Bernie Madoff (w środku). Fot. PAP/EPA
Bernie Madoff (w środku). Fot. PAP/EPA

Nie żyje Bernie Madoff, twórca największej piramidy finansowej w historii

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

W wieku 82 lat w więzieniu zmarł Berni Madoff. Finansista oszukał ponad 13 tys. osób na kwotę 65 mln dolarów. Według mediów przyczyną śmierci były poważne choroby Madoffa. 

Madoff chorował poważnie na nerki, miał też inne kłopoty zdrowotne. Agencja Associated Press podała, że ubiegłym roku jego adwokat złożył wniosek o zwolnienie go z więzienia ze względu na "terminalną fazę choroby nerek". Prośba została jednak odrzucona.

Wartość oszustw, których dopuścił się finansista, wyniosła 64,8 mld dolarów. Ofiarami Madoffa był m.in. Leonard Cohen, gwiazdy filmowe, takie jak John Malkovich, Kevin Bacon i Kyra Sedgwick, znany pisarz i kronikarz Holokaustu Elie Wiesel oraz fundacja charytatywna związana ze słynnym reżyserem filmowym Stevenem Spielbergiem.

W 2009 roku sąd federalny w Nowym Jorku skazał Madoffa na maksymalną możliwą karę, a uzasadnienie wyroku głosiło, że wiele ofiar finansisty utraciło oszczędności całego życia.

"Piramida Ponziego", jaką posłużył się Madoff, to znana od lat 20. ubiegłego wieku kombinacja polegająca na wydawaniu funduszy otrzymanych od nowych klientów na spłatę należności poprzednim. Była ona prawdopodobne największym oszustwem w historii.

Finansista zgodził się sprzedać wiele swoich aktywów, aby wpływy z tych transakcji poszły na częściowe pokrycie strat jego klientów. Ówczesny majątek przedsiębiorcy został oceniony na około 825 mln dolarów.

Madoff prowadził działalność biznesową - dom maklerski i firmę doradztwa inwestycyjnego - przez około 50 lat i zdobył zaufanie zamożnych klientów. Miał na tyle dobrą reputację, że przez pewien czas był nawet prezesem NASDAQ (elektroniczny rynek papierów wartościowych).

Na inwestorach ogromne wrażenie robiło też to, że fundusz Madoffa przynosił stabilne, dwucyfrowe zyski, co nie udawało się nikomu z jego konkurentów. Amerykańska komisja papierów wartościowych SEC otrzymała w latach 1992-2008 sześć poważnych skarg na Madoffa, ale nie podjęła żadnych kroków, by zbadać jego domniemane inwestycje.

Piramida finansowa zapadła się, gdy jesienią 2008 roku wybuchł kryzys finansowy i wielu klientów Madoffa zaczęło domagać się wycofania swoich inwestycji. Suma, jaką miał zwrócić inwestorom, urosła do 7 mld dolarów i wtedy po raz pierwszy finansista przyznał się synom, że jego fundusz był - jak cytuje Reuters - "jednym wielkim kłamstwem". To właśnie jego synowie poinformowali władze o oszustwach ojca.

Poza Madoffem do odpowiedzialności karnej pociągnięto w tej aferze tylko jego audytora, chociaż współpracował z wieloma osobami oraz instytucjami finansowymi i przynajmniej część z nich musiała przeczuwać, iż prowadzi on nielegalne interesy. On sam powiedział w wywiadzie, że współpracujące z nim instytucje finansowe musiały zdawać sobie z tego sprawę.

Madoff nigdy nie wyraził skruchy, podczas gdy setki bankierów inwestycyjnych, menedżerów banków, finansistów i specjalistów z agencji ratingowych nie poniosło żadnej kary za doprowadzenie do wielkiego załamania finansowego.

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo