Wiesław Kos Wiesław Kos
1057
BLOG

Sojusz z Hitlerem? Nie daliśmy się oszukać jak Sowieci. Cz.2 Stalin łapie przynętę

Wiesław Kos Wiesław Kos Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Jak wspomniałem w części pierwszej Polacy nie odtrącili zalotów Hitlera, gdyż opłaciło się na nowo ułożyć stosunki z dotychczas skrajnie wrogim zachodnim sąsiadem (flirty Niemiec z ZSRR w postaci traktatów z Rapallo i Locarno oraz współpraca wojskowa), który prowadził wojnę celną z Polską a także czynił różne awantury w Gdańsku. Wbrew niedawnym rosyjskim kalumniom Polska układała się również z ZSRR. W 1932 roku zawarto pakt o nieagresji i podniesiono rangę stosunków dyplomatycznych do statusu ambasad. Tak więc ze wschodnim sąsiadem podpisaliśmy pakt dwa lata wcześniej niż z Hitlerem, co było zgodne z wytycznymi Piłsudskiego o polityce równowagi między obydwoma drapieżnymi sąsiadami. 

Póki co, był pokój i jego orędownikami byli przyszli sprawcy wybuchu II Wojny Światowej. Jednak i Związek Radziecki i III Rzesza zbroiły się na potęgę. Każdy z tych totalitaryzmów miał swoje w tym cele. Jak wspomniałem wcześniej - Niemcy dążyli do odbudowy potęgi oraz osiągnięcia lebensraum, za to ZSRR zamierzał rozprzestrzenić rewolucję komunistyczną na Europę i później na cały świat. Państwa Europy zachodniej, jako zwycięzcy poprzedniej wojny dążyły do zachowania pokoju w Europie. Ich społeczeństwa chciały się bawić, śpiewać i korzystać z pokojowego życia. Takiej postawie sprzyjał ustrój liberalnej demokracji. W 1936 roku, gdy wybuchła wojna domowa w Hiszpanii i ZSRR zainterweniował w obronie lewicowego rządu, a Hitler zaangażował się po stronie gen. Franco, zachód utwierdził się w przekonaniu o tym iż faktycznie III Rzesza nadstawi karku w konfrontacji z bolszewizmem. Nie zaangażowały się w ten konflikt, za to Niemcy już bez żadnego skrępowania mogły się zbroić i prężyć muskuły. W roku 1938 jednak zachód musiał zapłacić Hitlerowi za wykonywaną dotychczas rolę pierwszego antykomunisty Europy. Cena pokoju to była Austria, doszło do słynnego Anschlussu ojczyzny Führera, po czym nadszedł czas na Czechosłowację. Hitler zamierzał dokonać rewizji Traktatu Wersalskiego za pomocą szantażu, udało mu się to również w Czechosłowacji, która ufna w sojusze była gotowa na wojnę która nie nastąpiła. Doszło do konferencji czterech mocarstw w Monachium po której zmuszono Czechów do oddania Niemcom kraju Sudeckiego. Zachodni sojusznicy poświęcili Czechosłowację, poświęcił ją także Związek Radziecki. Mało kto o tym pamięta, ale oba te kraje związane były gwarancjami. 

Wojna w Hiszpanii kończyła się zwycięstwem faszystów. Można było odnieść wrażenie, że Hitler jest geniuszem politycznym. Znienawidzony traktat wersalski przestawał być aktualny. Po bezkrwawych aneksjach, widząc bierność i apatię Francji i Wlk. Brytanii, Niemcy postanowiły podporządkować sobie Polskę. Wkrótce po konferencji monachijskiej przedstawiono rządowi polskiemu pierwsze żądania naruszające jej integralność terytorialną i suwerenność. Polacy trochę zmieszani propozycjami dotychczas przyjaznego Hitlera, nie dawali jasnych odpowiedzi do stycznia 1939 roku. Władze wiedziały jednak dobrze, że budowana od lat sanacyjna narracja mocarstwowej Polski, wraz z pragnącym niepodległości i dumnym z niej społeczeństwem wyklucza jakiekolwiek ustępstwa wobec Niemiec. Do wiosny zwodzono więc Hitlera, który naciskał coraz bardziej wraz z zajęciem Kłajpedy i utworzeniem protektoratu Czech i Moraw. 

Polacy postanowili odrzucić żądania Niemiec, których spełnienie oznaczałoby podporządkowanie się oraz powielenie drogi Czechosłowacji, która pokornie włożyła głowę pod gilotynę. Fiasko polityki appeasmentu dostrzegły państwa zachodnie, które zaczęły gorączkowo szukać sojuszników w obliczu bezpośredniego zagrożenia agresją III Rzeszy. Podjęto zabiegi wciągnięcia do koalicji krajów Europy wschodniej. Wielka Brytania i Francja udzieliły Polsce gwarancji nienaruszalności granic, jednocześnie rozpoczęły negocjacje ze Stalinem w celu wciągnięcia ZSRR do koalicji. 

Będący na uboczu polityki europejskiej kraj Rad ze swoją potężną armią pancerną i armadą powietrzną był idealnym gwarantem pokoju w mniemaniu zachodu. Stalin jednak wcale nie chciał utrzymania pokoju w Europie. W jego interesie było, by doszło do wybuchu wojny na zachodzie, bez udziału ZSRR, który po rozstrzygnięciu starcia uderzyłby na wymęczone kraje zachodnie i zaprowadził porządki komunistyczne. Sowieci zaproponowali państwom zachodnim pomoc w postaci rozlokowania Armii Czerwonej na granicach III Rzeszy czyli w rzeczywistości zaproponowali oddanie Polski pod kontrolę wojsk radzieckich. Polacy z wiadomych względów się nie zgodzili, więc rozmowy angielsko - francusko - sowieckie zamarły. Jednocześnie Stalin w słynnej "mowie kasztanowej" z kwietnia 1939 zasugerował możliwość zbliżenia z Hitlerem, gdyż wiedział że na rokowaniach z zachodem wiele dla siebie nie ugra. Niemcy stojąc w obliczu nabierającego realnych kształtów sojuszu polsko - brytyjsko - francuskiego, fiasku próby zwasalizowania i okrojenia II RP, zaoferowały Sowietom podział Europy środkowej jako cenę wejścia w alians. W czerwcu 1939 roku podpisano niemiecko - radziecką umowę handlową, a 23 sierpnia 1939 układ o nieagresji, który zawierał tajny protokół w którym Hitler płacił sowicie ziemiami Polski, Rumunii, Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii za zaangażowanie się ZSRR po stronie Niemiec. Już w momencie podpisania paktu obie strony wiedziały, że wojna między nimi to kwestia czasu. Póki co dane im było zawrzeć braterstwo broni. Stalin był pewien swojej pancernej pięści i ogromnej ilości lotnictwa. Chciał najmniejszym kosztem przesunąć granicę w głąb Europy. Po ataku Niemiec na Polskę ociągał się jednak z wkroczeniem na obiecane mu przez Niemców Kresy wschodnie Polski, czekając na rozwój sytuacji na froncie, a bardziej na to jak zachowają się państwa zachodnie. 

Gdy w drugim tygodniu kampanii było wiadomo, że los Polski jest przesądzony a alianci po konferencji w Abbeville 12.09 postawili na Polsce krzyżyk i Wehrmacht zbliżał się do Brześcia i Lwowa - Stalin postanowił odebrać swoją część łupu. 13 Września z okolic Krzemieńca, gdzie przebywał korpus dyplomatyczny przy polskim MSZ oddalił się sowiecki ambasador Szaronow, a nad ranem 17 Września sowieckie fronty wkroczyły na teren Polski. 

Gdy niemieccy i radzieccy żołnierze spotkali się pod koniec września w okolicy Brześcia nad Bugiem - serdeczności nie było końca. Stalin uwierzył, że z Hitlerem można robić dobre interesy. Gdy Wehrmacht szykował się do inwazji na zachodzie, ze Związku Radzieckiego wysyłano ogromne ilości surowców przemysłowych, zboża i paliw dla niemieckiego sojusznika. W rewanżu Niemcy wysyłali Sowietom urządzenia i maszyny przemysłowe. Współpracowały tajne służby obu reżimów. Doszło nawet do konferencji Gestapo i NKWD w Zakopanem, na której przypieczętowano los polskiej inteligencji z terenów okupowanych przez Niemców oraz funkcjonariuszy i oficerów pojmanych we wrześniu przez Sowietów. To z niemieckich Waltherów kaci NKWD rozstrzeliwali w Katyniu polskich jeńców wojennych. 

Stalin ochoczo ruszył do wyzwalania kolejnych ziem obiecanych mu przez Hitlera. Rozpoczął wojnę z Finlandią, która ukazała niską wartość bojową Armii Czerwonej. Maleńka armia fińska stawiała opór agresorom wzbudzając sympatię całego świata zachodniego. Związek Radziecki przełamał jednak obronę Finów i wymusił na nich pokój wraz ze zrzeczeniem się na rzecz ZSRR części terytorium ze strategicznym portem Wyborg oraz Karelii. 

Wkrótce zainstalowano bazy wojskowe w państwach bałtyckich i przeprowadzono w następstwie referenda, które rozstrzygnęły o włączeniu trzech republik w skład ZSRR. Nawiasem mówiąc, Litwa nie nacieszyła się długo Wilnem w swoich granicach. 

Ośmielony błyskawicznym sukcesami Stalin zażądał od Rumunii oddania Besarabii tj. Mołdawii, na którą niezwłocznie przeprowadzono desant wojsk spadochroniarzy. Akcja zbrojna nie przebiegła pomyślnie, co jednak nie zaważyło na powodzeniu operacji gdyż wojska rumuńskie i administracja wycofały się uprzednio ze spornego terenu. 

W równoległym czasie Hitler zrealizował plan blitzkriegu na zachodzie. Łupem Niemiec padły Dania, Belgia, Holandia, Norwegia i Francja. Niemcy upokorzyli zachód, rozejm z Francuzami podpisano w tym samym wagonie kolejowym, w którym 22 lata wcześniej to Niemcy musieli ukorzyć się przed Ententą. Po latach kapral Hitler tym razem jako wódz III Rzeszy znów był na ziemi francuskiej i zawitał na pola Elizejskie. 

Obaj sojusznicy byli usatysfakcjonowani, ale nie syci. Stalin w swoich podbojach nie poniósł dużych strat, sądził że Niemcy nie będą jednak po tylu kampaniach zdolni do walki przez dłuższy czas. Dlatego wysłał swojego ministra spraw zagranicznych Mołotowa do Berlina w celu przedstawienia dalszych planów radzieckiej ekspansji wzdłuż brzegów Morza Czarnego i wybadania nastrojów w sojuszniczej III Rzeszy. 

Mołotow przedstawił plany opanowania przez ZSRR Rumunii, Bułgarii i cieśniny Bosfor. Nie spotkało się to z entuzjazmem Ribbentropa, który sugerował Sowietom uderzenie w kierunku posiadłości brytyjskich w Azji. To spotkanie było prawdopodobnie punktem zwrotnym sojuszu niemiecko - sowieckiego. Stalin przekonany o tym, że Wehrmacht jest osłabiony i oszołomiony sukcesami uznał, że zbliża się czas do pochodu na Europę. Cdn.

Z wykształcenia - administracja sektora publicznego. Moje pasje to podróże, spacery i przyroda. Jeśli chodzi o sferę duchową to jestem miłośnikiem dobrej książki, filmu. Prezentuję poglądy realisty politycznego z akcentem narodowym. Publikuję pod pseudonimem artystycznym. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura