Do zamieszczenia tej notki sprowokował mnie wczoraj mój osobisty psychofan - poniżej link do komentarza z jego urojonymi insynuacjami i pomówieniami pod moim adresem.
https://www.salon24.pl/newsroom/1153390,ustawa-anty-tvn-joe-biden-osobiscie-sledzi-sprawe#comment-21121630
Ponieważ mnie bawi ta jego psychoza na moim tle, której ten maniak uległ już 6 lat temu - co obwieścił wszem i wobec w 2017 roku..
to postanowiłam zagrać maniakowi na nerwach jeszcze bardziej i zamieścić kilka fotek z części moich tegorocznych wakacji. Kto tam był - wie, że to Wyspy Kanaryjskie, a konkretnie Teneryfa i miejscowość San Eugenio Alto, gdzie ma swój dom moja siostra...
Witamy na Teneryfie...
Montaña Roja, widoczna również z lotniska...
Taras w domu mojej siostry...
Zachód słońca nad Atlantykiem widoczny z tarasu...
MMŻ na wakacjach, czyli mój medyk, którego psychofan mi życzył :)... Dla niewtajemniczonych - MMŻ to Mężczyzna Mojego Życia, czyli od lat mój mąż...
Rezydencja Elizabeth Taylor - w której aktorka nigdy nie była - podarowana jej przez jednego z fanów... Pomyśleć, że mój osobisty, salonowy "fan", ofiarowuje mi wyłącznie hejt... Może dlatego, że jest psycho...
Nocny widok na Atlantyk...
Wewnątrz wiatraka znajduje się restauracja, w której mieliśmy uroczystość rodzinną...
W tle sąsiednia wyspa, La Gomera, bardzo rzadko widoczna w takiej okazałości, widok z tarasu mojej siostry...
Taki sobie widoczek...
Pa, pa, Teneryfo, do następnego... W tle najwyższy szczyt Teneryfy, Teide...