rekin
rekin
Iskra.SH Iskra.SH
42
BLOG

Polish Poetry Truth News Info site salon 24

Iskra.SH Iskra.SH Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

https://sites.google.com/site/poezjapolska/


Polish Poetry
Truth



as the power of a titanium arrowhead
Blow up the weaknesses of our enemies
What a harlot corruption
They are taking us back to the grave
His vermin of wickedness
And as an apocalypse, strain your strength
This is the weapon of your victory
Our Messiah
Which they do not recognize.
As you hold the pillars of our life
You will not drop
Us from your palm
So that they know that we are not alone
And your signs
They raised heaven and earth
Heart and conscience
That the nations may see and perceive the purpose of their existence.
And the law of corruption
It was not created
Against yours
The feelings of Nature that you give us.
And you want to give.
Move heaven and earth
Oceans and the sea
That their fear would pierce
What they have not experienced in their lives
For their atrocities overwhelm all boundaries
shark.



Survive trent
What turns like a red
Human suffering
With valleys of corruption
Rozkojarzonych
Mallards of conceit
In a possessed nudity
superiority
That would make him speechless
Man in terror
Under the banner of the new
civilization
Which we do not know
A slow death
It folds people
To the hell of the Impotence
Disgrace
Killing consciences
It's in their power
From various tool sources
Have
Slow death
Nations
With conscience and body
You forget
That you stayed bemused
The language of the word
As superficial compatibility
illusionist
lights
E TV
For which you pay
A Truth in Oblivion
She dried up in your feelings
Not understanding
In what the world is the throne of death
It has been sunk

A language of contention

And on the split of languages
Death has been written
Where did he speak?
They raise the throne of death
Is that such a civilization?
Kill others and yourself
Cut off the life of the spirit and body
And fear
Devours the terror of the world
We are afraid of uncertainty
And we support her
For man forgot
who he is.

ocean shark
.

Who can mix between us - Who can put on handcuffs for us
When with us a real freedom that no one will undermine

Who will break it on her - Who will fall to crush it with - But you, my pearl, make you clean
That no one would have anything to reproach against our God
Polish; In your throat and your strength
I see you in my true costume
Be mine; You were making death like harassment like a deceased
Lied to and lied to by the highest church authorities
Where is your health in your renewal
Where you stand in rotten misery
Who cheated you
Who fooled the roads
Horseshoe underneath you would put down
There is no way there
Not those thoughts that are tearing at us from the chasm
You are my Polish mine way
Like a flower only
Which blooms the lovely hope of spring
Ocean shark - Thunder
religious
and various missionary masses, the city has been abandoned

Like a dead tree.
Wipe tears from your face
Learn to call the real Father
And throw away and reject the prayers you calculate on your fingers
Because it's not yours.
God does not look for the amount of ascension to him
and your mouth without conscience
On which lies a fuzzy stone of uninhabited.
God is seeking reconciliation with you with His Spirit
That he wants to cover you with his happiness
With the spirit of your light, You would exist for ever. Ocean shark

God's seal - For the Nations of the World
You talk about the truth and do not understand it
Where her dear love and her true winds blow and raise the beauty of her cover
Exaggerably what her crops are in true vineyards of consciences
For what will they tell us about the truth, those who do not touch it
Truth writes a real world. A real embroidery of nature
For who will tell us about the world of this earth. holy nature
Like the inhabitants of Heaven
Where man did not touch this land.
Well, do not we have roadsigns
And who created the prohibition signs for us
And who built us the altars from the crucifix white
And who painted on the wall with paint-dark darkness
God, our Spirit of Love and our exile of ours
consciences
That we could understand him his real speech
and give myself to stamp God's seal
To our consciences and wash them with clean water
Holy Spirit
No one has the right to put a sign of prohibition
Putting crucifixes
Giving this to understand
that there is no real God.
The seal of God is the only mainstay of humanity that the nations are to follow.
Without this consciousness of conscience, there can not be a Nation - the Nations of Humanity

Rising - where there is a warp; wrath your truths
and her marks record our conscience
write her with the words of your stars
And avoid side shadows
You would not fall.


Fight your power with words
Wal straight from the bridge and head
It would not be you but your enemy whined
Who would want to extinguish her
Poetry of the soul
Nations of culture
That they flourished
Like bunches of flowers
In the radius of the soul
What makes us happy
Day
The shadow of torture


Polish
For you, Polish words
That you'll understand
Your efforts
Who you tread on

You can not understand the words of politicians
Every move is a chameleon
Interlaced flash of mistakes
This is not the dawn of our speech


What we were given to build
Talents and expand
Its size
Truth to the creatures
What was given to her
Her place
And Scepter
Wins.
Freedom



---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 Poezji Polskiej
Prawda
jako potęgą grotem tytanowym
Rozwalaj niedołęstwa naszych wrogów
Co jako wszetecznym zepsuciem
Cofają nas do grobu
Swego robactwa nikczemności
A jako apokalipsa wytężaj siły
To oręż twego zwycięstwa
Naszego Mesjasza
Którego nie poznają.
Jako trzymasz filary naszego życia
Nie upuścisz
Nas ze swej dłoni
Tak aby poznali że nie jesteśmy sami
A znaki twoje
Wznosiły niebo i ziemię
Serca i sumienia
Aby Narody widziały i obaczyły cel swego istnienia.
A prawo zepsucia
Nie powstawało
Wbrew twego
Uczucia Natury jaką nas obdarzasz.
I pragniesz obdarowywać.
Porusz niebo i ziemię
Oceany i morza
Aby ich strach przeszył
Jakiego w życiu nie doznali
Gdyż ich okrucieństwa przerastają wszystkie granice
rekin.
https://sites.google.com/site/poezjatytan/


Zrywać niewoli trent
Co toczy jak czerw
Ludzkie cierpienie
Z dolinami zepsucia
Rozkojarzonych
Mamrotach zarozumialstwa
W opętanej nagońcie
Wyższości
Tak by zaniemówił
Człowiek z przerażenia
Pod sztandarem nowej
Cywilizacji
Której nie znamy
A powolna śmierć
Zwija ludzi
Do piekieł Niemocy
Zakałą
Zabijania sumień
To w ich mocy
Z różnych źródeł narzędzi
Mieć
Powolna śmierć
Narodów
Z sumieniem i ciałem
Zapominasz
Że ostałeś otumaniony
Językiem słowa
Jako powierzchowna zgodność
Iluzjonistycznych
Światełek
E telewizorze
Za który płacisz
A Prawda w zapomnieniu
Wyschła w twoich uczuciach
Nie rozumiejąc
W czym świata tron śmierci
Ostał utopiony

Językiem niezgody

A na poróżnieniu języków
Napisano śmierć
Gdzie przechwały słowa
Podnoszą tron śmierci
Czy taka to ma być cywilizacja
Zabijać innych i siebie
Odcinać od życia ducha i ciała
A strach
Pożera przerażenie świata
Boimy się niepewności
A ją popieramy
Gdyż zapomniał człowiek
kim jest.

rekin oceanu
.

Któż może mieszać między nami - Kto nam może zakładać kajdany
Gdy z nami prawdziwa wolność której nikt nie podważy

Kto na nią się targnie ten się roztrzaska - Na kogo upadnie tego zmiażdży - Ale ty moja perełko abyś była czysta
By ci nikt nie miał nic do zarzucenia przed naszym Bogiem
Polsko; W mitrędze twojej i znoju twoim
Widzę cię kraino moja w prawdziwym stroju twoim
Boś moja; Ty co nękaniami konałaś jak nieboszczyk
Okłamana i okłamywana przez najwyższe autorytety kościelne
Gdzie twoje zdrowie w twojej odnowie
Gdzie w zbutwiałej nędze stoisz
Kto cię oszukał
Kto zmylił drogi
Podkowy pod nogo podłożył byś upadła
Nie tam droga
Nie te myśli co nami szarpią ku przepaści
Jesteś mi drogą Polsko moja
Jak kwiat jedyny
Który zakwita prześliczną nadziei wiosny
Rekin oceanu - Grom
religijne
i różne masy misyjne mitręg porzucano tobą

Jak drzewem uschłym.
Otrzyj łzy ze swego oblicza
Naucz się wołać prawdziwego Ojca
I wyrzuć i odrzuć modlitwy co na palcach wyliczasz
Bo to nie twoje.
Bóg wprawdzie nie szuka ilości wznoszeń do niego
i ust twoich bez sumienia
Na którym kła-dzież rozmyty kamień bezdroży.
Bóg szuka pojednania z tobą z Duchem swoim
By cię chce okryć szczęśliwością swoją
Duchem swego światła Byś istniał na wieki. Rekin oceanu

Pieczęć Boga - Dla Narodów Świata
Mówisz o prawdzie a jej nie rozumieją
Gdzie jej drogi miłości I jej prawdziwe wiatry wieją i wznosić piękno jej okrycia
Nad wyraz co wznoszą jej uprawy w prawdziwych Winnicach sumień
Bo cóż nam opowiedzą o prawdzie ci co jej nie dotykają
Prawda pisze prawdziwy świat Prawdziwym haftem natury
Bo któż opowie nam o świecie tej ziemi. świętej natury
Jak nie mieszkańcy Niebios
Gdzie człowiek nie dotykał tej krainy.
Cóż czy nie mamy dróg drogowskazów
A kto nam powstawiał znaki zakazu
A kto nam zbudował ołtarze z krucyfiks białego
A kto namalował na ścianie z farb-ciemnego ciemność Przecież
Bóg naszym Duchem Miłością i naszym posłuchem naszych
sumień
Byśmy mogli go rozumieć prawdziwą jego mową
i dać sobie wbić pieczęć Boga
Do naszych sumień i myć je czystą wodą
Ducha Świętego
Tego nikt nie ma prawa stawiać znaku zakazu
Stawiając krucyfiksy
Dając tym do zrozumienia
że nie ma prawdziwego Boga.
Pieczęć Boga jest jedyną ostoją ludzkości którą to mają podążać Narody.
Bez tej świadomości sumienia nie może istnieć Naród - Narody Ludzkości

Wznoś - tam gdzie osnowa; wije swoje drogi prawd
i znamiona jej zapisuje nasze sumienie
pisz jej słowami swych gwiazd
I unikaj boczne cienie
Byś nie upadł.


Walcz swoją potęgą słowa
Wal prosto z mostu i na łeb
By nie ty ale twój wróg skomlał
Który ją zechce zagasić
Poezję duszy
Narodów kultury
By rozkwitały
Jak pęki kwiatów
W promieniu duszy
Co rozwesela nam
Dzień
Pomroku katuszy
https://sites.google.com/site/poezjitworczej/

Polsko
Dla ciebie Polsko te słowa
Abyś pojęła
Wysiłki swoje
Dla kogo stąpasz

Nie możesz pojąć słów polityków
Co rusz to kameleon
Przeplatanek błysk pomyłek
To nie świt naszej mowy
https://sites.google.com/site/stylpoezja/

Co nam dano wznosić
Talenty i rozszerzać
Jej wielkość
Do Prawdy stworzeń
Jakiej jej nadano
Jej miejsce
I Berło
Zwycięstwa.
Wolność

Iskra.SH
O mnie Iskra.SH

Niektórzy nie zdają sobie sprawy co ja piszę. Na ten czas  czekali Pokolenia Polskie.I marzyli o ogromnej Polsce Nowej wielkiej Bogatej Polski. Na Fundamencie Prawdy i jej Poznania. Jako Polacy już nie powinni i nie będą żyli w państwie Kapłaństwa a w Państwie apostolskim. Naród ślepy potrzebuje pasterzy którzy ich prowadzą inaczej są dalej  w prawie opamiętania. A nie poznania. Tu już nikt nikogo nie może zwodzić nie ma na to miejsca. Świat apostolski posiada poznanie Prawdy.Jakim był apostoł Piotr. Świat Kapłański nam przedstawił Paweł.Jako dalszy ciąg starego Testamentu. Świat Apostolski To jest wyjście z procesów Prawa  DO Natury Boga Stwórcy  jaki otrzymali pierwsi rodzice. A to pouczał Piotr apostoł uczeń Mesjasza jako namaszczony przez samego Boga. Jako nam mówi i dziś jeśli was sumienie nie oskarża czyści jesteście. Jako ks.Tischner  nam mówi jako Bóg nas zapyta Josiek kim jesteś. Jako Mesjasz odchodzący z tego świata mówi nie zostawiam was samych Jako Duch Prawdy którego wam poślę doprowadzi was do całej Prawdy. Jako napisano nikt nikogo nie będzie was pouczał o mnie inaczej o naszym Bogu Ojcu.Wszyscy będą mnie znali Te czasy przychodzą. Gdzie się zmienią nasze drogi zmysłowe i zapragniemy natury swojej inaczej natury człowieka jaką mieliśmy u poczęcia stworzenia. I spełnią się słowa jakie zadanie dał Stwórca człowiekowi. I co go czeka i ile nas zginie. Nie uciekniemy od tego zobowiązania albo zginiemy jak określił nasz nam Ojciec Bóg Stwórca . Jakie słowa wypowiedział pierwszym rodzicom.W rozumowaniu mojej interpretacji. rekin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo