rebeliantka rebeliantka
717
BLOG

Wymiar sprawiedliwości a obywatelski projekt Konstytucji

rebeliantka rebeliantka Polityka Obserwuj notkę 18

"Przekonują [politycy], że najdoskonalszy jest stan pośredni, że najlepiej posiadać konstytucję, która stoi wpół drogi między skrajnościami i że należy być ni psem ni wydrą, bo to w złym tonie być całkiem jednym lub całkiem drugim.....I tak żyjąc w kraju, gdzie każdy każdemu rzuca kłody pod nogi, rozumiemy, że w tej sytuacji nic nie da się zmienić, co daje nam głębokie poczucie spokoju i bezpieczeństwa - osiągnęliśmy bowiem stan, który nazywamy kompromisem, a który wszędzie indziej nazywa się martwym punktem"/G.K. Chesterton "Sztuka kompromisu"/.

Rzecznik Praw Obywatelskich postawił na swoim  blogu w Salonie24 ważne pytania dotyczące polskiej Konstytucji: czy ustawa zasadnicza z 1997 roku się sprawdziła, a jeśli nie, to czy należy ją poprawić, czy też całkowicie zmienić.

http://blog.brpo.salon24.pl/122439,ustawa-zasadnicza-zasadnicze-pytania

http://blog.brpo.salon24.pl/122745,konstytucja-z-1997-czy-mozna-ja-poprawic

http://blog.brpo.salon24.pl/122899,system-parlamentarno-gabinetowy

29 sierpnia RPO Janusz Kochanowski napisał: "Jesienią minie 12 lat od wejścia w życie obecnej Konstytucji. Trwa czwarta za jej obowiązywania kadencja parlamentu, rządy sprawowało już sześciu premierów wraz ze swoimi gabinetami, w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu zasiada drugi prezydent. Wolno już chyba oceniać, czy ustawa zasadnicza się sprawdziła. Zwłaszcza, że za parę dni trzej byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego mają opublikować swój projekt zmian. Nieco mnie to dziwi, wśród autorów są bowiem tacy, którzy jeszcze niedawno głosili, że na zmiany zdecydowanie za wcześnie, później zaś słyszałem, że ich projekt będzie wariantowy. Według doniesień medialnych będzie to jednak jeden tekst, osłabiający pozycję prezydenta".

Z informacji na stronie internetowej RPO wynika, że prace nad wariantami nowej Konstytucji trwają od dawna. A więc inicjatywa RPO nie ma być tylko przeciwwagą dla projektu byłych Prezesów TK. Nie jest jednak jeszcze wiadome, w jakim stopniu propozycje RPO wychodzą naprzeciw społecznym oczekiwaniom zmian w wymiarze sprawiedliwości.


Dlaczego potrzebne są zmiany pozycji ustrojowej sędziów?
 
W marcu br. napisałam:

Nie ma w Polsce takiego "szeryfa", który byłby w stanie uporządkować zły stan organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości.
Są w Polsce sędziowie i prokuratorzy niezawiśli, podlegający tylko ustawom, godnie sprawujący urząd. Przestrzegający prawa, dający gwarancję bezstronności w stosunku do uczestników postępowania.

Zgoła inaczej przedstawia się sytuacja, gdy analizą objąć prokuraturę i wymiar sprawiedliwości w całości.

Środowisko prokuratorów i sędziów wymknęło się spod kontroli. Ministerstwo Sprawiedliwości, KRS, Biuro RPO oraz prezesi Sądów i szefowie prokuratur nie reagują na nadużycia, a często je aktywnie tuszują, a nawet - wydaje się - wcale nie tak rzadko w nich uczestniczą.

Co trzeba zatem zrobić?

Sięgnąć do zmian ustawodawczych. Co najmniej wprowadzić następujące zmiany:

1/ Nominacje sędziowskie nie mogą pozostać w rękach samorządu sędziów. Obecna kompetencja Prezydenta jest czysto formalna i jeszcze kwestionowana przez korporację sędziowską. Sędziów, a przynajmniej SSO, SSA i SSN powinien powoływać parlament /lub prezydent za radą i zgodą Parlamentu/ po wnikliwej PUBLICZNEJ procedurze badania kandydatury. Lub też obywatele w wolnych wyborach.

2/ Prokuratorzy funkcyjni winni być powoływani w drodze wyborów.

3/ Należy wprowadzić procedurę impeachmentu sędziów i prokuratorów łamiących prawo - przez publicznie działającą Komisję parlamentarno-obywatelską. W żadnym przypadku nie może wejść w życie Ustawa uniezależniająca prokuraturę od jakiejkolwiek FAKTYCZNEJ kontroli społecznej, co zaproponował Sejmowi tandem profesorów Zoll - Ćwiąkalski i co forsuje obecny Parlament /mimo protestów PiS/.

Zmiany, na które wskazuję, mają charakter ustrojowy.

Są one jednak konieczne, gdyż nie może być tak, aby w konsekwencji błędnych lub stronniczych prokuratorskich i sądowych decyzji tysiące niewinnych ludzi /Sumlińscy, Kluskowie, Olewnicy i inni nieznani szerokiej opinii publicznej/ traciło wolność, firmy, majątki, dobre imię, zdrowie, etc.

Polskie prawo procesowe nie jest doskonałe, ale nawet to prawo, gdyby było przestrzegane, uniemożliwiałoby "pomyłki" prokuratorskie i sądowe. Bowiem polskim podstawowym problemem jest nieomal całkowita bezkarność prokuratorów i sędziów. Oni nie muszą przestrzegać prawa procesowego, bo za błędy lub stronniczość w praktyce nie odpowiadają.

Polski ustrój organów ochrony prawnej jest fatalny. Sędziowie i prokuratorzy zapewnili sobie prawo do tego, że społeczeństwo nie ma nad nimi żadnej kontroli. Samorządy prokuratorski i sądowy wskazują kandydatów na prokuratorów i sędziów. KRS praktycznie sędziów powołuje /kompetencja prezydenta jest w tym zakresie nieomal formalna/. Oba samorządy prowadzą sądy dyscyplinarne i bez ich zgody nie można pozbawić prawa do pełnienia funkcji żadnego prokuratora, ani sędziego. Choćby wszyscy wokół wiedzieli, że jest "czarną owcą".

Ten system jest chory. W ugruntowanych demokracjach nominacje oraz impeachment sędziów i prokuratorów nie jest powierzany ich samorządom. Sędziów mianuje najczęściej władza ustawodawcza po rzetelnej publicznej procedurze "prześwietlenia" kandydata.

W USA sędziowie federalni są powoływani przez prezydenta za radą i zgodą senatu, a sędziowie stanowi są wybierani w powszechnych wyborach stanowych. Podobnie - w trybie powszechnych wyborów - są powoływani prokuratorzy. Odwoływanie niegodnych pełnienia funkcji funkcjonariuszy publicznych odbywa się poprzez publicznie prowadzoną procedurę impeachmentu.

Konstytucja Stanów Zjednoczonych stanowi:

"/Prezydent/ Wyznacza, a za radą i zgodą Senatu mianuje ambasadorów, innych pełnomocnych przedstawicieli i konsulów, sędziów Sądu Najwyższego oraz wszystkich innych funkcjonariuszy Stanów Zjednoczonych na urzędy utworzone ustawą, chyba że konstytucja przewiduje inny tryb obsadzania ich"

"Sędziowie zarówno Sądu Najwyższego, jak i niższych sądów pozostają na swym urzędzie, dopóki sprawują go nienagannie"

"Prezydent, wiceprezydent i każdy funkcjonariusz cywilny Stanów Zjednoczonych zostaje usunięty z urzędu w razie postawienia przez Izbę Reprezentantów w stan oskarżenia i skazania za zdradę, przekupstwo lub inne ciężkie przestępstwa albo przewinienia".

My byliśmy tak naiwni, że daliśmy sobie "wcisnąć" koncepcję niektórych profesorów prawa, że społeczeństwu nic do tego, kto jest sędzią i prokuratorem. Że profesjonaliści najlepiej zadbają o fachowość i zasady. I dlatego mamy, tak jak mamy.

Zmiana pozycji ustrojowej sędziów w Polsce nie jest łatwa. Trzeba byłoby zmienić uregulowania Rozdziału VIII w Konstytucji, który określa zarówno sposób powoływania sędziów, jak i jednoznacznie określa tryb, w którym nastąpić może złożenie sędziego z urzędu. Obie te kompetencje są w rękach samorządu sędziowskiego.

Na szczęście prokuratura nie ma umocowania konstytucyjnego. Jest zatem możliwe wprowadzenie ustawą nowego trybu pozbawiania funkcji niegodnych prokuratorów w drodze publicznej procedury realizowanej przez stałą komisję parlamentarno-obywatelską. Amerykanie mogą, a my nie?

Moim zdaniem nie ma też przeszkód do wprowadzenia wyborów powszechnych na stanowiska prokuratorów funkcyjnych /okręgowych, apelacyjnych, krajowego lub generalnego/.

Społeczeństwo musi odzyskać kontrolę nad funkcjonowaniem prokuratury. Przecież prokuratorzy śmieją się pokrzywdzonym w twarz. Mogą każdego załatwić. Posłowie mogą do nich pisać interwencje bez żadnych skutków praktycznych.

Tak wygląda w polskiej praktyce zasada równoważenia władz.

Tandem profesorów Ćwiąkalski-Zoll twierdził, że dla "zdrowia" prokuratury należy jeszcze dodać prokuratorom kompetencji władczych, zamiast ująć. Bo rzekomo jedynym zagrożeniem dla właściwego funkcjonowania Prokuratury jest minister.

Obudźmy się w końcu. Żaden szeryf /były minister Z. Ziobro, nowy minister A. Czuma ani inni/  nie pomogą na chorą sytuację w polskiej prokuraturze. Odwołania nie mogą należeć do samorządu prokuratorskiego. Nominacje prokuratorów funkcyjnych także. Byłoby lepiej, gdyby nie należały też do Ministra Sprawiedliwości. Prokuratura nie może być państwem w państwie. Zbyt często do dyspozycji służb i "różnych" uprzywilejowanych funkcjonariuszy, biznesmenów i kolegów.

Dlatego potrzebni nam są kompetentni, uczciwi i oddani społeczeństwu posłowie. A być może w pierwszej kolejności zmiana ordynacji wyborczej. Aby zaistniała możliwość wyboru posłów, którzy będą chcieli zmienić pozycję ustrojową trzeciej władzy.

Tylko tyle i aż tyle. Inaczej będzie coraz straszniej.


Obywatelski projekt Konstytucji 

Na stronie www.konstytucja-obywatelska.pl zawarty jest projekt wychodzący naprzeciw powyższym oczekiwaniom:

http://www.konstytucja-obywatelska.pl/Konstytucja.doc

Poniżej przytaczam niektóre artykuły z projektu obywatelskiej Konstytucji;

Sejm liczy 460 posłów wybieranych przez Naród w jednomandatowych okręgach wyborczych, w jednej turze, na okres 4 lat.

Senat liczy 100 senatorów wybieranych w jednomandatowych okręgach wyborczych , w jednej turze, na kadencję 5 letnią.

Prawo inicjatywy ustawodawczej ma Prezydent RP, grupa 5 posłów, grupa 3 senatorów, samorządy terytorialne, a także grupa 1000 obywateli.

W sprawach szczególnie ważnych dla obywateli może być przeprowadzone ogólnonarodowe referendum.

Referendum zarządza Prezes Sądu Najwyższego na wniosek co najmniej 500 tys. obywateli.

Referendum jest ważne jeśli weźmie w nim udział co najmniej tylu uprawnionych do głosowania obywateli ilu wzięło udział w wyborach do parlamentu krajowego lub europejskiego, w których frekwencja w ciągu ostatnich 10 lat była najniższa. Ważność referendum stwierdza Sąd Najwyższy.

Wynik ważnego referendum jest wiążący i Sejm w ciągu sześciu miesięcy od daty przeprowadzenia referendum wprowadzi niezbędne zmiany w prawie.

Jeśli Sejm w terminie 6 miesięcy od referendum nie wprowadzi wynikających z referendum ustaw, ulega rozwiązaniu.

Władza wykonawcza należy do prezydenta RP, wybieranego w wyborach powszechnych na 5 letnią kadencję, przez wszystkich obywateli którzy mają prawo głosować w wyborach do Sejmu.

Najwyższą władzę sądowniczą sprawuje Sąd Najwyższy, złożony z sędziów mianowanych dożywotnio przez Prezydenta RP, na wniosek Senatu. Senat wskazuje Prezydentowi kandydatów na sędziów Sądu najwyższego spośród sędziów Sądów Okręgowych, którzy orzekali co najmniej 5 lat i cieszą się nienaganna opinią;

Sąd Najwyższy rozpatruje odwołania od wyroków Sądów Wojewódzkich, orzeka o zgodności ustaw z Konstytucją RP, a także orzeka w przypadku zdrady głównej.

Wniosek o rozstrzygnięcie zgodności ustawy z Konstytucją może złożyć każdy obywatel;

Rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego są wiążące dla sądów niższych instancji.

Sądy Wojewódzkie rozpatrują odwołania od wyroków Sądów Powiatowych.

Sędziów Sądów Wojewódzkich mianuje Prezydent na wniosek Senatu. Senat wskazuje kandydatów na sędziów Sądów Wojewódzkich spośród sędziów Sądów Powiatowych, którzy orzekali co najmniej 5 lat;

Sędziowie są w swym orzekaniu niezawiśli i kierują się jedynie ustawami i dobrem wymiaru sprawiedliwości. Orzeczenia musza być zgodne z wcześniej wydanymi orzeczeniami innych sądów w takich samych przypadkach. W przypadku niezgodności orzeczeń w identycznych sprawach, rozstrzyga Sąd Najwyższy.

Sądy Powiatowe są sądami pierwszej instancji. Sędziowie sądów Powiatowych są wybierani przez mieszkańców powiatu w wyborach powszechnych, spośród osób cieszących się nienaganną opinią, posiadających wykształcenie prawnicze oraz wykonujących zawód prawnika co najmniej przez 5 lat;

Sędziowie Sądów Powiatowych są wybierani na 5 letnią kadencję. Jeśli sędzia zostanie wybrany po raz drugi uzyskuje status sędziego mianowanego dożywotnio.

Sędziowie są nieusuwalni z wyjątkiem popełnienia zdrady Rzeczypospolitej lub udowodnionego działania na szkodę wymiaru sprawiedliwości, lub popełnienia przestępstwa pospolitego. Sędziego może usunąć Senat podejmując uchwałę większością 2/3 głosów. Procedura usunięcia sędziego Senat rozpoczyna po złożeniu wniosku w tej sprawie przez 3 senatorów.

W sprawach zagrożonych wyrokiem pozbawienia wolności powyżej lat 3 lub w sprawach cywilnych, których przedmiot sporu przekracza wartość 100 tys. złotych przewód sądowy będzie się odbywał przed ławą przysięgłych.

Ustawa określi warunki jakie muszą spełniać przysięgli, sposób ich wyboru oraz wynagrodzenie, jakie mają otrzymywać.

Prezesa Sądu Najwyższego mianuje Prezydent spośród sędziów tego sądu;

Prokuratora wojewódzkiego wybierają, posiadający prawa wyborcze do Senatu, mieszkańcy województwa w głosowaniu powszechnym na 5 letnią kadencję, spośród kandydatów cieszących się nienaganną opinią i posiadającym co najmniej 5 letni staż w wykonywaniu zawodu prawnika;

Prokuratora powiatowego wybierają mieszkańcy powiatu w głosowaniu powszechnym na 5 letnią kadencję, spośród kandydatów cieszących się nienaganną opinią i posiadającym co najmniej 5 letni staż w wykonywaniu zawodu prawnika;

Prokuratora krajowego mianuje Prezydent na kadencję 5-cio letnią.

Sposób organizacji pracy prokuratury i sądów określi ustawa.
___________

Czy projekty nowej Konstytucji opracowywane w Biurze RPO wyjdą naprzeciw oczekiwaniom obywateli?

 

 

rebeliantka
O mnie rebeliantka

Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosłownie: sprzedających dym). Lubi podróże, kontempluje - sztuki plastyczne i muzykę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka