy ich zabrać busem.

Pozdrawiamy Józefa i życzymy błogosławieństwa i pokoju !

Bóg jest miłością


------------------------------------------------------------------------

18 marca 2022 roku, piątek pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Niech Bóg da nam POKÓJ!

22 wojenna noc minęła! W naszym rejonie Kijowa noc przeszła w spokoju. Bogu niech będą dzięki.

Słuchając dzisiejszego Słowa, jest nadzieja, że ta bratobójcza wojną zakończy się zwycięstwem dobra nad złem. Bóg jest Panem naszej historii nawet, gdy niektórym ludziom wydaje się, że rządzą tym światem. Chrystus zwyciężył śmierć.

Panie dodaj nam wiary. W czasie wojny napełnij nasze serca miłością do naszych braci nawet, gdy walczą przeciw nam. Bóg jest miłością.

W naszym klasztorze - schronie jest miejsce dla wszystkich, dla ludzi i zwierząt. Mamy w klasztorze – schronie uchodźców ze świnkami morskimi. A wolontariusze z Chrześcijańskiej Służby Ratunkowej w naszym Domu im. o. Pio opiekują się 4 psami.

W Kijowskie pojawiły się reklamy z cytatem z Psalmu 18.28-31 „Albowiem Ty wybawiasz naród uniżony a pognębiasz oczy wyniosłe. Bo Ty, Panie, każesz świecić mojej pochodni: Boże mój, oświecasz moje ciemności.”

Click to enlarge image 275402798_4985148431507420_3225572272094005378_n.jpgClick to enlarge image 275555140_4985148428174087_5033851164761674653_n.jpgClick to enlarge image Screenshot_20220317_112750.jpgClick to enlarge image Screenshot_20220317_112824.jpg

Nawet małe dzieci w środku Afryki wiedzą, że jest takie Państwo jak Ukraina i naród, który ma swoją tożsamość. A innym tzw. wielkim tego świata trudno to zrozumieć. „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. Mt. 18.3-4

Kolejny raz dwóch wolontariuszy z Polski przyjechało samochodami do Czernichowa. W jedną stronę przywieźli żywność,

w drugą zabrali ludzi. Niech Bóg Was strzeże!

W Użgorodzie spokojnie, a we Lwowie, Chwała Panu, bracia po ostrzale miasta żyją. Nie ustają w uwielbieniu Boga.

Br. Kazimierz z gitarą, nadal reklamuje punkt pomocy przy dworcu.

Dziękuję Braciom, którzy codziennie odprawiają Eucharystię w intencji "Pokoju na Ukrainie przez wstawiennictwo św. Michała Archanioła". Dziękuję !

br. Jarosław Fedirczuk z Winnicy

Pokój Bracia!

Wczoraj odwiedził nas bp Radosław, dodał ducha! W nocy było kilka alarmów. Władza prosi o zasłaniania okien, zwłaszcza kiedy są alarmy i wyłączenia podświetlenia budynków, figur, oraz innych rzeczy.

br. Marek Lisowski z Dniepra

Pokój

Wczoraj od 15.00 do 23.00 rozładowywaliśmy dwa TIRy z darami. Do godziny policyjnej było dwudziestu parafian do pomocy, potem około dziesięciu i musieli zostać na nocleg. Miał być jeden samochód ciężarowy, a przyjechały dwa. Nasz dom zapełniony jest po brzegi pomocą humanitarną. Dziś, mimo nieustannego alarmu przeciwbombowego,

od 6:00 rano rozdajemy pomoc ludziom.

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój!

U nas w klasztorze jest względny spokój. W nocy były tylko dwa alarmy. Wczoraj około 23.30 przyjechała kolejna grupa uchodźców. Cały parking jest zastawiony samochodami. Jeśli znacie ubogich np. w Kijowie, którzy chcieliby teraz wyjechać, a nie mają czym, to proszę im przekazać, że możemy przyjechać busem do Kijowa i ich zabrać.

Pozdrawiamy wszystkich!

br. Stanisław Mański ze Starego Konstantynowa

U nas spokojnie, tylko ciągle słychać alarmy. Obrona przeciwlotnicza (PPO) codziennie strąca wrogie rakiety. Mamy dużo pogrzebów, mer ogłosił że znowu przywieziono 17 ciał żołnierzy. Jedzenie i leki rozdaliśmy parafianom i ludziom spoza parafii już prawie w całości. Za pieniądze zebrane przez Domowy Kościół i 8 tysięcy złotych z naszej domowej kasy wczoraj zakupiono 2 samochody jedzenia i leków. Trzeba będzie po niedzieli odebrać je z granicy. Dziękujemy Bogu za dobrodziejów i staramy się służyć. Br. Siergiej jest zaangażowany w służbie psychologicznej. s. Eryka i większość parafian, tych którzy zostali, pracują w mieście jako wolontariusze. Br. Władysław wczoraj miał przygodę na granicy, ale się udało mu się odebrać pomoc humanitarną.

br. Siergiej Kippa z Kijowa

Wczoraj odebraliśmy od baptystów dary humanitarne. Przyjęli nas bardzo dobrze. Chłopaki prężnie działają. My przekazujemy dary dalej dla obrońców naszego kraju. Dzisiejsza noc była spokojna.

Bóg jest miłością!


---------------------------------------------------------

17 marca 2022 roku, czwartek pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Dzięki Bogu przeżyliśmy kolejną noc.

Otwierając oczy rano, zobaczyliśmy, że Bóg podarował nam kolejny dzień, dar i zadanie.

Podarował Słowo, które rozświetla ciemności serca, daje światło....

Trwa wojna. Czekamy na Amerykę, pomoc z zachodu, samoloty, uzbrojenie.

Słowo Jeremiasza jest jednoznaczne: "serce jest zdradliwe ...i niepoprawne". Wojna w moim sercu, w mojej głowie toczy się nadal. Boże, pomóż, Boże ratuj. Daj Ducha, abym w czasie wojny i po wojnie słuchał bardziej Ciebie niż siebie.

Panie Jezu Chryste Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną i nad całym Światem.

Bracia we Lwowie: Kazimierz i Zbigniew w okolicach dworca kolejowego przeprowadzają ze wspólnotą Galilea

i z ludźmi modlitwę uwielbienia. Na dworcu br. Kazimierz spotkał kapucynów z Niemiec, z Bawarii z Monachium,

którzy przybyli z transportem i do kwietnia chcą pomagać tłumom uchodźców. Uwielbiają i pomagają, rozdając kanapki pod namiotem.

Br. Zbyszkowi składamy życzenia: sto lat w habicie!

Click to enlarge image IMG-20220316-WA0007.jpgClick to enlarge image IMG-4e72e9c8dbaaf110ee842938b2d4ab0a-V.jpgClick to enlarge image IMG-f92196d7aad1d93d136518f51143d3d2-V.jpgClick to enlarge image uwielbienie.jpg

Nasi bracia we Lwowie mieszkają we trzech w dwupokojowym mieszkaniu. Nasi niemieccy bracia swoją bazę mają w seminarium grekokatolickim.

Dziękuję braciom nowicjuszom z magistrem Tomkiem, którzy są na granicy w Krościenku.

Wolontariusze z br. Markiem Królem z Austrii są już w drodze na granicę, aby służyć i pomagać. Dziękuję

W Winnicy bracia przeżyli, dzięki Bogu noc. W klasztorze schroniły się kobiety z dziećmi z Charkowa. Również nocowali tam wolontariusze z Chrześcijańskiej Służby Poratunku (ХСП).

W Dnieprze noc minęła bez nocnych alarmów. W oczekiwaniu na pomoc z Caritasu, braciom wczoraj udało się kupić 100 kg kaszy.

W Kijowie twa ostrzał. Dziś na Darnicy od ułamka rakiety zapalił się budynek.

W Użgorodzie było spokojnie. Nad ranem był tylko jeden alarm. Podczas alarmów ludzie przychodzą do naszego dolnego kościoła - schronu.

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój i dobro !

W Krasiłowie był jeden alarm w nocy, który już tradycyjnie przespałem. Życie płynie prawie normalnie. Trwają intensywne przygotowania do uroczystości Św. Józefa i odpustu w Słobódce. Br. Anton pracuje dla kurii, br. Piotr dla uchodźców głosił katechezy: kurs Alfa i przygotowanie do sakramentów. Br. Leon z siostrami kapucynkami przygotowuje się do rozwożenia darów dla uchodźców mieszkających w okolicznych wioskach i robi wystawienie Najświętszego Sakramentu w kościele dla całodziennej adoracji.

Życzę wszystkich z całego serca, żeby żyli tak spokojnie jak my tutaj w Krasiłowie! Niech się tak stanie, niech się stanie! Amen


------------------------------------------------------------------

16 marca 2022 roku, środa pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Bracia, niech Bóg nas chroni i obdarzy pokojem!

Bóg jest wierny i podtrzymuje nas przez Słowo, dając nam światło na te mroczne wojenne dni i już 20-tą z kolei wojenną noc! Boże, kiedy, kiedy ta wojna się zakończy? Proszę Was o modlitwę! Modlitwa jest ważna i konieczna. Módlmy się słowami: Boże daj nam Ducha, abyśmy byli wierni Tobie, nawet w tym czasie nieludzkim, niechrześcijańskim, daj nam byśmy byli wierni Tobie! Amen.

Opiszę Wam taki jeden mój dzień posługi kapelana. Posługuję w Chrześcijańskiej Służbie Ratunku (ХСП). Habit i znaki "Chrześcijańskiej Służbie Poratunku" są dla ludzi znakiem, że Bóg, kościół jest z nimi.

Click to enlarge image IMG-179d013bd0839ff151839dcaaf4fefc2-V.jpgClick to enlarge image IMG-3938fa6e276a4f4dcb6bde41a95c980e-V.jpgClick to enlarge image IMG-9ba7243cc864379a21bcd1f33b2243ac-V.jpgClick to enlarge image IMG-f717bc15985fe097da6ee6c4082a3a90-V.jpg

Po modlitwach, Eucharystii, śniadaniu i wysłaniu relacji do braci wyjeżdżam z kierowniczką domu o. Pio i felczerem na posługą kapłańską. Jeśli jest potrzeba jedziemy na pocztę, aby rozesłać różne rzeczy do chłopców z obrony. Kupujemy im lekarstwa. Podtrzymujemy kontakty ze szpitalami i lekarzami, którzy wspomagają i leczą obrońców. Jedziemy również do ludzi, aby im zawieść potrzebne rzeczy do życia.

Jedziemy na linię obrony. W drodze, na posterunku spotkałem naszego parafianina. Poprosił o spowiedź i komunię świętą. Pod drzewem udzieliłem mu sakramentów. Podobnie dzieje się na linii obrony, na granicach miasta.

W tym miejscu chciałbym dodać, że nasza kapucyńska posługa kapelanów w Chrześcijańskiej Służbie Poratunku (ХСП) trwa od 2014 roku, gdy ta wojna się rozpoczęła. Bracia często wyjeżdżali do Mariupola, do Pionierska, do miast, które obecnie są okupowane lub trwają w nich walki.

Click to enlarge image IMG-2918643f7067d623edaac90a9d3faf83-V.jpgClick to enlarge image IMG-a4045416fafaa7865788f81001993294-V.jpgClick to enlarge image IMG-aba5d38f4bced7b78e832a24f780802e-V.jpgClick to enlarge image IMG-d123dd06850ebfb9043c317e507f5cad-V.jpg

Bracia, wszystkim Wam dziękuję za Wasze życie w tych trudnych czasach wojny. Bóg nie wyjechał z Ukrainy!

Dzisiaj w Kijowie mamy godzinę policyjną, wszyscy bracia, siostry nazaretanki i ludzie pozostajemy na miejscu

w klasztorze. Mam więcej czasu, nie wyjeżdżamy do obrońców na przedmieścia Kijowa. Bogu dzięki, oprócz wielu nocnych alarmów w naszym rejonie, nic złego się nie wydarzyło.

W Winnicy, jak pisze br. Jarosław Fedirczuk, w dzień i w nocy trwały alarmy i słychać było wybuchy nad miastem.

Br. Jarosław został wezwany do wojskowej komendy uzupełnień. Zobaczymy co się wydarzy.

W Kamiańskiem było spokojnie. Wczoraj bracia mieli pracowity dzień. Przyjmowali gości jadących do Charkowa

i z Charkowa oraz ludzi uciekających z Awdijiwki.

We Lwowie, w Użhorodzie i na Zakarpaciu było spokojnie. Noc minęła bez alarmów.

W Dnieprze wczoraj było kilka krótkich alarmów. Najdłuższy był w nocy od 3.00 do 6.00 rano. Bracia w klasztorze mieli gościć księży na nocleg, ale nie przyjechali. U sióstr nocowała dziś mama z dzieckiem.

W Starym Konstantynowie noc była spokojna. Tylko nad ranem był alarm i przelatujący samolot. Br. Władysław Gmyrko zamierza jechać do Lwowa po pomoc humanitarną. Bracia z klasztoru przekazali wczoraj łóżka do miejscowego, wojennego szpitala.

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój i dobro!

W Krasiłowie był jeden nocny alarm. Cały czas mieszka u nas w klasztorze ponad 60 osób. Czasami uchodźców jest więcej, nawet 100 osób. Prawie codziennie przychodzi policja i sprawdza czy mężczyźni zarejestrowali się na komisji wojskowej. Po takiej kolejnej wizycie jednego z naszych pracowników prawdopodobnie zabiorą dziś do wojska. Dziś rano W. Zawadzki wrócił szczęśliwie z podróży na granicę i przywiózł auta dla armii. Życie płynie intensywnie ale staramy się zachować normalność. Pozdrawiamy wszystkich braci! Życzymy zwycięstwa i pokoju!

Niech Bóg nas błogosławi i niech nas strzeże...

Bóg jest miłością.


----------------------------------------------------------------------------------

15 marca 2022 roku, wtorek pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Z relacji braci wynika, że przeżyliśmy kolejną wojenną noc. Bogu niech będą dzięki.

Antyfona na początek Eucharystii, słowa Psalmu 13, (4-5) dały mi siłę:

"Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci, by wróg mój nie mówił: Ja go zwyciężyłem."

Wojna w moim sercu i w mojej głowie, to jest źródło mojej śmieci. Boże daj mi Ducha, aby bardziej słuchał Ciebie niż siebie. Jezus żyje!

Otrzymaliśmy kolejna dawkę modlitewnego wsparcia z Czadu z Afryki od br. Zenka Kapki i jego parafian. Dziękuję.

Nasi nowicjusze z Sędziszowa Małopolskiego ze swoim przełożonym służą uchodźcom na granicy. Jedna wojna, różne fronty. Boże daj odwagę.

Br. Marek Król z młodzieżą z Austrii również udają się na granicę.

Ogłoszono kolejny pobór do wojska. Jesteśmy na posterunku i tu jest nasze wojowanie.

Przybył już drugi transport do Użgorodu. Dziękuję. Tej nocy w Użgorodzie obyło się bez alarmów.

W Winnicy poprzedniej doby było 6 alarmów. Przyjechało kilka autobusów z pomocą humanitarną. Wracając ewakuują kobiety i dzieci.

W każdym czasie i w każdym miejscu chwalcie Boga! Św. O. Pio, módl się za nami.

Click to enlarge image 0_IMG-6cf91a6debece4cda176a57549b1b20d-V.jpgClick to enlarge image 2_IMG-3da9d6b5dd3381543fe08a38dabba073-V.jpgClick to enlarge image IMG-1a2e553f9bec62507bb53e88f1cd637e-V.jpgClick to enlarge image IMG-20220313-WA0012.jpg

br. Marek Lisowski z Dniepra

U nas spokojnie. Dwa alarmy, jeden w nocy po 2:00, drugi teraz trwa od 7:30. Wczoraj br. Wadym był w szpitalu

u chorego, organizowaliśmy pomoc dla jednego Włocha chorego na cukrzycę.

br. Adam Wróbel z Kamiańskiego

U nas noc przeszła bez alarmów. Na noclegu mieliśmy 13 osób, z którymi br. Lonka pojechał do Charkowa zawieźć pomoc. Wołodia Łuczyński, nasz parafianin pojechał do Pokrowska po ludzi ze wsi Awdijiwka. Na obiedzie u nas ma być 25 osób, które chcą pojechać na zachodnią Ukrainę.

br. Władysław Gmyrko ze Starego Konstantynowa

U nas spokojnie. Alarmy są cały czas, ale na szczęście my z br. Stasiem śpimy snem sprawiedliwego. Br. Serhij wszystkie alarmy słyszy i za wszystkich cierpi. Na razie mamy stałą grupę miejscowych ludzi, którzy przychodzą na noc. Ostatnio nie mamy w klasztorze osób uciekających na Zachód. Widocznie teraz jadą inną drogą. Bracia z klasztoru i bracia

z lotniska życzą dobrego dnia!

br. Siergiej Kippa z Kijowa

Kolejną już noc Moskale nie dają spać. Około godziny 5 rano był taki wybuch, że wszystko się zatrzęsło. Chyba już będę chodził spać do piwnicy spać, bo w taką noc jak dziś, to człowiek się co chwilę budzi i musi uciekać do schronu.

A tak w ogóle, to mamy się dobrze. Bóg jest! W Kijowie w klasztorze - schronie jedni czytają Słowo Boże,

inni grają w gry. Wszystko dla ludzi.

Click to enlarge image DIMG-cd0c5ac4027fb2f459364218cdbd5c68-V.jpgClick to enlarge image karty.jpgClick to enlarge image signal-2022-03-14-19-47-54-033.jpgClick to enlarge image signal-2022-03-14-19-47-54-033_00000005.jpg

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój i dobro! Szczególnie słowo "pokój" brzmi bardzo mocno i jest odmieniane przez wszystkie przypadki. W Krasiłowie - licząc wczorajszy wieczór - były trzy alarmy. A poza tym było spokojnie. Dni mijają nam na pewno bardziej intensywnie. Pomimo wyjących syren nikt z nas nie wstaje w nocy żeby zejść do schronu. Wszyscy zmęczeni śpią jak mopsy. Wczoraj przyjechały do nas dwa busy z pomocą humanitarną z Poznania i jeden z Lublina (od Piotra i od s. Małgorzaty).

Wolodia pojechał naszym atutem do granicy przyprowadzić auto opancerzone. Bardzo się przyda w Krasiłowie.

O 12.00 odprawimy dodatkową Mszę św. i będziemy kontynuować adorację. Codziennie urywają się telefony nie tylko

z prośbą o noclegi ale też z chęcią pomocy. Dobrodzieje przywożą nam produkty, nie nadążamy odbierać. Naszego Igora, palacza w piecu centralnego ogrzewania, chcieli zabrać do wojska na wojnę. Ale na razie go zostawili, bo ma kamienie w nerkach i niedawno miał atak. Dzieje się bardzo dużo i czas płynie nam szybko.

Boże daj nam Ducha pokoju! Amen


------------------------------------------------------------------------------

14 marca 2022 roku, poniedziałek pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Bogu dzięki za kolejną, jak wynika z relacji braci, spokojną noc. Spokój, o którym piszę, jest w naszych rejonach, koło klasztoru w Kijowie. W dzielnicy Obołoń w nocy na budynek mieszkalny spadła bomba. Chyba nie ma ofiar w ludziach. Bogu dzięki. Bracia, żyliśmy w mentalności, że brak wojny oznacza pokój.

Z pomocą, ze światłem przychodzi nam dzisiejsze Słowo.

Wojna, to słuchanie siebie, nie Boga. "....nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego by postępować według wskazań, które nam dał przez swoje sługi, proroków”.

Proszę Was módlcie się za Ukrainę, za Ukraińców, za nas kapucynów. Nie tylko, aby zakończyła się wojna, ale przede wszystkim, abyśmy słuchali bardziej Boga niż siebie. W ten sposób zakończy się wojna w naszych głowach, sercach i na froncie. OREMUS!

Wczoraj wieczorem przyjechał kolejny bus z pomocą humanitarną.

br. Marek Lisowski z Dniepra

Pokój. U nas spokojnie. Alarmy bombowe jak wszędzie. Wczoraj pierwszy raz odprawialiśmy Eucharystię w piwnicy.

W mojej rodzinnej parafii została ogłoszona zbiórka rzeczy dla Dniepra. Zło dobrem zwyciężaj!

Dziś rano, przed 9:00 znowu był alarm.

br. Adam Wróbel z Kamiańskiego

U nas spokojnie. Wczoraj otrzymaliśmy pomoc humanitarną. Dziś pojechał bus z jedzeniem do Pokrowska. A w nocy będą u nas spać kapłani z ludźmi, którzy jutro zawiozą jedzenie do Charkowa.

Br. Lonia pojedzie z nimi jako przewodnik.

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój i dobro!

W Krasiłowie były dwa alarmy w nocy, ale tak naprawdę to u nas prawie normalnie. Jak dotychczas miasto jeszcze bezpośrednio nie ucierpiało. Kościół wczoraj był pełen ludzi. Uchodźcy, którzy mieszkają u nas i wielu przybyłych m.in z Kijowa, chroniących się w naszym mieście, przyszli na Mszę Św.

Dziś czekamy na kolejne busy z pomocą humanitarną. Od południa kościół codziennie jest otwarty dla adoracji Najświętszego Sakramentu.

Wczoraj wieczorem jednemu z animatorów - misjonarzy Szkoły Maryi mieszkającemu obecnie w Czepieliwcach urodził się syn (drugie dziecko). A wieczorem o 19.00 modliliśmy się na różańcu. Tym razem nie na placu w centrum miasta jak zwykle, ale przed kościołem. Zauważyłem, że intencje modlitewne napisane 5 lat temu robią wrażenie. Jakby były napisane dzisiaj! Ufamy Bogu!

br. Roman Pop z Użgorodu

U nas - w Użgorodze - raczej spokojnie. Aczkolwiek dzisiaj w nocy był drugi alarm. My na Zakarpaciu nie jesteśmy do tych alarmów przyzwyczajeni. Każdy alarm bardzo ludzi przeraża. Niech Bóg nas błogosławi i niech nas strzeże.


---------------------------------------------------------------------------------------------

13 marca 2022 roku, niedziela pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Pokój i Dobro !!!

Dzisiaj Dzień Pański, Niedziela. Jest jedna najważniejsza informacja z wojny na Ukrainie. Jezus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał! Христос воскрес. Воістину воскрес!

To jest prawda, którą chcemy żyć w naszej niepewności i w naszych lękach. Jezus przezwyciężył śmierć. Wierzymy w to, że przezwycięży ducha śmierci i ducha wojny w naszych sercach.

Boże, tak jak na Górze przemienienia, daj nam codziennie doświadczać Twojej obecności i miłości. „Z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!»

Często jesteśmy zagubieni, gadamy różne rzeczy, jak apostołowie. Ale Ty Jezu bądź z nami. Nie pozwól nam nigdy odłączyć się od Ciebie, szczególnie w czasie próby. Amen

Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać?

Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć?

Psalm 27 wyciska nam z oczu łzy.

Oczekujemy transportu darów od kapucynów z Niemiec, z Monachium. Dziękuję. Na pewno trafili na Ukrainę. Pomoc finansową dociera do nas od całego Zakonu. Deo gratias!

W Kamiańskiem, Dnieprze, Winnicy wojenna „norma”, nocne alarmy (syreny), trochę strachu i niepewności. Odpowiedzialność za ludzi, którzy mieszkają w naszych klasztorach, przyjeżdżają wyjeżdżają.

Dziękuję Wam bracia z całego kapucyńskiego świata. Dziękuję, kolejny już raz za Wasze otwarte serce na uchodźców wojennych z Ukrainy. Nasi parafianie, którzy wyjechali i kontaktują się z nami są pod wielkim wrażeniem gościnności, z którą się spotykają. Dzięki Wam czują się bardziej gośćmi niż uchodźcami.

Przekażcie proszę moje wyrazy wdzięczności Waszym parafianom i sympatykom naszych klasztorów.

br. Władyskaw Gmyrko ze Starego Konstantynowa

Panie, otwórz moje usta, i usta moje oddadzą oddadzą Ci Panie chwale.

Bogu dzięki za przeżytą noc i chwała Jemu za dzień Zmartwychwstania. Dziś, według planu: dwie Eucharystie w Starkonie i na wioskach w Kremenczuku i Ostropolach.

br. Marek Lisowski z Dniepra

Pokój. U nas spokojnie. Syreny wyły od 3.30 do 6.30. Wczoraj robiliśmy zakupy dla uchodźców i parafian. Są pieniądze, nie ma towaru... Dziś będziemy odprawiać 3 Msze u nas i 4 w Nowomoskowsku.

br. Sergiej Kippa z Kijowa

Wczoraj odwiedziła nas armia ukraińska szukająca w klasztorze dywersantów. Skończyło się na strachu, przekazaniu sobie znaku pokoju. Odjechali. To znak dla nas, że jesteśmy obserwowani przez swoich i może dzięki temu bardziej bezpieczni?

br. Maciej Styburski z Krasiłowa

Pokój wszystkim !

Dziś w nocy był tylko jeden alarm. Nawet go nie słyszałem, bo mimo że jesteśmy wszyscy na miejscu, to odczuwamy zmęczenie. Dzisiaj normalnie jak w każdą niedzielę odprawimy 4 Eucharystie .

Wczoraj siostry rozpoczęły spotkania dla dzieci uchodźców i naszych krasiłowskich dzieci, tych, które zostały w mieście.

Click to enlarge image FB_IMG_1647197174349.jpgClick to enlarge image FB_IMG_1647197180179.jpgClick to enlarge image IMG-20220313-WA0024.jpgClick to enlarge image IMG-20220313-WA0025.jpg

Nasz biały bus „Szkoły Maryi” pojechał wczoraj do Kijowa żeby zabrać uchodźców. Na miejscu rozładowaliśmy transport z pomocą humanitarną. W domu rekolekcyjnym diakonia szkoły Maryi i misjonarze obsługują kilkudziesięciu uchodźców, którzy mieszkają u nas od początku wojny i tych którzy są przejazdem tylko na jedną noc. Przychodziła też policja, chcieli wszystkich dorosłych sfotografować.


-------------------------------------------------------------------------------------

12 marca 2022 roku, sobota pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

Pokój!

W południe do naszego klasztoru - schronu, z okolic okupowanego Czernichowa przybyły dzieci ze swoimi mamami, łącznie 33 osoby. Jak się później okazało, ich wioska po dwóch godzinach od wyjazdu dzieci, została zbombardowana. Dzieci oczywiście o tym nie wiedzą. Nasi goście odpoczywają w klasztorze, dzieci zaczęły się uśmiechać i bawić.

Click to enlarge image 0_IMG-20220312-WA00051.jpgClick to enlarge image IMG-20220311-WA00021.jpgClick to enlarge image IMG-20220311-WA0015.jpgClick to enlarge image IMG-2a959275da0a72e758972713603f8e8f-V.jpg

Jutro przed nimi kolejny dzieci podróżowania na zachód. Boże daj im szczęśliwą bezpieczną drogę i dobrych ludzi na granicy i w Polsce. Czekajcie tam na nich. Kolejny raz dziękuję Wam, rodacy za gościnność i przyjęcie gości ze Wschodu.

W kontekście cierpień niewinnych dzieci, wypełnienie Słowa z dzisiejszej Ewangelii o miłości nieprzyjaciół jest niemożliwe... Tak, niemożliwe, dlatego Duchu Święty przyjdź. Proszę Was o modlitwę aby wojna się skończyła, ale przede wszystkim, abyśmy w tym piekle zachowali ludzkie oblicze i byli chrześcijanami kochającymi naszych braci Ruskich. Duchu Święty przyjdź...

Dzisiaj byłem też na przedmieściach Kijowa. Przeżyliśmy tam wojenny stres. Chowaliśmy się w okopach przed helikopterami. Skończyło się na strachu, ponieważ maszyny były nasze, ukraińskie. Jedno jest pewne, że Bóg jest miłością i kocha mnie i nas.

Jeden z braci został powołany do wojska. Innego brata powołali jako lekarza. Sprawa jest rozwojowa.

Bracia w Rosji otrzymali pomoc finansową od braci i dobrodziejów z Białorusi. To dzisiaj jedyna droga pomocy braciom w Rosji, za wschodnią granicą Ukrainy. Bracia, dziękuję. Naród białoruski i prezydent Białorusi to nie to samo. Pamiętajmy o tym.

br. Jarosław Fedirczuk z Winnicy

Pokój Bracia!

Nie możemy powiedzieć, żeby noc była zwyczajna, niestety! Podobnie jak zeszła doba. Alarmy, załatwianie pozwolenia na szybki przejazd przez granicę transportu z pomocą humanitarną dla wojskowego szpitala. Niby rytm ten sam, ale wszystko jest inaczej. Każdy dzień przynosi nam coś nowego. Po porannych modlitwach przybył transport, który trzeba było szybko rozładować.

Click to enlarge image 0_IMG-58395386140892fe37515636f38b1c8d-V.jpgClick to enlarge image IMG-4bda6d72e5256dc610b31ee0a44109b1-V.jpgClick to enlarge image IMG-4fcb42a8289c32c321c8b43305647901-V.jpgClick to enlarge image IMG-a7d51b5f7f229b63096a05ff3429f70b-V.jpg

Krótko świętowaliśmy imieniny Konstantego i poszliśmy rozładowywać pomoc dla szpitala, uchodźców i naszego wojska. Gościliśmy uchodźców z Sum. Jechali do nas prze dwie doby. Serdecznie pozdrawiamy!

br. Stanisław Mański ze Starego Konstantynowa

U nas spokojnie, tylko niekiedy słyszymy alarmy. Codziennie nocuje u nas ponad 20 osób. Br. Władek pojechał na granicę odebrać pomoc medyczną i trochę prowiantu od dobrodziejów z Polski dla tej garstki parafian jaka została w mieście. Bardzo dużo naszych parafian uciekło za granicę albo szukają schronienia po wioskach. Załatwiamy im miejsca w Polsce u przyjaciół. Odwiedzamy starszych i ubogich parafian, kupujemy dla nich produkty i modlimy się. Są też rodziny, które tranzytem w drodze do Polski zatrzymują się u nas na jedną noc. Bracia żyją, odprawiają Eucharystię online.

br. Sergiej Kippa z Kijowa

Z inicjatywy br. Tomasza Żaka i MF, br. Sergiej Woroniuk przywiózł do nas krótkofalówki i apteczki. Dziękujemy.

Click to enlarge image FB_IMG_1647073022914.jpgClick to enlarge image FB_IMG_1647073027562.jpgClick to enlarge image FB_IMG_1647073031360.jpgClick to enlarge image FB_IMG_1647073039592.jpg

br. Marek Lisowski z Dniepra

Pax. U nas wczoraj słychać było kolejne alarmy oprócz tych porannych. Dziś rano był alarm od 5.00 do 8.00 i strzały. Prawdopodobnie obrona przeciwlotnicza obroniła Dniepr przed bombami. Otrzymaliśmy wczoraj wieczorem pomoc finansową z Caritasu. Dziś planujemy robić zakupy, jeśli się da i przygotować paczki żywnościowe. Pomoc humanitarna z Caritasu ma czekać dla nas w Winnicy w przyszłym tygodniu. Do Dniepra nikt nie chce ryzykować przyjazdu…


-------------------------------------------------------------------------------------

11 marca 2022 roku, piątek pisze br. Błażej Suska z Kijowa, kustosz na Ukrainie

POKÓJ !

Drodzy Bracia, wczoraj Bóg dał nam Słowo, modlimy się o nową Esterę dla Ukrainy. Prezydent Zełeński, przed wojną zadeklarowany niepraktykujący Żyd, dzisiaj odwołuje się do Boga i prosi o modlitwę za Ukrainę! Może to początek nawrócenia serca jednego człowieka. Oremus

Dzisiejsze Słowo, tak jak całe chrześcijaństwo, jest trudne do pojęcia. Inaczej pojmujemy sprawiedliwość. „Czyż tak bardzo miałoby mi zależeć na śmierci występnego – mówi Pan Bóg – a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył?” „Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu”.

U nas na wojnie wszystko jest jasne. Wiemy kto jest okupantem, kto jest pokrzywdzonym.

Boże, daj nam Twojego Ducha, naucz nas być chrześcijanami na wojnie.

Bracia, którzy mogą, mają czas i umiejętności techniczne nie przestają głosić Słowa, dają potrzymanie na duchu, otuchę. I proszą przy tym o pomoc finansową na dzieła, które mimo wojny prowadzą.

Działają nasze różne kanały online w tym ten najbardziej znany

Піо ТБ – YouTube (Pio TV)

"Głoś, nastawaj w porę i nie porę....." Boże daj nam siłę i odwagę!

Eucharystia on-line, to też znak dla naszych parafian, którzy są gdzieś na Ukrainie, czy za granicą, że my żyjemy

i czekamy na nich po zakończeniu wojny. Da Bóg jak najszybciej!

Dzisiaj 11 września, swoje wojenne imieniny obchodzi br. Konstantyn Morozow w Winnicy.

Bracie Kostia, niech Pan Cię strzeże i okaże prawdziwe swoje oblicze.

Br. Władysław Gmyrko z parafianinem że Staro Konstantynowa jadą na granicę z Polską, do Krościenka odebrać dary, które przygotował znajomy proboszcz naszego współbrata Stasia Mańskiego.

Módlmy się za naszych Dobrodziejów. Dostaliśmy też kolejną pomoc - ambulans i dary dla ХСП.

Click to enlarge image 01.jpgClick to enlarge image 02.jpgClick to enlarge image 03.jpgClick to enlarge image 04.jpgClick to enlarge image 05.jpgClick to enlarge image 06.jpg

Pani dr Małgorzata, która wspomagała br. Justyna w Bielsku-Białej, organizuje razem z mężem leki dla nas. Br. Piotr Blum zawiezie do Użgorodu kolejny transport.

W Kijowie czekamy na 30 osób, w tym dzieci, które zostały wywiezione z oblężonego Czernichowa, 150 km od Kijowa. Siostry Nazaretanki rozdają dary przywiezione od naszych Dobrodziejów z Polski, czym wspomagają nas i naszych parafian.

W Dnieprze, jak relacjonuje br. Marek Lisowski, alarm przeciw-bombowy trwał nieprzerwanie od 4:30 do 7:50. Trzy bomby spadły na szczęście daleko od klasztoru, ale w mieście słychać było wybuchy. W klasztorze nocowało dwóch księży: ks. Rafał wraca do Merefy, niedaleko od Charkowa, a ks. Andrzeja nasz parafianin odwiezie do Zaporoża. Czekamy na odwołanie alarmu zanim ruszą.

W Krasiłowie noc była spokojna. W klasztorze jest na stałe około 50 osób szukających schronienia. Niektórzy zatrzymują się tylko na jeden dzień i jadą dalej, inni chronią się od początku wojny. Dziś dla nich zaczynamy kurs Alfa.

Niech Bóg nas chroni i strzeże.


----------------------------------------------------------------------------------

10 marca 2022 roku, czwartek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Bracia, w moje serce wkrada się kolejna niepewność. Pamiętam te wcześniejsze pytania, będzie czy nie będzie wojny? Obecnie pytanie jest podobne.

Będzie oblężenie Kijowa czy nie będzie? Proście Pana, a będzie wam dane... Dzisiejsza Ewangelia!

Boże wlej Ducha pokoju w moje serce, w serca ludzi, którzy są z nami. Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi,

tej ukraińskiej Ziemi. Modlimy się za prezydenta Zełeńskiego, aby pokłonił się jedynemu Bogu i Królowi. Modlimy się

o nawrócenie Putina i naszych wrogów. Oremus.

Jest wojna, ale nie żyjemy tylko wojną. Br. Roman Pop wydrukował już swój doktorat. Jeszcze jeden egzamin, obrona doktoratu i kustodia będzie miała kolejnego doktora teologii. Da Bóg.

Codziennie wieczorami rozmawiamy z br. Markiem, naszym prowincjałem z Krakowa. Dziękuję za dar naszego braterstwa i Wam bracia za opiekę, gościnność i przyjęcie Ukraińców pod swój dach. Dziękuję.

U braci w klasztorach na Ukrainie względny spokój.

W Dnieprze noc minęła spokojnie. Br. Wadym prawie zdrowy. Ostatni z trzech wczorajszych alarmów był odwołany

o 22:55. Bogu dzięki za kolejny dzień.

W Kamiańskiem i Winnicy również spokój, jeśli nie liczyć alarmów przeciw-bombowych. Bracia Adam i Leonid

z Kamiańskiego szczęśliwie wrócili do domu z niebezpiecznej podróży do Pokrowska w obwodzie donieckim.

Zawieźli jedzenie.

We Lwowie br. Zbyszek Sawczuk organizuje modlitwę uwielbienia w okolicach lwowskiego dworca kolejowego dla tysięcy osób próbujących wydostać się pociągiem z Ukrainy.

Pozostali bracia na braterskich posterunkach.

Boże daj nam Ducha pokoju. Amen


--------------------------------------------------------------------------------

9 marca 2022 roku, środa pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Bracia, kolejna przyczyna do wdzięczności Bogu. Żyjemy, my w Kijowie i Bracia na wschodzie i zachodzie Ukrainy. Pamiętajmy w modlitwie o braciach w Rosji.

Bóg daje nam dzisiaj bardzo ważne Słowo i znak Jonasza i Zmartwychwstałego Jezusa.

Niech Słowo "Jonasz" będzie dla nas zachętą, a może obowiązkiem, do głoszenia, przepowiadania. Każdy nasz kościół, miejsce gdzie bracia przebywają niech staną się znakiem walki z wojną w naszych głowach i sercach. Jest w nas coraz więcej optymizmu, ale też coraz więcej nienawiści do człowieka, do wroga. Wojna w sercach się nasila, chociaż może na froncie przechyla się na naszą stronę. To w sercach ludzi wzrasta nienawiść. Po ludzku zrozumiałe, ale nie dla nas chrześcijan. "Odejdź ode mnie szatanie, bo myślisz tylko po ludzku....'

Dlatego dzisiejszy Znak, Słowo Jonasza. Zachęcam Was bracia, abyście głosili na wszelkie sposoby Słowo Jonasza, Nawrócenia.

Wykorzystujcie ambony i te współczesne aeropagi również. Nie bój się, że Cię będą osądzać. Nie ustawiaj. Bóg jest miłością! Umarł i zmartwychwstał i my jesteśmy, musimy być tego świadkami, szczególnie teraz na wojnie.

Nie bój my się. Bóg jest po naszej stronie, po stronie dobra i prawdy. Jezus żyje!

br. Błażej z Kijowa

informacje z klasztorów

Kamiańskie - br. Adam Wróbel

W klasztorze wszystko w porządku. Jedziemy z br. Lońką do Pokrowska (obwód doniecki). Wieziemy jedzenie.

Dniepr - br. Marek Lisowski

Pax. Noc minęła spokojnie. Wczoraj dwa razy był alarm. Myśli i głowa trochę są spokojniejsze. Brat Wadym czuł się wczoraj troszkę lepiej. Próbujemy prowadzić zwyczajne życie modlitewne i duszpasterskie. Biskup poprosił nas wczoraj, żeby kupić bojler dla szpitala. Kupimy z rana i będziemy organizować transport do Charkowa.

Doświadczam bliskości Boga, jestem wdzięczny za każdy dzień.

Winnica - br. Jarosław Fedirczuk

Noc spokojna, pomimo alarmów. Na tę noc nie było u nas w klasztorze uchodźców. Centrum diagnostyczne JP2 jest gotowe do posługi. Bracia przygotowali nowo wykupione mieszkania dla ewentualnych uchodźców. Dziękujemy jeszcze raz Ministrowi Generalnemu za pomoc. W chórze zakonnym, w warunkach wojennych obyły się ślub i chrzest. Wszystkim życzymy Pokoju i Dobra.

Kijów - br. Błażej Suska

Noc spokojna, Bogu dzięki. Napięcia różne, będzie oblężenie Kijowa czy też nie? Dla podniesienia ducha w narodzie

i z okazji 8 marca była wspólna rekreacja i śpiew piosenek ludowych. Spotkanie zakończyliśmy modlitwą za Ukrainę

i hymnem narodowym Ukrainy. Były zły radości i smutku.Chwała Bogu, Chwała Ukrainie.

Mam wiadomości ze Staro Konstantynowa, że bracia żyją. I z Użgorodu, że służą uchodźcom. To znaczy, że też żyją.

Bóg jest miłością


----------------------------------------------------------------------------------

8 marca 2022 roku, wtorek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Dzięki Bogu, z informacji, które bracia rano przysłali - wszyscy żyjemy.

We Lwowie spokojnie. Podobno 200 tys. ludzi jest na Dworcu. Od dwóch dni nie było alarmu. Za wszystko Deo gratias.

W Kijowie wojenna norma. Pierwsze spowiedzi, jubileusze życia małżeńskiego. Na zdjęciu p. Dyrektorka Domu O. Pio

z mężem. 30 lat są razem, teraz pomimo wojny też są razem. Nasz kościół – schron jest czynny całą dobę. Przyjmujemy też różnych dziennikarzy z Polski.

Dzisiaj rano, 8 marca, posłuchałem pieśni "Mocno wierzę..." która dała mi trochę Ducha. Przynajmniej na tę chwilę. Zapraszam, módlmy się wspólnie słowami tej pieśni.

wiadomość od br. Jarosława Fedirczuka z Winnicy

W Winnicy było spokojnie, chociaż słychać cały czas alarmy przeciwlotnicze. Przyjechała pomoc z Rzeszowa, jedzenie

i leki. Lekarstwa przekazaliśmy do szpitala wojskowego, jedzenie rozdaliśmy ludziom, potrzebującym rodzinom. Pomogliśmy matkom z dziećmi wyjechać do Polski. Pralki w zakonie pracują prawie cały dzień. Pierzemy ubrania gości, uciekinierów. Przygotowujemy się na kolejnych ludzi, którzy przyjdą szukając schronienia. Siostry Służebniczki Starowiejskie pod Winnicą mogą przyjąć ok 20 osób.

wiadomość od br. Marka Lisowskiego z Dniepra

W Dnieprze noc minęła bardzo spokojnie. Ani jednego alarmu. Br. Wadym złapał jakiegoś wirusa, łamie go w kościach. Wczoraj nie udało się nam odprawić w kościele Mszy Św. o 16. Alarmy trwały od 14:50 do 18:00. Zacząłem liczyć parafian, którzy wyjechali. W większości to mamy z dziećmi, doliczyłem się 27. To ci, o których wiem... Mam nadzieję, że są bezpieczni. Z młodzieżą w internecie prawie codziennie modlimy się nieszporami.

wiadomość od br. Adama Wróbla z Kamiańskiego

U nas też spokojnie. Organizujemy pomoc humanitarną dla Awdijiwki, miasta na wschodniej linii frontu. Wojna trwa tam od 2014 roku. Dziś robimy zakupy dla nich. Niech Bóg nas błogosławi i niech nas strzeże.

* Dzisiaj w Dąbrowie Szlacheckiej pod Krakowem będzie pogrzeb śp. Stanisława Guzika, ojca naszego współbrata Kazimierza. Oremus.

Kaziu, chociaż nikogo z naszej Kustodii Ukrainy nie ma, to jesteśmy z Tobą, z Twoim rodzeństwem. Bóg Cię kocha.

br. Błażej


--------------------------------------------------------------------

6 marca 2022 roku, niedziela pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Bracia, Христос воскрес! Pan Zmartwychwstał!

W moim sercu radość zmartwychwstania przeplata się z trwogą i niepewnością. Jak długo jeszcze? To pytanie, na które nie ma odpowiedzi. Umacniamy się Słowem. Mierzymy się z pokusami, doświadczał ich Jezus i doświadcza każdy z nas, szczególe w czasach wojny.

Dzięki Bogu ta noc upłynęła w pokoju, nawet nie musieliśmy trzymać warty w klasztorze. Przespaliśmy całą noc. Mężczyźni, korzy są z nami wzięli za nas warte w klasztorze. Rano pożegnaliśmy grupę dziennikarzy TVP.

Wczoraj nasi bracia w Kamiańskiem, na prośbę bp. Pawła Gonczaruka, zorganizowali kolejna pomoc żywnościową

i zawieźli tym razem do szpitala wojskowego w Charkowie. W czasie rozładunku przeżyli nalot samolotowy. Bogu dzięki dla braci wszystko zakończyło się dobrze. Jednak ludzie cywilni ucierpieli.

Br. Stanisław Mański ze Starokonstantynowa relacjonował, że było od 7 do 12 wybuchów. Trochę trzęsło w klasztorze. Miasta chyba nie zbombardowali. Z braćmi i ludźmi chroniącymi się w klasztorze wszystko jest w porządku.

U nas w Kijowie niedziela rozpoczęła się od rozładunku kolejnej pomocy charytatywnej. Bogu dzięki.

Odprawiliśmy Eucharystię o 12 00, jedną dla wszystkich w klasztorze. Było na niej około 80 osób. W czasie Eucharystii przyszła mi myśl, aby odwiedzić żołnierzy ochraniających Kijów. Nie czekałem długo i poszedłem do żołnierzy.

Jestem kapelanem Chrześcijańskiej Służby Ratunkowej. Miałem za sobą Najświętszy Sakrament. Żołnierze prosili

o błogosławieństwo. Spotkałem naszego parafianina, którego nie widziałem 3-4 lata. Przyjął sakramenty. To chyba dla niego tam pojechałem.....

Bracia z Winnicy mówią, że lotnisko było pod ostrzałem. Bombardowali bardziej lotnisko niż samo miasto. Br. Jarosław jadąc na wioskę na Mszę Świętą widział palące się okolice lotniska.

Dzisiaj do Użgorodu, do kapucynów, naszych grekokatolikow dojechał transport z Krakowa Olszanicy. Dziękuję, operacja się udała.

Z Bogiem.


-----------------------------------------------------------------------------

5 marca 2022 roku, sobota pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Bracia, Bóg jest miłosierny i dba o swoich wiernych...

To Słowo spełnia się w naszym życiu, w piekle wojny. Jezus wstąpił do piekieł i trzeciego dnia zmartwychwstał.

Przeżywając Wielki Post, który się dopiero zaczął, czekamy na Zmartwychwstanie, na przejście ze śmierci wojny do życia w pokoju.

Kolejna noc, 9 noc w Kijowie była spokojna. Wczoraj dotarły do nas transporty jedzenia z Caritas i od woluntariuszy z Sopotu znad morza Bałtyckiego.

Jeden z naszych braci kapucynów w drodze, w samochodzie - mikrobusie na prośbę mamy Marii ochrzcił 2 miesięcznego Aleksandra. Słowo z Dziejów Apostolskich się spełniło. Byli oczywiście matka i ojciec chrzestni, woda z butelki też się znalazła. Prawie wszystko jak przepisy nakazują.

Bracia pojechali do Charkowa z kolejnym transportem żywności. Otrzymujemy dary i przekazujemy. Są w drodze, módlmy się o ich szczęśliwą podróż.

W każdym naszym klasztorze, w miarę możliwości, wspomagamy ludzi w przejazdach na zachód Ukrainy i Europy. Przez nasze klasztory przejeżdżają tłumu uchodźców. Odpoczywają, posilą się i ruszają dalej w drogę. Dziękuję za Waszą pomoc w przyjęciu ludzi z Ukrainy. Wasze serca i domy są otwarte. Dziękuję.

W sercach ludzi i naszych jest bardzo dużo niepewności. Ludzie są na rozdrożu, wyjeżdżać czy zostawać? My, jak na razie nie mamy wątpliwości. Zostajemy dzisiaj. Jutro ? Jest tylko dzisiaj.....

Bracia w Rosji też mają swój front.

Odwiedzają nas różni dziennikarze, znani z ekranu telewizyjnego. Tak ważna jest informacja we współczesnym świecie.

Jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim i braci za modlitwę, jedzenie, finanse i braterską obecność na różnych płaszczyznach.

Bóg jest miłością...


--------------------------------------------------------------------------------------

4 marca 2022 roku, piątek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Drodzy Bracia,

dzięki Bogu przeżyliśmy noc. I my w Kijowie i bracia na wschodzie i zachodzie. Bracia w Rosji też przeżywają swoje cierpienia. Żyjemy.

Noc w Kijowie przeszła spokojnie. Chociaż mieliśmy naszą wewnątrz-klasztorną wartę. Spokój, w tym momencie to pojęcie względne. Na zewnątrz, za oknami jest spokój. A każdy przeżywa swoją wojnę w sobie. Niepewność, co stanie się dalej, jak to będzie?

Jedyny ratunek to Słowo Boże, które może ducha wojny egzorcyzmować w nas!

Wczoraj jedna dziewczyna, która jest w naszym kościele-schronie z przerażeniem na twarzy mówi mi: Brat, przyjdą Ruscy i będą nas gwałcić. Taki obraz wojny ma w głowie.

Udało się nam wywieść matki z dziećmi. Wyjechali za zachód Ukrainy lub do Was do Polski.

Dzisiaj mają nam przywieść jakieś dary, jedzenie, lekarstwa.

Dziękuję Wam Bracia za pomoc Ukraińcom w Polsce. Dziękuję za pomoc finansową. Dziękuję za modlitwę i brateską solidarność.

Bóg jest miłością. Oremus!


-----------------------------------------------------------------------------------

3 marca 2022 roku, czwartek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Pokój....

4 noc była bardzo trudna i długa. Przeżyliśmy. Od nas było widać łunę nad Wasylkowem, nad płonącą bazą paliwową.

Bracia w Klasztorze w Dnieprze, w Kamianskem noc przeżyli spokojnie. Deo gracias...

Do poniedziałku mamy godzinę policyjną.

Jesteśmy, żyjemy z nami wszystkimi jest Bóg. Modlimy się z ludźmi w naszych piwnicach ... na Lewym Brzegu m. Kijowa


-------------------------------------------------------------------------------

2 marca 2022 roku, Środa Popielcowa pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Ten list świadczy o tym, że dzięki Bogu i ukraińskiej armii przeżyliśmy kolejna wojenną noc. Piszę oczywiście o naszych wspólnotach w Ukrainie i w Rosji.Dla niektórych ludzi, ta noc była ostatnią. Boże, daj im Światło wiekuiste.

My jeszcze żyjemy!

Pisząc ten list w telefonie, słyszę alarm przeciw-bombowy, proszą wszystkich, żeby ukryć się w schronach. Dla nas schronem są nasze piwnice, dolny kościół jak na przykład w Kijowie.

Przedwczoraj biskup z Charkowa poprosił naszych braci z Kamiańskego o jedzenie, którego brakuje w Charkowie.

Bracia zebrali w mieście jedzenie, ukraińskie fabryki mięsa dały im ponad 500 kg mięsa. Zapakowali chleb, wspomniane mięso, paliwo do busa i pojechali do Charkowa, który w tym czasie był pod bombowym ostrzałem.

Br. Lonia dojechał do centrum miasta, do charkowskiej Kurii. Biskup przyjął dary i brat z jednym z naszych parafian szczęśliwie wrócili do domu. Zabrali ze sobą z Charkowa ludzi z małymi dziećmi. Cały dzień w samochodzie.

Bogu dzięki, wspólnocie i przełożonemu Adamowi i Loni. Bracia przełożeni w klasztorach są teraz komendantami obrony cywilnej wspólnoty, klasztorów i ludzi, którzy są z nimi.

Cześć i chwała braciom - bohaterom.

Bóg jest miłością....

Kolejny raz serdecznie dziękuję braciom z kapucyńskiego świata na czele z naszym br. Roberto.

Bacie Marku, prowincjale dziękuję.

Pozdrawiam Was wszystkich czytających ten list.

Proszę o modlitwę i da Bóg do ... Dziękuję za pomoc Ukraińcom w Polsce i za finansowe wsparcie. Bóg jest miłością.


----------------------------------------------------------------------------------------------

1 marca 2022 roku, wtorek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Drodzy Bracia

Niech Bóg da nam wszystkim Pokój. Teraz to stare stwierdzenie inaczej brzmi! Boże daj nam Pokój. Pokój Ukrainie, naszym sercom.

Jak na razie tak jak Ukraina i my trzymamy się dzielnie.

Wszyscy jesteśmy razem. Anton, po zakończeniu misji szczęśliwie jest w drodze powrotnej do domu, do Krasilowa.

W Starokonstantyłowie bracia z ludźmi chronią się w naszych klasztornych piwnicach. Lotnisko jest pod obstrzałem. Braci trzymają się dzielnie.

Na wschodzie w klasztorze w Dnieprzu i Kamiańskiem wszyscy przeżyli straszne chwile. Teraz jest spokojnej niż było, modlą się, adorują Najświętszy Sakrament z ludźmi.

Krasiłow dzielnie się trzyma. Modlą się, piszą na Facebooku, nagrywają filmiki.

Winnica ma duże piwnice. Dużo uchodźców szuka tam ratunku.

Kijów obecnie jest najbardziej pod ostrzałem. Najbardziej cierpi Prawy Brzeg Miasta. Zniszczenia, które widzicie w internecie to Kijow i jego Prawy Brzeg. U nas na Lewym Brzegu jest spokojniej. Oczywiście jeśli można mówić o spokoju na wojnie...

Mamy dużo ludzi w dolnym kościele i w klasztornych piwnicach. Ludzie różni, przyjmujemy wszystkich, którzy podchodzą i szukają pomocy. Zasłoniliśmy okna klasztoru i wyłączyliśmy oświetlenie. W Domu O. Pio przygotowujemy się na przyjęcie rannych.

Bracia w Rosji też mają stan wyjątkowy. Bracia z Białorusi podtrzymują na duchu.

Świat kapucyński jest z nami. Z Polską codziennie rozmawiamy.

Kapucyni w Afryce, którzy wiedzą co to jest wojna, modlą się za nas, nawet z dziećmi.

Chociaż może świat ten bogaty, polityczny o nas zapomniał, to Pan Bóg o nas pamięta.

Mamy dużo dobrych ludzi, którzy i do Was piszą i Was pytają o informacje.

Pamiętajmy i wy pamiętajcie o naszych Rodzicach, którzy też są z nami na tej wojnie!

Jezus przezwyciężył śmierć i przezwycięży naszą i nie naszą wojnę.

Jezus żyje!


---------------------------------------------------------------------------

28 lutego 2022 roku, poniedziałek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Drodzy Bracia, kolejna nasza wojenna noc w rejonie Kijowa przebiegła nadspodzewanie spokojnie.

Tylko dom naszych parafian w rejonie Trojeszczyna został zniszczony. Nasi parafianie przeżyli, bez ran na ciele, gorzej z psychiką.

U braci w Dnieprze i Kamiańskiem wojenna norma, bracia zdrowi, żyją, pracują duszpastersko.

Klasztor w Winnicy jest na szlaku uchodźców. Przez klasztor przewalają się ludzie i jadą dalej do Polski. Braci zdrowi, wojenna norma.

Krasiłow z ludźmi. Bracia zdrowi.

Strokonstantynow, blisko wojskowego lotniska mają trudny czas. Zmęczeni, ale zdrowi, z ludźmi.

Lwów i Użgorod Bogu dzięki bez strat.

Świat kapucyński śle nam wyrazy braterskiej solidarności, z otwartością na wszelką pomoc i ekonomiczną też.

Klasztory w Polsce przygotowują się na uchodźców. Bratnie serca Polaków są również otwarte.

Bracia z Białorusi, Austrii piszą, pytają. Podobnie, Italia, USA, Szwecja, Irlandia, Indie. Kapucyński świat z nami. Deo gratias.

Dziękuję braciom z RCA i Czadu, Gabonu. Oni nas rozumieją, przeżyli wojnę i długie wojenne noce.

Podobnie bracia w Chorwacji.... dziękuję.

Żyjemy nadzieją, że koniec bliski, ale jaki on będzie?

Jesteśmy tu i innych miejscach bardzo, bardzo zbudowani Polską, Polakami za ich otwartość i nieogarniętą pomoc.

Ukraińcy to widzą i są pod wrażeniem. Często ja osobiście się wzruszam widząc tę pomoc sąsiadów, braci.

Pamiętajmy o naszych braciach w Rosji, którzy wiernie są we wspólnotach z ludźmi.

Dziękuję Wam. Deo gratias. Wszystkim za wszystko. DZIĘKUJĘ !

Proszę o modlitwę! Błażej z braćmi z Ukrainy.

Bóg jest miłością


------------------------------------------------------------------------------

25 lutego 2022 roku, piątek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Pokój ....

Bracia, Bóg dał i przeżyliśmy drugi dzień wojny. Bracia są żywi i zdrowi.

Ludzie chowają się w naszych piwnicach i dolnych kościołach, tak jak to jest np w Kijowie.

Bardzo dużo ludzi ucieka do Polski. Bądźcie otwarci na tych ludzi w naszych domach i klasztorach.

To co pokazują w mediach jest prawdą, ale nie w całej Ukrainie i nie we wszystkich rejonach Kijowa.

Mamy światło i ciepło.Jak na razie mamy co jeść.

Dziękuję za wszelkie przejawy braterstwa i solidarności z Ukrainą i z nami.

Braci w Rosji też żyją i trzymają się.

Nasza nadzieja w Bogu.

Bóg jest miłością.


-------------------------------------------------------------------------------------

24 lutego 2022 roku, czwartek pisze br. Błażej Suska z Kijowa

Drodzy Bracia, dziękuję Wam wszystkim za Waszą braterska miłość i troskę.

Jesteśmy wszyscy na swoich miejscach.

Anton jest obecnie w okolicach Mariupola. Żyje.

Obecnie po porannych ostrzałach jest spokojniej.

Bierzemy przykład braci z RCA, którzy przeżyli wojnę. Byli blisko Boga i ludzi.

Bóg z nami.

Proszę Was o modlitwę i dziękuję za dotychczasową modlitwę. Bóg jest miłością.

Bracia z Ukrainy i Rosji Was pozdrawiają.

Pokój ....



FUNDACJA KAPUCYNI I MISJE

ul. Korzeniaka 16, 30-298 Kraków


intuicja
O mnie intuicja

Niczego się nie boję :) <img

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo