W poprzednich rozważaniach scharakteryzowaliśmy miejsce naszego obecnego istnienia, klasyfikując je jak wnętrze silnika renderującego , stanowiącego składową algorytmów programowych gry komputerowej. Skoro dla tej rzeczywistości jesteśmy postaciami cybernetycznej gry, to zarządzają nami algorytmy programowe jej przypisane, przy czym, posiadamy także wolną wolę, która umożliwia nam dokonywanie wyborów. Dzięki istnieniu naszej wolnej woli podejmujemy rozmaite decyzje, a podejmowanie decyzji, to nic innego jak dzierżenie dżojstika obsługującego grę. Jeśli wolną wolę by nam odebrano, to wówczas o niczym nie moglibyśmy już decydować, przez co nasze istnienie zamieniłoby się w rolę odgrywaną w filmie.
Najważniejszą zakulisową postacią planu filmowego jest reżyser , który na kanwie wcześniej zaistniałego scenariusza realizuje własną wizję zapisanych w nim wydarzeń. To reżyser instruuje występujących w filmie aktorów , wolnej woli pozbawionych, jak mają odegrać poszczególne sceny . Zatem ów reżyser vel kreator vel demiurg vel aranżer vel sprawca, nakazuje aktorom, aby odgrywali powierzone im role tak, jak on sobie tego życzy. Zaistniało nawet takie budowlane przysłowie - RACJĘ MA ZAWSZE TEN KTO PŁACI, choć teraz widzę, że to przysłowie nie dotyczy tylko kwestii budowlanych, bo i filmowych.
Konfrontując zaokienną rzeczywistość z powyższym zapisem, nasuwa się wniosek, że w tej grze zaistniały postaci posiadające wolną wolę już z definicji, oraz postaci, które na czas trwania gry wolnej woli zostały przez reżysera vel demiurga pozbawione, dlatego mimo naszych starań, pozostają wciąż GŁUCHE na PRAWDĘ. Czym zatem w tej grze są GŁUSI , dla zawodników posiadających wolną wolę, jeśli nie e- grześkami postawionymi przez reżysera, aby pochłaniały klepsydrowy piasek postaci biorących czynny udział w grze? Wszak osoba świadoma zdaje sobie sprawę, że dajmy na to opisane w Empatii olabogi i wenuwejty, do GŁUCHYCH aktorów przenigdy nie trafią, albowiem zrozumienie poruszanych tu kwestii wymaga wiedzy, której większość społeczności zaistniałej w tej grze została pozbawiona, i jak pokazuje rzeczywistość, GŁUSI nawet nie zamierzają do ELEMENTARZA zasiadać, gdyż demiurg zwany reżyserem płaci tymże statystom, aby tego nie robili. Cóż w tej sytuacji uczyni wytrawny gracz?
Ano zostawi miliardy statystów znajdujących się pod presją reżysera w spokoju, a umawiając się z nim samym, dajmy na to na lancz, zapyta, czy reżyserowi sprawia różnicę za co płaci statystom, skoro tak czy siak płacić musi? Jak podpowiada logika, reżyser odpowie, że jak dla niego to gancygal za co płaci statystom. Zatem jeśli podejmujący wyzwanie gracz, jest w stanie przekonać pana reżysera by zechciał zmienić statystom algorytm wydanego przez się polecenia z GŁUCHY na SŁYSZĄCY, to ów gracz w jednej chwili zyska miliardy SŁYSZĄCYCH, oszczędzi kupę klepsydrowego piasku, a przy odrobinie szczęścia, zyska także błogosławieństwo reżysera, podczas gdy reżyser nic nie traci, albowiem płaci jak płacił. Ba, ale gdzie szukać reżysera i jak do niego dotrzeć? Tu z pomocą przychodzą PROGRAMY, które reżysera znają, a które to w jednej chwili zaniosą mu wyżej opisany scenariusz, sugerując, aby zechciał rozważyć go pozytywnie, a co za tym idzie w parze - wdrożyć go na filmowym planie.
Logika gracza poucza, że aby mogła zaistnieć jakakolwiek gra, potrzebne są minimum dwie osoby, czy też drużyny. Jak rozeznać ile drużyn bierze udział w zaistniałej grze? Ano trzeba by narysować jej planszę i najzwyczajniej w świecie zobaczyć. Jak wygląda plansza tejże gry, opisano tu;
Iz40,22
22 Ten, co mieszka nad kręgiem ziemi, której mieszkańcy są jak szarańcza, On rozciągnął niebiosa jak tkaninę i rozpiął je jak namiot mieszkalny. - BT
Jak widzimy, planszę stanowi krąg czy też okrąg, który GEOGRAFIA dzieli zeropołudnikiem i równikiem na cztery części. Zatem widziana z góry plansza gry wygląda tak;
Wychodzi na to, że w grze biorą udział CZTERY drużyny. Czy Biblia to rozeznanie potwierdza?
1Tes5,5
5 Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności. - BT
Jak widzimy, wszystko się zgadza co do joty, zatem pozostaje nam tylko rozeznać, kto w jakiej drużynie gra. Zaczniemy od klasyfikacji poszczególnych drużyn, stanowiących według Pawła synów światłości, synów dnia, synów nocy i synów ciemności. Kto jest autorem światłości i ciemności, oraz dnia i nocy?
Rdz1,3-5
3 Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. 4 Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. 5 I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. - BT
Skoro wszystkie zaistniałe w grze drużyny zostały stworzone przez tego samego STWÓRCĘ, to kim są dla siebie synowie biorący udział w tej grze? Jakby tu wicie rozumnicie nie kombinować - 2000 lat nazat ewangeliczny Jezus przypomniał tylko, że WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY , i jak się teraz okazuje, wiedział o tej OCZYWISTOŚCI, albowiem kumał Księgę Rodzaju - "co to jo przebrzydłe żydy napisały" - jak podszeptywał do niedawna program DIABEŁ, który został już przeniesiony poza matrixy, gdzie pilnuje teraz wykreowanych tam dla nas wszechświatów, stanowiących własność KRÓLESTWA POLANDIA.
Aby nie przedłużać;. W grze zaistniały cztery drużyny, i jest to gra edukacyjna, polegająca na kreacji naszej TOŻSAMOŚCI, którą to tożsamość poddaliśmy tu bombardowaniu wszelkim możliwym do zaistnienia bęckom, aby się przekonać, czy preferowany przez nas program MIŁOŚĆ, jest zdatny stawić czoła wszelkiej możliwej do zaistnienia nieprawości. Dlatego to w grze zaistnieli synowie światłości - liderzy oscylujący w programie MIŁOŚĆ, którym przypisano jako KOLEC , wątpiących synów DNIA, by synowie światłości w PYCHĘ za wielką nie popadli, przy czym, synowie dnia są łącznikami z ciemnością, której to łączności dokonują poprzez synów nocy, gdyż do synów ciemności tylko synowie nocy jakikolwiek dostęp posiadają.
Zadania przypisane uczestnikom w tej gry;
PROGRAM IZRAEL - PROGRAM POGANIE
PROGRAM WŁADZA - PROGRAM PODWŁADNY
Zatem program IZRAEL zaistniał dla WŁADZY, natomiast program POGANIE zaistniał po to, by władza miała kim władać. Przeto ciemność i noc to władza, natomiast światłość i dzień to podwładni. Dlatego właśnie w Księdze Ezechiela zapisano, że program IZRAEL jako ostatni zostanie przywrócony światłości , co wynika z LOGIKI przypisanej każdej GRZE. Skoro już wiemy o co kaman, to odtąd nie ma już ŻYDA ni GREKA, albowiem WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY, choć niektórzy z nas jeszcze o tym nie wiedzą, albowiem znajdują się pod działaniem PROGRAMÓW. Popatrzmy na to;
Kol3,11
11 A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich [jest] Chrystus. - BT
CHRYSTUS - nowotestamentowa nazwa dla naczynia zamkniętego vel matrixa , stanowiącego komputerowy procesor tej GRY, zwany starotestamentowo EDENEM.
Już 2000 tysiące lat temu Paweł zapisał to samo co ja dzisiaj, a mimo to dalej wojenka trwała. Dlaczego? Ano dlatego, że w między czasie w pierwotnym kainowym matrixie zaistniało wiele innych matrixów, poddanych działaniu innych programów np. - ALLAH, BUDDA itd , które znacznie przedłużyły grę. Zaistniała tu jeszcze inna zależność, która powodowała przedłużanie się gry w nieskończoność. Otóż na skutek zduplikowania biblijnych technologii, pojawiły się tu nieplanowane pierwotnie drużyny, które wykorzystując zwędzoną z BIBLII technologię umożliwiającą przeskoki kwantowe duchów z ciała na ciało, nieźle tu się zabawiały.
Pokrótce wytłumaczę w czym rzecz. Tak jak to opisano w BIBLII, pozamatrixowy stwórca w jakiś sposób SKLONOWAŁ własną świadomość i w postaci programu komputerowego zainstalował ją w scalakach komputera, zwanego EDENEM. Do czego takiej technologii użyje NICPOŃ, w którego władanie ona trafi? Ano sklonuje własną świadomość i prześle ją cybernetycznie dajmy na to partnerowi jakiejś filmowej gwiazdy, która w ów partnerze się zainstaluje, dzięki czemu NICPOŃ siedzący w fotelu oddalonym o tysiące kilometrów od przykładowej filmowej gwiazdy , poprzez ciało należące do jej partnera dokazuje sobie z gwiazdą do woli, podczas gdy omawiana gwiazda absolutnie nie zdaje sobie z tego sprawy, że właśnie figluje z ciałem własnego partnera, w którym zapisane są programu vel świadomość fotelowego NICPONIA.
Dlatego to właśnie zaobserwowaliśmy, że niektórzy nasi znajomi zmienili się nie do poznania, a my nie kumamy cóż to panie święty z człowiekiem się wzięło i zrobiło. Niedawno napisała do mnie siostra, która stwierdziła, że obecnie to ona już nie wie kto jest kim, przez co z NIKIM w zażyłości nie wchodzi, albowiem to, że ktoś w poniedziałek był kimś tam, nie znaczy, że we wtorek jest tym samym kimś. To samo jest tylko ciało owego kogoś, natomiast programy zawiadujące tym ciałem, mogą należeć do zupełnie kogoś innego, tak jak to okazano ludowi bożemu w znanej wszystkim historii z ojcem Pio, którego PROGRAMY instalowano w ciele należącym do jakiejś kobiety, a czyniono to na oczach wielu, którzy z braku biblijnej wiedzy, uznawali to za cuda niewidy.
Jak zatem widzimy jasno, dysponujemy przepotężnymi technologiami, które gdy trafią w niepowołane ręce stają się przyczyną niebywałych NIEPRAWOŚCI. Dlatego zaistnieliśmy w tejże cybernetycznej matrixowej grze, aby osobiście doświadczyć skutków niewłaściwego stosowania tego, co zostało stworzone dla MIŁOŚCI. Wszystko o czym tu teraz rozmawiamy, stanowi naszą wspólną wiedzę, którą osoby wybudzone przez reżysera gry także wkrótce otrzymają, albowiem bez tej niezbędnej wiedzy, wynikającej z MIŁOŚCI, nasza egzystencja skazana byłaby na ZAGŁADĘ, zgodnie z tym co informacyjnie wykreowaliśmy w matrixach.
Posiadając wykreowane w tym świecie informacje, zostaliśmy niejako uzdatnieni do samodzielności, bez której istnienie w osobistym WIDNOKRĘGU vel świecie stałoby się dla nas przekleństwem, zgodnie ze starym powiedzeniem; WPUŚĆ CHŁOPA DO BIURA, TO ATRAMENT WYPIJE I SCHRUPIE KAŁAMARZ. Dlatego to, wszyscy oporni WIEDZY, dotąd rów w ziemi będą kopać, aż sami nie zakumają, że łatwiej panie święty książkę przeczytać, jak miedzę przewalać w te i nazat. Tak więc bez WIEDZY, która uzdatnia do światopoglądu MIŁOŚĆ, jeno rowu kopanie zagrożenia nie stwarza, a jeśli już, to tylko dla sztygara, którego z racji niewiedzy obwalający się wykop może zasypać, przez co od samego początku kopaninę swą będzie musiał zacząć, na podobieństwo SYZYFA, co to głaz od wieków na górę próbuje wtoczyć, jakby nic lepszego do roboty nie mógł sobie znaleźć;
bogowie zdecydowali, że ukarzą Syzyfa wieczną i bezużyteczną pracą dlatego że; wykorzystał ten fakt i skrył się przed boskim wzrokiem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Syzyf
Tak też i my jak dotąd SYZYFAMI byliśmy, albowiem zajmując się bezużyteczną pracą, polegającą na toczeniu prozy życia na Kasprowy Wierch, wówczas gdy już się czegoś dorobiliśmy, że moglibyśmy jako tako na Kasprowym se posiedzieć, hale należące do wiekuistego bacy po podziwiać, to schodzi lawina , i już trębacz pogrzebowego konduktu hejnał swój odgrywa.
Po co zaistniało TYSIĄCLETNIE KRÓLESTWO programu JEZUS na ziemi, które nazwano KRÓLESTWEM POLANDIA?
Po to, abyśmy zdobytą w kainowym matrixie wiedzę potrafili zastosować we własnych widnokręgach, jako istoty wolne, niezależne i samodzielne. Jakby zatem nie kombinować, ci z nas co to do ELEMENTARZA mają awersję, będą musieli jakoś toto we własnej świadomości przeskoczyć, albowiem znajomość ELEMENTARZA otwiera wrota tego matrixa, by własny widnokrąg u Matki Natury posiąść, przy czym, w czasie WYJŚCIA każdego z nas obwąchiwać będzie GAJOSPIES , co to strażnikiem programowym się został. Póki ELEMENTARZ będzie stanowił dla kogokolwiek TABU, póty rowu kopanie w pokainowym matrixie dla takiego TABU posiadacza się znajdzie, albowiem w WIDNOKRĘGACH będziemy mieli dostęp do technologii opisanych w ELEMENTARZU , zatem ten co z elementarzem ma na bakier, stanowiłby tam utrapienie dla pozostałych, albowiem nie potrafiłby korzystać z ZACZAROWANEGO OŁÓWKA, stanowiącego podstawę cybernetycznych technologii .
Dlaczego w TYSIĄCLETNIM KRÓLESTWIE POLANDIA nie będzie pieniędzy?
Dlatego, że pieniądze uniemożliwiają usamodzielnienie . Przykład; Prezes banku mówi , że zbudował już cztery domy, i dalej budować zamierza. Pytam prezesa kiedy to uczynił, skoro od świtu do nocy siedzi w banku? Prezes odpowiada, że od tego to on ma ludzi, którym ZAPŁACIŁ wydrukowanymi przez bank pieniędzmi. Zatem prezes o budownictwie zielonego pojęcia nie ma, przez co do widnokręgu zabierać go nie ma po co. Cóż prezes banku w widnokręgu swym zbuduje? Ano nic, albowiem wszystko czym dysponował zbudowali inni, łącznie z jego biurkiem, fotelem i drukarką do pieniędzy. Cóż zatem z takim prezesem uczynić? Ano można mu jeno zapisać rowu kopanie, zgodnie z tym co pan bóg w Biblii zapisał;
Rdz2,5-6
5... i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię 6 i rów kopał w ziemi ... - BT
Zatem gdyby nie technologia zwana bożym miłosierdziem, nikt z nas nigdy do własnego widnokręgu by się stąd nie wydostał, albowiem poznanie wiedzy, której jesteśmy fraktalnym dysponentem, w tych warunkach zajęłoby nam tryliardy lat, a żyjemy tu przecież bardzo krótko. Dlatego skorzystamy z technologicznego bożego miłosierdzia, mniej więcej w taki oto sposób;
Wj35
31 i napełnił go duchem Bożym, mądrością, rozumem, wiedzą i znajomością wszelkiego rzemiosła, - BT
To co opisano w powyższym wersecie trwało tyle, ile trwa klikniecie komputerową myszką. Ponieważ WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY, to bez względu na to jaką rolę odgrywaliśmy w kainowym matrixie, wszyscy otrzymamy tę samą wiedzę , dzięki czemu klucze, kłódki i pin kody nie będą nam już potrzebne, albowiem posiadając wszystko, nie będziemy mieli już co własnemu bratu czy siostrze ukraść, by w składziku swym zbunkrować, zamykając toto na cztery spusty. Różnica między nami polega tylko na tym, że każdy z nas posiada inne TALENTY, których w widnokręgowych kreacjach będzie używał. Wszystko to co zrodzi się w świadomości każdego z nas, natychmiast będzie przekazywane eterycznie wszystkim pozostałym, przez co nigdy nikt z nas nie będzie miał czegoś więcej albo czegoś mniej, co uchroni nas przed powrotem do zardzewiałych kłódek i pęków kluczy, stanowiących podstawę programową, przypisaną światu według YHWH...
Wielki nieznany brzeg , bajecznych szans... dwudziesty pierwszy wiek dla wszystkich nas...- 1983r
https://www.youtube.com/watch?v=KZW_Jh4fpU8
CIEKAWOSTKA;
Zespół 2+1 całkiem przypadkowo zadebiutował albumem, któremu nadano tytuł Nowy wspaniały świat
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_wspania%C5%82y_%C5%9Bwiat_(album)
Kto jest zatem PRAWDZIWYM autorem tego albumu, bo w Biblii zapisano, że cybernetyczna świadomość pozamatrixowego STWÓRCY?Czy to ona nakazała opatentować patentowo swą twórczość, czy też może FINANSOWA demagogia płynąca z programów YHWH? Zatem nadszedł czas, aby programy uwolniły wszelką twórczość pozamatrixowego STWÓRCY, spod jarzma patentowych patentów świata YHWH, albowiem nie po to coś się tworzy, by to patentowo patentować, lecz po to, aby służyło zaistniałej tu wspólnocie.
Identyczne ELEMENTARZE jak EMPATIA, są zapisywane TERAZ we wszystkich istniejących językach, aby nikt już w niewiedzy nie pozostawał. Pytanie tylko, czy wysiłki pisarzy nie idą na marne? Czy ktokolwiek znajdzie tu czas, aby jako tako toto przekartkować, by z ręką w nocniku się na przyjście PRAWDY nie ostać, jak to zapisano w wielu ewangelicznych przypowieściach, np. o roztropnych i nierozsądnych... Ile obecnie istnieje języków?
Języki świata – na świecie używanych jest około 6–7 tysięcy języków. Dokładne ustalenie tej liczby utrudnia brak zgody wśród językoznawców co do klasyfikacji niektórych kodów komunikacyjnych jako odrębnych języków bądź dialektów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyki_%C5%9Bwiata
Twórca gry przewidział taki stan rzeczy, że oto ziemscy językoznawcy jakiś problem bez wątpienia sklecą, by mieli czym do końca swoich dni się zajmować, zatem w BIBLII zapisano w niej co następuje;
Ap14,1
1 Potem ujrzałem: A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach.
Dlatego to na blogach dawno temu zapisałem, by każdy internauta miał swe imię wypisane na czole, zamiast skrywać się za RODO, albo jakimś innym lewym NICKIEM, dzięki którym to rodonickom , nikt nigdy nie wie, z kim ma do czynienia.Zatem 144 000 pisarzy, śpiewa teraz pieśń, zapisując jej tekst na internetowych blogach, której nikt inny nie mógł się nauczyć, albowiem tak zapisano w SCENARIUSZU;
Ap14,3
3... nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy... - BT
Czym charakteryzują się omawiani pisarze?
Ap14,5
5 a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono: są nienaganni. - BT
Ponieważ nasi RODZICE liczb nie używają, to nie sprawdzałem w ORYGINALE NT, czy owe 144 00 pisarzy jest tam prawidłowo zapisane czy nie, albowiem nie LICZBA ma tu znaczenie, a to, że nie ma już NIKOGO, kto by nie został poinformowany o czym se tu śpiewamy , zgodnie z zapisem;
Ap14,6
6 Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu. - BT
Wielokrotnie informowałem, że ANIOŁ = MESSENGER, a internetowy messenger mający odwieczną DOBRĄ NOWINĘ do obwieszczenia wśród każdego narodu, szczepu , języka i ludu , środkiem nieba codziennie se przelatuje w postaci kolejnej części EMPATII, puszczanej w ETER przez moje LENOVO, zatem i biblijne zapisy są realizowane zgodnie z przedwieczną zapowiedzią i to w liczbie mnogiej, by nikt na brak informacji narzekać nie mógł ... :-)
P.S.
Skoro album zespołu 2+1 Nowy wspaniały świat został napisany przez wielki wybuch, to może autorem Empatii tenże sam big bang jest? Wszak przeskoki kwantowe duchów z ciała na ciało, stanowią dzisiaj taką oczywistość, że nikt nawet na nią uwagi nie zwraca...
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia3/1032828,przeskoki-kwantowe-opisane-w-biblijnych-przekladach
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia3/1033364,fraktale-w-swiecie-kwantow-i-materii
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia3/1034112,matrixowa-sekwencja-kwantowa
marek sujkowski
Komentarze