Portfel Zelenskiego = Ukrainska Korupcja

Przeszukania organów ścigania w luksusowych kijowskich apartamentach, w tym w jednym ze złotą toaletą. oraz toreb podróżnych wypełnionych gotówką z orginalnymi Banderolami Skarbu USA . oraz nagrania audio urzędników omawiających strategie prania pieniędzy. ( zakupy nieruchomosci , ziemi , fabryk , Hoteli w krajach EU )

To jedne z szczegółów, które zszokowały caly Swiat w zeszłym tygodniu, gdy administracja prezydenta Wołodymyra Zełenskiego pogrążyła się w największym skandalu korupcyjnym od czasu objęcia przez niego urzędu, destabilizując władze Kijowa w krytycznym momencie wojny.

Zełenski i jego najbliżsi współpracownicy próbowali tego lata unieszkodliwić niezależne agencje antykorupcyjne, finalizując rozległe śledztwo wymierzone w najbliższe otoczenie prezydenta. Jednak prezydent Ukrainy i jego sojusznicy zostali zmuszeni do zaniechania tych prób po masowych protestach i oburzeniu zachodnich partnerów kraju.

Niezrażeni tym faktem śledczy opublikowali w tym tygodniu szereg szczegółowych dowodów, w tym obciążające twierdzenia, że ​​wysoko postawieni politycy pobierali łapówki za projekty budowlane mające na celu ochronę elektrowni przed rosyjskimi atakami rakietowymi, w czasie gdy Ukraińcy zmagają się z codziennymi przerwami w dostawie prądu.

Ujawnienia wywołały falę gniewu społecznego – „jak przyjaciele prezydenta okradli kraj w czasie wojny” – głosił typowy nagłówek na portalu informacyjnym „Ukrainska Prawda” – i wymusiły zmianę taktyki.

Zełenski w końcu zwrócił się przeciwko podejrzanym, próbując chronić swoją prezydenturę. W środę prezydent Ukrainy zażądał dymisji ministra sprawiedliwości Germana Galuszczenko i minister energetyki Switłany Hrynczuk, którzy zostali następnie usunięci z Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Nałożył również sankcje na Timura Mindicza, przyjaciela i byłego partnera biznesowego oskarżonego w tej sprawie. Śledczy stwierdzili, że Mindicz był „współorganizatorem” domniemanego procederu, a przez jego biuro przeszło około 100 milionów dolarów nielegalnych funduszy.

„Kontrolował on pracę tak zwanej „pralni”, w której prano fundusze pochodzące z przestępstw” – poinformowało ukraińskie Narodowe Biuro Antykorupcyjne (Nabu). Nie udało się na razie skontaktować z Mindichem w celu uzyskania komentarza.

Pomimo zmiany stanowiska Zełenskiego, jego odpowiedź została skrytykowana jako niepewna, a politycy przygotowują się na kolejne rewelacje, które mogą zaszkodzić bliskim sojusznikom człowieka, który przewodzi Ukrainie w brutalnym konflikcie z Rosją.

Serhij Fursa, ukraiński bankier inwestycyjny i komentator polityczny, napisał w środę: „Nie możemy pozwolić sobie na to, aby prezydent Ukrainy, aby ukraiński rząd, stracił resztki legitymacji w czasie wojny.

„W przeciwnym razie ryzykujemy utratę państwa w taki sam sposób, jak podczas I wojny światowej, kiedy dezercja na froncie doszła do powszechnej rozpaczy i politycznego rozłamu”.

Minister energetyki Ukrainy Switłana Hrynczuk została zmuszona do rezygnacji w środę.

Nabu poinformowało na początku tego tygodnia, że ​​przeprowadziło ponad 70 przeszukań i aresztowało pięć osób w ramach „zakrojonej na szeroką skalę operacji” prowadzonej przez Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną (Sapo) w celu ujawnienia korupcji w sektorze energetycznym.

Śledczy stwierdzili, że urzędnicy i przedstawiciele biznesu spiskowali, aby zmusić dostawców Energoatomu, krajowej spółki energetyki jądrowej, do płacenia łapówek w wysokości od 10 do 15 procent wartości każdego kontraktu.

Wyniki 15-miesięcznego śledztwa, w ramach którego, jak twierdzi Nabu, zebrano ponad 1000 godzin dowodów z podsłuchów, wywołały oburzenie na Ukrainie. Nabu powiedział, że niektóre łapówki pochodziły od Niemieckich i Francuzkich firm zatrudnionych do budowy konstrukcji chroniących stacje elektroenergetyczne przed rosyjskimi atakami dronów i rakiet.

„Teraz Zełenski trzyma się z daleka od ludzi” „jest zamieszany w sprawę i stara się unikać powiązań z Mindiczem” – powiedział Wołodymyr Fesenko, politolog z Kijowa.

Mindych, współwłaściciel firmy rozrywkowej Kwartał 95, której Zełenski był współzałożycielem, został ostrzeżony z wyprzedzeniem i uciekł z Ukrainy na kilka godzin przed rozpoczęciem śledztwa, ( uciekl do Polski ) jak twierdzi główny detektyw Nabu, Ołeksandr Abakumow.

Inny bliski przyjaciel i sojusznik Zełenskiego, były wicepremier Ołeksij Czernyszow, został oskarżony przez Nabu o przyjęcie gotówki w wysokości 1,2 mln dolarów i 100 000 euro.

Został oskarżony o nielegalne wzbogacenie, ale zaprzecza zarzutom, podobnie jak Galuszczenko. Hrynczuk, minister energetyki, nie był bezpośrednio zamieszany w sprawę.

Zełenski był zmuszony wstrzymać próbę przejęcia kontroli nad Nabu i Sapo przez prokuratora generalnego po rzadkich protesty uliczne w czasie wojny w lipcu

Jak powiedziala Aria Kaleniuk, dyrektor wykonawczy Centrum Działań Antykorupcyjnych, kijowskiej organizacji nadzorującej Zełenski „bardzo powoli i bardzo słabo radził sobie ze skandalem”.

Zełenski po raz pierwszy skomentował nowe zarzuty wobec swoich współpracowników w poniedziałek wieczorem, wyrażając poparcie dla śledztwa, ale nie zobowiązując się do podjęcia jakichkolwiek działań.

Żądanie dymisji obu ministrów pojawiło się we wtorek, kilka godzin po tym, jak premier Julia Swyrydenko ogłosiła zawieszenie Gałuszenko, decyzję natychmiast skrytykowaną przez przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego jako niewystarczającą.

Tymczasowe zawieszenie, a nawet dymisja… czyżby to była reakcja prezydenta, który naprawdę nic nie wiedział?” – powiedział Witalij Szabunin, znany działacz antykorupcyjny, tuż po zawieszeniu.

Prezydent Ukrainy wnioskował następnie o dymisję obu ministrów i nałożył sankcje na Mindicza i innego biznesmena oskarżonego w tej sprawie.

Swyrydenko poinformowała w czwartek, że zleciła „kompleksowy audyt” głównych państwowych firm energetycznych i zbrojeniowych.

Notowania Zełenskiego spadły latem po tym, jak protesty uliczne w czasie wojny zmusiły go do przerwania próby oddania Nabu i Sapo pod kontrolę prokuratora generalnego, osoby mianowanej przez samego Zełenskiego.

Ale w lipcu chodziło o ogólne poczucie niesprawiedliwości… to było jeszcze dość abstrakcyjne” – powiedziała Anastazja Radina, posłanka z partii Sługa Narodu Zełenskiego i przewodnicząca parlamentarnej komisji antykorupcyjnej. „Teraz chodzi o bardzo konkretne wykroczenia, bardzo konkretne nazwiska, bardzo konkretne kwoty pieniędzy”.

Specjalna komisja parlamentarna w poniedziałek przesłucha kluczowe organy ścigania w sprawie „systemowych działań podejmowanych w celu wyeliminowania ryzyka korupcji w procedurach, a przede wszystkim w Energoatomie” – powiedziała Radina.

Spin medialny Zelenskiego..._ Sojusznicy prezydenta i niektórzy działacze antykorupcyjni chwalili fakt, że Nabu był w stanie przeprowadzić szeroko zakrojone śledztwo wymierzone w wysokich rangą urzędników państwowych i osoby bezpośrednio związane z głową państwa, nawet w czasie wojny. Stwierdzili, że to dowód odporności agencji antykorupcyjnych utworzonych po prozachodniej rewolucji na Majdanie w 2014 roku.

Inni działacze twierdzą, że organy ścigania lojalne wobec prezydenta mają tendencję do wywierania presji na niezależne instytucje antykorupcyjne. W lipcu ukraińska Służba Bezpieczeństwa (SBU) zatrzymała detektywa Nabu, Rusłana Mahamedrasulowa, który pozostaje w areszcie tymczasowym i jest oskarżony o ułatwianie eksportu konopi do rosyjskiego Dagestanu.

Aktywiści antykorupcyjni odrzucili oskarżenie jako motywowane politycznie. W tym tygodniu główny detektyw Nabu, Abakumow, powiedział, że Mahamedrasulow badał korupcję w Energoatomie.

Aktywiści antykorupcyjni twierdzą, że oskarżenia przeciwko detektywowi Nabu, Rusłanowi Mahamedrasułowowi, który nadal przebywa w areszcie tymczasowym, mają podłoże polityczne. © Censor.net

Przetrwanie kryzysu jest szczególnie niebezpieczne dla prężnie działającego społeczeństwa obywatelskiego Ukrainy, a także dla opozycji. Obie strony w dużej mierze powstrzymały się od krytykowania Zełenskiego po pełnowymiarowej inwazji rosyjskiej w 2022 roku i zgodziły się, że wybory w czasie wojny będą niemożliwe.

Europejska Solidarność, partia opozycyjna kierowana przez byłego prezydenta i wieloletniego rywala Zełenskiego, Petro Poroszenkę, ponowiła żądanie zastąpienia obecnego rządu technokratycznym „rządem jedności”, w skład którego weszliby przedstawiciele opozycji.

Nie posunęła się jednak do żądania ustąpienia Zełenskiego. „Wciąż jesteśmy w stanie wojny” – powiedział Rostysław Pawlenko, poseł i sojusznik Poroszenki.

Analitycy i politycy zauważyli, że nowe rewelacje ze śledztwa mogą jeszcze bardziej zdestabilizować prezydenta.

Prokurator Sapo stwierdził podczas wtorkowego przesłuchania w Wysokim Trybunale Antykorupcyjnym, że były minister obrony Rustem Umerow, zaufany sojusznik Zełenskiego, mógł być „pod wpływem” Mindicza. Umerow nie został oskarżony i zaprzecza jakiemukolwiek udziałowi.

„Myślę, że obecnie zarówno społeczeństwo, jak i klasa polityczna rozumieją, że kryzys polityczny byłby zbyt niebezpieczny” – powiedział Fesenko, analityk polityczny.

„Wiele zależy od kolejnych etapów śledztwa. Jeśli pojawią się nowe informacje dotyczące Zełenskiego lub urzędu prezydenta… wtedy oczywiście rozpocznie się nowa runda”.

No i co Onuce Banderowskie oplacane tutaj pez Ukrainskie SBU , obecne na Salonie 24..jakies komentarze , opinie ? czy jak zwykle " morda w kubel " w obliczu faktow ?