krzysztofjaw krzysztofjaw
810
BLOG

Wakacje z polskimi górami - Tatry

krzysztofjaw krzysztofjaw Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Tatry

Najwyższe góry w Polsce, choć tylko około 22% ich powierzchni mieści się w Polsce. Reszta to Słowacja. Są masywem górskim przynależnym do Karpat. Po słowackiej stronie najwyższym szczytem jest Gerlach (2655 n.p.m.) a po stronie polskiej Rysy (2503 n.p.m.). 

Dla wielu to najpiękniejsze w Polsce górskie przestrzenie odwiedzane przez wielu turystów w lecie i zimie. Jest tu wszystko: letnie wspaniałe szlaki turystyczne, zimowe trasy narciarskie, wodospady, stawy, wysokogórskie szczyty, wspaniałe przełęcze, widoki zapierające dech w piersiach, dzika roślinność, niedźwiedzie i kozice oraz inne zwierzęta niespotykane gdzie indziej, kolejki linowe i wyciągi krzesełkowe, trasy wspinaczkowe (z uprzężą) i coś dla jaskiniowych grotołazów, przyjazne schroniska, gdzie możemy spocząć lub przenocować. Można też poczuć jak to jest, gdy człowiek znajdzie się nagle ponad chmurami - niczym wolny ptak lecący ku nieskończoności i bezkresowi przestworzy. 


image

image image imageimage

Klimat oraz roślinność i zwierzęta w Tatrach: Kozice, Świstak Tatrzański, Niedźwiedź Brunatny, Płochacz Halny 

Źródło: wiki oraz https://www.google.com/search?rlz=1C1AVFC_plPL853PL853&q=zwierz%C4%99ta+w+tatrach&tbm=isch&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwj-zJfk9IvkAhURy6YKHXZACAgQsAR6BAgHEAE&biw=1527&bih=854&dpr=1.1 

Tatry ogólnie dzielą się na Tatry Zachodnie ze szczytami: Bystra (2248 m) a po polskiej stronie: Starorobociański Wierch (2176 m) oraz Tatry Wschodnie ze szczytami: Gerlach (2655 m) a po polskiej stronie: graniczny, północno-zachodni wierzchołek Rysów (2499 m) - Tatry Wysokie oraz Hawrań (2152 m) Tatry - Tatry Bielskie.  

Osobiście jestem zwolennikiem Tatr Wysokich, bo to one dostarczają niesamowitych wrażeń, niższe połacie gór przechodzę w innych pasmach górskich.  

Stolicą polskich Tatr od wieków jest Zakopane - urokliwa miejscowość turystyczna, w której też znajdziemy różne zabytki a także poznamy zapach przeszłości. Zakopane słynie też z tego, że uwielbienie i zafascynowanie Zakopanem i Tatrami okazywało wielu literatów, poetów czy sławnych ludzi z Witkacym na czele. Do Tatr miał też słabość ś.p. Święty Jan Paweł II. Na Cmentarzu na Pęksowym Brzyzku swoją drogę ziemskiego życia zakończyli m.in.: S.I.Witkiewicz (Witkacy), Kornel Makuszyński, Jan Długosz, M. Berbeka, Jan Pękasa. 

Zakopane jest też początkiem wielu szlaków turystycznych, o ile nie wszystkich. Najlepiej dojechać do Kasprowego Wierchu najstarszą w Polsce kolejką linową a później wybrać sobie szlaki różnego koloru: czerwony łączący się z niebieskim, żółtym i czarnym.

Najtrudniejszym szlakiem jest czerwony, z którego ja najczęściej wybieram dojście na Świnicę i poprzez Zawrat, Orlą Perć na Kozie Wierchy. Stąd do przełęczy Krzyżne i żółtym szlakiem poprzez Dolinę Gąsienicową do schroniska Murowaniec. Jeżeli mamy jeszcze siły to można żółtym i niebieskim szlakiem do trzeć z powrotem do Kuźnic, gdzie wyruszaliśmy kolejką linową. Jest to chyba najbardziej meczący i najbardziej wymagający szlak w polskich Tatrach i dlatego też mogę go polecić tylko doświadczonym turystom. Przed wyprawą dobrze jest sprawdzić czy jakiś fragment danego szlaku nie jest wyłączony z ruchu, co ostatnio się niestety zdarza. I powtarzam jak mantrę: na wyższe partie gór nie może nikt wchodzić, kto ma choć lekki lęk wysokości. 

Byłem onegdaj na Zawracie kiedy jedna z Pań utknęła nad przepaścią i nie chciała iść dalej ani się wrócić mimo tego, iż miała do dyspozycji łańcuchy. Z jej partnerem wzięliśmy ją przed siebie i asekurując w końcu doszliśmy do w miarę płaskiej grani. A co by się stało, gdyby i partner miał lęk wysokości? Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. 

Wbrew pozorom to też Giewont jest trudny do wejścia i zejścia, szczególnie dla tych, którzy uważają inaczej i wybierają się w góry bez odpowiedniego obuwia i innych akcesoriów niezbędnych do wędrowania górskiego, które wymieniłem w poprzednim wpisie. 

Ale też doświadczeni turyści górscy za każdym razem muszą podchodzić z pokorą do gór, bo przyzwyczajenie też może prowadzić do tragedii. 

Jak już we wcześniejszym wpisie wspomniałem, że też z uprzężą wspiąłem się na Mnicha. Była to frajda podparta młodzieńczą brawurą. Ileż to razy chciałem to powtórzyć, ale niestety strach stał się rozsądkowy i już więcej nie podjąłem tej próby.

Ale nie tylko Tatry Wysokie są wspaniałe. Z Kasprowego można udać się szlakiem czerwonym Czerwonymi Wierchami na szczyt Ciemniak a później później odpocząć - dochodząc zielonym szlakiem - w schronisku na Hali Ornak. Jeżeli mamy jeszcze dość siły to warto byłoby wyskoczyć na szczyt Starobociański Wierch a później dotrzeć do Doliny Chochowskiej i z powrotem do Kuźnic. Trasa wymaga dwóch dni i zależna jest od szybkości naszego wędrowania. 

Stosunkowo bardzo trudne jest zdobycie Kościelca. Wejście na szczyt niemal nie ma żadnych udogodnień (liny, łańcuchy, drabinki, itd) i jak wszędzie w górach najłatwiejsze jest wchodzenie a najtrudniejsze schodzenie ze szczytów i tak jest w przypadku Kościelca.  

Na najwyższy w polskich Tarach szczyt Rysy można dotrzeć różnymi szlakami. Najlepszym - wedle mnie - widokowo jest: Kasprowy Wierch - Murowaniec, Murowaniec - Przełęcz Krzyżne, Przełęcz Krzyżne - Skrajny i Zadni Granat a później do schroniska Przy Przednim Stawinie w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Później na Szpiglasowy Wierch do Morskiego Oka, gdzie też jest wspaniałe schronisko, ale niestety mnóstwo ludzi. Z Morskiego Oka kierujemy się do Czarnego Stawu a dalej na Rysy. Wejście na Rysy trwa koło 3 godzin, ale jest monotonne, w żlebie i jest całkiem łatwym do zdobycia szczytem, przy czym należy uważać tylko, żeby na szczycie nie zsunąć się w górską przepaść. 

Podczas zejścia z Rysów po raz pierwszy w życiu zobaczyłem trzy kozice. Te to mają dar biegania po Górach. Są płochliwe, więc jeżeli chcemy fotografować to musimy sobie zdawać sprawę, że będą to zdjęcia z daleka. Przy Wodogrzmotach Mickiewicza spotkałem niedźwiedzia. Na szczęście też szybko odszedł i dobrze bo trochę się bałem. Świstaka jeszcze nie widziałem, chociaż wielu turystów zakosztowało tą przyjemność. 

image

Rysy: w Tartach polskich najwyższy szczyt 

image

Gerlach: najwyższy szczyt w Tarach. Zdobycie go wymaga asekuracji doświadczonych taterników 

Tatry mają wiele miejsc do obejrzenia i zwiedzania. Polecam je wszystkie, bo warto zakochać się w Tatrach. Jeżeli poczujemy to wspaniałe uczucie bycia z górską naturą to pozostanie nam to na całe życie i będziemy tam wracać, kiedy tylko będziemy ku temu mieli okazję .


Ja bywam w Tatrach - podobnie jak w Karkonoszach - zawsze, gdy decyduję się na wyprawę górską. Moja droga to Karkonosze- Tatry - Bieszczady - Pieniny - Góry Stołowe. A później inne pasma górskie. 

Jest coś urzekającego, gdy pieszo pokonujemy najwyższe w Polsce szlaki i szczyty górskie. Tatry bywają w wyższych partiach naprawę cudowne. Kto raz tam pojechał i chodził po szlakach ten wie o czym piszę. 

image

image

image image

image image

Wycieczkę w Tatry można zacząć od łatwiejszych tras a później zdobywać te najtrudniejsze.  


image

Więcej i wyraźniej na: http://natatry.pl/mapa/tatry/ 

W Tatrach jest też bardzo duży wybór szlaków narciarskich a sporty zimowe cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Nieraz niepotrzebnie jeźdźmy gdzieś za granicę jak mamy zaraz obok np. tatrzańskie i podhalańskie: Białki - Tatrzańskie, Banie, Nosal, Gubałówka, Kasprowy Wierch i wiele, wiele innych (https://www.skionline.pl/stacje/mapy-tras-narciarskich,polska-tatry-i-podhale,region,16.html0. 

image

image

image

image

Tatry moje góry gdzie, przestrzeń pobudza wszystkie zmysły  

Tatry moje góry, oszałamiająca radości przyrody 

To tutaj znajduję ukojenie, odpoczynek i Boga zamysły 

To tutaj widzę bezkresność i małość mojej egzystencji 


Ale taż radość, że mogę je podziwiać 

Radość rozpierająca moje wnętrze 

I nic już później nie będę tak kochać 

Bo wszystko niestety będzie brzydsze 


Te szczyty, doliny, wodospady

Te schroniska pulsujące żywym ogniem 

Muzyka szumu wiatru niczym najlepsze partytury 

I ta otchłań bezkresna, którą na swoje barki dźwignąłem  


Tatry niech zostaną we mnie na zawsze 

Tak jak piękne i bezkresne morze... 

Tatry są bardzo gościnne. Ludzie tam mieszkający są życzliwi dla wszystkich. Oczywiście gdy mamy "dutki":), ale nawet bez ich mnogości możemy znaleźć tanie miejsca do odpoczynku i startu w góry w okolicach Zakopanego. Polecałbym także skosztowanie górskiego prawdziwego oscypka, nie z mleka krowiego a także odwiedzenie i przebywanie w miejscach ekologicznych, gdzie na własny dotyk poznamy wszystko co jest najlepsze w gospodarstwach ekologicznych: zwierzęta, dobre ekologiczne jadło i pitne trunki (też grzaniec ze spirytusem), wspaniałe rozmowy z góralami, spanie w czystym powietrzu, prostolinijna gościnność.  

Całe Podhale słynie też z patriotyzmu. Ludzie przede wszystkim głosują na partię polską, nigdy na współczesną Targowicę i to też urzeka mnie w nich. Ta polskość bez jakichś warunków wstępnych, jest to genetyczna, genetyczna wieź z Polską.   

Kocham Tatry i ludzi w Tatrach. To miejsce, gdzie można oderwać się od rzeczywistości dnia codziennego, nawet kiedy tylko odwiedzamy Zakopane bez pieszych wycieczek, może jedynie na Gubałówkę, ale dla dzieci i początkujących to też dużo. To nieprawdopodobnie, ale kiedyś widziałem małżeństwo wspinające się na Świnicę z małym dzieckiem na plecach. Później zeszli bezpiecznie a dziecko... jestem pewien, że też pokocha góry... 


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

http://krzysztofjaw.blogspot.com/

kjahog@gmail.com 

Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła tekstu na bloggerze lub innym forum, gdzie autorsko publikuję. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych, w których konieczne jest podanie moich personaliów: Krzysztof Jaworucki, bloger "krzysztofjaw".

Krzysztof Jaworucki - KONSERWATYSTA W IDEI, WARTOŚCIACH ŻYCIOWYCH I POGLĄDACH EKONOMICZNYCH. EKONOMISTA I FINANSISTA. MIŁOŚNIK ŻEGLOWANIA I WSPINACZEK GÓRSKICH. PATRON DUCHOWY: BŁ. JERZY POPIEŁUSZKO, AUTORYTET MORALNO-ETYCZNY: ŚW. JAN PAWEŁ II, MENTOR POLITYCZNY: E. BURKE. Bł. Jerzy Popiełuszko: "Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą"; "Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się wolnymi już teraz"; "Zło dobrem zwyciężaj". Św. Jan Paweł II: "Jeśli ktoś lub coś każe Ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeśli znasz odwieczną Miłość, która Cię stworzyła"; "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, ale kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to czym dzieli się z innymi"; Nie sposób inaczej zrozumieć Człowieka, jak w tej wspólnocie jaką jest Naród"; "Musicie być mocni mocą wiary i nadziei". Edmund Burke (1729–1797) – irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu, krytyk rewolucji francuskiej: "Naród jest organiczną całością ukształtowaną przez przeszłość i tradycje"; "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił"; "Wolność bez mądrości i cnoty? To jest zło największe z możliwych". Moja strona domowa: http://krzysztofjaw.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości