Kot Bazyl Kot Bazyl
341
BLOG

Horoskop 9 - 15 maja 2011

Kot Bazyl Kot Bazyl Kultura Obserwuj notkę 2

Kot bury:

"Dokonanie - koniec wysiłku, początek rozczarowania."

Nie popadaj w depresję. Przed Tobą nowe dokonania i nowe rozczarowania.

Idź na całość. Zacznij od nowa. Najlepiej dokonuj nie do końca a unikniesz rozczarowania - to dla aktywnych, którzy nie mogą żyć bez dokonań.

Leń zaś nie rozczaruje się jeżeli nic nie dokona jak, nie przymierzając, Bronisław Bul K.

Masz zatem wybór. Jak zawsze.

Manitou jest Wielki i dał Ci wolną wolę. Korzystaj więc, ale bez przesady bo się znowu rozczarujesz! Howgh!


 Kot w worku:

"Absurd - przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami."

Jeżeli wkoło dostrzegasz same absurdalne przypadki idź się zbadać do swojego psychiatry.

Oczywiście jego opinia może Ci się wydać kolejnym absurdem.

No cóż, każdy ma takiego doktora na jakiego go stać.

Jest jeszcze cień nadziei, że to świat jest chory a nie Ty.

Wtedy też masz przerąbane. Na początek poszukaj sobie samicy.

Co? Sama jesteś samicą? To co z tego? We dwie zawsze raźniej!

Dobry Wielki Manitou wiedział co robi kiedy stworzył samicę! Howgh!


Kot Schrödingera:
 

"Dzięki mózgowi myślimy, że myślimy."

Czasem zaś myślimy, że tylko my myślimy a inni nie.

Może mózgi rozdawali tylko niektórym? Jeżeli tak, to czym się kierowali?

Czy to norma, czy choroba (posiadanie mózgu i zdolności myślenia)?

Dawali co dziesiątemu? Co setnemu? A może według alfabetu? I dlaczego BBK (Bronisławowi Bulowi K.) nie dali?

Na to i inne tego typu pytania nie ma jeszcze zadowalającej odpowiedzi.

Popracuj nad tym!

Manitou jest Wielki i na pewno wiedział co robi. Howgh!


Kot w butach:

"Połowa tego, co piszemy, jest szkodliwa; druga połowa jest niepotrzebna."

U Łysiaka nawet dwa razy więcej, bo też pisze on dwa razy więcej na każdy temat niż to warte.

No cóż przestań nadużywać a potrzeba pisania sama zniknie.

Piszącym, nawet Łysiakowi, nie należy się dziwić tak jak tym, którzy czytają te brednie.

To oni (czytający) dają pretekst Łysiakom i innym maniakom pióra.

Manitou jest Wielki i dzięki Bogu nie pisze. Howgh!


Czarny kot:

"Tak czy inaczej, wszystko jest symbolem erotycznym."

I niech tak zostanie.

Wielki Manitou wiedział co jest dobre i tak to urządził a nie inaczej.

W przeciwnym wypadku życie posła prawicowego byłoby udręką.

A tak, spojrzy taki poseł na orła w koronie albo na marszałka, za przeproszeniem, Schetynę i zaraz myśli o seksie i dusza mu śpiewa i wartości same na usta się cisną.

Oczywiście, są także chore, aseksualne wyjątki.

Niech Wielki Manitou zlituje się nad nimi.

Popracuj więc nad sobą albo zacznij się leczyć. Howgh!


 Jak przypisać sobie koci znak?

Przykład:

Bronek urodził się 4.06.1952 roku, więc jego charakter obliczamy tak:

4+0+6+1+9+5+2=27,

dodajemy dalej 2+7=9 (czarny kot).

Wynik tych działań określa nasz koci charakter:

1 i 3 - Kot bury

2 i 4 - Kot w worku

5 - Kot Schrödingera

6 i 8 - Kot w butach

7 i 9 - Czarny kot

 


Dla przypomnienia ogólna charakterystyka wszystkich kotów:

Kot bury:
Znakomity łowca, łatwo przystosowuje się do zmieniającego się w błyskawicznym tempie świata. Nie ma sytuacji, z której nie znalazłby wyjścia. Niby kot, a pies (na baby) i vice versa i vis-à-vis.

Kot w worku:
Jaki jest, to widać dopiero po wyjęciu go z worka. Może to być każdy z pozostałych kotów. Nade wszystko ceni sobie prywatność, dyskrecję i intymność.

Kot Schrödingera:
To najdziwniejszy ze wszystkich kotów. Wymyślił go Erwin Schrödinger taki dokładnie zakręcony austriacki (stąd też takie pojęcie jak - austriackie gadanie) fizyk, specjalista od kwantowej teorii pola, cokolwiek to znaczy. W związku z tym jest to zupełnie nieprzewidywalny kot, który albo żyje albo nie, albo będąc nieżywym w jednym ze światów w innym cieszy się znakomitym zdrowiem. Albo jest, albo go nie ma. Efekt tunelowania nie jest mu obcy i sam często z niego korzysta, zwłaszcza jak zabaluje. Ufff!

Kot w butach:
Fircyk, któremu się wydaje, że wszystkie bose koty, również kot Schrödingera są od niego gorsze. Mania wielkości to jego sposób na życie. To taki koci Jacyków i nie chodzi tu, bynajmniej, o te preferencje (zresztą kto go tam wie), lecz o charakter. Godziny spędzone przed lustrem, zabiegi w SPA, peeling i ogólnie totalny brak gustu.

Czarny Kot:
Olewa wszystkich i wszystko. Trzeba go zaakceptować takim jaki jest, nawet gdy przebiegnie ci drogę. Taki sam dobry jak Kot bury tylko lepszy (w jego pojęciu).


Jeżeli tu trafiła(e)ś to określ się w komentarzu podając swój koci symbol.


 

Kot Bazyl
O mnie Kot Bazyl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura