Recenzent JM Recenzent JM
2260
BLOG

Sympatykom PO i Grzegorza Schetyny...

Recenzent JM Recenzent JM PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Szczerba ty, stań z tyłu i raczej się nie wychylaj, ani nic nie mów... ja będę mówił. Nitrasowi zabierzcie smartfona, bo znowu coś nakręci... i spadnie nam poparcie. Aha, i przypilnujcie, żeby nie grzebał w cudzych rzeczach. Marcin i Andrzej... wy trzymajcie się blisko mnie, bo przy was wyglądam przynajmniej na polityka zrównoważonego. Mam nadzieję, że mikrofony jeszcze nie włączone... już są? Cholera! Czemu mi nikt nie mówi... znowu będę się musiał głupio uśmiechać, żeby odrobić wizerunkowe straty.


Serdecznie państwa witamy na naszej nadzwyczajnej konferencji. Zaprosiliśmy was dzisiaj przed budynek kancelarii rządu... w trybie... że tak powiem - alarmowym. Dzieją się u nas w kraju sprawy tak kompromitujące i haniebne, że wymagają naszej niezwłocznej reakcji. Proszę państwa... uśmiecham się do was... ale wcale mi nie do śmiechu, bo tak nie może być, żeby ten zły rząd, przynoszący nam wstyd przed całą Europą... nadal sprawował władzę. To bardzo zła i kompromitująca nas zmiana, która jak najszybciej musi się skończyć. Staliśmy się pośmiewiskiem... dla całego cywilizowanego świata, jesteśmy izolowani na arenie międzynarodowej i nikt... nie tylko... że nie chce już robić z nami interesów, ale nawet nie chce z nami rozmawiać.

To, co robi rząd Beaty Szydło jest permanentnym niszczeniem naszego państwa, naszych dobrych relacji z sąsiadami... byliśmy przy stole negocjacyjnym, a teraz gdzie jesteśmy?

PiS wyprowadza nas z Unii, ordynarnie przejmuje nasze demokratyczne instytucje i doprowadza je do upadku... rujnuje gospodarkę, upolitycznia sądy i media publiczne... a na to nigdy się nie zgodzimy.

Ostatnio... międzynarodowa opinia publiczna stała się świadkiem niesłychanie gorszącej sceny... gdy premier polskiego rządu... znalazła się w miejscu w którym... po wojnie – nigdy nie powinna się znaleźć... i pozwoliła sobie wypowiedzieć słowa, których nigdy nie powinna była wypowiadać... słowa, które przynoszą nam wieczny wstyd i hańbę... dopóki będzie rządziło PiS.

Drodzy państwo! Jesteśmy wstrząśnięci... taka nieodpowiedzialność, arogancja i bezczelność jest karygodna, dlatego obiecuję, że kiedy odsuniemy PiS od władzy, Kaczyński niezwłocznie za to wszystko odpowie... przed naszym sądem, a CBA i IPN zlikwidujemy... łącznie z 500 plus, bo nie może być tak, żeby populistyczna, pisowska władza bez opamiętania wyrzucała w błoto... nasze pieniądze.

Na drodze walki o normalność i europejskie wartości - nigdy się nie zatrzymamy i nie spoczniemy... tak długo, aż nie odsuniemy od władzy i nie rozliczymy... tych wszystkich... pisowskich szkodników.

A teraz proszę o pytania.

Słucham? Panie redaktorze... już mówiłem, że wypowiedź pani Szydło skompromitowała nasze państwo, a dlatego, że była ona niedopuszczalna i haniebna - ja nie mam zamiaru jej dodatkowo nagłaśniać... by już naprawdę... cały świat ją usłyszał. Jeśli jest pan ciekaw o jakie konkretnie słowa chodzi... proszę zwrócić się z tym do pani premier.

Teraz pani - bardzo proszę...

W tej kwestii wypowiadałem się już wielokrotnie i na wiele różnych sposobów... ale jeśli nadal nie czujecie się doinformowani, to powiem tak, żeby uciąć wszelkie spekulacje. My, tak jak większość Polaków – nigdy nie byliśmy i nie jesteśmy za przyjmowaniem do Polski uchodźców, czy nawet imigrantów. Zresztą, to jest wyłącznie problem władzy PiS, który sobie sama wykreowała, bo można było przyjąć te kilka... matek z dziećmi... na które się zgodziliśmy... i jestem ciekaw, czy ktoś z państwa by ich u nas w ogóle zauważył.

Pani by zauważyła? Nie? To po co się pani zgłasza... a... kolejne pytanie chce mi pani zadać... to w takim razie proszę pytać...

Tak... minister Błaszczak, to rzeczywiście następny... nieudolny i skompromitowany minister... przeciwko któremu zgłaszamy nasze wotum nieufności. Główny powód jest taki, że nie podał się sam do dymisji, ani nie zdymisjonowała go pani premier... choć postawiliśmy rządowi stanowcze ultimatum w tej sprawie. Ale są i inne przyczyny... i to, że zupełnie nie czujemy się w kraju bezpiecznie – to najmniejsza z nich. Co tu dużo mówić... podległa ministrowi policja używa na posterunku paralizatora i ginie człowiek... tak... minister ma krew na rękach... i nie tylko on. Proszę państwa... nie można w ten sposób nie brać odpowiedzialności i stać obok. Nie wiem, czy państwo sobie przypominacie... ale kiedy ja byłem ministrem, to gdy dokonano kradzieży w jednej z restauracji... potrafiliśmy zatrzymać z sukcesem kilkaset podejrzanych osób, żeby tylko znaleźć ten jeden widelec... i znaleźliśmy.

Kto jeszcze chciałby zadać pytanie?

Pan nie... i pani też nie... jesteście propagandystami telewizji pisowskiej... cały czas tylko atakujecie, manipulujecie i kłamiecie, więc z wami nie będziemy rozmawiać... dlaczego nie chcę odpowiedzieć? O widzi pan, to jest dobry przykład... nawet pytania zadajecie z wyssaną z brudnego, pisowskiego palca tezą.

Tak, tu jeszcze mamy nieskrępowaną wolność słowa... i dlatego to ja decyduję, kto zadaje pytania. Proszę się uspokoić... to nie jest wasza miesięcznica... tylko konferencja wolnych mediów i Obywateli RP.

Głos ma... czy pan nie rozumie co mówię? Nie będę odpowiadał na zmanipulowane pytania.

Głos ma pani redaktor z Polsatu... tak, rozumiem. Co mogę powiedzieć o moim wieloletnim przyjacielu z boiska. Generalnie to, że zawsze lepiej wychodziło mu samo kopanie, niż zespołowa gra... ale w podchodach zaszedł dość wysoko. W końcu być drugim prezydentem Europy i trzecim z najbardziej znanych Donaldów w świecie... to, jak na chłopaka z ferajny... mimo wszystko... duży sukces.

Tak, wiem, co mówię, bo nieraz graliśmy razem przeciwko sobie... a... chodzi o to, dlaczego drugi?

No, przecież to jednak ten pierwszy w Europie wali innych po łbach i pokazuje im miejsce w szeregu... nie? A czemu trzeci? – proszę pomyśleć... jest przecież Trump i kaczor... słucham? Chyba przyślę pani SMS-a... tym razem nie miałem na myśli prezesa, tylko kaczora Donalda. Nie zna pani? To co pani w dzieciństwie oglądała w telewizji?... Wygląda mi pani na starszą, ale niech będzie że... Kapitana Planetę. W takim razie mam prośbę do wszystkich... zabierzcie potem ze sobą te pety i papierki... żeby pisowska telewizja nie obsmarowała nas za zaśmiecanie miasta.

No proszę bardzo... niech pani dopyta... Tak, już kiedyś mówiłem, że jeśli Donald będzie wolny i zechce wrócić do kraju... to zostanie naszym kandydatem, a właściwie to nawet prezydentem... Nie, w tej sprawie nic się nie zmieniło... to nadal my będziemy przydzielać samoloty.

Proszę... następne pytanie – teraz pan redaktor z TVN.

To jest bardzo dobre pytanie... co ja robię? Po prostu dobrze dbam o swoje zęby.

O właśnie, jeszcze nikt z radia nie zabrał głosu... więc teraz ma głos redakcja radia TOK-fm...

Tak... korupcja to nadal poważny problem, choć przez lata naszych rządów walczyliśmy z pełną determinacją, ale jak widać - nie udało nam się jej wyplenić całkowicie. Proszę tylko popatrzeć, z czym mamy teraz do czynienia... bo to nie są jakieś wydumane przez nas sprawy. Media o tym wielokrotnie informowały... o tych tysiącach „Misiewiczów”, „Mazurków”, czy innych „Pisiewiczów”... nawet na posiedzeniach rządu bezwstydnie przekazują sobie koperty. Właśnie, to jest ciekawe pytanie... dlaczego nie chcą upublicznić, co było w tych kopertach? Ale odpowiedź jest prosta... przecież się nie przyznają, że przekazywali sobie lewą kasę. No co pan? Zapomniało się, że pisowski bank wpuścił do obiegu banknoty 500 złotowe? Tak... walczą z korupcją... Jakoś nie widziałem, żeby Ziobro, albo Kamiński rzucili się, aby tę kopertę przejąć, jako dowód rzeczowy w sprawie.

Tak proszę... pan może pytać...

Jaki skręt w lewo? Proszę pana, kiedy się dąży do celu... po wytyczonej drodze, to czasem trzeba skręcić w lewo, a czasem w prawo. Wiem, wiem co mówiłem... Czy pan prowadził kiedyś samochód? No właśnie... czy nigdy nie spotkał się pan na drodze z sytuacją, że ktoś wrzucił prawy kierunkowskaz, a potem skręcił w lewo? No, widzi pan.

I ostatnie już pytanie... natemat... Rozumiem, dzisiaj reprezentuje pan Newsweeka. Proszę więc o pytanie...

Tak, trudno mi się z panem nie zgodzić. Cieszę się, że obiektywne media popierają nasze działania w walce z pisowskim reżimem, w walce o wolność słowa, obronę demokracji oraz zachowanie europejskich standardów i wartości. Mam nadzieję, że w tych działaniach, jak uczy komisja europejska - będziemy nadal solidarni. Zaś, co do Kaczyńskiego... to ostatnio modna jest taka anegdotka.

- Jest zimny, deszczowy wieczór. Do Roberta Górskiego, tego od „Ucha Kaczyńskiego”... podchodzi zziębnięty prezes PiS i mówi: - czy mógłby mnie pan choć trochę ocieplić?

Ja się z tego nie śmieję... nawet, kiedy się uśmiecham. Na ogół jestem spokojnym człowiekiem... wiele potrafię znieść i niejedno zapomnieć, ale jeśli ktoś mi się nachalnie naprasza...


image


PS. Powyższa notka, (z założenia) nie miała być śmieszna, bo uważam, że są takie ludzkie dolegliwości, z których naprawdę... nie wypada się śmiać.   

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka