Dni Narodowego Funduszu Zdrowia są policzone. W jego miejsce ma powstać 5-6 nowych ubezpieczalni. Nowe ubezpieczalnie przejmą dotychczasowe zadania Narodowego Funduszu Zdrowia. (Źródło tej wiadomości: fluxon)
Prawdopodobnie aktualne wypowiedzi Pani Ewy Kopacz nie mają żadnego znaczenia praktycznego, dopóki nie zostanie powołana na stanowisko ministra zdrowia. Mam nadzieję, że to się nie zdarzy. A nawet wtedy, jej projekt powinien przejść przez standardowe ”procedury rządzenia”, aby mógł wejść w fazę realizacji. Cytowana przez fluxona wypowiedź nie jest dla mnie wiarygodną, tak jest nonsensowna. Jest więc jedynie świadectwem skrajnej niekompetencji pani Ewy. Jeśli mój tekst przeczyta jedna osoba, która może zapobiec mianowaniu Pani Kopacz na stanowisko ministra zdrowia, to mój tekst spełni swoje zadanie. Niestety, takie wyjątkowe zgromadzenie niedokształconych, aroganckich Nikodemów Dyzmów, absolutnie przekonanych, że są pomazańcami bożymi z koncesją na mądrość jedyną, jest w Platformie na pęczki. Najbardziej irytujący zaś wśród nich jest Dyzma Naczelny, który jak już nic nie kojarzy, to nadrabia miną i pokazem obrzydliwej pogardy.
To są ludzie, którzy po przeczytaniu ulotki z instrukcją obsługi odkurzacza, biorą się do pilotowania samolotu odrzutowego z trzystoma pasażerami na pokładzie. To nie jest odwaga. To jest nieodpowiedzialnie niebezpieczna głupota. I o tym jest niniejszy tekst.
Oczywiście zawsze znajdują się ludzie, którzy są gotowi w ogień się rzucić w obronie każego, najgłupszego nawet pomysłu Platformy. Przykłady na dole wśród komentarzy. Styl polemiki oczywisty. Drwiny. Okazuje się, że słowo "szacunek" też było tylko propagandowym hasłem wyborczym. Taka jest Platforma.
Ogólnie jest tak. Na krytykę zawsze jest dobry czas, nawet gdy chodzi tylko o wskazanie problemów, które powinny być rozwiązane, gdy podejmuje się ważne decyzje, o poważnych skutkach.
Proszę zważyć, reforma organizacji systemów służby zdrowia nie była przedmiotem, ani politycznej, ani strategicznej refleksji od 1989 roku. Tak zwany "dialog społeczny" sprowadza się do niezwykle powierzchownych gadułek.
Próby porządnej reformy ustrojowej podjęte zostały po raz pierwszy przez rząd AWS. Miała to być reforma wolnorynkowa, polegająca na uwolnieniu rynku ubezpieczeń społecznych, emerytalnych, usług medycznych, stworzenia prawnego szkieletu prywatyzacji. etc.
Kasy Chorych miały być konkurującymi ubezpieczalniami.
Wtedy też, po raz pierwszy, lewica dostała piany na pysku. Wtedy, po raz pierwszy, tocząc wrogą zmasowaną kampanię, w pełnej współpracy ze wszystkimi mediami, dokonały pełzającego zamachu stanu. Zniszczyły rząd AWS, na stojąco zmasowanym atakiem na wszystko i za wszystko. Czysta bezczelna wojna na wyniszczenie, pełen paraliż administracji państwa. Psucie prawa już w procedurach ustawodawczych, demontaż rozwiązań systemowych reform, czasem wręcz odwracający ich sens w powodzi poprawek i korekt. Destabilizacja Państwa, jako narzędzie walki politycznej. Zupełnie jak najazd wrogiej armii. Próba generalna przed udoskonalonym i bardziej perfidnym najazdem lat 2005 - 2007. Warto to przypomnieć i zapamiętać. To nie przypadek. To metoda. Metoda, która w moim przekonaniu powinna być prawem zabroniona.
Po przejęciu władzy nastąpiło "SPRZĄTANIE PO AWS". Działo się to w sprawach polityki energetycznej i we wszelkich innych sprawach. "Umowa gazowa z Norwegią" utrącona była w parę dni. Chyba z 5 dużych reform ustrojowych, zostało rozpirzonych w trzy miesiące.
Narodowy Fundusz Zdrowia był tworem powstałym w wyniku POŁĄCZENIA "Kas Chorych", wynikającego z zamiaru zcentralizowania i zbiurokratyzowania zarządzania zasobami polskiej służby zdrowia. W ciągu ostatnich 6 lat system ustrojowy polskiej służby zdrowia jest jak drzewo, do którego dorwali się pijani inkwizytorzy i szarpią w każdą stronę.
Ostatni, który szarpał, był rząd Leszka Millera, czyli tak naprawdę Wasz Poprzednik, szanowni wielbiciele Platformy.
Takie zmiany to nie byle co, taka reforma, może skończyć się katastrofą, musi być przeprowadzona tak, aby przy okazji nie zabić z 300.000 schorowanych Polaków. To jest miara odpowiedzialności za skutki reform w służbie zdrowia. Wszelkie porachunki polityczne i zemsty ideologiczne powinny być wykluczone. To jest za poważna sprawa, aby bawić się w idiotyzmy.
W roku 2005 mieliśmy jeszcze do czynienia ze skutkami histerycznej reformy Pana Mariusza Łapińskiego, która doprowadziła do potężnego wstrzącu prawie natychmiast. Równie histeryczna korekta Balickiego, była jednym z wielu mechanizmów destabilizujących system.
WIELE RÓŻNYCH MECHANIZMÓW DESTABILIZUJĄCYCH SYSTEM.
Profesor Religa, który ideowo jest prawicowym wolnornkowcem, zwolennikiem prywatnej gospodarki wolnorynkowej, doskonale zdawał sobie jednak sprawę, że aby przeksztalcić ten SYSTEM, tak, aby przy okazji nie zabić miliona Polaków, trzeba myśleć o tej REFORMIE w sposób strategiczny, obliczony na lata.
Taka reforma, to nie jest jak skręcanie rowerem, albo kajakiem.
To jest tak, jak skręcanie ogromnym zbiornikowcem w zatłoczonym basenie portowym.
Zbyt gwałtowna próba manewru musi skończyć się katastrofą. Słowa nie mówiąc o ryzyku takiej ewolucji, nonszalancko wykonywanej na oślep.
Dlatego profesor RELIGA mówił wszystkim matołom, oczekującym CUDU, mówił:
- Ostrożnie panowie i panie, powoli. Jeszcze nie opanowaliśmy skutków idiotycznych pomysłów Łapińskiego-Balickiego.
Musimy opanować rozchwiane systemy wewnętrzne, dysproporcje finansowe, strukturalne. Musimy zrozumieć i ustabilizować system, aby skutecznie rozpocząć zakręt. Aby nie przewrócić się na zakręcie. Przekształcenia i przygotowania reform profesora Religi działy się powoli, cały czas w histerycznym ostrzale, dokładnie takim samym jak poprzedni napad polskiej lewicy na rząd Buzka, ale chyba ze sto razy lepiej wyreżyserowany. Czołgi Guderiana mniej szkód Polsce wyrządziły, niż brutalna napaść wojsk i policji Platformy Obywatelskiej, w sojuszu ze wszystkimi wstecznymi siłami tanich ideologów marksizmu leninizmu i bezmyślnej szarży PRL bis na wszystko, co w Polsce konstruktywne.
Celem reformy PiS było jedno, chodziło o to, aby nadskomplikowana, pseudorynkowa, pseudoprywatyzowana mglista struktura zbliżyła się do rynkowych reguł gry.
Trzeba zrozumieć jak działa tak ogromny system, jak wiele reguł jego działania nigdy nie pojawie się nawet jeszcze w skali wojewódzkiej, ani nawet regionalnej.
Reforma rynkowa teraz trwa, choć nie jest ani zakończona, ani nawet wszystkie jej reguły nie stały się prawem.
Dlatego generalną zasadą rządu PiS było coś takiego:
- Przemiany strategicznie wędrują w kierunku przekształcenia systemu w system wolnorynkowy. To była reforma wolnorynkowa, jeśli się kto pyta. Prędkość tej zmiany zależy wyłącznie od bezpieczeństwa pacjentów.
Celem systemu jest ochrona zdrowia żywych ludzi.
Prywatyzacja nie jest takim celem. Nigdy nie będzie.
Prywatyzacja może być jednym z procesów, który służy optymalizacji działania SŁUŻBY ZDROWIA. Ten proces faktycznie się dział.
Prywatyzacja jest tylko parametrem podporządkowanym celowi.
CELEM JEST SŁUŻBA.
SŁUŻBA ZDROWIU OBYWATELI.
Przez dwa lata nie znalazł się w PLATFORMIE OBYWATELSKIEJ ani jeden człowiek, który choć spróbowałby to zrozumieć, albo podjąć choć cień rozmowy.
Od pierwszego dnia jeden tupot, wycie i kibolskie zachowanie rewolucyjnych lewackich bojówek, głuchych na fakty, głuchych na argumenty, ignorujących fakty, w swojej upiornej arogancji wmawiającej publiczności, że rząd PiS nie robi nic.
W ten sposób PO straciła prawo do krytyki, bo PO nie ma pojęcia czym krytyka jest. Niech nie oczekuje krytyki.
Ja od razu walę na alarm. Bo widzę, panią KOPACZ jako Che Guevarę w spódnicy, jak Pol Pota, który wdziera się abordażem na pokład polskiej służby zdrowia i rzuca się jak chiński młodociany hunwejbin rewolucji kulturalnej, aby robić dokładnie to samo, co minister Łapiński z SLD, tyle że w przeciwną stronę.
Polska to nie jest jak grusza do ideologicznego szarpania nad miedzą.
To nie jest zajęcie dla rozhisteryzowanych jakobinów rewolucji takiej, albo owakiej.
Zanim podejmuje się TAKIE decyzje polityczne, najpierw robi się porządne analizy, diagnostykę.
Jaką kurację przewiduje pani doktor z bożej łaski Kopacz, pacjentowi umierającemu od wstrząsu anafilajktycznego, bez jego zbadania?
Przynajmniej bez odpowiedzi na kilka podstawowych pytań.
A pierwsze, czy to naprawdę jest wstrząs anafilaktyczny?
A polska służba zdrowia to nie tylko jeden człowiek, to system, złożony z wielu ludzi. I nie zamierzam bawić się w ceregiele, czy wypada wychylać się z krytyką, albo że, dajmy im sto dni.
A ile dni Kopacz dała Relidze?
Kopała nawet przez sen.
Nie chodzi jednak o odpłatę, chodzi o to o czym mówił profesor Religa, a czego nie rozumiała, nie rozumie i nigdy nie zrozumie cała Platforma rzekomo Obywatelska, bo brak jest jej wrażliwości, umiejętności i woli uczciwego zastanowienia się nad tym jakie są skutki tego co robi. Chodzi o bezpieczeństwo pacjentów.
Zabieranie się za IDEOLOGICZNE, PSEUDOLIBERALNE REFORMY, W RODZAJU ZLIKWIDOWAMNIA NFZ, prowadzi do nieprzewidywalnych skutków.
Obywatele Polscy nie wiedzą, że rząd PiS realizował w praktyce, uwalnianie rynku wszędzie, gdzie to było możliwe, za co był podle atakowany.
Moja bardzo już wiekowa ciocia, zatelefonowała do mnie, mówiąc, że dzięki PiS, może sobie pozwolić na telefonowanie do mnie, tyle ile może, bo TP SA dało jej w jakimś pakiecie 33 godziny darmowego telefonowania do wszystkich operatorów. Pani Annie STREŻYŃSKIEJ udało się w dwa lata przebić monopol TP SA i doprowadzić do uwolnienie rynku elektronicznego. Dlatego teraz pan Pawlak może gadać głupoty o szerokopasmowym dostępie do internetu. Bo to jest już akurat prawie zrobione, dzieje się samo, dzięki uwolnieniu rynku, które jest dziełem woli politycznej PiS i talentu pani Anny Streżyńskiej, której nikt w opozycji dziękuję nie mówił, ale sądem straszył.
Ta wola polityczna PiS w sprawie uwolnienia rynku jest strategiczną tajemnicą Platformy, która chrzani głupoty o socjalistycznym PiS. Propagandowi kłamcy i debile.
Mówię to na zimno z całym spokojem. Debile. Polityczni debile, ponieważ liberalny i prorynkowy projekt PiS ma być teraz złamany przez lewacki zamach rozhisteryzowanuch idiotek, bez odrobiny państwowego pomyślunku?
rzecież te baby obiecują zabrać się do takiego samego idiotyzmu, co i ten Łapiński!!!
Strategicznie i zarazem statystycznie rzecz biorąc, co trzy lata zakręt o 180 stopni, hamowanie butami.
Jescze teraz nie są opanowan rujnujące skutki szalonej ideologicznej rewolucji pana Łapińskiego.
Czystej rewolucji ideologicznej - NEOLIBERALNEJ w imię wzmocnienia państwowego interwencjonizmu, Łapiński na łapu capu.
Teraz ma być znowu rewolta ideologiczna - LIBERALNA, a może nawet LIBERTARIAŃSKA, ale równie ideologiczna, tym razem nie na łapu capu, ale kopaczowa, strzał z pierwszego wykopu.
Czy przesadzam?
Nie.
Piszę to z zimną kalkulacją, i z całą odpowiedzialnością.
Już nadszedł czas na alarm.
Pseudoreformatorzy z Platformy może i mają dobre intencje. Może i rzeczywiście są dogmatycznymi zwolennikami teorii nieco mało zrównoważonego pana Bukiela. Ale to są projekty ideolo, tremolo w skali dwóch szpitali.
A realnie mamy do czynienia z ogromnymi systemami, których cechy są niekompatybilne, o różnych czasach i masach reakcji, o niezależnych zakotwiczeniach w różnych systemach Państwa. Czy pani Kopacz pomyślała, że może zabić milion ludzi?
Zabije milion ludzi, bo dzisiaj czegoś nie przemyślała, nie pomyślała o czymś?
Co zrobi za rok, jak ci ludzie już naprawdę umrą?
Czy będzie się mazać przed kamerą, jak ta Beatka?
Będzie płakać, piąstkami oczka przecierać i rzewnie tłumaczyć?
- Nie wiedziałam, nie przewidziałam. Buuu. I wszyscu dziennikarze z błogostanu. Buuu.
I powie, przepraszam.
Czy to przepraszam, wtedy wystarczy?
Nie!
Dlaczego?
Bo ja dzisiaj ostrzegam.
Ta reforma może się zawalić, z tysiąca powodów, o których pani Kopacz nie wie. Nawet nie wie, że nie wie. Jednym z tych, całkiem prawdopodobnych powodów, jest fakt taki, że polski system ochrony zdrowia jest teraz uzależniony od systemu informatycznego ZUS, który jest niestety niebezpiecznie uzależniony od Prokomu, czyli od Pana Krauzego. Te systemy mają poważne problemy z kompatybilnością wewnętrzną, są niespójne, czesto nielogiczne i zbyt niereformowalne. Łatwiej czasem dopasowywać spory zewnętrzny system do ZUS niż ZUS-owski do całej Polski. To nie żarty.
To jest prosty w teorii i praktyce dużych systemów problem kompatybilności i elastyczności, zdolności do adaptacji.
Jest pytanie, czy nie jest prawdopodobne, że ta reforma pani Kopaczowej zamorduje wydolność polskiej służby zdrowia, bo zawiodą systemy informatyczne?
Mówiąc w skrócie. Mocnym skrócie.
A to jest tylko jedno możliwe zagrożenie.
Normalny porządny pisowski sposób postępowania, znany w cywilizowanym świecie polega na porządnej analizie planowanego interesu. Robi się z dużą starannością studium wykonalności, analizy ryzyk, wszelkie potrzebne symulacje, analizy systemowe, sieciowe, badania takie i siakie i jeszcze analizy prawne, finansowe, oceny polityczne, warunki i reguły marketingu politycznego, analizy sterowania konfliktami, rachunki optymalizacyjne, badania ekonometryczne, analizy systemów budżetowych, analizy marginalne. O 99% tych spraw pani Kopaczowa nie ma zielonego pojęcia. Gdyby miała to pojęcie, to by jej do głowy nie przyszło takie głupstwa opowiadać. Jest już po wyborach. Nie musi już uprawiać nieodpowiedzialnego wiecowego wrzasku, nie musi. Więc chyba jednak nie ma pojęcia.
Jej specjalność, to destrukcja. Dlatego alarmuję.
_________________________________________________________________________
Noście opornik w klapie.
Jak wtedy.
Znowu nadeszły rządy ciemniaków.
Na koniec filmik, chyba z Tuskiem w roli Achmeda. Mimo charakteryzacji domyśliłem się o kogo chodzi, ze względu na widoczny związek z Walterem, prawdopodobnie tym od TVN24. Link do YouTube, tutaj. Po obejrzeniu filmu proszę o powrót, tutaj.
_________________________________________________________________________Przypisy:
[...] "Nowy raport o WSI u prezydenta,..." (maryla)
[...] "Nie Irlandia 2, a Kuba" (Free Your Mind)
[...] "Lodziarnia uruchomiła produkcję" (fluxon)
[...] "Nie ma wspólnoty, bo nie może być" (Free Your Mind)ç
[...] "Klasycy dziennikarstwa polskiego" (Free Your Mind)
[...] "Premier ciamciaramcia" (the real mustrum) ç każdy powinien to przeczytać
[...] "Piwnica z baranami" (aaadddaś)
[...] "Most energetyczny. … - czy tak będzie rządzić PO? …" (maryla)
[...] "Sprzątanie po PiS" (maryla) [...] "Największy przegrany: Adam Michnik" (na zapleczu) ç polecam![...] "Zbieg okoliczności" (customer1)
[...] "Kościół POwyborczy" (belfegor)
[...] "Wygrały "wolne" media, wrzask, pomówienia. ..." (adam.em)
[...] "Rady Rownego dla Polski" (Unicorn)
[...] "Czwarta władza i jej święto lasu" (Bartłomiej Kozek)
[...] "Układ wrocławski. III RP mafijna." (maryla)
[...] "O bucach z wyobraźni Lisa" (Free Your Mind)
[...] "Ropa, gaz, węgiel i krew" (maryla)
[...] "Putin zagrożony w grze o naftę" (conkret)
[...] "Polityczna poprawność, a mentalność totalitarna" (Agnieszka Kołakowska)ç
[...] "Kolonialna mentalność polskich elit" (EwaThompson)ç
[...] "O barierach epistemologicznych w kształceniu" (Eine)
[06] "Gra o sumie zerowej?" (michael)
[66] "Metafory i znaki szczególne „układu” (michael)
[67] "Rozważania o „układzie” (michael)
[79] "Katastrofalna prognoza dla Platformy Obywatelskiej!" (michael)
[...] "Dzięki za odzew teraz skrystalizujmy plany" (derka)
http://lista-obecnosci.blogspot.com/ ç
http://coo.livenet.pl/
http://michael.salon24pl.biz/50889/debata-debata-propagandowa-herbatahttp://www.pis.org.pl/article.php?id=10431 „Skandal Stulecia”
http://www.technorati.com/, AKCJA
[...] "Czas pytań" (Rafał Ziemkiewicz) Niesamowity filmik, chyba z Tuskiem w roli Achmeda.Też horror, prawdziwy wampir w amoku, przebrany za bufetową.
____________________________________________________________________________
74.500
78.900
Komentarze