Andrzej Szymon Kozielski Andrzej Szymon Kozielski
809
BLOG

Wnioski o ochronę przed bankructwem diecezji i zakonów katolickich jako konsekwencja kryzy

Andrzej Szymon Kozielski Andrzej Szymon Kozielski USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 3


Wnioski o ochronę przed bankructwem diecezji i zakonów katolickich jako konsekwencja kryzysu seksualnego Kościoła katolickiego w USA.

Zarys problematyki

Tytułem wstępu

 Problem molestowania seksualnego (głównie dzieci), którego dopuszczali się duchowni rzymskokatoliccy w XX w. dotyczył i dotyczy nadal całego świata. Nie potrzeba udowadniać, jak bardzo niszczące były (i są) te przestępstwa dla samych poszkodowanych i dla całej wspólnoty kościelnej. A także dla sprawców. W sposób szczególny proceder ten ujawnił się w Stanach Zjednoczonych, tam też podjęto najbardziej zdecydowaną walkę z nim. Diecezje i zakony, stojące przed koniecznością wypłacenia ogromnych odszkodowań setkom pokrzywdzonych, a wskutek tego zagrożone bankructwem, korzystały z procedury zapisanej w 11 rozdziale amerykańskiego kodeksu upadłościowego, zwanej dalej Chapter 11. Procedura ta pozwalała im na przeprowadzenie pod nadzorem sądu daleko idącej restrukturyzacji, a dzięki temu na spłacenie zgłoszonych roszczeń.

 Niniejszy tekst jest jedynie skromną próbą przedstawienia tej jakże złożonej problematyki, szerzej w Polsce dotąd nieznanej. Podstawowym źródłem wykorzystanym przeze mnie jest amerykańska strona internetowa http://www.bishop-accountability.org/, będąca ogromną bazą danych, zawierającą setki tysięcy dokumentów i opracowań dotyczących przedstawianej tutaj tematyki. Analiza nawet części z nich daje unikalną wiedzę na temat seksualnego wykorzystywania dzieci (i nie tylko) przez duchownych na całym świecie. W swoim opracowaniu wykorzystałem jedynie niewielką część danych dotyczących korzystania amerykańskich zakonów i diecezji z przepisów gwarantujących im ochronę przed bankructwem, czyli Chapter 11. Tekst ma w zasadzie charakter popularnonaukowy, nie zawiera bowiem dogłębnej analizy opisywanych w nim zjawisk. Może on być zaczynem dalszych dociekań, które przeprowadzą już inni autorzy.

Podstawowe dane na temat kryzysu

W latach 1950 - 2016 r. o czyny pedofilskie oskarżonych zostało w Stanach Zjednoczonych od 6721 do 6846 ze 116 690 czynnych w tych latach w USA, czyli ok. 5,8 % . 1 czerwca 2018 r. Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) opublikowała nowy, uzupełniający raport obejmujący okres od 1 lipca 2016 r. do 30 czerwca 2017 r. z którego wynika, że w tym czasie pojawiły się oficjalne oskarżenia kolejnych 125 księży, co podnosi liczbę domniemanych sprawców do 6846 . Zgłosiło się także 436 nowych poszkodowanych, co daje łączną ich liczbę – 19001 osób . Wydaje się to o tyle istotne, że jeszcze w listopadzie 2002 r. kard. Josef Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary twierdził w wywiadzie dla portalu Zenit, że problem dotyczy tylko 1% północnoamerykańskich duchownych . Tymczasem, w tych nielicznych diecezjach w USA, w których przeprowadzono w miarę rzetelne dochodzenia (np. w archidiecezji bostońskiej), okazało się, że odsetek ten może sięgać nawet 10% .

Według innych danych, od roku 1950 do 30 maja 2017 r. liczba ofiar molestowania wyniosła 18 565. Należy tutaj stale pamiętać, że wiele osób, które ucierpiały nie zgłosiło się i nie zgłosi ani do komisji kościelnych, ani do mediów, ani do organów ścigania, część zaś już nie żyje. Zmarły w 1993 r. ks. Andrew M. Greely, profesor socjologii na Uniwersytecie w Chicago oszacował, że ok. 2500 kapłanów katolickich mogło skrzywdzić „znacznie ponad 100 000 dzieci” . Jak nietrudno obliczyć, na jednego sprawcę mogło przypadać nie mniej niż 40 ofiar.

USCCB nigdy nie odtajniła personaliów 6721 kapłanów, których uznała za oskarżonych o molestowanie nieletnich. Jednak według danych zebranych na portalu http://www.bishop-accountability.org 69% spośród kapłanów oskarżonych w roku 2016 wywodziło się z kleru diecezjalnego (chodzi tu o biskupów, prezbiterów, diakonów i seminarzystów), 31% zaś stanowili członkowie zakonów .

Nie jest możliwe odtworzenie jakiegoś schematu samego molestowania. Niekiedy między sprawcą a ofiarą zawiązywały się długotrwałe relacje, w innych przypadkach były to działania „spontaniczne”, jednak najczęściej ponawiane, często w stosunku do innych osób. Jako przykład przytoczę trzy, w swoim czasie bardzo głośne przykłady takich uwikłań:

- sprawa ks. Gilberta Gauthe z diecezji Lafayette w Luizjanie. W 1983 r. wyszło na jaw, że od lat siedemdziesiątych XX w. ksiądz ten zabierał młodych chłopców na wyprawy i zapraszał na noclegi na plebanii, i gwałcił ich. Założył kraty w budynku oraz trzymał pistolet obok łóżka, by zastraszyć ofiary. Akty seksualne rejestrował na aparacie Polaroid. Stan taki trwał około 10 lat, ostatecznie proboszcz Gauthe przyznał się do 34 przypadków molestowania (chociaż w śledztwie w rozmowach z psychologiem mówił o ok. 300 ofiarach) i został skazany na 20 lat więzienia . Diecezja zawarła poufną ugodę z większością ofiar, jednak jedna rodzina wystąpiła do sądu przeciwko księdzu i diecezji Lafayette. Sąd zasądził odszkodowanie w wysokości 1,25 mln dolarów, zaś po apelacji wniesionej przez diecezję kwota ta została zmniejszona do 1 mln dolarów. Był to pierwszy proces tego typu, który odbił się szerokim echem wśród amerykańskiej opinii publicznej, wskazał sposób postępowania kolejnym ofiarom, a także wywołał dyskusję wśród amerykańskiego episkopatu .

- sprawa ks. Jamesa Portera z Massachussetts. Wykorzystał on ok. 100 dziewcząt i chłopców w parafiach w North Attleborough, New Bedford i Fall River w latach sześćdziesiątych XX w. W grudniu 1993 r. został skazany na 18-20 lat więzienia . Sprawę postrzegano jako zorganizowaną zmowę biskupów celem ochrony sprawcy o czym świadczyło przenoszenie ks. Portera do kolejnych stanów i ukrywanie jego czynów .

- sprawa ks. Johna Geoghana z archidiecezji bostońskiej. Geoghan był seryjnym gwałcicielem dzieci , którego czyny były ukrywane przez jego zwierzchników. W latach 90 - tych XX w. archidiecezja zawarła potajemnie ugodę z 50 ofiarami, wypłacając im ponad 10 mln dolarów. Ofiarą ks. Geoghana w ciągu 33 lat padło od 200 do 800 dzieci. Został on skazany na karę więzienia w 2002 r. za incydent na basenie, kiedy to wkładał ręce do kąpielówek 10 – letniego chłopca . Po osadzeniu w więzieniu Souza – Baranowski w Lancaster w stanie Massachussetts, 23 sierpnia 2003 r. został zabity przez współwięźnia, mordercę, będącego rzekomo ofiarą pedofila .

We wrześniu 2002 r. archidiecezja Baltimore , będąca historycznie najstarszą amerykańską diecezją, opublikowała listę kapłanów i braci zakonnych, którzy pracowali chociażby przez pewien czas na terenie tej archidiecezji oraz za swego życia zostali oskarżeni o seksualne wykorzystywanie dzieci (lub nadużycie zostało tutaj popełnione). W 2019 r. dodano nazwiska oskarżonych po śmierci, jednakże pod warunkiem, że archidiecezja otrzymała sygnał o wykorzystaniu od więcej niż jednej ofiary, jeśli pojedynczy zarzut został poparty „zewnętrznymi informacjami” lub gdy nazwisko danego kapłana lub brata zakonnego już zostało opublikowane gdzie indziej w związku z zarzutem seksualnego wykorzystywania dzieci . Nie publikowano natomiast danych tych kapłanów i braci, w stosunku do których zarzutu niewłaściwego traktowania nieletnich nie można było uzasadnić lub gdy został on wykluczony, a także wtedy, gdy zarzut pochodził od osoby trzeciej, a przedstawiciele archidiecezji nie mogli osobiście skontaktować się z domniemaną ofiarą. Na samej liście znajdują się nazwiska 141 kapłanów i ojców oraz braci zakonnych w porządku alfabetycznym. Tychże zakonników jest 62, z czego 15 jezuitów. 71 wpisów dotyczy osób nieżyjących w czasie uzupełniania listy, tzn. w 2019 r.

W diecezji Manchester, położonej w Nowej Anglii i obejmującej cały stan New Hampshire pracuje obecnie ok. 230 kapłanów w 92 parafiach. Tutaj oskarżonych o wykorzystywanie seksualne zostało 98 kapłanów i braci zakonnych, a nawet 2 zakonnice – tyle nazwisk zawiera spis sporządzony w latach 2003 i 2009 w oparciu m.in. o dane prokuratora generalnego stanu New Hampshire . 31 lipca 2019 r. opublikowano kolejną listę zawierającą 73 nazwiska duchownych oskarżonych o przestępstwa seksualne. Niektórzy zostali skazani kryminalnie, usunięci ze służby publicznej lub zmarli przed ewentualnym ukaraniem .

Portal BishopAccountability.org zidentyfikował na całym świecie około 70 katolickich biskupów publicznie oskarżonych o przestępstwa seksualne wobec dzieci oraz 30 – oskarżonych o przestępstwa seksualne wobec dorosłych .

Do czasu ujawnienia doniesień o wykorzystywaniu dzieci przez byłego już kardynała Theodore’a McCarricka problem nadużyć seksualnych dokonywanych przez katolickich hierarchów nie pojawiał się w mediach głównego nurtu. Należy jednak zauważyć, że „niegodziwy seksualnie” biskup lub inny przełożony kościelny jest wyjątkowo niebezpieczny. Sposób zarządzania podległymi mu kapłanami często nacechowany jest usiłowaniami ochrony za wszelką cenę jego tajemnicy. Trudno mu także właściwie reagować, gdy któryś z jego księży dopuści się molestowania. Zdarza się, że staje się on pomocnikiem przestępców seksualnych ukrywając ich czyny i odstępując od wymierzania kar zgodnych z prawem kanonicznym, a także unikając niezbędnych kontaktów z organami ścigania .

W skali światowej tylko 7 biskupów - deprawatorów do tej pory zostało surowo ukaranych wydaleniem ze stanu duchownego. Są to: Józef Wesołowski, wydalony w 2014 r. , Fernando Armindo Lugo Mendez, 30 lipca 2008 r. przeniesiony do stanu świeckiego , późniejszy prezydent Paragwaju usunięty ze stanowiska poprzez impeachment, Raymond J. Lahey z Kanady, laicyzowany w 2012 r. , Gabino Miranda Melgarejo z Peru, wydalony ze stanu duchownego 13 września 2013 r. , Francisco José Cox Huneeus z Chile, przeniesiony do stanu świeckiego 11 października 2018 r. , Marco Antonio Órdenes Fernández, także z Chile, przeniesiony do stanu świeckiego tego samego dnia i Theodore McCarrick z USA, laicyzowany 11 stycznia 2019 r., jak to już wspomniano wyżej.

W samych Stanach Zjednoczonych oskarżonych o molestowanie dzieci bądź dorosłych zostało 44 biskupów (w tym 3 kardynałów) . Jednak nawet ci, którzy zostali uznani za winnych na mocy przepisów prawa kanonicznego, zachowali status biskupa przechodząc jedynie na emeryturę . Zgodnie z prawem emerytowany biskup, uwolniony jedynie od obowiązków administracyjnych, zachowuje członkostwo w kolegium biskupów i bierze udział w zarządzaniu Kościołem .

Rozdział 11 Kodeksu Upadłościowego Stanów Zjednoczonych

W Stanach Zjednoczonych wszelkie sprawy upadłościowe rozpatrywane są przez sądy federalne na zasadach określonych w federalnym Kodeksie upadłościowym Stanów Zjednoczonych (United States Bankruptcy Code ). Wśród różnych rodzajów bankructw znajdują się te, które dotyczą korporacji i przedsiębiorstw, a określone są w rozdziale 11 kodeksu - znanym powszechnie jako Chapter 11 . Pozwalają one firmom zmagającym się z problemami finansowymi przeprowadzenie głębokiej restrukturyzacji, dzięki której stanie się możliwe zaspokojenie wierzycieli . Chapter 11 daje firmie czas, w którym pod ochroną sądu dokona ona niezbędnych zmian w swej działalności i strukturze kapitałowej, zanim stanie się zdolna do wypełnienia swoich zobowiązań . Z przepisów Chapter 11 korzystały w przeszłości największe amerykańskie firmy, takie jak General Motors, United Airlines, Lehman Brothers i K-Mart (amerykańska sieć marketów dyskontowych) . Z przepisów tych korzystają także diecezje rzymskokatolickie, które znajdują się w kłopotach finansowych spowodowanych koniecznością poniesienia odpowiedzialności za przestępstwa seksualne, których dopuścili się należący do nich duchowni, a czasem nawet osoby świeckie przez te diecezje zatrudnione. Zgłoszenie wniosku o ochronę na mocy federalnych przepisów o bankructwie wstrzymuje wszelkie działania prawne przeciwko diecezji. Wymaga to jednak od niej ujawnienia wszystkich swoich wydatków i zrzeczenie się władzy nad nimi na rzecz federalnego sędziego ds. upadłości . Po otrzymaniu wniosku sąd upadłościowy przez kilka miesięcy przewodniczy opracowaniu planu finansowego dla diecezji, który ma umożliwić kościołowi spłatę wierzycieli, w tym ofiar nadużyć - przy jednoczesnym pełnym jej funkcjonowaniu . Sędziowie zajmujący się sprawą upadłości jednostek kościelnych zobowiązani są brać pod uwagę prawo kanoniczne oraz I poprawkę do Konstytucji USA, zakazującą ograniczania wolności religii, prasy, słowa, petycji i zgromadzeń .

Chapter 11 „w służbie” Kościoła w USA

W Stanach Zjednoczonych sądy – w przypadku szkód na osobie (a dotyczy to także nadużyć seksualnych) - zasądzają najwyższe w świecie odszkodowania, idące w miliony dolarów. Tylko do roku końca 2013 r. Kościół katolicki w USA wypłacił ponad 4000 ofiar różnego rodzaju nadużyć seksualnych kwotę 2 – 3 miliardów dolarów . Obecnie 20 amerykańskich diecezji, 2 męskie zgromadzenia zakonne oraz jedna prowincja zakonna złożyły wniosek o ochronę przed bankructwem zgodnie z Chapter 11. Oto one:

Archidiecezja Portland (Oregon). 6 lipca 2004 r. arcybiskup John G. Vlazny zgłosił w sądzie upadłościowym wniosek o ochronę przed wierzycielami według przepisów Chapter 11. Pisał on w liście z tego samego dnia, że tylko w 2003 r. archidiecezja zmuszona była zapłacić 21 mln dolarów osobom wykorzystanym seksualnie przez księży, od 2000 r. wypłaciła już 100 odszkodowań, jednak już wówczas toczyły się dwie sprawy w których jeden poszkodowany żąda 130 mln dolarów, a drugi 25 mln. Ponadto archidiecezja nie mogła liczyć na ubezpieczycieli, którzy odmówili wypłaty odszkodowań . Ostatecznie zapłacono 75 milionów dolarów, a pozwy złożyło 170 poszkodowanych . Archidiecezja Portland była pierwszą w Stanach Zjednoczonych, która zdecydowała się wystąpić do sądu o ochronę przed roszczeniami osób oskarżających jej duchownych o molestowanie . Wcześniej inne jednostki kościelne (diecezja Dallas, archidiecezje Louisville i Boston – ta ostatnia była uważana z za centrum skandali związanych z molestowaniem przez duchownych) - nie prosiły o ochronę przed bankructwem .

Diecezja Tucson (Arizona). 8 lipca 2004 r. gazeta „Tucson Citizen” podała, iż biskup Tucson Gerald F. Kicanas niebawem najprawdopodobniej zdecyduje się skorzystać z ochrony Chapter 11, aby móc zapewnić odszkodowania wszystkim ofiarom molestowania seksualnego. W celu zaspokojenia roszczeń diecezja sprzedała stację telewizyjną, na którą w 1987 r. wzięła kredyt w wysokości 33 mln dolarów oraz obniżyła wszystkim pracownikom wynagrodzenia o 10%. Ponadto sprzedano siedzibę diecezji w centrum Tucson. Jednak wobec napływania nowych roszczeń wszystko to okazało się nie wystarczać . Próbując chronić swoje aktywa przed wyrokami i ugodami wynikającymi z domniemanego niewłaściwego traktowania seksualnego przez niektórych księży diecezja złożyła wniosek o ochronę przed wierzycielami w myśl przepisów Chapter 11 w dniu 20 września 2004 r. do federalnego sądu upadłościowego dla dystryktu Arizona. Biskup Gerald F. Kicanas przekazał parafianom w liście pasterskim, że złożenie dobrowolnej prośby o reorganizację bankructwa stanowi „najlepszą okazję do uzdrowienia oraz sprawiedliwego zadośćuczynienia tym, którzy byli ofiarami wykorzystywania seksualnego przez pracowników kościoła w naszej diecezji” . Diecezja samodzielnie uporała się z 11 pozwami złożonymi przez 16 powodów na nieujawnioną sumę w 2002 r., do 2004 r. napłynęły kolejne 22 pozwy od 34 powodów. Według sprawozdania finansowego diecezja Tucson miała na dzień 30 czerwca 2004 r. 4,65 mln dolarów długu długoterminowego oraz 7 mln dolarów innych zobowiązań określanych jako deficyt . Ostatecznie zapłacono 22,2 mln dolarów co najmniej 26 ofiarom przemocy seksualnej .

Diecezja Spokane (Waszyngton). Diecezja ta była trzecią w kraju, poszukującą ratunku w sądzie upadłościowym. Wniosek o ochronę na podstawie Chapter 11 złożono 6 grudnia 2004 r. Łączne zobowiązania diecezji wynosiły w tym czasie ok. 81 mln dolarów, z czego 76 milionów dotyczyło roszczeń związanych z wykorzystywaniem seksualnym. Tymczasem aktywa diecezji warte były tylko 11 mln dolarów. Kwestią dyskusyjną – podobnie jak w Bostonie i Tucson – było, czy możliwe do spieniężenia nieruchomości kościelne (szkoły, kościoły) są własnością parafii, czy też diecezji, która może je sprzedać i z uzyskanych funduszy zaspokoić roszczenia. Według kan. 1256 Kodeksu prawa kanonicznego z 1983 r. „prawo własności dóbr […] należy do tej osoby prawnej, która nabyła je zgodnie z prawem”, zatem majątek nabyty swego czasu przez parafie, stanowiący ich własność, nie mógłby być sprzedany dla wypełnienia zobowiązań diecezji. Jednak kiedy diecezja ogłosiła bankructwo, sprawy takie były rozstrzygane według prawa cywilnego, dlatego rozstrzygnięcia nie musiały być zgodne z prawem kanonicznym . Istniało zatem ryzyko rychłej finansowej ruiny wielu parafii, które musiałyby finansować odszkodowania wypłacane przez diecezję. W tej sytuacji wiele parafii wynajęło prawników, aby bronić swych praw. Niektórzy prawnicy doradzali im jednak utworzenie dobrowolnego funduszu, na który parafie wpłacałyby określone kwoty celem wspomożenia diecezji borykającej się z problemem wypłat . Po ponad dwóch latach sporów prawnych, w styczniu 2007 r. zawarto ugodę, w myśl której diecezja Spokane wypłacić mała ofiarom molestowania przez księży 48 mln dolarów (w tym 20 mln od ubezpieczycieli), z czego 37 mln należało wypłacić do 1 października tego roku, 10 milionów do 31 grudnia, a resztę do 1 października 2009 r. 10 mln dolarów przynieść miała zbiórka wśród wiernych należących do diecezji Spokane. Fundusze w ten sposób pozyskane miały być użyte m. in. na opłacenie prawników. Ostatecznie w 30 miesięcy po podjęciu restrukturyzacji zgodnie z Chapter 11, diecezja Spokane spełniła wymogi określone w planie reorganizacji, co oznaczało, że postępowanie upadłościowe zakończyło się sukcesem, a diecezja została uratowana. Następnym krokiem było wypłacenie 175 poszkodowanym wymienionej wyżej kwoty 48 mln dolarów. Wypłacone kwoty wahały się od 15 tys. dolarów do 1,5 mln dolarów .

Diecezja Davenport (Iowa). We wrześniu 2004 r. bp William Franklin poinformował wiernych za pośrednictwem strony internetowej, że wraz z członkami rady diecezjalnej spotyka się z ponad 30 osobami, które zgłosiły, że były w przeszłości molestowane przez duchownych inkardynowanych do diecezji Spokane. Należało się jednak liczyć z napływem kolejnych poszkodowanych. Wiele z tych zdarzeń miało miejsce 30 – 50 lat wstecz. W takich przypadkach nie można było liczyć na pozyskanie środków od ubezpieczycieli. Mając wzgląd na ograniczone zasoby finansowe diecezji, biskup zapowiadał możliwość skorzystania z Chapter 11, co miałoby się wiązać m. in. z koniecznością ograniczenia działalności instytucji diecezjalnych, sprzedażą licznych aktywów kościelnych, w tym nieruchomości w których mieściła się siedziba diecezji. Tak pozyskany majątek miałby być przekazany do dyspozycji sądu upadłościowego. Biskup zapowiadał, że poszczególne dołoży starań, aby parafie były traktowane jako „odrębne korporacje” (ich majątek w takiej sytuacji nie byłby przeznaczony na zaspokojenie roszczeń), jednak adwokaci poszkodowanych prawdopodobnie będą to kwestionować i żądać sprzedaży także majątku parafialnego .

W październiku tego roku sąd odrzucił wniosek diecezji Davenport o odroczenie procesu dotyczącego domniemanego wykorzystywania seksualnego przez księży, co praktycznie zmusiło diecezję do ogłoszenia bankructwa . Kierownictwo diecezji nie chciało dopuścić do procesu i starało się doprowadzić do ugody z ofiarami księży, co wiązało się z koniecznością skorzystania z procedury Chapter 11.

Wniosek o ochronę przed bankructwem, w obliczu 25 nierozstrzygniętych spraw o wykorzystywanie seksualne, złożono 10 października 2006 r. Na początku grudnia 2007 r. zawarto opiewającą na 37 milionów dolarów ugodę z ofiarami przemocy seksualnej. Środki pochodziły ze sprzedaży nieruchomości kościelnych i z polis ubezpieczeniowych. Po wdrożeniu planu reorganizacji diecezja mogła rozpocząć odbudowę swojej równowagi finansowej . Wreszcie 22 czerwca 2012 r. gazeta „The Quad-City Times” poinformowała o decyzji sędziego federalnego, który orzekł, iż diecezja Davenport wyszła z bankructwa dzięki konsekwentnemu realizowaniu planu upadłościowego opracowanego zgodnie z Chapter 11 . Ostatecznie zapłacono 37 milionów dolarów 156 poszkodowanym .

Diecezja San Diego (Kalifornia). Wniosek o skorzystanie z procedury Chapter 11 zgłoszono 27 lutego 2007 r., kilka godzin po odrzuceniu przez prawników ostatecznej wersji ugody z dziesiątkami osób wykorzystywanych przez księży. Dzięki ogłoszeniu upadłości wstrzymano 140 procesów przeciwko diecezji . 7 września 2007 r. diecezja San Diego zawarła ugodę (porozumienie pozasądowe) w myśl której zobowiązała się zapłacić kwotę ok. 200 milionów dolarów 144 osobom utrzymującym, że były molestowane przez duchownych jako nieletni. Było to dwukrotnie więcej niż wynosiła wysokość proponowanej ugody sądowej przed ogłoszeniem bankructwa . Ugoda ta stała się drugą co do wielkości wypłatą diecezji amerykańskiej po zawartej w lipcu 2007 r. ugodzie pomiędzy archidiecezją Los Angeles a 508 poszkodowanymi osobami, opiewającej na 660 mln dolarów .

Diecezja Fairbanks (Alaska). Niechlubnie zapisał się w pamięci rdzennych mieszkańców Alaski niejaki Josef Lundowski, świecki diakon - misjonarz, zwany przez Eskimosów „diakonem Joe”. Pracował on w okolicach miasta St. Michael , gdzie pod kierunkiem jezuity, o. George'a Endala przygotowywał dzieci do pierwszej Komunii św. od ok. 1959 r. do lata 1975 r. Podczas tej posługi miał dopuścić się bardzo wielu gwałtów na nieletnich chłopcach . Lundowski, który zmarł jako 81 - latek w Chicago w 1996 r. był uznany za głównego sprawcę w 60 ze 132 spraw przeciwko diecezji Fairbanks, w których poszkodowani domagali się zadośćuczynień finansowych za molestowanie ich przez duchownych . W 2008 r. spraw tych było 135, dotyczyły one przypadków molestowania w latach 1950 – 1980. Jako, że negocjacje z ofiarami nie powiodły się i diecezja stanęła w obliczu licznych procesów sądowych, władze kościelne skłaniały się ku wystąpieniu o ochronę przed upadłością na podstawie Chapter 11 . 1 marca 2008 r., rzymskokatolicka diecezja Fairbanks na Alasce zwróciła się do sądu upadłościowego o pomoc w załatwieniu spraw związanych z wykorzystywaniem seksualnym, zgodnie z przepisami Chapter 11 .

Do stycznia 2009 r. roszczenia zgłosiły ogółem 292 osoby . O nadużycia oskarżono m. in. 5 sióstr zakonnych . W sierpniu tego roku bp Donald Kettler rozesłał do 55 tys. adresatów prośbę o darowizny na rzecz diecezji. W maju pracownikom kościelnym obniżono wynagrodzenie o 20%, wielu zwolniono, zamykając liczne pola aktywności misyjnej. Ograniczono wynagrodzenia biskupów, wydatki na olej opałowy, sprzedano wiele nieruchomości. Do ofiar przemocy seksualnej miało trafić 9,8 mln dolarów, kolejne 2,5 miliona stanowić miało wynagrodzenie prawników, księgowych i innych specjalistów obsługujących proces upadłościowy . W marcu 2010 r. sprzedano m.in. przedsiębiorstwo geotermiczne Pilgrim Hot Springs za ok. 1,9 mln dolarów .

Prowincja Oregon Towarzystwa Jezusowego. 17 lutego 2009 r. prowincja ta ogłosiła bankructwo w oparciu o przepisy upadłościowe zawarte w Chapter 11 . Obejmowała ona 5 stanów - Alaska, Idaho, Montana, Oregon i Waszyngton – a jej członkami w tym czasie było 235 zakonników . Było to następstwem wielu spraw sądowych i odszkodowań, które wypłacano ofiarom molestowania seksualnego, którego dopuszczali się niektórzy zakonnicy w przeszłości. W 2009 r. prowadzono ok. 200 dochodzeń w podobnych sprawach, znaczna część z nich dotyczyła dzieci z Alaski, gdzie jezuici tej prowincji prowadzili misje . W listopadzie 2007 r. prowincja Oregon wypłaciła już ok. 50 mln dolarów 110 osobom wnoszącym roszczenie, co było największą w historii ugodą zawartą przez jednostkę zakonną. Wcześniej, od 2001 r., zawarto ok. 220 ugód, na mocy których jezuici wypłacili 25 mln dolarów ze środków własnych, nie licząc płatności dokonywanych przez ubezpieczycieli prowincji Oregon. W związku z rozpoczęciem procedury Chapter 11 pojawiły się wątpliwości, czy w spłacie roszczeń nie będzie musiał uczestniczyć jezuicki Uniwersytet Gonzaga położony w Spokane w stanie Waszyngton , a zatem w granicach prowincji Oregon. Zdania prawników na ten temat były podzielone. Podobne wątpliwości dotyczyły losów uniwersytetu w Seattle i licznych szkół prowadzonych przez zakon (Seattle Preparatory School, Bellarmine Preparatory School i Gonzaga Preparatory School) . Placówki te podkreślały swoją odrębność i niezależność od prowincji. Na początku 2010 r. wniesionych roszczeń było już ok. 500 . Według niektórych źródeł do marca 2011 r. oregońska prowincja Towarzystwa Jezusowego przekazała poszkodowanym ok. 166 mln dolarów .

Diecezja Wilmington (Dalaware i Maryland). 18 października 2009 r. William Francis Malooly, biskup diecezji Wilmington skierował do katolików w Delaware i na wschodnim wybrzeżu Maryland list, w którym poinformował, że tego dnia diecezja złożyła wniosek o reorganizację zgodnie z rozdziałem 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego. Do diecezji należy ok. 230 tys. katolików . Roszczenia o odszkodowanie z tytułu molestowania przez księży katolickich złożyły 142 osoby . Wdrożenie procedury Chapter 11 wstrzymywało wszystkie procesy sądowe o nadużycia seksualne duchownych . W styczniu 2010 r. diecezja ogłosiła, że „zaoferowała 74 miliony dolarów na zaspokojenie ok. 150 roszczeń o seksualne wykorzystywanie przez księży” . Ostatecznie wypłacono 77 milionów dolarów 142 ofiarom.

Archidiecezja Milwaukee (Wisconsin). W dniu 4 stycznia 2011 r. abp Jerome Listecki ogłosił, że katolicka archidiecezja Milwaukee została zmuszona do złożenia wniosku o ochronę przed bankructwem zgodnie z Chapter 11, aby móc wypłacać odszkodowania ofiarom molestowania seksualnego . „Do finansowej katastrofy Kościoła w stanie Wisconsin doszło w wyniku lawiny pozwów sądowych przeciwko księżom dopuszczającym się molestowania dzieci” . Jak pisał „Dziennik Związkowy”: „Archidiecezja od dłuższego czasu prowadziła mediacje z częścią poszkodowanych, ale w grudniu [2010 r. – AS] rozmowy zostały zerwane po tym jak ofiary zażądały nie tylko finansowego zadośćuczynienia, ale także udostępnienia kościelnej dokumentacji dotyczącej skandalu. Archidiecezja odmówiła, a jej prawnicy przewidują że zerwanie negocjacji zaowocuje dziesiątkami procesów i żądaniem wielomilionowych odszkodowań. Wśród przypadków molestowania dzieci przez duchownych jest sprawa około 200 głuchoniemych chłopców wykorzystywanych seksualnie przez księdza w latach 1950 -1974” . Do końca 2010 r. archidiecezja wypłaciła ofiarom księży 29 mln dolarów. Jak podał abp Lisiecki: „Od 2002 roku sprzedaliśmy większość należących do kościoła nieruchomości, zlikwidowaliśmy wszelkie inwestycje i konta oszczędnościowe, ograniczyliśmy liczbę księży i pracowników o blisko 40 proc. Wszystko to, aby zdobyć pieniądze na odszkodowania” . 21 listopada 2014 r. grupa poszkodowanych napisała list otwarty do papieża Franciszka. Postulowano w nim zbadanie sposobu kontaktowania się z ofiarami i wypłacania roszczeń przez archidiecezję Milwaukee . W sierpniu 2015 r. wskazywano, że setki ofiar napaści seksualnych otrzymały w sumie 15 mln dolarów odszkodowań, zaś niezbyt wielka grupa prawników obsługujących archidiecezję otrzymała honoraria w wysokości ok. 30 mln dolarów . Ostatecznie w 2015 r., po czterech latach prowadzenie postępowania ustalono, że archidiecezja Milwaukee zapłaci ofiarom nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych kwotę 21 mln dolarów. Sumę tę podzielono pomiędzy 330 osób, bowiem z ogólnej sumy 550 roszczeń tyle właśnie uznano. Dodatkowo 500 tys. dolarów przeznaczono na fundusz terapeutyczny dla ofiar. Fundusze pochodziły m. in. z funduszu powierniczego cmentarza archidiecezjalnego .

Kongregacja Chrześcijańskich Braci / Christian Brothers / Christian Brothers Institute / Christian Brothers of Ireland. Chrześcijańscy Bracia prowadzili od dziesiątków lat sierociniec pod nazwą Briscoe Memorial School w miejscowości Kent w stanie Waszyngton. W latach 30 – 60 XX w. był on miejscem brutalnej przemocy fizycznej oraz wykorzystywania seksualnego mieszkających tam chłopców (tzw. „Briscoe Boys” ) . Jeden z poszkodowanych uczniów innej szkoły prowadzonej przez Braci - O'Dea High School - na mocy ugody zawartej z archidiecezją Seattle, na terenie której znajdował się ten ośrodek oraz samą kongregacją otrzymał 1,1 mln dolarów odszkodowania, co stanowi jedno z wyższych odszkodowań wypłaconych jednej osobie. Ugodę podpisano 23 października 2007 z archidiecezją Seattle, a 7 listopada tegoż roku – z Kongregacją Braci Chrześcijańskich . W styczniu 2012 r. wierzyciele złożyli wniosek o przejęcie kontroli nad sprzedażą nieruchomości Kongregacji. Do tego czasu bowiem zakon sprzedał tylko 4 z 20 swoich nieruchomości. W przeciwieństwie do diecezji, które mogły liczyć na gotówkę z innych źródeł, Chrześcijańscy Bracia byli niemal całkowicie uzależnieni od procesu spieniężania swych budynków, które wyceniono na ok. 62, 46 mln dolarów . Ostatecznie zakon musiał zapłacić ok. 16,5 mln dolarów odszkodowania 400 ofiarom molestowania seksualnego .

Diecezja Gallup (Nowy Meksyk, Arizona). Na początku września 2013 r. katolicy z Nowego Meksyku i północnej Arizony zostali poinformowani przez swego biskupa Jamesa S. Walla o tym, że diecezja Gallup złoży niebawem petycję o skorzystanie z przepisów Chapter 11 w federalnym sądzie upadłościowym z powodu narastających roszczeń prawnych spowodowanych nadużyciami seksualnymi duchownych. Diecezja obejmuje swym zasięgiem parafie w 6 hrabstwach w Nowym Meksyku, 3 hrabstwa w Arizonie oraz 7 rezerwatów dla Indian i liczy ok. 80 tys. wiernych. Według dokumentów sądowych diecezja Gallup należała do najuboższych w USA. 43% osób mieszkających na jej terenie żyło poniżej poziomu ubóstwa, a bezrobocie na obszarach zamieszkiwanych przez rdzenne plemiona wynosiło 40% . Stosowny dokument złożono w sądzie upadłościowym dystryktu Nowy Meksyk w Albuquerque w dniu 12 listopada 2013 r. W tym czasie diecezja zajmowała się 13 procesami o wykorzystywanie seksualne głównie z lat 50. i 60. XX w. Pozostałe roszczenia, datowane od 1 października 1965 r. do 1 grudnia 1977 r. były objęte polisą ubezpieczeniową z New Mexico Property and Casualty Insurance Guaranty Fund. Te, które dotyczyły okresu po 1977 r. były pokrywane przez Catholic Mutual Group .

Diecezja Stockton (Kalifornia). 13 stycznia 2014 r. bp Stephen E. Blaire wydał odezwę do wiernych w której stwierdził, że wobec „trudności finansowych” wywołanych napływem roszczeń od ofiar molestowania seksualnego, diecezji zamierza złożyć w federalnym sądzie upadłościowym w Sacramento wniosek o ochronę przed bankructwem . Zaznaczył jednocześnie, że parafie i szkoły katolickie są odrębnymi korporacjami i owe „trudności” nie powinny ich dotknąć . Wniosek złożono 15 stycznia 2014 r. i w ten sposób diecezja Stockton stała się 10 diecezją katolicką w USA, która zdecydowała się skorzystać z przepisów Chapter 11. W tym czasie diecezja oceniła swoje całkowite zobowiązania – w tym roszczenia z tytułu molestowania dzieci – na kwotę od 10 do 50 mln dolarów . Od 1994 r. diecezja Stockton, składająca się z 34 parafii, wydała już ok. 14 mln dolarów na ugody prawne i odszkodowania za wykorzystywanie seksualne . W momencie zgłaszania wniosku o ochronę przed bankructwem diecezja posiadała 19,15 mln dolarów aktywów i 18,89 mln dolarów zobowiązań .

Diecezja Helena (Montana). 21 września 2011 r. grupa trzydziestu czterech kobiet i mężczyzn wykorzystywanych seksualnie w dzieciństwie przez księży, złożyła cywilny pozew przeciwko katolickiej diecezji Helena. Ich działania były uważnie śledzone przez około 500 osób, także wykorzystywanych w latach 50. i 80. XX w. Wśród poszkodowanych było wielu rdzennych Amerykanów . Wśród agresorów natomiast miała znaleźć się grupa zakonnic – urszulanek, które wykorzystywały dzieci indiańskie . Według innych źródeł sprawcami molestowania okazali się w tym przypadku raczej jezuici zatrudnieni w szkole prowadzonej przez zakonnice . W sierpniu 2012 r. bp diecezjalny, George Leo Thomas, wydał odezwę do parafian w tej sprawie . Diecezja Helena złożyła wniosek o ochronę przed upadłością w myśl przepisów Chapter 11 w dniu 31 stycznia 2014 r. Musiała się ona zmierzyć z roszczeniami zgłoszonymi ostatecznie przez 362 osoby, a na zaspokojenie tychże, a także tych, które dopiero mogą zastać zgłoszone, zabezpieczono kwotę ok. 15 mln dolarów . Większość tej kwoty mieli wypłacić ubezpieczyciele, zaś sama diecezja przeznaczyłaby ok. 2,5 mln dolarów na sfinansowanie roszczeń i kosztów obsługi prawnej . Ostatecznie diecezja Helena przekazała ofiarom nadużyć seksualnych kwotę ok. 20 mln dolarów .

Archidiecezja St. Paul and Minneapolis (Minnesota). W połowie stycznia 2015 r. w gazecie „Star Tribune” ukazała się informacja, iż „Archidiecezja św. Pawła i Minneapolis prawdopodobnie zbliża się do wniosku o ogłoszenie bankructwa, ponieważ czeka ją perspektywa trzech procesów sądowych w sprawie nadużycia seksualnego duchownych w ciągu 10 dni” , zaś sprawozdania finansowe za 2014 r. wykazały deficyt operacyjny w wysokości 9 mln dolarów. Aktywa netto archidiecezji w tym wynosiły jedynie 33 mln dolarów . Jednocześnie archidiecezja, stojąc w obliczu 25 procesów o molestowanie (12 było już w toku), przeznaczyła na ten cel zaledwie 5,3 mln dolarów . Sukcesywnie napływały nowe roszczenia. 16 stycznia 2015 r. Archidiecezja St. Paul and Minneapolis złożyła wniosek o ochronę przed upadłością na podstawie Chapter 11 . 31 maja 2018 r. archidiecezja zobowiązała się wypłacić ok. 400 – 450 ofiarom 91 kapłanów niebagatelną kwotę 210 milionów dolarów .

Diecezja Duluth (Minnesota). Ta rozległa, lecz mało ludna diecezja , licząca zaledwie 72 tys. wiernych i 93 parafie złożyła wniosek o ochronę przed upadłością w myśl przepisów Chapter 11 w dniu 7 grudnia 2015 r. Jej władze stały wówczas w obliczu konieczności wykonania jednego wyroku sądowego nakazującego zapłatę ok. 5 mln dolarów, sześciu nowych procesów oraz tuzinem roszczeń związanych z przypadkami molestowania seksualnego w sytuacji, gdy roczny budżet diecezji wynosił nie więcej niż 3,3 mln dolarów . 5 lutego 2016 r. zobowiązania diecezji wynosiły 12 mln dolarów, podczas gdy jej aktywa – zaledwie 5 mln . 1 maja lokalne media podały, że diecezja Duluth osiągnęła porozumienie z pokrzywdzonymi, które zakładało wypłatę 40 mln dolarów odszkodowań dla 125 powodów oraz udostępnienie akt 37 księży – agresorów seksualnych . Sama diecezja miała zapłacić 10 mln dolarów, resztę zaś jej ubezpieczyciele .

Diecezja New Ulm (Minnesota). 3 marca 2017 r. niewielka diecezja New Ulm złożyła wniosek o reorganizację finansową na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego . Na początku lutego 2016 r. aktywa diecezji wynosiły 5 mln dolarów, zobowiązania zaś – 12 mln dolarów . Osoby wykorzystywane seksualnie przez księży jako nieletni, złożyły 101 pozwów zarówno przeciwko samej diecezji, jak i przeciwko niektórym parafiom. Oskarżonymi było ok. 90 duchownych, przy czym większość roszczeń dotyczyła nadużyć, które miały miejsce w latach 50. i 70. XX wieku . W końcu czerwca 2019 r. diecezja New Ulm wynegocjowała porozumienie, na mocy którego zgodziła się na przekazanie w ramach ugody kwoty 34 mln dolarów 93 osobom, które zgłosiły roszczenia o molestowanie seksualne dokonane przez duchownych do tejże diecezji inkardynowanych .

Diecezja Great Falls-Billings (Montana). Do roku 2017 diecezja stanęła w obliczu nie mniej niż 400 potencjalnych procesów o molestowanie seksualne. 31 marca tego roku biskup Michael Warfel wydał oświadczenie, w którym przeprosił każdego, kto był molestowany przez „kapłana, siostrę [zakonną] lub świeckiego pracownika kościelnego” . Dodał także, że „żadne dziecko nie powinno doznać krzywdy od nikogo, kto służy Kościołowi” . Tego samego dnia diecezja Great Falls – Billings złożyła wniosek o ochronę przed upadłością w ramach ugód z udziałem ponad 400 osób w procesach związanych z wykorzystywaniem seksualnym . W sierpniu 2018 r. sąd upadłościowy zatwierdził plan restrukturyzacji diecezji. 86 ofiarom molestowania wypłacono ok. 20 mln dolarów tytułem odszkodowań, zaś diecezja zgodziła się na stworzenie funduszu na poczet przyszłych ewentualnych roszczeń w wysokości 1, 8 mln dolarów . Środki pochodziły m. in. od firmy ubezpieczeniowej Catholic Mutual (ochrona ubezpieczeniowa objęła 22 z 86 roszczeń), samej diecezji (m. in. sprzedano nieruchomości w miejscowościach Great Falls i Billings), niektórych parafii i St. Labre Indian School .

Diecezja St. Cloud (Minnesota) . 28 lutego 2018 r. diecezja ta złożyła wniosek Chapter 11, mając 74 zarzuty związane z molestowaniem seksualnym dokonywanym przez duchownych. 31 z nich, obsługujących 30 parafii (diecezja liczy ich 135 ), jest oskarżonych o wykorzystywanie dzieci w ciągu wielu dziesięcioleci . Sprawa jest obecnie w toku .

Diecezja Rochester (Nowy Jork). W czerwcu 2018 r. ujawniono, że diecezja wypłaciła w sposób niejawny co najmniej 20 ofiarom molestowanym przez 24 księży od 1950 r., kwotę ok. 1,6 mln dolarów odszkodowania. Liczba ofiar była z pewnością wyższa, gdyż nie wszystkie z nich zaakceptowały rekompensatę finansową .

W dniu 12 września 2019 r. diecezja złożyła dobrowolną petycję o pomoc na podstawie rozdziału 11 amerykańskiego kodeksu upadłościowego . Wniosek ten zawierał liczbę 264 osób, które zgłosiły roszczenia w stosunku do diecezji . Szacunki zawarte w aktach mówią również o aktywach diecezji o wartości od 50 do 100 mln dolarów i zobowiązaniach od 100 do 500 mln dolarów . Sprawa obecnie jest w toku.

Archidiecezja Agana (Guam - terytorium nieinkorporowane USA). Arcybiskup Michael Jude Byrnes już w początkach listopada 2018 r. zapowiedział ogłoszenie bankructwa tej archidiecezji, składającej się z 26 parafii , na podstawie przepisów Chapter 11, aby sprostać zaspokojeniu prawie 200 roszczeń związanych z wykorzystywaniem seksualnym, którego dopuścili się duchowni . 15 stycznia 2019 r. ogłoszono, że archidiecezja złożyła wniosek o reorganizację, deklarując przy tym, iż posiada 22,96 mln dolarów aktywów i 45,66 mln dolarów zobowiązań . Mediacje w tej sprawie odbyły się w dniach 30 – 31 października 2019 r. Obecnie sprawa jest w toku.

Diecezja Winona - Rochester (Minnesota). We wrześniu 2018 r. sąd apelacyjny w Minnesocie odrzucił wniosek diecezji o zablokowanie procesów sądowych dotyczących przypadków molestowania seksualnego , wskutek czego w listopadzie tego roku diecezja Winona – Rochester zapowiedziała złożenie wniosku o ochronę przed upadłością w myśl przepisów Chapter 11 . Miało to umożliwić zaspokojenie roszczeń 121 poszkodowanych . Wniosek ten złożono 3 grudnia 2018 r. Obecnie sprawa jest w toku.

Archidiecezja Santa Fe (Nowy Meksyk). Pierwsze informacje dotyczące możliwego bankructwa archidiecezji ukazały się w prasie polskiej 24 grudnia 1993 r. Archidiecezja ogłosiła, że złoży wniosek o ochronę przed bankructwem 29 listopada 2018 r. Stanęła wówczas w obliczu dziesiątek toczących się procesów sądowych, wynikających ze skandalu związanego z wykorzystywaniem seksualnym, którego historia sięga dziesięcioleci . Nowy Meksyk ma długą historię związaną z nadużyciami seksualnymi duchownych, ponieważ wielu księży z całych Stanów Zjednoczonych było w przeszłości wysyłanych do tego stanu na terapie antypedofilskie. W większości przypadków okazywały się one nieskuteczne, a poddawani im księża na czas „leczenia” zatrudniani byli m. in. na terenie archidiecezji Santa Fe . 17 czerwca 2019 r. roszczenia w stosunku do diecezji złożyło 395 osób. Wcześniej wypłacono już 52 mln na zaspokojenie 300 roszczeń . Obecnie sprawa jest w toku.

Zakon Kanoników Regularnych Świętego Krzyża (Canonici Regulares Ordinis Sanctae Crucis – Crosier Fathers & Brothers). Historia tego zakonu w Europie sięga XIII w. Obecnie w Stanach Zjednoczonych zgromadzenie to posiada dwa domy: w Phoenix w Arizonie i w Onamia w Minnesocie . 6 stycznia 2017 r. zakon zdecydował się złożyć wniosek o ochronę przed upadłością na mocy rozdziału 11 w federalnym sądzie upadłościowym w dystrykcie Minnesota. W tym czasie sądy procedowały w 43 sprawach dotyczących seksualnego wykorzystywania dzieci przez członków i pracownika tego zakonu (niektóre źródła określają liczbę ofiar na „ponad 400” ). „Crosiers” zgodzili się na ugodę, zakładającą wypłacenie ofiarom kwoty 25,5 mln dolarów . Obecnie sprawa jest w toku.

Tytułem zakończenia

Szczególne podsumowywanie przedstawionych wyżej zjawisk uważam za zbędne. Fakty mówią same za siebie. Pozostaje pytanie, jakie są (będą) skutki tak wielkiego skandalu obyczajowego w Kościele? Wydaje się, że najistotniejsze są te nieprzeliczalne na pieniądze – cierpienie poszkodowanych (często wyśmiane i niezrozumiane nawet przez najbliższych), dramatyczna utrata zaufania wiernych do instytucji Kościoła i duchowieństwa, zagubienie, poczucie krzywdy, wreszcie odwrócenie się od chrześcijaństwa. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek da się naprawić tak wielkie zgorszenie.

W kwestii finansowej - ogółem poszkodowanym wypłacono ok. 3 mld dolarów . Nie jest to jednak kwota ostateczna. Ocenia się, że z ok. 17 tys. poszkodowanych, którzy zgłosili się do organów kościelnych, rozliczenia zakończono dopiero w 3547 przypadkach, co stanowi ok. 21%. Łączna liczba ofiar to nawet 100 000 osób . Większość z nich jednak nigdy nie złoży oficjalnej skargi, gdyż w większości stanów przestępstwa które ich dotknęły, przedawniły się. Ponadto molestujący duchowni często wmawiali swoim ofiarom, że są one jedynymi poszkodowanymi. Chcąc zatem ujawnić się, stawaliby wobec problemu osamotnienia i wstydu, z którym wielu nie chciało się mierzyć. Diecezje przez długi czas pogłębiały te problemy, starając się wyciszyć i ukryć fakty krzywdzenia wiernych (głównie nieletnich) przez swoich duszpasterzy. Starano się także zawrzeć z poszkodowanymi różnego rodzaju „porozumienia o poufności”, stosując w tym celu różne metody „duszpasterskie” . Wiele z poszkodowanych osób cierpi na schorzenia psychiczne, część nadużywa substancji psychoaktywnych, wielu popełniło samobójstwa . Wykryto, napiętnowano i osądzono jedynie niewielu z duchownych – „drapieżników seksualnych” (kilkuset z prognozowanej liczby obejmującej od ok. 5700 do 10 000 sprawców). Wskutek przedawnienia ogromna większość z nich pozostanie nieujawniona i bezkarna, mając nadal dostęp do dzieci . W tym kontekście ważnym problemem są fałszywe oskarżenia duchownych, powodowane chociażby chęcią uzyskania odszkodowania finansowego. Amerykańskie badania zdają się wykazywać jednak, że odsetek oskarżeń tego typu nie przekracza 2% całości. Po przeanalizowaniu w 2004 r. 5681 akt dochodzeń diecezjalnych w sprawach o molestowanie z lat 1950 – 2002 okazało się, że spośród tej liczby 4570 zarzutów było uzasadnionych (ok. 80%), 1028 nieuzasadnionych (ok. 18%) i jedynie ok. 1,5 % ewidentnie sfałszowanych .

W latach 2001 – 2010 w Stanach Zjednoczonych przeniesiono do stanu świeckiego 325 kapłanów oskarżonych o molestowanie seksualne (w całym świecie było to ok. 600 księży – połowę z nich laicyzowano na własną prośbę) .


Zwykły człek. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka