jasiol jasiol
30
BLOG

kapitalizm, kryzys i zagadka

jasiol jasiol Polityka Obserwuj notkę 0

Jak zwykle przy okazji błędów i wypaczeń ustroju rozgorzały dyskusje nt. co było pierwsze i skuteczniejsze: wypaczenia kapitalizmu czy też dalszy skuteczny rozwój socjalizmu.

Dla sensowności powyższych rozważań zwykle najważniejszą przeszkodą jest język, a w szczególności fakt, że każda ze stron rozumie pod słowem "kapitalizm" (ew. socjalizm, rynek, etc...) zupełnie coś innego. Dlatego chciałbym dostarczyć wszystkim stronom rzeczowych argumentów opartych na doświadczeniu.

Owóż postępowy rząd w przodującym państwie królowych i robotników - Wielkiej Brytanii postanowił wprowadzić parę dodatkowych i niezbędnych regulacji wilczego kapitalizmu w wykonaniu właścicieli pubów (za GW):

  • zakaz serwowania kobietom darmowych drinków w barach i pubach,
  • ograniczenia na darmowe degustacje wina i piwa,
  • krótsze "szczęśliwe godziny" w czasie których klienci mogą pić tyle, ile chcą,
  • nakaz serwowania wina w kieliszkach z wyraźnym oznakowaniem ilości jednostek,
  • Obowiązek umieszczania znaków ostrzegających przed szkodliwością alkoholu w każdym miejscu, w którym jest serwowany (w sklepach, barach, pubach i na stolikach w restauracjach).
  • Ograniczenie promocyjnych "próbek" alkoholu do 125 mililitrów i jednego kieliszka na osobę.
  • Zakaz gier z wykorzystaniem alkoholu i ofert typu "pij, ile chcesz" dla osób płacących za wstęp do baru.
  • Zakaz serwowania drinków, których nazwy mają seksualne konotacje (np. Sex on the Beach).
  • Obowiązkowe szkolenia dla pracowników barów i restauracji uczące radzenia sobie z nietrzeźwymi i nieletnimi klientami.

    Jednocześnie z wprowadzeniem tych ograniczeń w życie na Wyspach ma ruszyć kampania, która będzie miała zmienić pokutujące w brytyjskim społeczeństwie stereotypy, łączące finansowy i społeczny sukces z alkoholem.

Następnym krokiem ma być wprowadzenie minimalnej ceny za jednostkę alkoholu.

Zagadka brzmi: Czy opisane powyżej gry i zabawy rządowe to jeszcze kapitalizm czy też jeszcze nie całkiem socjalizm? I jakie to radosne podejście do regulacji ma przełożenie na ostatni kryzys?

 P.S. a na poważnie - ludzie piją, bo chcą. Można ich przed tym powstrzymać wtłaczając w ramach jednej z paru "opresyjnych" kultur uznających upijanie się za zło. Na pewno nie da się tego zrobić lansując od ponad 10 lat brytyjską wersję "róbta co chceta" i biadając nad jej dosyć oczywistymi następstwami...

 pozdrawiam

jasiol
O mnie jasiol

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka