Spencer Elden. fot. Youtube
Spencer Elden. fot. Youtube

Dziecko z okładki płyty Nirvany pozwało zespół. Jest wyrok

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Dziecko okładki płyty Nirvany to już dorosły mężczyzna. Spencer Elden złożył pozew przeciwko zespołowi twierdząc, że nagie zdjęcie dziecka stanowi pornografię dziecięcą. Jest wyrok.

Według interpretacji prawnika Eldena umieszczenie na okładce banknotu sprawia, że ​​dziecko wygląda „jak prostytutka”.

O sprawie pisaliśmy tutaj:

Sąd w Kalifornii odrzucił pozew Spencera Eldena

30-letni mężczyzna twierdzi, że jego rodzice nie podpisali zgody na publikację fotografii, a zdjęcie zalicza się do pornografii dziecięcej. Prawnicy pozwanych w grudniu 2021 r. osób złożyli wniosek o odrzucenie pozwu twierdząc, że zarzuty Eldena są bezpodstawne.

Twierdzenie Eldena, że fotografię na okładce "Nevermind" należy uznać za "pornografię dziecięcą" jest niepoważne - stwierdzili prawnicy pozwanych. Podkreślali, że zarzut o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej powinien zostać postawiony - w myśl argumentacji Eldena - każdemu posiadaczowi płyty ze słynną okładką.

 "Nirvana baby", czyli właśnie Spencer Eden wielokrotnie odtwarzał pozę w basenie - jako nastolatek i dorosły - nurkując w basenie (w kąpielówkach) z okazji 10., 17., 20. i 25. rocznicy albumu i do tej pory jednak nie komentował zdjęcia jako pornograficznego.

Prawnicy broniący pozwanych stwierdzili także, że ewentualne roszczenia Eldena wygasły w 2011 roku i sprawa jest przedawniona. Sędzia Fernando M. Olguin odrzucił w poniedziałek pozew Eldena, zezwalając jednak na jego ponowne złożenie do 13 stycznia, po uzupełnieniu o odpowiednie poprawki.

Chciał od każdego 150 000 dolarów

Mężczyzna znajdujący się na okładce domagał się po 150 000 dolarów od każdego z oskarżonych, w tym członków zespołu, którzy przeżyli: Dave'a Grohla i Krista Novoselica, a także Courtney Love - która jest wykonawcą testamentu Kurta Cobaina; Guya Osearya i Heather Parry, zarządcy majątku Cobaina; fotografa Kirk Weddle; dyrektor artystycznego Roberta Fishera; oraz wiele istniejących lub nieistniejących firm fonograficznych, które wydały lub rozprowadziły album w ciągu ostatnich trzech dekad.

Polecamy:

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura