"Fakt" napisał, że od stycznia 2008 roku będziemy mieć nowe dowody osobiste. Jak podano w artykule, w dokumencie, a właściwie w czipie będą zapisane różne informacje o posiadaczu tegoż - między innymi adres, stan cywilny, posiadane dzieci oraz (i tu proszę o szczególną uwagę!) na co chorujemy i jakie leki bierzemy.
Wiem, że wiarygodność "Faktu" jest niewielka. Wiem, że pewnie i tak do tego w zapowiadanym terminie nie dojdzie, bo urzędnicy będą wykręcać się problemami technicznymi (a poza tym, drodzy Państwo, gdzie podział się przetarg na obsługę informatyczną projektu?!). Ale śledząc postępy postępu, można stwierdzić, iż jest to wizja realna, a wtedy Wielki Brat będzie mógł kontrolować KAŻDY nasz ruch.
Niedługo, tak jak opisał to Orwell, zmuszą nas do gimnastyki przed teleekranami, trochę ruchu przecież nikomu nie zaszkodzi. Usłyszymy wtedy słowa podobne do tych z "Roku 1984":
"6079 Smith W.! Tak, wy! Proszę schylić się niżej! Stać was na więcej, towarzyszu!"
Euro-faszyzm postępuje... czy kiedyś się zatrzyma?
Komentarze