Idąc za przykładem dzisiejszej publikacji "Dziennika"
www.dziennik.pl/opinie/article386626/Apel_STOP_chamstwu_w_sieci_.html
chciałbym zaapelowac do wszystkich środowisk moim apelem.
Drodzy wszyscy,
Wierzymy w powszechną szczęśliwość, wierzymy w wartość stanu podgorączkowego, wierzymy w system immunologiczny człowieka.. Ale nie wierzymy, że musi to się odbywać tak brutalnie - z interwencją leków, syropkami z cebuli, łykanymi anonimowo, bez recept, jak się to często dzieje w Polsce. Zbyt często. Nie ma naszej zgody na przemienianie ludzkiego organizmu wolnej walki o zdrowie w przestrzeń wolną dla leków na wszystko i od wszystkiego.
APELUJEMY: OBY NAM SIĘ!
POD APELEM PODPISALI SIĘ DO TEJ PORY: (kto jezd za niech siem wpisujem):
------------------------------------------
Wiem, ten wpis jest idiotyczny. Taki ma być. Już tylko smiech pozostaje...
------------------------------------------
PS
gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/986824.html
Władze Pruszcza Gdańskiego zażądały od wokalisty Lady Pank, Janusza Panasewicza, zwrotu pieniędzy za koncert, który odbył się podczas ubiegłorocznego, czerwcowego święta miasta. Chodzi o 37,5 tys. złotych. Według samorządowców, Panasewicz nie wypełnił warunków zawartego z nim kontraktu. Zobowiązywał się do wykonania programu artystycznego na poziomie i ze starannością wymaganą w tego rodzaju działalności, tymczasem dał popis... złego smaku.Na scenie był nietrzeźwy, miał problemy z utrzymaniem równowagi, miotał przekleństwami. Rzucił też w publiczność plastikową butelką z wodą, na skutek czego jedna osoba została poszkodowana.