Moc podłączona do polskich uczelni wyższych
Przesłanka: Polski rynek węgla
*
Z 12 gramów węgla otrzymujemy 44 gramy CO2. Wartość ilościową CO2 względem ilości węgla C (pierwiastek) otrzymujemy w przybliżeniu poprzez przemnożenie przez 3,66 (stosunek masy molowej CO2 – 44g/mol i węgla – 12g/mol).
Dla rozważań w notce niech będą dane założenia względem określonego roku:
1. Nc - średnia % -towa zawartość pierwiastka C w węglu wydobytym w Polsce.
2. Npl - ilość węgla w mln ton wydobyta łącznie przez krajowych producentów.
3. Ne - średnia wysokość opłaty w euro (złotych) za tonę CO2 w danym roku.
4. Cały węgiel (C) w wydobytym w Polsce węglu zużyty jest w metodach z CO2.
W idei lokowania środków finansowych na wymaganym ustawą o projektach kwalifikowanych dla transformacji energetycznej, dedykowanym koncie firmowym, przez firmy prowadzące kopalnie w celu poboru przez te firmy opłaty za CO2 w Polsce z węgla (C) wydobytego w Polsce, firmy te w danym roku orientacyjnie otrzymałyby środki finansowe łącznie wg p/w założeń w wysokości:
Nc * Npl * 3,66 * Ne
czyli w skali w N - miliardów zł za dany rok. I w kolejnych latach firmy te musiałyby zaangażować uzyskane corocznie fundusze w przedsięwzięcia kwalifikowane tj. związane ze zmniejszeniem wydobycia węgla i wzrostem zatrudniania kadry kopalni w branży pozawęglowej oraz powiązane z rozwojem nowej działalności z firmami i uczelniami współpracującymi z kopalniami. To w tej idei razem skala tylu osób, ile się czasem głosi o rosyjskiej armii na granicy z Ukrainą.
I dalej niech w tym scenariuszu zintegrowanym funduszem kwalifikowanych inwestycji pro futuro zarządza jedna firma prowadząca kopalnie w Polsce tj. Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego.
*
Górnicy nie są winni tzw. ocieplenia klimatu i skoro naród uznaje, że węgiel C wydobyty przez polskie kopalnie tak czyni, to firma prowadząca kopalnię nakłada na polski węgiel C w CO2 w Polsce pobieranie opłaty na transformację swojej domeny przemysłowej według wskazań stosownej ustawy o przedsięwzięciach kwalifikowanych dla jej realizacji.
Zatem w tej idei górnicy przez dwie dekady "wykopią" w gospodarce narodowej wiedzy rozwój pro futuro kraju.
W tej idei to czas budowania przez NABE polskiej sieci magazynów energii i instalacji metod OZE w tym polskiej sieci małych elektrowni wodnych, pro futuro metod SMR lub większych jednostek energetyki atomowej, wieżowców-biurowców, wzrostu jakości osadniczej i nowych fabryk, podłączenie kwalifikowanych wyzwań do polskich uczelni wyższych i ośrodków badawczo-rozwojowych, wdrażania start-upów, wydobywania patentów z Urzędu Patentowego RP.
Każda złotówka za CO2 w Polsce z węgla (C) wydobytego w Polsce należy się firmie prowadzącej kopalnię, która wydobyła ten węgiel, jako celowe środki finansowe na jej fundusz wydatków ustawowo kwalifikowanych. Policzona na przysłowiowym pniu czyli przy wydobyciu.
*
Szkic idei:
Start-up 100 tysięcy osób dysponujących w dekadę 100 mld zł kwalifikowanych w ramach NABE.
Jednak nie ma w tej idei energetycznej rewolucji klimatycznej, a jedynie uwarunkowania środowiskowe. Po IIWŚ przemysł i osadnictwo PRL budowano na polskim węglu. Z niego była energia elektryczna oraz ciepło w kotle fabrycznym i w piecu kaflowym, a na powierzchni "Zachodu" nie było. Kadra kopalń i podmiotów związanych z górnictwem to nie jest grupa osób do "wypchania" z powierzchni narodowej gospodarki.
Komentarze