Lukaszmezyk Lukaszmezyk
3697
BLOG

Najnowszy spot prezesa PiS

Lukaszmezyk Lukaszmezyk Polityka Obserwuj notkę 33

3...2...1....

"Drodzy przyjaciele, Rosjanie! Rok temu dziękowałem Wam, zwykłym obywatelom Rosji za ciepło, życzliwość i współczucie jakie nas, Polaków od Was spotkało, po strasznej katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, która dla nas, w tym mnie, była osobistą tragedią.

Nigdy o tym nie zapomnimy. Dziś my, Polacy jesteśmy z Wami i łączymy się w Waszym bólu po stracie wielu bliskich, w tym dzieci, jakie zgnineły w przerażającej katastrofie statku Bułgaria. W tych trudnych chwilach razem z Wami opłakujemy Waszych bliskich. Zdecydowałem o przekazaniu części naszego funduszu wyborczego na pomoc rodzinom ofiar tej niewyobrażalnej katastrofy.

Wiem, że podobnie jak i w przypadku katastrofy polskiego samolotu, prędko i bez nacisku nie dowiemy się o zaniedbaniach i bałaganie, po stronie władz rosyjskich, które nie zapobiegły obu tym nieszczęściom, choć wielce prawdopodobnie mogły.

Wierzę w to, że demokracja w Rosji kiedyś zwycięży i wspaniały naród rosyjski odzyska wpływ na losy swojej ojczyzny i będzie miał uczciwy rząd na jaki zasługujecie. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek stoimy z Wami, ramię w ramię, modląc się za ofiary obu katastrof i za losy Waszej i Naszej Ojczyzny".

Spot został opublikowany w internecie i w ciągu doby miał pół miliona wejść. Nic szczególnie zaskakującego. Prezes PiS był od początku 2011 roku najpopularniejszym politykiem w Polsce, a jego partia od kilku miesięcy rzadko schodziła w rankingach poniżej 42% poparcia.

Po, o włos, ale jednak wygranych, wyborach samorządowych, w których kandydatka PiS na prezydenta Warszawy dwoma dziesiątymi procenta głosów wygrała z kandydatką PO i po opublikowaniu opracowanego przez jedną z czołowych amerykańskich kancelarii, memorandum prawnego dla zespołu Elżbiety Jakubiak ds katastrofy smoleńskiej, PiS uzyskał w miarę stabilną przewagę w większości badań.

Zima przyniosła nie tyle utrwalenie dobrych wyników, co nawet dalszy ich wzrost.

OFE

Na kolejnym z serii spotkań z Prezydentem Komorowskim, Prezes zażądał referendum ws OFE a jego partia zebrała w tej sprawie prawie 2 miliony podpisów. Ogłoszony przez Prezesa PiS, kandydat partii na ministra finansów- Krzysztof Rybiński dosłownie rozjechał w debacie telewizyjnej Ministra Rostowskiego.

Grabarczyk

Wczesną zimą, podczas ferii, Prezes odbył w wagonie 2 klasy tygodniową podróż po Polsce i osobiście, w wystąpieniu, w debacie nad wotum nieufności dla Ministra Grabarczyka, brawurowo, jak zwykle z pamięci, cytował opinie o stanie PKP, konkretnych z imienia i nazwiska Polaków, spotkanych w kolejowej podróży na ferie.

Powodzianie

Kilka tygodni później, PiS opublikował w internecie półgodzinny reportaż z wizyt Prezesa Kaczyńskiego u rodzin dotkniętych ubiegłoroczną powodzią, w którym prezes rozmawia z powodzianami i ogląda rozpadające się plastikowe baraki, w których powodzianie spędzają mroźną zimę. - "Nie za wszystko można obarczyć odpowiedzialnością rząd, ale ta pomoc z pewnościa mogła być lepiej zorganizowana i my będziemy tak działac- by skutecznie i na czas, być blisko ludzi" -podsumowuje reportaż Prezes.

10 kwietnia

10 kwietnia, Kaczyński poleciał do Moskwy i po spotkaniu z liderem demokratycznej opozycji Borysem Niemcowem oraz rodzinami zamordowanych w tajemniczych okolicznościach Anny Politkowskiej i Galiny Starowojtowej udał się do Katynia, gdzie łamiącym się głosem odczytał wystąpienie przygotowane rok wcześniej przez Lecha Kaczyńskiego. W Smoleńsku, w ciszy, samotnie złożył kwiaty i się pomodlił. Niestety, w Polsce opublikowano tylko jedno, oficjalne agencyjne zdjęcie, bo Prezes nie zgodził się na udział kamer w prywatnej uroczystości.

Dzień wcześniej, na swoim blogu zamieścił apel, żeby unikać partyjnych gestów w rocznicę katastrofy. Towarzyszący mu w Moskwie Paweł Kowal złożył w rosyjskim MSZ memorandum żądające wydania wraku, czarnych skrzynek oraz przesłuchania smoleńskich kontrolerów przez polskich prokuratorów.

Skromne zasoby obozu

Już nikt wtedy za bardzo nie pamiętał o grupie radykałów pod wodzą Antoniego Macierewicza i Anny Sobeckiej, którzy po wyborach samorządowych oskarżyli Kaczyńskiego o zdradę ideałów i opuścili PiS tworząc Zasoby Obozu Niepodległościowego- Polska jest Najważniejsza. Ostatnio, tylko na chwilę zrobiło się głośno o tym ugrupowaniu jak Macierewicz zawiesił młodego działacza odpowiedzialnego za stronę internetową, oskarżając go o kradzież kodów i prawdopodobne związki z portugalskim wywiadem. Był to przebój programów satyrycznych przez tydzień.

W tym samym czasie emerytowana już wtedy polityk, Anna Fotyga nakładem wydawnictwa Wpotylice wydała romans szpiegowski "Embargo dla miłości", którego akcja dzieje się w Moskwie. Okazał się bestsellerem.

Manifestacja Solidarności

30 czerwca, Prezes przemówił do kilkudziesięciu manifestantów Solidarności, którzy przyjechali do stolicy:

"Nie będę was mamił, bo stoicie pod flagami wielkiego patriotycznego ruchu, jakim była i jest Solidarność, więc powiem wprost- nie będę mógł waszych postulatów w pełni zrealizować, bo byłaby to prosta droga do tego, co jest w Grecji. Ale mogę Wam obiecać lepsze warunki pracy, niższe podatki, obniżenie bezrobocia o połowę w ciągu 4 lat i sprawiedliwsze państwo. Obiecuję tez, że w ciągu roku, dla większości państwowych przedsiębiorstw znajdziemy uczciwego prywatnego inwestora. Bo ten kto głosi, że firmami lepiej od właściciela zarządzi państwo, stoi tam, gdzie stał Hilary Minc".

Bruksela

Na początku lipca, Kaczyński poleciał do Brukseli i po wysłuchaniu debaty z udziałem polskiego premiera w Parlamencie Europejskim ostro skrytykował ekscentrycznego lidera brytyjskiego UKIP Nigela Farage'a za "krytykę Polski i polskiego rządu nie mieszczącą się w kanonach demokratycznej debaty przez przedstawiciela, kraju, który we wrześniu 1939 nie bardzo wiedział co ma zrobić".

Kaczyński wezwał brytyjskiego premiera do potępienia słów europosła i nie wykluczył, w jej braku, zerwania europarlamentarnego sojuszu z konserwatystami. Bał się trochę, że zostanie uznany za awanturnika i populistę, ale poparcie dla PiS nawet jeszcze bardziej wzrosło, co jak później opisał w Rzeczpospolitej Wojciech Wybranowski, cytując anonimowego polityka PiS "bardzo Kaczyńskiego zdumiało, bo myślał, że za mocno >>pojechał<<".

Szalejący Frank

Tuż przed katastrofą statku Bułgaria, po której PiS zamieścił drugi spot "do Rosjan", Kaczyński zorganizował konferencję na temat kursu franka szwajcarskiego, na której powiedział:

"Wiem, że wiele rodzin będzie musiało ponieść wyrzeczenia przy spłacie rat kredytów, ale żaden rząd, a z pewnością rząd Polski, ktokolwiek by nie był premierem, nie ma żadnego wpływu na kurs szwajcarskiej waluty. To prawda porażająca, ale jednak oczywiście oczywista. Poprzemy ustawę antyspreadową. To jedyny dziś racjonalny mechanizm osłonowy".  

Tłumaczył później współpracownikom, że wie, że to może kosztować PiS w nowym parlamencie utratę kilku głosów potrzebnych do samodzielnego odrzucania weta prezydenckiego, ale nie może rozbudzać oczekiwań, z których już w październiku przecież zostanie rozliczony.

Mało kto wątpił, że ma rację.

Nie wątpił w to na pewno Adam Bielan, który wracając z USA kupił na lotnisku w Monachium duża butelkę dobrego szampana. Da go Prezesowi dopiero 9 października o 20.10. Po co zapeszać i prowokować innych szatanów.

 

Lukaszmezyk
O mnie Lukaszmezyk

Jestem uzależniony od polityki, porannych gazet przy kawie i papierosach oraz dwóch psów: dobermanki Zuli i manchester terriera Morgana. Co pierwsze dwa nałogi mnie zrujnują to ostatni wyleczy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka