Po tygodniach walk otwarto w Moskwie giełdę. Nie spełniła się zapowiedź krachu, rosyjska giełda idzie w górę: np. akcje Rosnieftu podrożały o 19,8%, Sbierbanku o 17,9%, Gazpromu o 11,7%. Jednocześnie tracą na wartości akcje Aeroflotu (-6%) i RusHydro (-2,9%). Wzrost indeksu giełdy moskiewskiej po wznowieniu notowań przekroczył 10%.
Kursy euro i dolara na początku handlu walutami na moskiewskiej giełdzie traciły ponad 2 ruble. Kurs amerykańskiej waluty spadł dziś do najniższego poziomu w ostatnich tygodniach – czyli poniżej 95 rubli rosyjskich. Koszt euro spadł do 110 rubli. Popyt na walutę na moskiewskiej giełdzie jest jednak obniżony. Średnio inwestorzy zarabiali 30-35% na wahaniach kursów walut, podczas gdy wolumen transakcji walutowych spadł trzykrotnie w porównaniu do lutego. Obserwuje się zwiększone zainteresowanie juanami i kirami tureckimi.
Rosyjscy inwestorzy opowiedzieli, jak dotknęła ich deprecjacja rubla i kryzys na giełdzie. 56% zarobiło na gwałtownym spadku krajowej waluty w związku z inwazją na Ukrainę, a 44% straciło z tego powodu część swoich oszczędności - wynika z badań Investing.com. W ankiecie wzięło udział ponad 1,5 tys. uczestników giełdy. Według tych danych 55% badanych trzyma połowę lub większość swoich pieniędzy w obcej walucie, kolejne 26% ma w aktywach walutę rosyjską, a 19% używa tylko rubla.
Na lokatach bankowych Rosjanie przetrzymują głównie środki w rublach, więc wielu straciło pieniądze w dolarach. W tym samym czasie można było zarobić około 40% na deprecjacji waluty krajowej, a znacznie więcej przy użyciu dźwigni finansowej.
Eksperci studzą zapał Rosjan: płynność na rynkach spadnie i nie ma potrzeby spieszyć się z zakupem rosyjskich akcji na otwarciu, jeśli inwestor nie planuje spekulacji - ostrzegają. Ponadto wycofywanie się nierezydentów, podmiotów zagranicznych, z rosyjskiej giełdy może prowadzić do spadku atrakcyjności lokowania kapitału w te aktywa.
W najbliższych latach w Rosji może powtórzyć się scenariusz irański. Giełda w Teheranie odnotowuje wielokrotny wzrost indeksów giełdowych na tle poważnych ograniczeń wynikających z sankcji. Ciekawostką jest też, że Rosja we współpracy z Iranem projektują system pieniężny alternatywny dla SWIFT.
Komentarze