Jacek Jaworski
Jacek Jaworski
Jack Mac Lase Jack Mac Lase
621
BLOG

Po co maseczki? - Teoria spiskowa

Jack Mac Lase Jack Mac Lase Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Minister Szumowski podał się do dymisji. Prawdopodobnie był za miękki. Kołatały się w nim resztki sumienia i przyzwoitości. Taki niestety nie nadawał się do zarządzania, nawet lokalnego, wielkim eksperymentem, który właśnie odbywa się na ludzkości. Najpierw próbowano go zdyscyplinować ujawniając różne afery, w które był zamieszany, jak np. kolega instruktor narciarski i maseczki, czy respiratory zamówione u najlepszego dostawcy sprzętu medycznego, czyli handlarza bronią. To, że ujawnienia afer były próbą zdyscyplinowania ministra, który zaczął mieć wyrzuty sumienia, może świadczyć to, że np. w ministerstwie obrony nie wykryto żadnych przekrętów, a przecież w związku z niekończącymi się manewrami Defender 2020 przewalają się tam dziesiątki, jak nie setki milionów złotych.

Prawdopodobnie druga faza akcji covid-19 ma być zdecydowanie bardziej dotkliwa dla społeczeństwa i minister Szumowski całkowicie się rozkleił. Postanowiono zastąpić go bezwzględnym sukinsynem, którego sumienie już zostało tak przeszkolone, że akceptuje największe draństwa jako największe dobro.

O drugiej fali covid-19 przebąkują już internetowe media. Portal wolnapolska.pl powtarzając za ​euroweeklynews.com informuje nas:

​"Hiszpańskojęzyczna gazeta Euro Weekly News pisze, że kraj ten i większość innych krajów Europy Zachodniej ponownie przejdą do ścisłej blokady z powodu koronawirusa. Potwierdza to również audycja niemiecko-syryjskiego dziennikarza Hamudi Ebalza, który ostrzegł na swoim kanale YouTube, że do 30 września cała Europa Zachodnia zostanie pogrążona w sześciomiesięcznym zamknięciu, które zostanie wymuszone przez wojsko. Celem jest przyspieszenie planowanego zniszczenia gospodarki i zmuszenie wszystkich ludzi do przebadania się na koronawirusa, a następnie zaszczepienia."

"W fazie 1 najpierw nastąpi blokada regionalna. Hiszpanie nie mogą już wtedy opuszczać swojej gminy lub miejsca zamieszkania. Granice z Francją i Portugalią będą również zamknięte dla wszelkiego ruchu „zbędnego”.Faza 2 rozpocznie się po 2 tygodniach od rozpoczęcia fazy 1 i zostaną zamknięte wszystkie „mniej istotne” firmy, takie jak gastronomia, kina, teatry i inne miejsca i wydarzenia, do których przyjeżdża wiele osób.

Kolejne 2 tygodnie później rozpocznie się Faza 3. Wtedy wszyscy znów muszą zostać w domu, a zakupy można robić tylko na ściśle określonych warunkach."

"Według amerykańskiego ekonomisty Martina Armstronga rządy wielu krajów zachodnich już zdecydowały, że nastąpi druga blokada."


Śmichów chichów nie będzie zważywszy na to, że jak nas informuje telewizja Nczas TV w audycji "Seb Ross: Pandemia po angielsku", od września tego roku, aby podróżować czy brać udział w widowiskach sportowych i innych imprezach masowych trzeba będzie mieć na smartfonie zainstalowaną pewną aplikację, której użytkownicy będą musieli oddać kilka kropel krwi do laboratorium CovidPass, które po przebadaniu tej próbki prześle QR code na telefon i użytkownik będzie wiedział czy jest zdrowy czy chory. Na lotniskach czy przy wejściach na imprezy masowe trzeba będzie pokazać aplikację z kodem. Będzie można wejść pod warunkiem, że QR code pokaże, że nie jest się nosicielem wirusa. Oczywiście twórcy aplikacji zaznaczają, że nie będzie to aplikacja śledząca, w co nawet średnio inteligentny człowiek oczywiście nie wierzy. Aplikacja będzie również sprawdzała nasz ślad węglowy podczas podróży lotniczych, aby zredukować nasz negatywny wpływ na środowisko. Widać koordynacja jest pełna.

Od 8 sierpnia już mamy ograniczenia podróży. Spójrzmy na rozdział 2 artykuł 2.1 rozporządzenia z 7.08.2020:

"Rozdział 2

Ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się oraz obowiązek poddania się kwarantannie i testom diagnostycznym w kierunku SARS-CoV-2

§ 2. 1. Do odwołania wstrzymuje się przemieszczanie się pasażerów w transporcie kolejowym wykonywanym z przekroczeniem granicy Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiącej granicę zewnętrzną w rozumieniu art. 2 pkt 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/399 z dnia 9 marca 2016 r. w sprawie unijnego kodeksu zasad regulujących prze-pływ osób przez granice (kodeks graniczny Schengen) (Dz. Urz. UE L 77 z 23.03.2016, str. 1, z późn. zm.2)"

Czyli poza Unie Europejską możemy latać tylko samolotem, gdzie jest pełna kontrola pasażerów, ale i tak nie wszyscy mogą sobie polecieć. Paragraf 23 punkt 3 informuje nas, że:

"3. Do odwołania zakazuje się przemieszczania statkiem powietrznym w rozumieniu art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. – Prawo lotnicze pasażera:

1) którego temperatura ciała jest równa albo przekracza 38°C;

2) który nie złożył podczas odprawy oświadczenia o stanie zdrowia według wzoru udostępnionego przez przewoźnika lotniczego;

3) który nie przestrzega obowiązku zakrywania ust i nosa przy pomocy maseczki."

Ciekawy jest również paragraf 22:

"§ 22. 1. Do odwołania nakazuje się udostępnienie, w celu zwalczania epidemii, nieruchomości, lokali i terenów, jeżeli są one przewidziane w planie, o którym mowa w art. 44 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

2. Wojewoda, na podstawie informacji uzyskanej od właściwego wojewódzkiego inspektora sanitarnego, informuje właściciela o obowiązku udostępnienia nieruchomości, lokalu i terenu."

I teraz przejdźmy do teorii spiskowych. Po co te maseczki? Powyżej cytowane rozporządzenie z dnia 7.08.2020 informuje nas, że:

"§ 24. 1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, 284, 568, 695 i 1087), ust i nosa: "

I tu jest niejasność. Artykuł 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - prawo o ruchu drogowym raz mówi o kasku, a raz o hełmie, co niekoniecznie można rozumieć w ten sam sposób. W internecie znalazłem obie wersje:

"Art. 40.

Kierujący motocyklem lub motorowerem oraz osoba przewożona takimi pojazdami są obowiązani używać w czasie jazdy hełmów ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym."

I teraz z artykułu 24 wynika, że chodzi o zakrycie nosa i ust w zasadzie obojętne czym. Czyli nie chodzi o ochronę przed jakimś mitycznym wirusem - zabójcą, a o utrudnienie rozpoznania człowieka. Czyli chodzi tu o tresurę, zatomizowanie społeczeństwa, żeby uzyskać nad nim lepszą kontrolę. Ludzie w maseczkach są trudniej rozpoznawalni, napuszcza się noszących maseczki na nienoszących i na odwrót. Stosuje się perfidną retorykę: "nosząc maseczkę jesteś odpowiedzialny, chronisz siebie przed innymi i innych przed sobą. Nie nosisz maseczki - jesteś mordercą." Ludzie bojąc się covida separują się od siebie. Rozluźniają się więzy rodzinne. Samotnym, zagubionym człowiekiem łatwo jest manipulować i go podporządkować sobie, bo nie ma w nikim oparcia.

Doskonale opisuje sposób tresowania ludzi artykuł "KULISY POWSTANIA INSTYTUTU ”TAVISTOCK” – CO ŁĄCZY KONTROLĘ UMYSŁU,HOLLYWOOD CIA,OKULTYZM I MEDIA?" w którym możemy przeczytać:


"Te techniki były następnie przenoszone za pomocą współczesnych mediów na skalę całego społeczeństwa. Jeśli terror może być wywołany na szeroką skalę w społeczeństwie, to jak stwierdził Lewin, społeczeństwo powraca pierwotnych stanów umysłu, co jest sytuacją, w której kontrola może być łatwo ustanowiona z zewnętrznego punktu. Innymi słowy: poprzez stworzenie kontrolowanego chaosu, ludność może zostać doprowadzona do punktu, w którym chętnie podda się odgórnej kontroli."

"W tym czasie działania Instytutu Tavistock przeplatały się blisko z pracami Szkoły Frankfurckiej, optującej za utrzymywaniem społeczeństwa w irracjonalnych stanach dla lepszej kontroli rządowej. Według szkoły Frankfurckiej odpowiedzią na chrześcijańską kulturę była uniwersalna nekrofilia i bestialstwo, normalizacja nienormalności co opisywał Adorno ale również Erich Frommw swojej książce „The anatomy of human destructivenes.” Tavistock w wielu swoich instytucjach testował narkotyki, wprowadzające ludzi w irracjonalne stany dla lepszej kontroli populacji. Wraz z kulturą narkotyków promowano jednocześnie satanizm i kulty Isis, Kabały, Sufizmu, czy Katarów- wyzwolenia przez ekstatyczny seks, narkotyki i ceremonie, które zwieńczono w 1967 roku organizując otwarte festiwale Monterey Pop i Woodstock."

"Efektem ich prac były rekomendacje budowy postindustrialnego „przyjaznego faszyzmu” zmiękczonego komunitaryzmem, spirytualizmem i tendencjami antymaterialistycznymi. W efekcie establishment podsunął młodemu pokoleniu idee, iż na problemy wojny w Wietnamie, niesprawiedliwości społecznej, i totalitarnych zapędów rządów odpowiedzią jest New Age, Rock, narkotyki, medytacje, biofeedback, podnoszenie świadomości, joga, terapia grupowa, czy psychodrama, wszystko tylko nie racjonalny program naprawczy.

Cały ten obszar wojny psychologicznej wspartej niszczeniem kultury, narkotykami i okultyzmem opierał się na założeniu, iż irracjonalna populacja jest łatwiejsza do kontroli. Jak stwierdzał Huxley wzrastająca przy rozwoju automatyzacji populacja bezrobotnych jest tańsza jeśli jest uzależniona od narkotyków i nie posiada żadnych realistycznych aspiracji zagrażających rządom. Ludzie nie wyjdą na ulicę i nie będą żądali poprawy swojego bytu, było to wyraźnie udowodnione podczas wojen opiumowych."

"Lewin zaproponował zastosowanie technik “prania mózgu” w małych grupach by ustanowić bardziej skuteczną formę faszystowskiej dyktatury. Stosunek i widoczność hord zdehumanizowanych egzekutorów, charakterystycznych dla nazistowskiego reżimu można zredukować tworząc faszystowskie formy małych, samo-administrujących się grup społecznych, których członkowie wpływają wzajemnie na własne zachowania. Rezultatem jest bardziej skuteczna forma faszystowskiego reżimu z powierzchownym pojawieniem się demokratycznej fasady. Co więcej, jeśli pofragmentowany świat człowieka przekształca się w kontrolowane środowisko, które jest zgodne z faszystowskimi reformami strukturalnymi to ofiara wcześniej czy później zorientuje się, że tylko jej potencjalne paranoiczne zachowania dostosowawcze pozwolą jej przetrwać uzyskując środki do przeżycia."

"Jedna z głównych technik łamania morale poprzez “strategię terroru” polega na tej taktyce: utrzymuj osobę niepewną co do tego gdzie się znajduje i czego może się spodziewać. Dodatkowo częste wahania pomiędzy ciężkimi środkami dyscyplinarnymi a obietnicami dobrego traktowania wraz z rozpowszechnianiem sprzecznych informacji, sprawiają, że “struktura poznawcza” danej sytuacji jest całkowicie niejasna. Wówczas jednostka może przestać nawet wiedzieć, kiedy dany plan będzie wprowadzony, odciągając ją od realizacji własnych celów. W tych warunkach nawet ci, którzy mają określone cele i są gotowi podjąć ryzyko, zostaną sparaliżowani przez poważne wewnętrzne konflikty w odniesieniu do tego, co mają robić."


Można by było cytować ten artykuł jeszcze długo, więc zachęcam do przeczytania go. Ale co jeszcze może być powodem naszego maskowania się? Być może prowadzone są na nas jakieś tajne eksperymenty, na przykład wprowadzanie między ludzi robotów - androidów. Już jakiś czas temu okazało się, że sztuczna inteligencja jest tak inteligentna, że może zmylić człowieka tak, że wydaje mu się, że rozmawia z innym człowiekiem, jeśli nie widzi z kim rozmawia. I to są badania cywilne. Wiemy, że badania wojskowe są wiele lat do przodu przed cywilnymi. Wiemy też, że już teraz roboty z badań cywilnych sprawnie się poruszają, mówią i są dość podobne do ludzi, jak to pokazuje na przykład filmik "All Best Advanced Humanoid Robots Until 2019 Ep. 03" i filmik "9 Most Advanced AI Robots - Humanoid & Industrial Robots". Są też roboty erotyczne bardzo podobne do ludzi i potrafiące mówić. Oczywiście znają tylko proste zwroty jak to nam pokazuje np. filmik "Top 5 Female Humanoid Robots 2020 - Artificial Intelligence And Future". Oczywiście sztuczna inteligencja autonomicznego robota, póki co, jest dość ograniczone. Ale od czego jest 5 G? Z zaparciem godnym lepszej sprawy polskie władze w czasie lockdownu forsowały budowę infrastruktury 5 G. Obecnie we wszystkich dużych miastach funkcjonuje 5 G. Przyznam się szczerze, że do tej pory nie znam osoby, która by miała telefon przystosowany do 5 G. Ale może obracam się w jakimś dziwnym środowisku ludzi. A w Krakowie, zdaje się, już w czerwcu było uruchomione 5 G. Więc dla kogo zrobiono tą infrastrukturę? Może się okazać, że maseczki i 5 G będą służyć do wprowadzenia robotów pomiędzy ludzi. Jak to już wcześniej pisałem w drugiej połowie września w Europie mają zostać wprowadzone ponowne restrykcje. Wtedy będzie już chłodniej, dni będą krótsze. Jeśli robot będzie miał maseczkę czapkę, przyciemnione okulary, kapelusz i płaszcz i będzie kierowany przez sztuczną inteligencję o dużych możliwościach poprzez system 5 G, to na ulicy czy w sklepie będzie trudny do odróżnienia od zwykłych ludzi.

Oczywiście to nie muszą być czyste roboty - androidy, a np. bioroboty - cyborgi. Cywilna nauka eksperymentuje z żywymi tkankami wprowadzanymi do urządzeń mechanicznych o czym można przeczytać na portalu zmianynaziemi.pl:


"Powstały podobne do gąsienic bioroboty, które reagują na światło

Nowa klasa biorobotów, opracowanych przez specjalistów z University of Illinois, porusza się poprzez skurcz mięśni, reagując na światło i ma konstrukcję modułową.

Wynalazek działa w następujący sposób: miniaturowe bioroboty napędzane są pierścieniem mięśni, wyrastających z komórek myszy. Komórki te są zaprogramowane genetycznie, aby reagować w lekkiej stymulacji. Podejście to doczekało się swojej własnej nazwy – optogenetyka.

Inny przykład podaje gadzetomania.pl:

"Spektakularnym przykładem udanego eksperymentu może być wykorzystanie układu nerwowego ćmy do sterownia pojazdem, co udało się osiągnąć w 2009 roku.

Naukowcy z Uniwersytetu w Tokio połączyli wówczas część układu nerwowego owada z układem sterowania niewielkiego, kołowego robota. Sensory zapachowe na głowie ćmy wyłapywały zapach samicy, przekazywały informację o tym do mózgu, a ten wysyłał odpowiednie impulsy do mięśni owada. W tym przypadku mięśni nie było — głowa ćmy była oddzielona od ciała, a impulsy były przechwytywane i zamieniane na sygnały, sterujące ruchami robota

Innym eksperymentem może być wprowadzenie hybryd ludzkich pomiędzy ludzi, na tej samej zasadzie co roboty. To, że hybrydy są tworzone mamy informacje z cywilnych laboratoriów. Portal zmianynaziemi.pl informuje w kilku swoich artykułach o takich osiągnięciach:

"Naukowcy wyhodowali pierwsze na świecie hybrydy ludzi i małp

Międzynarodowy zespół naukowców powiadomił o kontrowersyjnych eksperymentach, jakie odbyły się w Chinach. Podczas badań wyhodowano pierwsze na świecie hybrydowe zarodki człowiek-małpa. Naukowcy mówią otwarcie, że ich celem jest przekształcenie zwierząt w „fabryki narządów” do przeszczepów."

"Chińscy naukowcy wszczepiają małpom geny ludzkiego mózgu aby uczynić je superinteligentnymi

Naukowcy z Chin przeprowadzają coraz bardziej śmiałe eksperymenty, które wywołują kontrowersje na Zachodzie. W kraju, gdzie zwierzęta są klonowane wręcz na skalę przemysłową, kilka miesięcy temu narodziły się pierwsze w historii zmodyfikowane genetycznie dzieci. Teraz tamtejsi naukowcy wszczepiają małpom geny ludzkiego mózgu, aby sprawdzić, czy zwierzęta te mogą rozwijać się w sposób podobny do naszego.

.......

Co więcej, transgeniczne małpy osiągały lepsze wyniki w testach pamięciowych od zwierząt, których nie poddano modyfikacji genetycznej."

"W Chinach skazano naukowca odpowiedzialnego za genetyczne zmodyfikowanie trojga dzieci

W poniedziałek chińska państwowa agencja informacyjna Xinhua poinformowała, że ​​He Jiankui, badacz odpowiedzialny za stworzenie pierwszych na świecie dzieci edytowanych genetycznie, został skazany na trzy lata więzienia pod zarzutem nielegalnego praktykowania medycyny."

Ale nie tylko w Chinach takie rzeczy się dzieją:

"Naukowcy po raz pierwszy stworzyli chimerę człowieka i owcy

Naukowcy proponują szereg rozwiązań, które mogłyby potencjalnie zakończyć problem niedoboru organów przeznaczonych do transplantacji. Jeden z pomysłów wywołuje spore kontrowersje - chodzi o hodowlę hybrydyzowanych organów specjalnie zmodyfikowanych zwierząt. Zespół badawczy stworzył właśnie pierwszą międzygatunkową chimerę człowieka i owcy.

Podczas niedawnej konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia na rzecz Postępu Nauki (AAAS), specjaliści z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis powiadomili o swoich eksperymentach, podczas których umieścili ludzkie komórki macierzyste w zarodkach owiec. W ten sposób powstały hybrydy, które w ponad 99% były owcami. "   


O tajemniczych hybrydach rasujących po lasach donoszą różne portale jak np. antyradio.pl:

"Kryptydy to tajemnicze zwierzęta, których istnienie nie zostało potwierdzone naukowo. Mimo to ich aktywność wciąż jest odnotowywana przez wielu świadków. Nie dziwne więc, że w oparciu o ich relacje powstało wiele legend o istotach w jednej połowie przypominających zwierzęta, w drugiej zaś ludzi. "

Być może jakieś tajne projekty badawcze produkowały hybrydy ludzkie i wypuszczały je do lasów, żeby sprawdzić jak będą się zachowywać w środowisku naturalnym, a teraz chcą sprawdzić zachowanie hybryd między ludźmi.

Jeszcze inną możliwością jest zastępowanie ludzi ich klonami. W książce "Na obraz i podobieństwo swoje: klonowanie człowieka: David Rorvik opisał, że już w latach 70-tych ubiegłego wieku został sklonowany człowiek. Do tej pory, przez ponad 40 lat, technika klonowania ludzi została z pewnością niebywale ulepszona.  

W roku 2000 na ekranach pojawił się film science fiction "6 -ty dzień" z Arnoldem Schwarzeneggerem. W filmie chodzi o to, że główny bohater doznał wypadku i podczas leczenia pobrano mu krew z której sklonowane sobowtóra. Dodatkowo zgrano jego wspomnienia itp z jego mózgu i wgrano sobowtórowi, tak, że ten drugi myślał, że jest oryginałem. To było 20 lat temu. I co ciekawe, niedawno Elon Musk przy okazji prezentacji swojego projektu Neuralink coś przebąkiwał o możliwości zapisania mózgu na twardym dysku robota przez co uczyniłoby to człowieka nieśmiertelnym. Być może projekt przepisywania danych z mózgu na mózg idzie pełną parą tylko my o tym nic nie wiemy. W internecie roi się of filmików mówiących, że przywódcy i inni wielcy tego świata są podstawionymi klonami. Może tak być, może tak nie być, ale jeśliby faktycznie klonowano ludzi i klonom wgrywano by wszystkie dane z mózgów oryginałów, to z pewnością zaczęto by od szaraczków, a nie od gwiazd Hollywood czy światowych przywódców. I być może właśnie teraz mamy do czynienia z takimi testami, albo będziemy mieli, gdy obowiązkowe oddawanie krwi i inne zabiegi medyczne będą potrzebne, żeby móc podróżować czy brać udział w życiu publicznym. 

Jestem Krakusem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości