Wojciech Krzyżaniak:
Jak myślicie, to przypadek, że premierę zaplanowano na dzień rocznicy zamachu na Adamowicza? Ja wiem, że nie. To po prostu taki specyficzny znicz na jego grobie. Specyficzny, ale typowy dla zmyślności i stylu Jacka Kurskiego. Tworzeniem odpowiedniego kontekstu przez dwa dni zajmowali się propagandyści z TVP Info i "Wiadomości". Robili to przy użyciu dwóch wałkowanych (z krótkimi przerwami na piętnowanie zaszczepionych celebrytów) materiałów o tym, że Adamowicz był ważnym ogniwem grząskiego układu gdańskiego.
I za to właśnie Jacek Kurski będzie się smażył w piekle.
Co o tym sądzisz?