Pas Karakorum (8611 m n.p.m.). Na zdjęciu widać Broad Peak oraz Gasherbrumy. Fot. Twitter/@zibi20201
Pas Karakorum (8611 m n.p.m.). Na zdjęciu widać Broad Peak oraz Gasherbrumy. Fot. Twitter/@zibi20201

Bielecki i Urubko na 7 tys. m n.p.m. Polska wyprawa na K2 pędzi pod szczyt

Redakcja Redakcja Alpinizm Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Polscy himalaiści wykorzystują dobre warunki atmosferyczne i przekroczyli wysokość 7 tys. m n.p.m. Denis Urubko i Adam Bielecki założą III obóz kilkaset metrów wyżej.

- Pogoda słoneczna. Janusz Gołąb i Maciej Bedrejczuk idą w kierunku właściwego C2 na wysokość 6700 pod Komin Housa. Adam Bielecki i Denis Urubko wspinać się przez Piramidę w celu założenia C3.W górę wyruszy również Marcin Kaczkan i Dariusz Załuski. Z BC wyszło czterech HAPsów na starą drogę. Będą zbierać pozostawiony tam sprzęt - poinformował kierownik wyprawy na K2, Krzysztof Wielicki.

Trzymamy kciuki za polską zimową wyprawę na K2

Narodowa wyprawa walczy z czasem, by zdobyć szczyt w paśmie Karakorum - 8611 metrów. Plany himalaistów radykalnie zmienił dramat Tomasza Mackiewicza i Elsabeth Revol na Nanga Parbat, do których wysłano pomoc. Trudna ściana i warunki na tzw. Drodze Basków zmusiły alpinistów do zmiany koncepcji ataku na szczyt - poruszają się trasą o nazwie Żebro Abruzzów. W międzyczasie do Polski wrócił Rafał Fronia, który złamał rękę po tym, jak spadł na niego kamień z dużej wysokości. Nos złamał Adam Bielecki, ale uraz nie wykluczył go z narodowej wyprawy na K2.

Polska zimowa wyprawa na K2. Droga na szczyt przez Żebro Abruzzów

W głównej bazie ci, którzy zostali na dole: Marek Chmielarski, Artur Małek, Piotr Snopczyński i Piotr Tomala będą dopingować polskich skoczków w konkursie drużynowym w Pjongczangu. - Wszyscy żyjemy już emocjami jakie dostarczą nam w jeszcze większej dawce nasi skoczkowie w drużynowym konkursie olimpijskim. Natomiast kolegom pracującym na górze będziemy przekazywali na bieżąco wiadomości z Pjongczangu. Myślę, że w porze transmisji będą już w namiotach - powiedział Krzysztof Wielicki.

Pytania po przerwanej akcji ratunkowej na Nanga Parbat

Białe wino skończyło się po świętowaniu skoków Kamila Stocha w sobotę, dlatego himalaistom pozostanie wzniesienie toastu... słodkimi krówkami. Narodowa wyprawa na K2 nie ma jednak czasu na zabawę. Do wykorzystania pozostaje 5, maksymalnie 6 sprzyjających dni do poruszania się po ścianie. Później nadejdzie niekorzystne okno pogodowe i nawet przez kilka dni himalaiści nie będą w stanie się wspinać.





Źródło: Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020 im. Artura Hajzera, wspinanie.pl, PAP, TVN24


GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport