Sztućce jednorazowego użytku wytworzone przez naukowców z Politechniki Gdańskiej. fot. materiały prasowe
Sztućce jednorazowego użytku wytworzone przez naukowców z Politechniki Gdańskiej. fot. materiały prasowe

Polski bioplastik - ekosztućce rozkładają się w trzy miesiące

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Naukowcy z Politechniki Gdańskiej opracowali sztućce jednorazowe wytwarzane z kukurydzy i mąki ziemniaczanej. Rozkładają się one łatwiej i bezpieczniej dla środowiska - po upływie zaledwie trzech miesięcy. 

Czym jest bioplastik?

Bioplastik uzyskujemy z pomocą z roślin, na przykład kukurydzy i trzciny cukrowej, pestek awokado, a także niektórych bakterii, które wytwarzają biomateriał podobny do polimerów. Niektóre technologie bazują na mikroorganizmach, które żywią się wodorostami. Produkuje się również bioplastik z osadów ściekowych.  

W Europie prowadzi się obecnie badania nad surowcami biodegradowalnymi powstającymi na bazie odpadów roślinnych zawierającymi celulozę. Próby prowadzone są z odpadami pietruszki, ryżu, szpinaku, łuskami kakaowymi. Tego rodzaju odpady roślinne wykorzystuje się już do wyrobu powłok i folii z tworzyw sztucznych.

plastikowe słomki do napojów
Surowce biodegradowalne mają też znacznie krótszy czas rozkładu niż plastik, który niszczeje przez kilkaset lat. 

Ekolgiczny zamiennik plastiku 

Polscy naukowcy z Politechniki Gdańskiej opracowali rewolucyjne ekosztućce jednorazowego użytku. W dużym uproszczeniu do ich produkcji wystarczy kukurydza i mąka ziemniaczana. Są o 15 proc. tańsze niż sztućce plastikowe i w pełni biodegradowalne. Można je wyrzucić razem z resztkami jedzenia, a po 3 miesiącach nie będzie po nich śladu. Do tego są znacznie bardziej wytrzymałe na wysokie temperatury niż zwykły plastik. Opatentowane rozwiązanie ma szanse wkrótce trafić na rynek.

– Stworzyliśmy skrobię termoplastyczną ziemniaczaną przetwarzaną fizycznie. Można ją wykorzystać np. do produkcji kapsułek z kontrolowanym uwalnianiem leków. Ale w połączeniu z obecnym już na rynku polilaktydem (PLA) można wykonywać różne biodegradowalne i kompostowalne wyroby. Opatentowaliśmy już szereg kompozycji, zaczęliśmy od sztućców – podkreśla prof. dr hab. inż. Helena Janik z Katedry Technologii Polimerów Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej.

Ekologiczna kompozycja nie wyeliminuje polimerów ropopochodnych, znacznie je ograniczy. Wesprze też wycofywanie ze sklepów od 2021 roku jednorazowych sztućców, kubeczków czy słomek. 

– Rezultaty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania, jest bardzo wielu chętnych z różnych dziedzin, nawet z kapitałem zagranicznym. Właścicielem patentu jest Politechnika Gdańska, aktualnie trwają rozmowy – mówi prof. Helena Janik.

polscy naukowcy
Polscy naukowcy z Politechniki Gdańskiej stworzyli ekologiczny zamiennik plastiku. fot. materiały prasowe

Dlaczego plastik jest taki zły?

Według danych Komisji Europejskiej co roku Europejczycy wytwarzają 25 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych. Ogółem na przestrzeni ostatnich 60 lat produkcja plastiku zwiększyła się ponaddwustukrotnie, a każdego roku do mórz i oceanów trafia ok. 8 mln ton plastiku. Ten zaś, w zależności od rodzaju rozkłada się od stu do nawet tysiąca lat. 

Tworzywa sztuczne stanowią nawet 90 proc. wszystkich zanieczyszczeń znajdujących się w oceanach. Pochłaniają je zwierzęta morskie i ryby, które później zjadają inne zwierzęta i ludzie. Mówiąc obrazowo, plastik stał się „gratisowym” dodatkiem do złożonych łańcuchów pokarmowych na całym globie. I w formie mikrowłókien coraz częściej trafia również do ludzkich organizmów, wraz z jedzeniem i piciem. Dlatego coraz częściej szukamy dla niego alternatyw: zarówno ze względu na dobro środowiska, jak i własne zdrowie. 

plastikowe sztućce
Tradycyjny plastik powstaje na bazie ropy naftowej. 

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości