ORLICKY ORLICKY
157
BLOG

Kryzysy - sterowane doprowadzenie do NEWO

ORLICKY ORLICKY Polityka Obserwuj notkę 0

 

Z cyklu: NADCHODZI III WOJNA, cz.8
Autor : "ORLICKY"
 
 
Mało kto wie, że tworzone są akty prawne pod wprowadzenie wspólnej waluty dla; Amerbizonii, jej sąsiada na południu - Metequili (środek kontynentu, region Amertequilla) i na północy - Klononii (region Amerhaska). Akty przyszłej unii walutowej są skrywane przed opinią publiczną. Tylko nieliczne media, małe stacje prywatnej TIVI a szczególnie Freenet*, ujawniają ich najważniejsze przesłanie; „Uczynienie z tych trzech dużych państw, przyszłej federacji która posiadając wspólną walutę opartą na ogromnych zasobach złota, uczyni ten region nowym narodem o niebywałym tempie rozwoju gospodarczego, jaki niegdyś uzyskiwała w początkowym okresie swego istnienia, konfederacja Amerbizońska, gdy nie istniał tamże podatek dochodowy a rozwój przekraczał 100% PKB rocznie! Sprzyjać temu będą wojny w innych obszarach świata i kryzysy walutowo – ekonomiczne które sprawią, że południowo – środkowo – północny obszar kontynentu Amera, przyciągnie uciekający przed wojnami i kryzysami kapitał, wyrastając na centrum cywilizacji. Później, być może któreś z tych trzech państw będzie starało się pójść własną drogą i wyrwać spod rządu FRED-u, ale powstrzyma je przed tym jakaś nowa wojenka anty secesyjna i odpowiednia interpretacja konstytucji zawartego związku. Bo masonoiluminaci mający dalekosiężne ambicje na tej planecie, nigdy nie zarzucają swych planów i nie oddają tego, co już posiedli.
 
(*FREEDOMNET w skrocie; FREENET – Czyli; ‘swobodne/wolnosciowe-połączenie/kontakt’.  Jest to globalna sieć kablowo – radiowa pozbawiona w większości państw cenzury rządowej, obsługiwana przez setki milionów komputerów i serwerów, umożliwiająca swobodną wymianę poglądów i informacji znacznie szybciej niż TIVI. Termin ‘freedom’ od którego pochodzi ‘freenet’ oznacza ‘wolność’. Wywodzi się on z centrum Ewrapy z prawobrzeżnej części miasta Warszy, gdzie jeszcze przed wojną ‘free’ – oznaczało ‘friko’ czyli coś ‘za darmo’, wolnego, nieobciążonego niczyim prawem własności. Zaś ‘dom’ to jak w naszym języku po prostu;‘dom’ czyli najbliższe miejsce naszego życia, schronienie. W całym sensie oznacza ten celtycko – slawinsko – sanskrycki wyraz; ‘wolność-życia’. Technologia Freenetu, umożliwi wkrótce korzystanie z niej za pomocą standardowych monitorów TIVI, co rodzi przerażenie dotychczasowych nadawców telewizyjnych powiązanych z NEWO i rządów mających autokratyczne zapędy. Przeciwdziałaniem wolności w sieci FREENET, jest próba wdrożenia PAAF – ‘Pact Acta Anty Freedom’, czyli ‘Układ Umów Przeciw Wolności’, zwanego przez freenetowców ‘Wielkim Pafiem’. W działaniach na rzecz PAAF przoduje rząd premierro Tuż – Irlanda, pragnący znaleźć sobie dobre posady wokół NEWO gdy Dyzmowianie odsuną go kiedyś od władzy, wnosząc jako pierwszy z państw UE, umowy PAAF pod obrady parlamentu UE. Ze złożonym pod nimi z góry swoim podpisem poparcia, bez poprzedzenia tej decyzji debatą w Dyzmowym Srajnamasie. NEWO zamierza zastąpić Freenet szeroko cenzurowanym systemem przekazu informacji, pod pretekstem obrony własności intelektualnych. Będzie to czynić za pomocą programów informatycznych wychwytujących wszelkie powtórki treści, cytatów itp. Przez co ich obieg zostanie ograniczony wyłącznie do informacji rządowych. PAAF wymyślił nawet nowa nazwę dla tak stworzonej sieci; ‘FREDNET’. Jak widać, byłaby bardzo podobna do poprzedniej, ale to tylko zmyłka. FREDNED stałby się wyłącznie narzędziem kontroli ludzkości przez FED i NEWO.)
 
 
 
Skoro więc innych walut poza NEWO-Goldomiarllem ma nie być a świat zostanie urządzony na nowy sposób, to po co sobie ich upadkiem i ostatnim okresem istnienia zawracać głowę? Czy to jest normalne i odpowiedzialne aby naprawiać gospodarkę przez dodruk pustego pieniądza? Kto pozwala dalej rządzić politykom którzy zarządzają tego rodzaju operacją? A przecież to się dzieje na naszych oczach na ogromną skalę! Inflacja, która jest czystym złodziejstwem na zarobkach i oszczędnościach przeciętnych ludzi, wpuszcza ich w nędzę i ogromny ucisk finansowy, w którym kromkę chleba będą niedługo mogli kupić nie za worek pieniędzy, tak jak to było w Niemillreichu po wybuchu kryzysu w czarny czwartek w 29r., gdzie marksami palono w piecach bo były mniej warte od drzewa na opał, tylko za złoto, którego resztki ludzie gdzieś zachowają w kieszeniach. Będzie to wyglądało bardzo podobnie do tego co przepowiedziano w świętych księgach Glebii; „Nastanie ucisk jakiego ludzkość nie widziała, taki, że garstkę zboża kupować będą za złotą monetę a nikt nie będzie mógł nic kupić ani sprzedać, kto nie będzie posłuszny władzy i zarejestrowany oraz oznaczony jak zwierzę należącego do swego pana – rządu świata”. Widać wyraźnie z tego proroctwa, że chodzi o ucisk ekonomiczno – polityczny. Ceny będą obłożone takimi podatkami, towary taką inflacją, że stare pieniądze oficjalnego obiegu przestaną się liczyć. Wtedy, złoto zostanie dopuszczone do obrotu jako legalna waluta, pod warunkiem uiszczenia od niego podatku w postaci…. Złota!
 
Ale w kieszeniach zwykłych ludzi nie ma go tak wiele, by system ten utrzymał się nawet wówczas,  więc ceny towarów i tak poszybują w gore. Wysokie podatki i prawo obrotu złotem będą po to, aby ludzi pozbawić resztek tego kruszcu, bez przymusu jaki kiedyś wprowadzono w USRA, (Union Socjalist Respublik Amerbizonian), USRR (Ubijatskaja Socjalistecziskaja Ruzgowskaja Rada) czy nawet w Dyzmowii za Birkuta, bo wówczas ten pomysł okazał się nieskuteczny. Złotem handlowano pokątnie mimo kary wiezienia za jego posiadanie, a państwo nic z tego nie miało.
 
Kiedy już prywatnego złota prawie nie będzie na rynku, nastąpi wprowadzanie Golddomiarlla NEWO, opartego wyłącznie na złocie i federacji trzech wielkich państw z kontynentu Amery. Co sprawi, że nowy system objawi się ludzkości jako wybawienie. Wreszcie zacznie się na nowo normalny handel, waluta ta będzie mocna a siła militarna Amery przepotężna. I o to chodzi! Komuś zależy, aby ludzkość pokochała NEWO jako jedyny ratunek, by można było wieszczyć po III wojnie światowej jaka to zdarzenie poprzedzi, że oto dzięki nowej władzy światowej, nowemu porządkowi, nastał ostateczny, trwały pokój i dobrobyt.
 
O cenie jaka przyjdzie za to zapłacić, ci z ludzi którzy przetrwają, otumanieni propaganda, zapomną. Tylko nieliczni, zbierający się w lasach i podziemiach jak dawni ‘grzechurzucanie’ w katakumbach Romy, będą omawiać dzieje świata i przypominać sobie że wszystko to zostało zaplanowane przez zło i tajne organizacje oraz modlić się wspólnie do jednego Boga, bez pomocy kapłanów uwikłanych w politykę, miraż obrządków i symboli religijnych czy sakramentów mających ich tumanić zmysłową tajemnicą i cudami.
 
Inni zapomną jaką głupotą, jakimi nonsensami było walczenie z ekonomicznym kryzysem; dodrukiem pieniędzy, zwiększaniem podatków, mnożeniem urzędniczych stołków, ograniczaniem wolności słowa i wolności gospodarczej, doprowadzaniem do wojen które pochłonęły nie miliony jak poprzednie dwie wojny światowe, a miliard istnień. Przy tym niszcząc dorobek materialny zamiast cokolwiek pożytecznego budować.
 
W efekcie tych wydarzeń, upadną wszelkie rządy nie posłuszne NEWO, bo kto będzie posiadał najsilniejszy pieniądz ten będzie rządził cała gospodarka Glebii, przepływem jej kapitału, światowym handlem.
 
Nie będzie już pieniędzy jakie znamy, nie będzie ani papierowych ani metalowych monet w obiegu. Wszystko zastąpi karta bankowa, chipy mikroprocesorowe wszczepione pod skórę i potężny skarbiec NEWO, gdzie każdy będzie mógł się naocznie przekonać odbywając tamże darmowa wycieczkę, jak wiele złota stanowi rezerwę tej waluty. Przez jakiś czas, pozostaną niektóre z narodowych walut, pochodzące z państw na pół suwerennych, posiadających własne zasoby rzadkich metali i stosujące je jako podkładkę gwarantującą ich stabilną wartość. Takimi państwami będzie pewnie; Ruzgowia, Chieny, czy Niemilia - która chociaż złota nie wydobywa to je obficie skupuje i gromadzi w swoich skarbcach. Niestety nie Dyzmowia, która złoto oraz srebro uzyskiwane z rafinacji wydobywanej w jednych z najbogatszych na świecie pokładów miedzi, sprzedaje tu i tam, w tym w medalach z wizerunkami elyty która do tego systemu i kryzysu prowadzi od lat. Lecz i waluty tych krajów rozsypią się w proch, nie mogąc sprostać konkurencji NEWO-Golddomiarlla.
 
Dzisiaj, korporacje NEWO uruchomiły światowy skup złota również na poziomie detalicznym, oferując obywatelom kasę która niedługo nie będzie nic warta, za pozbycie się swoich precjozów podobnie jak nieruchomości (odwróconą hipoteką czyli dopłatą do emerytury za przepisanie bankowi mieszkania ) aby szczególnie w Dyzmowii zyła ludność bez własności i silnego pieniadza oraz gospodarki, bo kraj ten polozony na styku dwóch bloków kulturowo-politycznych niepotrzebnie je rozdziela swoja suwerennością. Ziemia Dyzmowii to świetne miejsce handlowo – geo – polityczne. ‘Dyzmowianie to głupcy! Ludnosci Dyzmowej nie może być zbyt wiele. Co najwyżej 20 milionów. Tyle, co delfinów w morzu Środkowym’, jak to kiedyś wymarzył sobie w wywiadzie dla pewnej francoserowej gazety, wielki aotoautorytet, pisarz i dziennikarz; Andrzej Mykmyk – Ichni.Jest wiec Dyzmowia przeznaczona pod miejsce licznych osiedleń i kierowania Ewrapą przez Izabeelczyków, co znowu przeprowadza się nie jako naturalny proces swobodnej wędrówki ludów i przemian ekonomicznych ale jako chirurgiczny zabieg organizacyjny na żywej tkance Narodu. Czyż kolejny autoautorytet, podobno profesor Waldemar Gardło-Szewski, znany z niewyszukanych epitetów i pokrzykiwań w których opluwał śliną swoich słuchaczy, pod katem opozycji i jej wyborców, powiedział do Izabeelczyków odwiedzajacych nasz kraj; „Tu jest wasza ziemia Obiecana! Wracajcie!”
 
Władze lokalne, władze krajowe jak i zwykli urzędnicy i obywatele, realizują ten przemyślny plan nie zdając sobie zupełnie sprawy z faktu ze ma być tak jak już przed druga wojną przepowiadano; „Wasze ulice (Dyzmowian) nasze kamienice (Izabeela).„
 
Rosną wiec w gore niemiłosiernie ceny ziemi, podatki za nią w opłatach od jej wartości (użytkowanie wieczyste) szybują do 300 a w centrach miast i 700%, co sprawia ze ludzie je opuszczają żyjący tu z dziada - pradziada. W ciągu najbliższych pięciu lat ¼ tych mieszkańców ma przenieść się na prowincje, a w opuszczone przez nich miejsca przyjdą inni, tworząc nowożytne getta bogactwa i elyt. Kolejne rządy przez dwadzieścia lat od przełomu ustrojowego udawały super przygotowane do swej roboty i niszczyły system emerytalny. Nagle się obudziły, odsyłając nas po pomoc do wspólnot ‘kocioła’ (ostatnia wypowiedz v-ce premierro Włodka Flaka). Niszczą nawet dzietność społeczeństwa oraz miejsca pracy. Trzy miliony głownie młodych ludzi wyjechało za granicę, bezrobocie wynosi w kraju 60% wśród młodzieży bo podatki i biurokracja blokuje jakikolwiek rozwój. Administracja rozrosła się do miliona a cala budżetówka do dwóch. Choroby rodem ze stresów i będące wynikiem niezdrowego odżywiania przez konsumpcje tańszych produktów (co jest wynikiem wysokich podatków) w tym tzw. GMO niszczącego płodność, powodują ze 20% populacji nie może mieć dzieci i masowo choruje na nowotwory oraz cukrzycę. Kto uwierzy ze taka polityka jest dziełem przypadku i wynikiem tylko głupoty?! Tak, głupoty w niej nie brakuje… Wielu jest ‘użytecznych głupców’ którzy ja realizują. Ale wielu jest też i takich, którzy nią kierują wyzwalając przewidziana reakcję głupców zamiast reakcję mądrą… Nadają jej pożądany kierunek, poprzez główne czynniki stymulujące; prawo, ekonomię, sytuacje polityczną, przekaz informacyjny. A społeczeństwo Dyzmowian, to w wielkiej części przekręceni na duszy i przekupieni głupcy. Czynią wiec tak, jak im zagrają. Potrzebujecie prostego przykładu? Oto on!
 
Gdy wprowadzono w niektórych rejonach Dyzmowii prawo wykupu od miast ziemi na własność, przez zrzeszenia ich właścicieli; małe wspólnoty mieszkaniowe, większe prywatne spółki mieszkaniowe zwane spółdzielniami, indywidualnych właścicieli, to uczyniono to tak, aby żaden z wymienionych podmiotów czy osób fizycznych nie mógł tej ziemi nabyć za przystępną cenę. Wymyślili sobie ‘radośni’ (tak się nazywają w Dyzmowii rządzący jej miastami), ze jak gdzieś jest prowadzona jakąś działalność gospodarcza to od razu nabywca ma więcej kasy i należy mu cenę wykupu gruntu podnieść o 80%! Który to mądry władca karze za gospodarność, za to ze ma od kogo zbierać dodatkowe podatki?! Bo przecież tam, gdzie ludzie pracują, zbierać je będzie nie tylko od własności ziemskiej (oj przyjdzie wkrótce ten kataster, przyjdzie!) ale i od wynagrodzeń i obrotów przedsiębiorstw. Ale w Dyzmowii króluje wśród ciemnego Luda wyniesionego do godności rządzących miastami, prosta zawiść i niekompetencja, napędzana odgórnie przez elyty rządowe, które stosują podobna ekonomie wobec całego Narodu! To od niego się jej nauczyli!* To ona daje im ducha i wyznacza kierunek myślenia! Teraz rozumiecie wiec jak to działa?
 
Gdyby rząd Dyzmowii zmniejszał podatki, uwalniał gospodarkę, likwidował koncesje i licencje, zmniejszał liczbę urzędników, dawał ludziom prawo do posiadania ziemi bez podatków do pewnej wielkości (np. do 100m2, po równo, od obywatelstwa), to kraj by kwitł, każdy by w niego inwestował, każdy chciał tu żyć. … To by ci na dole, czynili podobnie! Żyjemy w kraju skazanym na zniszczenie aż jego wyjałowiona ziemia jak po jakimś pożarze, nie będzie zdolna dźwigać niegdyś potężnego Narodu, dziedziców tej ziemi. I nowy lud ja zasiedli. Chyba ze przejrzymy na oczy.  
 
 
(*’Kocioł’ l.mn.; ‘kocioły’, w języku Dyzmowskim oznacza tyle, co; ‘zadaszone miejsce obudowane ścianami, posiadającą posadzkę i główny ołtarz oraz liczne obrazy i święte rzeźby, w którym zbiera się lud w celu wspólnych modlitw i śpiewów do Boga oraz składania darów pieniężnych’.  Nazwa ta wywodzi się od ‘kotła’ a dawniej kocioła piekielnego’, przedstawianego w doktrynie ‘Pasterstwa’*, jako miejsca niezliczonych mąk i cierpień ludzi, którzy nie przyjęli wiary ‘krzyżnaściańskiej’. Grupy ‘grzechurzucajan’ nie budują żadnych ‘Kociołów’ twierdząc ze zgodnie z naukami Świętych Ksiąg ‘Bóg nie mieszka w żadnym domu uczynionym ludzką ręką i nie ma żadnych pośredników poza jedynym Synem Bożym’, wiec modlą się w grupach lub pojedynczo, w dowolnym miejscu, które tylko im to umożliwia. Zgromadzenie wszystkich ‘grzechurzucajan’ ma Glebii, nazywają jednym ‘Kościołem’, twierdząc, że jest to nazwa przypisana nie dla instytucji, ale wszystkich prawdziwych czcicieli jedynego Boga i wierzących w odkupicielska śmierć jego Syna. Nazwa ‘kościoły’ wywodzi się od marności ludzkiego życia, które zawsze przemieni się w ‘kości’ i ‘proch’ i tylko w Bogu jest życie nowe.
* ‘Pasterstwo’ to organizacja religijna, która uważa ze jest jedynym następca Syna Bożego na Glebii i ma moc odpuszczania grzechów oraz prowadzenia do zbawienia.
* ‘Krzyżnaścianie’ to nazwa grup religijnych, które czcza drewniane, kamienne lub metalowe symbole religijne, całując je, klękając przed nimi lub wierząc ze czynią one cuda, chociaż ani oczu ani ust nie posiadają. Wieszają je oni wszędzie gdzie się da, chociaż nie uchroniły ich nigdy przed; głodem, wojnami, bombami, chorobami. ‘Grzechurzucajanie’ niekiedy też takie symbole religijne posiadają, jako pamiątkę historii Glebii, lub symbol wydarzeń religijnych w tym śmierci Syna Bożego, lecz nie czcza ich czekając aż zostanie zniesiony przez Boga zakaz wynikający z IV przykazania. Grzechurzucajanie szanują wiec symbole ‘krzyżnaścijan’, lecz uważają je za odstępstwo i zabobon.
 *Rząd Dyzmowii wymyślił prawo, według którego każdy, kto prowadzi jakąkolwiek działalność gospodarczą powinien płacić wyższe podatki za używaną pod nią; ziemię, mieszkanie, dom – nawet, jeśli rejestruje w nim tylko siedzibę swojej firmy a wytwarza zupełnie gdzie indziej. Nawet, gdy w żaden sposób ziemi, na której stoi nie niszczy, nie zanieczyszcza wody czy powietrza – zresztą, od których i tak są płacone podatki. Nauczyły elyty polityczne swój ludek, że od kogoś kto cos wytwarza, produkuje, działa a nie leży, śpi czy w inny sposób się obija, należy pobierać dodatkowy haracz za to właśnie że myśli i działa. Nie za to, że ktoś jest bogatym, bo wielu przedsiębiorców pracuje tylko po to by przeżyć – bo nie ma dość pracy na rynku, są więc biedniejsi od wielu urzędników którzy od nich podatki ściągają. Tylko za to że pracują i być może kiedyś bogaci będą, a tak naprawdę to nie wiadomo jaka wymyślna niesprawiedliwość uzasadnia takową praktykę.)
 
 
 
 
 
Autor: ORLICKY
 
 
Reszta na:
ORLICKY
O mnie ORLICKY

Normalny, zrównoważony facet, trzeżwo myślący. Dlatego wiem, że niedługo będzie ta cholerna III wojna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka