Andrzej Szymon Kozielski Andrzej Szymon Kozielski
253
BLOG

Działalność Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX na podstawie sprawozdań z lat 1968,

Andrzej Szymon Kozielski Andrzej Szymon Kozielski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1


Działalność Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX na podstawie sprawozdań z lat 1968, 1969 i 1972, przesłanych Wydziałowi do Spraw Wyznań przy PWRN w Opolu oraz dwie opinie tegoż Wydziału dotyczące zgromadzeń zakonnych z 1974 r.

Wstęp

We wstępie do niniejszego przedłożenia pozwolę sobie przytoczyć kilka zdań z mojej wcześniejszej publikacji : „Załamanie się kruchego modus vivendi istniejącego pomiędzy państwem a Kościołem w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej spowodowane było narastającą ingerencją władz partyjno – państwowych w sprawy wewnętrzne związków wyznaniowych, które po rozbiciu zbrojnego podziemia, stały się jedyną „konkurencją” ideologiczną dla ateistycznego reżimu. Pięć dni po zawarciu porozumienia pomiędzy rządem a Episkopatem w dniu 14 kwietnia 1950 r. na podstawie ustawy z 19 kwietnia 1950 r. o zmianie organizacji naczelnych władz państwowych w zakresie gospodarki komunalnej i administracji publicznej powołano do życia Urząd do Spraw Wyznań (UdSW) podlegający Prezesowi Rady Ministrów. W zakres działania nowego Urzędu wchodziły „sprawy stosunku państwa do wyznań”. Jednak, jak wykazała praktyka, zajmował się on nadzorowaniem działalności związków wyznaniowych ze szczególnym uwzględnieniem aktualnej polityki wyznaniowej państwa oraz sterowaniem tą działalnością zgodnie z założeniami doktryny marksistowsko – leninowskiej . Faktyczny zakres podejmowanych w tej sferze działań był praktycznie nieograniczony, co skutkowało tym, iż związki wyznaniowe nie były w stanie podjąć żadnej realnej działalności bez zgody lub przynajmniej braku sprzeciwu UdSW . Urząd dzielił się na trzy wydziały: ogólny, wyznania rzymskokatolickiego i wyznań nierzymskokatolickich. W jego strukturze działały także dwa samodzielne referaty: nadzoru stowarzyszeń wyznaniowych i nadzoru funduszu kościelnego. UdSW posiadał swoje agendy w każdym województwie – Wydziały do Spraw Wyznań przy Prezydiach Wojewódzkich Rad Narodowych (a do 1956 r. także w każdym powiecie). […] Wydziały te były obligatoryjne w każdym, nawet najmniejszym województwie, a wszystkie stanowiska pracownicze w nich mieściły się w tzw. nomenklaturze, co oznacza, że były zastrzeżone dla zaufanych działaczy partii komunistycznej ”.

Jako podaje „E – ncyklopedia, historia Kościoła na Śląsku”, „Stowarzyszenie PAX była to katolicka organizacja społeczna, zrzeszająca katolików świeckich, działająca bez aprobaty Episkopatu Polski. Środowisko, które utworzyło „PAX" powstało jesienią 1945 r., założone przez Bolesława Piaseckiego. Środowisko to związane było z dawnym Obozem Narodowo Radykalnym „Falanga" i działało wokół tygodnika „Dziś i jutro". W 1947 r. przyjęło nazwę Stowarzyszenie PAX, a 9 kwietnia 1952 r. uzyskało statut stowarzyszenia, przez co otrzymało wiele przywilejów od władzy komunistycznej. Od samego początku dążyło do tego, aby stać się jedynym ruchem, który pośredniczyłby między Kościołem a komunistycznym rządem. PAX starało się czynnie zaangażować katolików w przemiany ustroju i społeczno-gospodarcze działania rządu. Główne zadania stowarzyszenia to: działalność patriotyczna, głoszenie światopoglądu chrześcijańskiego oraz wprowadzanie idei socjalistycznych. Stowarzyszenie było pod ścisłą kontrolą władzy komunistycznej. W swojej działalności współpracowało również z ruchem „Księży patriotów". PAX poparło proces bpa Czesława Kaczmarka i nie sprzeciwiło się uwięzieniu prymasa Stefana Wyszyńskiego oraz atakowało Episkopat Polski, przez co było wielokrotnie potępiane” . Działacze PAX – u aktywnie uczestniczyli w nowej, państwowej organizacji pod nazwą Zrzeszenie „Caritas”, utworzonej po przejęciu przez władze organizacji kościelnej o podobnej nazwie (Stowarzyszenie „Caritas”) w 1950 r. , a także w kreowaniu ruchu „księży postępowych”, grupujących się najpierw wokół środowiska wyżej wspomnianego tygodnika „Dziś i Jutro”, a następnie wokół zainicjowanych przez PAX ruchów jednoczących aktywistów świeckich i duchownych – Komisji Intelektualistów i Działaczy Katolickich przy Polskim Komitecie Obrońców Pokoju (1950 – 1953) oraz Komisji Duchownych i Świeckich Działaczy Katolickich, funkcjonującej przy Ogólnopolskim Komitecie Frontu Jedności Narodu w latach 1953 - 1956 .

Z drugiej strony można znaleźć dobrze uzasadnione opinie, że to właśnie Stowarzyszenie PAX było jedynym podmiotem, który w najcięższych latach komunistycznej opresji oferował realną pomoc kombatantom Armii Krajowej, działaczom przedwojennych partii narodowych i członkom praktycznie wszystkich formacji podziemnych. Szacuje się, że dzięki Stowarzyszeniu i osobistemu wstawiennictwu Bolesława Piaseckiego uwolnionych zostało z więzień około 400 - 500 byłych akowców. Jednym z nich był wybitny pisarz Paweł Jasienica, były oficer AK i członek oddziału mjra Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” . W latach pięćdziesiątych XX w. w skład kierownictwa PAX – u wchodziło 42 byłych akowców, 30 dawnych członków Konfederacji Narodu (podziemnej organizacji zbrojnej stworzonej m. in. przez Bolesława Piaseckiego w 1940 r. w środowisku działaczy ONR – Falanga ), 8 Stronnictwa Narodowego, 4 Chrześcijańskiej Demokracji i 2 reprezentujących Polskie Stronnictwo Ludowe . Uratowani przez PAX działacze bywali zatrudniani w centralach przemysłowo – handlowych „Inco” i „Veritas”, funkcjonującymi w branżach chemicznej, metalowej, drzewnej, szklanej oraz w handlu dewocjonaliami i wyrobami rękodzieła artystycznego w kraju i za granicą, a także sprzedażą i kolportażem wydawnictw katolickich. „Było to wówczas ewenementem w całym bloku wschodnim i powodowało, że PAX był nazywany państwem w państwie, jedynym prywatnym koncernem kapitalistycznym od Łaby do Władywostoku” . Pamiętać należy o Instytucie Wydawniczym PAX – jedynej oficynie wydawniczej podtrzymującej w latach komunistycznego zniewolenia pamięć o czynie bojowym Armii Krajowej, Powstaniu Warszawskim, wydającej wartościowe dzieła autorów krajowych i zagranicznych, także Pismo Święte. PAX był z tych powodów wielokrotnie obiektem „rozpracowywania” dokonywanego przez Służbę Bezpieczeństwa .

Poniżej przedstawiłem trzy roczne sprawozdania z funkcjonowania Wojewódzkiego Oddziału Stowarzyszenia PAX w Opolu. Dotyczą one lat 1968, 1969 i 1972, tworzone były dla Wydziału do Spraw Wyznań przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. Tekst uzupełniają dwie opinie tego Wydziału dotyczące funkcjonowania zgromadzeń zakonnych: placówki Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Brzegu oraz polskiej gałęzi Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej – dokumenty wytworzyli pracownicy Wydziału do Spraw Wyznań w Opolu. Materiał badawczy jest zatem tematycznie dość zróżnicowany, a jego dobór może stwarzać wrażenia pewnej przypadkowości. Być może jednak analiza wszystkich tych zapisów pozwoli na sformułowanie kilku wniosków dotyczących tego, jak chciało być postrzegane w oczach aparatu wyznaniowego opolskie Stowarzyszenie PAX i jak ten aparat postrzegał polskie zakony.

1. Sprawozdania z działalności Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX z lat 1968, 1969 i 1972

W roku 1968 Wojewódzki Oddział Stowarzyszenia PAX funkcjonował w ośmiu powiatach województwa opolskiego: powiat opolski wraz z miastem Opole liczył 73 członków i kandydatów, kluczborski (125), strzeleckim (26), kozielskim (31), oleskim (17), nyskim (26), namysłowskim (52) i raciborskim (21) . Razem – 371 członków i kandydatów. W powiatach innych niż wymienione prowadzono „częściową działalność – społeczno – organizacyjną, w większości ograniczając się do utrzymywania kontaktów z miejscowym duchowieństwem” . Działalność opolskiego, a także każdego innego oddziału Stowarzyszenia obejmowała „popularyzowanie dorobku i ukazywanie perspektyw rozwojowych Opolszczyzny zgodnie z programem Frontu Jedności Narodu oraz propagowanie i wcielanie w czyn treści wytycznych Stowarzyszenia PAX” . Na czele oddziału stało kierownictwo w składzie: Stanisław Bajer – kierownik wojewódzki oraz Szczepan Gwiazdowski, Tadeusz Lichy, Bolesława Masłyk, Engelbert Miś, Zofia Rogowska, Zdzisław Rusinek, Eligiusz Słowik i Alfred Stenzel – jako członkowie kierownictwa .

 Interesujący wydaje się być zadeklarowany w sprawozdaniu stosunek PAX – u do duchowieństwa w kontekście zasygnalizowanej wyżej inklinacji Stowarzyszenia do tworzenia ruchu „księży – patriotów”. Otóż PAX określał się jako organizacja świecka, nie tworząca „odrębnej organizacji księży”. Podejmowała jednak dyskusje z duchowieństwem „na tematy ważkie z punktu widzenia ogólnospołecznego” i katolickiego. Chodziło „o zagadnienia leżące w płaszczyźnie ideologicznej pracy ruchu społecznie postępowego” . Jest to oczywiście niezrozumiały bełkot, dlatego wyjaśniono, na czym owo współdziałanie polegało. Otóż na rozmowach indywidualnych, spotkaniach kameralnych kilkuosobowych, klubach mieszanych „duchowno – świeckich” przy oddziałach Stowarzyszenia, organizowaniu punktów kolportażu, dostarczaniu księżom biuletynów i okolicznościowych wydawnictw, spotkaniach podczas Katolickich Dni Społecznych, współpracy przy realizacji konkretnych inicjatyw społecznych podejmowanych przez świeckich . W programach tych wszystkich spotkań obok bieżących spraw Stowarzyszenia („dyskusje nad dokumentami soborowymi”, ocena sytuacji międzynarodowej, roztrząsanie „problemu niemieckiego”) znajdowały się zwykle zagadnienie „z kręgu potrzeb duszpasterstwa współczesnego”, czyli wskazywanie takiego modelu zaangażowania społecznego księdza, który znajdowałby wyraz w jego pracy duszpasterskiej i w życiu parafii, do której ów kapłan należy. Wynika z tego, że jednym z celów PAX – u było promowanie pewnych postaw duchowieństwa, które dawałyby pierwszeństwo zaangażowaniu na rzecz „społecznego postępu”, kosztem życia wewnętrznego, modlitwy i klasycznego duszpasterstwa. Chciano wychować księży, którzy niekoniecznie chcieliby „umierać za wiarę” lecz z pewnością pragnęliby aktywnie działać, być zaczynem nowego społeczeństwa, próbować pogodzić ogień z wodą, czyli ateistyczny komunizm z religią chrześcijańską, a przy okazji odnieść jakąś korzyść osobistą, chociażby w postaci świadczeń emerytalnych, skierowań do uzdrowisk itp. W wyniku dotychczasowej działalności PAX - u na Śląsku Opolskim wykształciła się grupa ok. 150 księży zainteresowanych współpracą ze Stowarzyszeniem. Natomiast liczba sympatyków miała być o wiele wyższa – utrzymywali oni „kontakty dorywcze z okazji różnych akcji” .

 W roku 1968 działacze Oddziału Wojewódzkiego PAX w Opolu:

- przeprowadzili rozmowy z ponad 300 duchownymi, odbyli 24 „spotkania kameralne” z księżmi sympatykami;

- zorganizowali Katolickie Dni Społeczne z udziałem 30 księży;

- zorganizowali szereg spotkań klubowo – odczytowych w terenie, podczas których duchowni występowali w roli prelegentów, omawiających sprawy związane z działalnością „społecznie – postępową” katolików. Prezentowali oni wystąpienia na różne tematy: „Obecność chrześcijan w świecie współczesnym”, „Stosunek współczesnego człowieka do spraw wiary”, „Społeczna postawa katolika”, „Rola laikatu w Kościele posoborowym”, „Katolik w służbie miłości społecznej”, „Zjawisko i postawy apostolstwa świeckich”;

- zorganizowali 7 spotkań w ramach Klubu Mieszanego, podczas których dyskutowano na tematy związane z Soborem Watykańskim II, katolicką myślą społeczną, ochroną zabytków sakralnych, wydarzeniami politycznymi w Czechosłowacji, świadomym rodzicielstwem w świetle encykliki Humanae vitae. W spotkaniach tych wzięło udział 63 księży;

- wraz z 12 księżmi z Opolszczyzny wzięli udział w odsłonięciu pomnika Jana XXIII we Wrocławiu. Samej ceremonii przewodniczył Jan Wawrzynek, co „zostało odnotowane przez prasę ruchu społecznie – postępowego oraz liczne dzienniki krajowe” ;

- wysłali dwóch księży na konferencję w Berlinie (tzw. „Berliner Konferenz”);

- wspomogli odgrzybiane zabytkowych kościołów (wizje lokalne + konsultacje udzielane przez specjalistów – mykologów z ZZG „Inco” z Warszawy);

- prowadzili kolportaż prasy „paxowskiej” („Słowo Powszechne”, „Zorza”, „Katolik WTK ”, „Kierunki”) w 100 punktach kolportażu parafialnego .

 W roku sprawozdawczym opolski PAX podejmował także różnego typu „inicjatywy społeczno – gospodarcze” . Należały do nich m. in.:

- szkolenie członków i kandydatów „w zakresie poszerzania wiedzy na tematy ekonomiczne naszego kraju i obozu socjalistycznego”;

- pomoc Stowarzyszeniu PAX „na odcinku wiejskim na terenie Ujazdu Śląskiego i Niezdrowic”. Chodziło o „stały kontakt agronoma z miejscowymi kołkami rolniczymi oraz fachowy instruktaż wśród tamtejszych rolników”;

- udział w czynie społecznym w Borkach Wielkich przy budowie drogi;

- pomoc fachowa i instruktażowa w zakresie walki z grzybem domowym i szkodnikami drewna.

 Kolejna forma działalności oddziału wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX w Opolu to „udział w radach narodowych i organizacjach społecznych”. Zatem członkowie i kandydaci Stowarzyszenia uczestniczyli w pracach takich gremiów i organizacji jak: Front Jedności Narodu , Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich , Związku Bojowników o Wolność i Demokrację , Towarzystwa Przyjaźni Polsko – Radzieckiej , Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz w radach narodowych różnych szczebli .

 Działalność „kulturalno – klubową” prowadziły oddziały opolskiego PAX-u w Opolu, Koźlu, Kluczborku, Strzelcach Opolskich, Oleśnie, Nysie oraz środowiska w Raciborzu i Namysłowie . W ramach cotygodniowych zajęć inicjowano dyskusje nad nowościami książkowymi oraz artykułami prasy krajowej. Raz na miesiąc w każdym klubie organizowano odczyty, na których frekwencja wynosiła od 20 do 50 osób. Specjalnością Opolszczyzny było kładzenie akcentu na „popularyzowanie rodowodu polskości i tradycji patriotycznych Śląska Opolskiego” oraz „zagadnienia antyrewizjonistyczne” . Jednak tematyka spotkań była dość urozmaicona: Wystawa fotograficzna „Bułgaria w fotoobiektywie”, problem „jedności Niemiec”, refleksja na temat książki Tadeusza Walichnowskiego „Izrael a NRF”, kwestie ruchu młodzieżowego w NRF, „Młodzież we współczesnej rzeczywistości”, kwestia moralnej odpowiedzialności narodu niemieckiego za popełnione zbrodnie, „Wielkie postaci Soboru Watykańskiego II”, „Ślązaczka w walce o Polskę”, „O twórczą i krytyczną kontynuację historii Polski Ludowej”, „W rok po agresji Izraela”, „U Serbołużyczan za Odrą”, „Stosunki Kościół – Państwo na tle uchwał soboru Watykańskiego II”, „Śląsk w twórczości Zofii Kossak”, „Śląska literatura ludowa a rewizjonizm zachodnioniemiecki”, „Rocznica odzyskania niepodległości w świetle współczesnych badań historycznych” i inne .

W grudniu 1969 r. opolski oddział wojewódzki Stowarzyszenia PAX przesłał do UdSW kolejne sprawozdanie ze swej działalności . Liczył on już 398 członków i kandydatów, zatem od ubiegłego roku ich liczba wzrosła o 27 osób . W ramach działalności wśród duchowieństwa, doceniając rolę księży w społeczno – moralnym kształtowaniu środowiska ludzi wierzących”, kierownictwo oddziału „wzmocniło oddziaływanie patriotyczne i ideowe na duchowieństwo Opolszczyzny, co spowodowało dalsze przybliżenie księży do założeń ideowo – politycznych Stowarzyszenia PAX” . Dzięki temu miało wzrosnąć „zainteresowanie i zaangażowanie księży działalnością organizacji”, czego skutkiem było wzrost frekwencji na różnych imprezach organizowanych przez PAX. Podstawowym sposobem oddziaływania na duchowieństwo były nadal rozmowy indywidualne z około 300 kapłanami świeckimi i zakonnymi, co pozwoliło wyłonić grupę 150 szczególnie zainteresowanych przesłaniem organizacji. 35 księży wzięło udział w Katolickich Dniach Społecznych (jest więc postęp, przybyło w ciągu roku 5 kapłanów), a w czerwcu 1969 r., w obchodach XXV - lecia PRL wzięło udział 65 kapłanów. Klub Mieszany zebrał się 5 razy (czyli odnotowano spadek liczby spotkań o 2 w stosunku do 1968 r.). Na klubowych zebraniach dyskutowano m.in. o dialogu wierzących z niewierzącymi, Kościele w Czechosłowacji, dorobku PRL w jej XXV – lecie, roli chrystianizmu w budowaniu cywilizacji współczesnej i znowu – jak w roku poprzednim – o ochronie zabytków sztuki sakralnej. We wszystkich tych wydarzeniach wzięło udział 72 kapłanów (czyli o 9 więcej niż w roku poprzednim). Należy zwrócić uwagę, że przy wielu tego typu wyliczeniach na oryginalnym dokumencie widnieją duże znaki zapytania, nakreślone kopiowym ołówkiem przez nieznaną rękę. Liczby te musiały zatem budzić czyjąś wątpliwość. W kilku parafiach udzielono „pomocy konsultatywnej” w kwestiach odgrzybiania obiektów sakralnych, podobnych konsultacji udzielono organizatorom Skansenu - Muzeum Wsi Opolskiej. Kolportaż wydawnictw paxowskich odbywał się na stałych zasadach, liczba punktów wzrosła jednak o 5 . Umieszczono także w „Słowie Powszechnym” kilka reportaży z opolskich parafii.

 W dziale „inicjatywy społeczno – gospodarcze” odnotowano w 1969 r. m. in. różnego typu szkolenia dla członków i kandydatów, roczny kurs dla członków pod nazwą Studium Planowania i Analizy Ekonomicznej Gospodarki Terenowej oraz współpraca z kółkami rolniczymi w rejonie Ujazdu. W związku z nową wersją Planu V – letniego we wszystkich środowiskach stowarzyszeniowy aktyw odbył „szeroką dyskusję o perspektywach rozwojowych […] kraju i regionu” .

 Członkowie, kandydaci i sympatycy Stowarzyszenia PAX w roku 1969 – jak i poprzednio - udzielali się jako radni Wojewódzkiej i Powiatowej Rady Narodowej w Opolu, miejskich rad narodowych w Opolu, Koźlu, Kędzierzynie, Kluczborku, Oleśnie, Nysie, Raciborzu i Namysłowie, Gminnej Rady Narodowej w Siołkowicach . Ponadto uczestniczyli w pracach Frontu Jedności Narodu , Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich , Towarzystwa Przyjaźni Polsko – Radzieckiej , Związku Bojowników o Wolność i Demokrację , Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich .

 Działalność kulturalno – klubowa realizowana przez opolski PAX wyglądał podobnie jak w roku ubiegłym. Systematycznie działały oddziały Stowarzyszenia PAX w Opolu, Kluczborku, Strzelcach Opolskich, Oleśnie i Nysie oraz środowiska w Raciborzu i Namysłowie. Średnia frekwencja na cotygodniowych spotkaniach to 20 – 50 osób. Tematyka spotkań i imprez towarzyszących – także podobna była do tej z 1968 r. Często dyskutowano o potrzebie „porozumienia katolików i marksistów w dziele budowy wspólnego dobra ekonomicznego i społecznego w Polsce Ludowej” . Zbliżające się stulecie urodzin Lenina uczczono odczytem pt. „Związek Radziecki w przeddzień setnej rocznicy urodzin Lenina”, który wygłoszono w Kluczborku . Istotna była „tematyka światopoglądowa i aktualne problemy Kościoła Powszechnego po Soborze”. Obchodzono jednak także np. 100 – lecie Polonii brazylijskiej .

 Minęły 3 lata. W kolejnej „Informacji o działalności Wojewódzkiego Zarządu Stowarzyszenia PAX w Opolu w 1972 r.” tworzonej – podobnie jak sprawozdania z lat poprzednich według ustalonego szablonu – odczytujemy nowe dane. „Stan liczbowy” organizacji w oddziałach terenowych był następujący: miasto i powiat Opole – 100 członków i kandydatów, powiat Kluczbork – 148, powiat Strzelce Opolskie – 50, powiat Koźle – 32, powiat Olesno – 29, powiat Nysa – 35, powiat Racibórz – 21, powiat Namysłów - 60 . Razem 475 członków i kandydatów, czyli o 77 więcej niż w roku 1969 i o 104 osoby więcej niż w roku 1968.

 Najważniejszym polem działania PAX - u była nadal aktywność wśród duchowieństwa. Kategoria ta we wszystkich przebadanych sprawozdaniach zawsze wymieniana była jako pierwsza. Celem tych działań było „rozwijanie i umacnianie postawy społecznie postępowej”. Starano się zatem nakłaniać księży do czytania i kolportowania wydawnictw paxowskich. W 1972 r. przeprowadzano nadal indywidualne rozmowy z duchownymi, organizowano spotkania dyskusyjne w parafiach i klubach stowarzyszenia. Pewnym novum były „spotkania na terenie placówek Veritas” i „zbieranie wypowiedzi ankietowych” . Oprócz tego nadal funkcjonował Klub Mieszany, zorganizowano Katolickie Dni Społeczne. Tematyka zebrań dyskusyjnych i klubowych „koncentrowała się na tych zagadnieniach i wydarzeniach, które dotyczą odnowy soborowej w Kościele oraz aktualnej problematyki społeczno – politycznej w […] kraju i na świecie” . Opolski PAX utrzymywał kontakty (stałe i okazyjne) z grupą ok. 120 duchownych. Kolportaż prasy paxowskiej w roku 1972 realizowany był w 110 punktach przyparafialnych, jednak większość księży kupowało gazety w kioskach „Ruchu” lub korzystało z prenumeraty pocztowej .

 W ramach „inicjatyw społeczno – gospodarczych” przeprowadzono szkolenia na tematy „ekonomiczno – społeczne”, kontynuowano współpracę z najwyraźniej mocno już zaprzyjaźnionym kółkiem rolniczym w Ujeździe, także w Gotartowie i Głuszynie. Kolejny rok wspierano „konsultacyjnie” Muzeum Wsi Opolskiej w sprawie zwalczania zagrzybienia budynków .

 Corocznie w sprawozdaniach Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX w Opolu wykazywano, jakie funkcje w radach narodowych i organizacjach społecznych pełnili jego członkowie. W roku 1972 mamy do czynienia mniej więcej z tymi samymi osobami na tych samych stanowiskach, co rok temu .

 „Działalność klubowo – kulturalna” to przede wszystkim kontynuacja szeroko rozwiniętej akcji odczytowej, prowadzona przez oddziały powiatowe PAX 1 lub 2 razy w miesiącu przy średniej frekwencji 25 – 30 uczestników. Ponadto 2 – 3 razy w tygodniu odbywały się zajęcia świetlicowe. Wiodącym tematem pracy klubowej były zagadnienia ideowo – polityczne, światopoglądowe i okolicznościowe. Tematy odczytów to np. „Wenecja i jej zabytki historyczne”, „Dzieje egipskich Koptów”, „Pozytywne i negatywne zjawiska kultury amerykańskiej”, „Astronomia i astronautyka w twórczości literackiej”, „Ideologia a nauki przyrodnicze”, „Kościoły i związki wyznaniowe w Polsce”, „40 rocznica polskiego gimnazjum w Bytomiu” czy „Słowo o Janie XXIII” . Odbywano także „okolicznościowe spotkania z działaczami b. Związku Polaków w Niemczech”.

 Ponadto „w ciągu 1972 r. na łamach prasy Stowarzyszenia PAX a szczególnie w „Słowie Powszechnym” i „Katoliku – WTK” w licznych artykułach przedstawiana była tematyka historyczna, kulturalna oraz społeczno – polityczna dotycząca […] opolskiego regionu” .

2. Opinie opolskiego Wydziału do Spraw Wyznań z 1974 r. dotyczące zgromadzeń zakonnych

W dniu 27 marca 1974 r. opolski Wydział do Spraw Wyznań (WdSW) sporządził dla Urzędu do Spraw Wyznań w Warszawie (UdSW) raport z wizytacji placówki zakonnej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Brzegu . Wizytowany dom zakony był jedyną placówką tego zgromadzenia na Opolszczyźnie. Jego przełożoną – od 14 września 1973 r. była s. Janina Czekańska, która wcześniej pełniła podobną funkcję w domu w Skwierzynie. Dom zakonny w Brzegu zamieszkiwało dziewięć zakonnic w wieku od 32 do 60 lat. Dwie z nich otrzymywały renty (emerytury) z tytułu pracy w zakładach „Caritas”, jedna prowadziła gospodarstwo domowe, a pozostałe sześć – pracowało w parafiach św. Mikołaja i Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzegu. Zajmowały się tam sprzątaniem kościołów, praniem bielizny ołtarzowej, jedna była organistką, inna prowadziła kancelarię parafialną. Pomocniczo prowadziły naukę w punktach katechetycznych. Za wyjątkiem świadczeń rentowych (emerytalnych) i wynagrodzeń za pracę, nie miały innych źródeł utrzymania .

 Zajmowany przez nie budynek przy ul. Zamkowej 2 był własnością parafii rzymskokatolickiej pw. Podwyższenia Krzyża Świętego – podczas wizytacji był remontowany, a siostry mieszkały u osób prywatnych. W domu nie prowadzono książki meldunkowej, a sprawy meldunkowe załatwiano „na bieżąco i w terminie” w Biurze Ewidencji i Ruchu Ludności Urzędu Miejskiego w Brzegu. Komisja odnotowała, że przełożona przyjęła kontrolujących życzliwie, udzielała wyczerpujących informacji, udostępniała pomieszczenia zamieszkiwane przez zakonnice. Stwierdziła, że siostry są zadowolone z prac, które wykonują, a, że zajęć jest wiele, nie podejmują działań takich jak opieka nad chorymi czy wykonywanie zastrzyków. Wnioski pokontrolne były sformułowane w sposób stonowany, życzliwy: „Ogólnie rzecz biorąc wizytację należy uznać za udaną, oceniając zaś dom zakonny można stwierdzić, że działalność jego ściśle wiąże się z pracą parafii i mieści się w granicach przepisów prawnych” .

 3 czerwca 1974 r. UdSW zwrócił się do tow. Adama Urbanowicza, kierownika WdSW w Opolu z prośbą o zapoznanie „pracowników merytorycznych” z treścią załączonej notatki i „realizację zawartego w niej wniosku” . Owa notatka zawierała informacje dotyczące działalności w Polsce Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej . Pięciostronicowe opracowanie zawiera kilka ciekawych uwag. M. in. na str. 2 czytamy, iż „po II Soborze Watykańskim, zgodnie z jego ogólnymi tendencjami, kolejne kapituły zakonu wprowadziły pewne rozluźnienie w dyscyplinie zakonnej, co nie przyczyniło się jednak do powstania anarchii w zakonie. Zakonnicy uzyskali większe możliwości zaspokajania swoich osobistych aspiracji, a ponadto prawo do życia bardziej świeckiego” . Stwierdzono także, że wkład zgromadzenia w życie kościelne w kraju jest raczej niewielki, a oblaci nie podejmują żadnych „eksperymentów duszpasterskich” lecz posługują się tylko „wypróbowanymi metodami”, co stanowi „konformizm wygodny dla hierarchii kościelnej”. Zakon dostosowuje się do „dezyderatów władzy państwowej”, na czym może tylko skorzystać. „Nie kwestionuje państwowego nadzoru, „godząc się na wizytację prowadzonych przez siebie placówek […]”, a „w ostatnich wyborach do rad narodowych [zakonnicy] głosowali bez skreśleń”. Głoszone przez nich kazania nie zawierają „negatywnych akcentów politycznych”, dzięki czemu nawet księża – patrioci mogą korzystać z pomocy oblatów w duszpasterstwie. Gdy zgromadzenie starało się o zezwolenie na budowę kościoła w Kędzierzynie „stosowało taktykę zróżnicowaną”, tzn. zjednywało sobie władze lokalne pozytywnymi akcentami w kazaniach, inspirowało ustne i pisemne petycje w tej sprawie i kilkakrotnie wygłaszało komunikaty do wiernych . Autorzy notatki zauważyli także, że „odmiennie od hierarchii kościelnej, księża ze zgromadzenia o.o. oblatów nie atakują tzw. „produkcjonizmu” naszego systemu społecznego i nie posługują się socjalną demagogią. […] Dla uzyskania popularności […] podejmują niekiedy tzw. „czyny społeczne” na rzecz środowiska. Bywa to np. świadczenie pomocy gospodarskiej starannie wybranym rolnikom – dewotom, przedstawicielom aktywu kościelnego” . We wnioskach zapisano, iż oblaci traktowani są jako zakon „lojalny” wobec władzy, w związku z czym powinien być szerzej zaangażowany do „włączenia się […] do kształtowania wśród wiernych pożądanych postaw obywatelskich” .

Podsumowanie

 We wstępie wskazałem, że opinie na temat funkcjonowania Stowarzyszenia PAX w polskiej rzeczywistości opinie są podzielone. Czy była to organizacja, która za cenę współpracy z komunistami chroniła prześladowanych patriotów, ukrywając ich w prowadzonych przez siebie przedsiębiorstwach, czy też jej celem było sprowadzenie Kościoła polskiego do roli wasala „władzy ludowej”? Jacek Żurek w swej pracy pt. Ruch „księży patriotów” w województwie katowickim w latach 1949 – 1956” wskazuje, że „ambicją PAX-u było objęcie poprzez komisje duchownych w całym kraju nadzoru nad sprawami oświaty i nauki w Kościele, a tym samym uzyskanie wpływu na kształcenie duchowieństwa, zaś w dalszej perspektywie – możność obsadzania duchownych stanowisk kościelnych […]. Kolejne kasaty władz państwowych w dziedzinie oświaty kościelnej stwarzały, przynajmniej w ocenie „paxistów”, korzystne warunki wchodzenia w rolę rozjemcy czy syndyka masy upadłościowej […]” . Diagnozę tę uważam za bardzo celną, taki właśnie styl działania pokazują przeanalizowane w niniejszej pracy sprawozdania Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX za lata 1968 – 1972. Odciąganie kapłanów od właściwych im zadań duszpasterskich ku realizowaniu „idei społecznie postępowych”, pozyskanie ich zaufania i poparcia, zorganizowanie, by stali się „V kolumną” w Kościele w Polsce. Równolegle starano się wpoić „postępowy” światopogląd katolikom świeckim. Opolski PAX (i całe Stowarzyszenie) próbował uczynić komunistów „bardziej pobożnymi”, wspierającymi wybrane przynajmniej środowiska katolickie, kapłanów zaś i świeckich – „bardziej postępowymi”, czyli akceptującymi ateistyczny reżim. Z naszego punktu widzenia była to zupełna utopia, jednak wtedy mniemano inaczej.

 Same zaś sprawozdania wykazują stopniowy rozkwit struktur Stowarzyszenia PAX na Śląsku Opolskim. Nie czynią to w sposób hurraoptymistyczny, lecz rozsądny – liczba członków i sympatyków wzrasta stopniowo, jednak stale, formy działania kontynuowane są z roku na rok (owe „konsultacje mykologiczne” na przykład), widoczny jest jednak stały, delikatny progres. Wzrasta liczba odczytów, punktów kolportażowych, organizacja krzepnie i utwierdza się w aktywności. Współpraca i „zrozumienie” pomiędzy katolikami a marksistami powoli staje się faktem… Oczywiście – zawsze i wszędzie wszelkiego rodzaju sprawozdania pisane dla władz zwierzchnich koloryzowały rzeczywistość – na to także trzeba zwracać uwagę.

 Odnośnie opinii dotyczącej placówki sióstr zakonnych w Brzegu – niezbyt dobra sytuacja sióstr miłosierdzia (nie są zatrudnione w swej „specjalności” czyli w służbie zdrowia, mieszkają kątem w budynku parafialnym) opisana jest ze zrozumieniem, nie ma żadnych akcentów negatywnych. To już nie „burzliwe” lata 50-te XX w., lecz epoka Gierka, normalizacja stosunków z Kościołem w Watykanem – właśnie w 1974 r. ustanowiono stałe kontakty robocze pomiędzy PRL a Watykanem. Widać to w podejściu WdSW do zakonnic – pełna tolerancja z elementami rezygnacji płynąca z przekonania, iż Kościoła katolickiego w Polsce pokonać się nie da i trzeba sobie z nim ułożyć życie.

 Misjonarze oblaci w opinii z czerwca 1974 r. są natomiast potraktowani według mnie dość protekcjonalnie. Widać, że opinię ich dotyczącą stworzył inny zespół pracowników Wydziału. Czytamy: „Zakon dostosowuje się do „dezyderatów władzy państwowej”, na czym może tylko skorzystać”, „Nie kwestionuje państwowego nadzoru, godząc się na wizytację prowadzonych przez siebie placówek […]”. Zakonnicy są posłuszni, głosują bez skreśleń, stronią od polityki do tego stopnia, że można im podsyłać na zastępstwa „księży – patriotów”, których najwidoczniej akceptują. Jest to zatem zakon lojalny, lecz pozbawiony większego znaczenia. Lekki lecz wyczuwalny odcień lekceważenia, z jakim traktuje się podporządkowanych sobie i już oswojonych, a niegdyś przecież groźnych przeciwników? Być może tak… Ogólny wydźwięk opinii chyba jednak podobny jak w przypadku sióstr – trwamy obok siebie – my, komuniści i oni, kler zakonny, i tak trwać będziemy bardzo długo, jeśli nie już zawsze. Kreowanie konfliktów to niepotrzebna utrata energii….

Streszczenie

W artykule pt. Działalność Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX na podstawie sprawozdań z lat 1968, 1969 i 1972, przesłanych Wydziałowi do Spraw Wyznań przy PWRN w Opolu oraz dwie opinie tegoż Wydziału dotyczące zgromadzeń zakonnych z 1974 r. ukazano trzy sprawozdania roczne dotyczące działalności Stowarzyszenia PAX na Śląsku Opolskim. Tekst uzupełniono dwoma opiniami Wydziału tyczącymi się placówki Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Brzegu i polskiej gałęzi zakonu Oblatów Maryi Niepokalanej. W tekście dokonano analizy tych dokumentów oraz wyciągnięto wnioski. Stowarzyszenie PAX zostało ocenione jako organizacja współpracująca z komunistami w dziele podporządkowania im Kościoła katolickiego w Polsce. Dokumenty dotyczące zakonów określono natomiast jako wyważone, pozbawione agresji, dość tolerancyjne, jednakże z widocznym odcieniem protekcjonalizmu, co szczególnie dotyczy oblatów.


Zwykły człek. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura