izaluka izaluka
1975
BLOG

Skandal! Dziesięciolatek z Torunia przed polskim sądem za nazwanie Stepana Bandery bandytą

izaluka izaluka Polityka Obserwuj notkę 42

"Sąd w Toruniu rozpatruje sprawę nazwania Bandery bandytą przez polskiego 10 letniego chłopca.

Młody chłopak powiedział te słowa do ukraińskiego rówieśnika, gdy ten podczas przerwy w szkole zaczął wychwalać mężczyznę.


W szkole podczas przerwy ukraiński chłopiec zaczął wychwalać Stepana Banderę. Polski 10 letni chłopiec zwrócił rówieśnikowi uwagę, że wymieniana przez niego osoba jest bandytą.

Szkoła zgłosiła sprawę do sądu opiekuńczego w Toruniu, oskarżając polskiego ucznia o nacjonalizm.

Wobec rodziców polskiego chłopca toczy się postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej nad synem.

O sytuacji poinformowała na twitterze Małgorzata Majkowska z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, która reprezentowała rodziców na pierwszej rozprawie. TUTAJ

https://twitter.com/MagdaMajkowska/status/1150768621934829568


Warto przypomnieć, że Stepan Bandera był przewodniczącym  Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, która była odpowiedzialna za mord Polaków około 100 tysięcy Polaków na Wołyniu i Galicji Wschodniej. Ponadto mężczyzna kolaborował z III Rzeszą i w 1935 roku był skazany na karę śmierci za zorganizowanie w 1934 roku  zamachu na  polskiego Ministra Spraw Wewnętrznych Bronisława Pierackiego."

Źródło:

https://narodowcy.net/sad-w-toruniu-rozpatruje-sprawe-polskiego-chlopca-ktory-powiedzial-ze-bandera-to-bandyta/

Inne źródła tej wiadomości:

https://wprawo.pl/2019/07/15/szok-torunska-szkola-oskarzyla-ucznia-o-nacjonalizm-za-stwierdzenie-ze-bandera-to-bandyta/

https://twojradom.pl/artykul/skandal-dziesieciolatek/724630


Do jasnej cholery -

Czy my Polacy aby na pewno jesteśmy jeszcze w Polsce?

Kto nami rządzi?

Kto wychowuje nasze dzieci w polskich (?) szkołach?

Kto zasiada w polskich (?) sądach i prokuraturach?

Kiedy Polacy powiedzą - DOŚĆ!

NA ŻYWO:

https://www.youtube.com/watch?v=Mbe0UL0NZgw


AKTUALIZACJA:

PILNE! Szczegóły sprawy ucznia oskarżonego o „propagowanie nacjonalizmu” za sprzeciw wobec gloryfikacji Bandery

Instytut Ordo Iris ujawnił szczegóły bulwersującej sprawy 10-letniego ucznia, Polaka, którego toruńska szkoła oskarżyła o „propagowanie nacjonalizmu”, ponieważ chłopiec zwrócił uwagę ukraińskiemu uczniowi, żeby nie nazywał Stepana Bandery bohaterem, ponieważ w Polsce jest on uważany za bandytę. Instytut Ordo Iuris reprezentuje rodziców, którym grozi ograniczenie władzy rodzicielskiej nad synem. Do wszczęcia postępowania doszło na skutek zawiadomienia Sądu Rejonowego w Toruniu przez dyrekcję szkołę.

Według informacji przedstawionych przez Ordo Iuris stroną agresywną był Ukrainiec. Po pierwszym szkolnym sporze o Banderę, Maciek był przez ukraińskiego kolegę wyzywany i opluwany za noszenie ubrań z nadrukami przedstawiającymi Żołnierzy Niezłomnych. Chłopiec starał się nie reagować na liczne prowokacje, a kolejne incydenty były na bieżąco zgłaszane szkole. Rodzice byli w stałym kontakcie z placówką, licząc na wsparcie pedagogów w rozwiązaniu konfliktu pomiędzy uczniami. Jedynym zaleceniem szkoły było jednak, by chłopcy trzymali się od siebie z daleka. Narastający konflikt z rówieśniczego sporu przeszedł w kolejne fazy agresji wobec Maćka. Ostatecznie doszło między chłopcami do bójki poza terem szkoły. Jedyną reakcją placówki było skierowanie Maćka na rozmowę ze szkolnym pedagogiem, który zagroził chłopcu sądem opiekuńczym.

„Postawa Maćka wynika z historii jego rodziny oraz przywiązania do tradycji.  Ojciec chłopca był żołnierzem zawodowym. Patriotyzm jest dla niego ważną wartością, którą stara się przekazywać dziecku zainteresowanemu historią Polski. Przodkowie chłopca, o których pamięć w rodzinie jest wciąż kultywowana, padli ofiarą rzezi wołyńskiej. Rodzice starają się uwrażliwić dzieci na potrzeby innych oraz wychowywać je w szacunku do drugiego człowieka, chłopiec posiada również kolegę narodowości ukraińskiej, kwestia jego pochodzenia nigdy nie była podłożem konfliktów. Maciek nie jest w żaden sposób uprzedzony narodowościowo w końcu jeden z jego dobrych kolegów to także obywatel Ukrainy” – wyjaśnia reprezentująca rodzinę Maćka mec. Magdalena Majkowska z Ordo Iuris.

„Polska szkoła nie podjęła należytej współpracy z rodzicami w celu wyjaśnienia sprawy, pomimo licznych próśb rodziców Maćka o interwencję. Rzekome propagowanie nacjonalizmu przez ucznia – co zarzuciła mu szkoła – nie wykracza w żaden sposób poza treści wchodzące w zakres oficjalne obchodzonych w szkole uroczystości patriotycznych i prezentację faktów historycznych. Brak należytej reakcji szkoły doprowadził do eskalacji konfliktu i groźby niesłusznego ograniczenia władzy rodzicielskiej” skomentował adw. Jerzy Kwaśniewski Prezes Instytutu Ordo Iuris.

W informacji dla prasy Instytut Ordo Iuris podkreśla, że udziela także pomocy prawnej osobom pochodzenia ukraińskiego oraz informuje, że imię chłopca zostało zmienione na potrzeby informacji prasowej.

Do sprawy odniósł się wiceprezes Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak. Zaczyna się „identity politics” po polsku. Teraz będziemy musieli analizować każdą kłótnię ludzi różnych nacji i rozstrzygać czy była to „zwykła kłótnia” czy już „nietolerancja dla mniejszości”. Zwolennicy wielokulturowej Rzeczpospolitej muszą być zachwyceni. Ich sen się spełnia! Teraz każdy element tradycyjnego przekazu historii naszego narodu będzie poddawany w wątpliwość, czy przypadkiem nie uraża dzieci z rodzin „nowych Polaków”, ściągniętych nad Wisłę przez rządy Szydło i Morawieckiego. A w razie konfliktu – sprawa do kuratorium i problem z głowy! – napisał Bosak na Twitterze.

Źródło informacji i cytatów: Ordo Iuris, Twitter

https://wprawo.pl/2019/07/16/pilne-szczegoly-sprawy-ucznia-oskarzonego-o-propagowanie-nacjonalizmu-za-sprzeciw-wobec-gloryfikacji-bandery/

KOLEJNE INFORMACJE:

Ordo Iuris ujawnia: władze szkoły manipulują oczerniając ucznia sprzeciwiającego się gloryfikacji Bandery

Instytut Ordo Iuris reprezentuje rodziców, którym grozi ograniczenie władzy rodzicielskiej nad synem oskarżonym przez dyrekcję szkoły podstawowej nr 10 w Toruniu o „propagowanie nacjonalizmu” za to, że chłopiec zwrócił uwagę ukraińskiemu uczniowi, aby nie nazywał Stepana Bandery bohaterem, ponieważ w Polsce jest on uważany za bandytę. W związku z nagłośnieniem tej bulwersującej sprawy władze szkoły przesłały mediom oświadczenie, z którego wynika, że Polak był prowokatorem agresywnych zachowań. Szkoła informuje, że „chłopiec, uczeń klasy czwartej, wielokrotnie naruszał nietykalność innych dzieci, a także stosował przemoc słowną, wyrażając jednocześnie niechęć do cudzoziemców”.

Instytut Ordo Iuris wskazuje, że tezy zawarte w oszczerczym oświadczeniu władz szkoły są sprzeczne z wystawioną przez wychowawczynię chłopca „Informacją o zachowaniu ucznia” z października 2018 roku. Czytamy w nim, że „zachowanie chłopca na zajęciach lekcyjnych nie budzi zastrzeżeń. Maciek stara się pracować na miarę swoich możliwości, często jest bardzo aktywny. Potrafi nawiązywać poprawne relacje z rówieśnikami, choć zdarzało mu się uczestniczyć w konfliktach z kolegami. Warto jednak podkreślić, że zawsze były to sytuacje związane z obustronną prowokacją. Jego zachowanie nie odbiega od zachowania rówieśników. Warto też podkreślić duże zaangażowanie rodziców chłopca w kształtowaniu właściwej postawy syna i we współpracy ze szkołą”.

W wysłanym do mediów oświadczeniu władze szkoły pomijają również inne okoliczności sprawy. Korespondencja mailowa rodziców Maćka ze szkołą potwierdza, że ich syn był prowokowany przez kolegę. W oświadczeniu szkoły nie pojawia się także informacja o zasadnych obawach rodziców o bezpieczeństwo dzieci. W czerwcu tego roku wyszło bowiem na jaw, że młodszy brat chłopca, z którym miał zatarg Maciek, nosił do szkoły nóż, co spotkało się z reakcją dyrekcji szkoły pominiętą w dzisiejszym oświadczeniu – informuje Ordo Iuris.

„Interwencja Ordo Iuris i wsparcie udzielone rodzinie Maćka wynika z nieproporcjonalnej reakcji szkoły, która bez dostatecznego uwzględnienia wszystkich okoliczności rówieśniczego konfliktu z wątkami narodowościowymi, najpierw groziła jednemu z chłopców sądem, a następnie zainicjowała sprawę o ograniczenie władzy rodzicielskiej. Warto podkreślić, że pomoc prawników Instytutu świadczona jest w innych sprawach także dzieciom z obywatelstwem ukraińskim. Trzeba stanowczo odrzucić wszelkie próby wykorzystania sprawy nieuzasadnionej ingerencji szkoły w życie rodzinne Macieja do budowy atmosfery konfliktu narodowościowego” – komentuje mec. Magdalena Majkowska, pełnomocnik rodziny.

Źródło informacji: Ordo Iuris

https://wprawo.pl/2019/07/16/ordo-iuris-ujawnia-wladze-szkoly-manipuluja-oczerniajac-ucznia-sprzeciwiajacego-sie-gloryfikacji-bandery/


izaluka
O mnie izaluka

jestem jedynie pyłkiem na ziemi, ale Bóg mnie umiłował 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka