ndb2010 ndb2010
1727
BLOG

Polskie elity ze Smoleńska

ndb2010 ndb2010 Polityka Obserwuj notkę 31

 W związku z tym, że obecnie na salonie24 toczy się dyskusja na podobne tematy postanowiłem opublikować fragmenty wpisu, który jest w trakcie opracowywania. Całośc okaże się w terminie najszybszym z mozliwych.

 

Elity

Elity pełnią bardzo ważną funkcję w życiu społecznym narodów. Niektórzy zajmujący się tą tematyką mówią, że potrzeba nawet conajmniej dwóch lub trzech pokoleń aby w wyniku działań społecznych powstała jednostka, która będzie należała do grona elit. W skrócie poprzez pojęcie elity można rozumieć między innymi:

§ Ludzi, których role społeczne są uznawane za szczególnie cenne dla danej społeczności, na przykład politycy, urzędnicy, lekarze, prawnicy, naukowcy, wojskowi (elity funkcji)

§ Ludzi, których działania mają znamiona wybitnych zasług wobec społeczności (elita zasług).

§ Ludzi, którzy pełnią  jakieś liczące się funkcje we władzach państwowych, w istniejących partiach politycznych, organizacjach gospodarczych, społecznych czy kulturalnych oddziałujących na życie danego społeczeństwa (elity władzy)

 

Według światowej sławy socjologa, Ralfa Dahrendorfa elity to grupy ludzi zajmujących czołowe pozycje w zinstytucjonalizowanych strukturach politycznych, gospodarczych, kształcenia, prawa, wojska, religii itp., jakie istnieją a danym społeczeństwie.

Jednak najważniejsza współczesna analiza elit poza walorami intelektualnymi obejmuje zagadnienia wysokich walorów intelektualnych, moralnych i społecznych, które reprezentują poszczególne jednostki. Walory te poprze sieć kontaktów społecznych oraz poprzez oddziaływanie są transmitowane w głąb społeczeństa.

Mówi się, że jedna osob, która jest przedstawicielem elit w sposób bezpośredni za pomocą kontaktów społecznych i często tzw.mentorstwa oddziaływuje na ponad 100 osób, które dzięki tym kontaktom w znaczny sposób zmianiają, oddziaływują i tworzą pozytywną rzeczywistość wokół siebie.

Dalsze tysiące osób w sposób znaczny są pod pozytywnym oddziaływaniem elit, które mają wpływ na pozytywne zmiany i rozwój poszczególnych osób. Dzieje się to pomimo obecnej „niemedialności” działań wchodzących w zakres transmisji walorów intelektualnych, moralnych i społecznych elit.

 

Okupacja

W przypadku okupacji danego narodu największym zagrożeniem  dla okupntów są elity okupowanego kraju. To one są głównym celem eksterminacji we wszystkich zakątkach świata. O ogromnym znaczeniu elit wiedzieli doskonale zaborcy i okupanci, którzy okupowali Polskę, dlatego często doprowadzali do likwidacji polskich elit.

Jeśli prześledzilibyśmy historię Polski od końca końca XVIII wieku, czyli od czasu zaborów to można zauważyć, że:

- Z wzgledu na zabory i bardzo silne procesy germanizacji i rusyfikacji Polska miała ograniczone możliwości w tworzeniu współczesnych elit. Inne kraje w wieku XIX w znaczny sposób poszerzyły zakres elit społecznych.

- Nieliczne elity były prześladowane, zmuszane do emigracji i ginęły w powstaniach.

- likwidowano szkolnictwo wyższe, utrudniano edukację narodu.

- okres II wojny światowej to celowa i świadoma likwidacja polskich elit przez niemieckich i rosyjskich okupantów.

- przez cały okres zaborów i okupacji w szczególny sposób zwalczano patriotyzm.

Niemcy i Rosjanie planowali budować nowe państwo w miejsce okupowanego narodu dlatego likwidacja elit była dla nich podstawą, swoistym fundamentem ich „dzieła”.

Likwidacja polskich elit w czasie II wojny światowej przybrała postać zorganizowanego procederu o którym wspominał J.Stalin i A.Hitler. Jednocześnie kładziono duży nacisk na likwidację wszelkich odruchów patriotycznych.

 

Patriotyzm

Patriotyzm i umiłowanie Polski dla niemieckich i rosyjskich okupantów było „fanatyzmem”, który trzeba było likwidować wszelkimi możliwymi sposobami.

Członek elity a do tego patriota był wrogiem „numer 1”  niemieckich i rosyjskich okupantów.

Likwidacja elit zaczęła się w pierwszych godzinach po ataku Wermachtu oraz Armii Czerownej na Polskę.

http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/2/11419/Otwarcie_wystawy_Pierwsza_odslona_Okupacja_niemiecka_na_Kaszubach_i_Kociewiu_w_1.html

 

O likwidacji polskich elit można pisać długo. Umieszczam fragmenty kilku artykułów, w tym jeden bardzo ciekawy bo łączący rosyjskie i niemieckie akcje likwidacji polskich elit.

http://www.srem.pl/Nasze-miasto/Aktualnosci/2010-(1)/luty/Wystawa---Zag-ada-Polskich-elit--Akcja-AB---Katyn-.aspx

(...)Założenia operacji z wielką otwartością opisywał generalny gubernator Hans Frank: „Kilka tysięcy Polaków, i to przede wszystkim z warstwy przywódców duchowych Polski, przypłaci to życiem. Chwila ta jednak nakłada na nas, narodowych socjalistów, obowiązek starania się o to, aby naród polski nigdy więcej nie stawiał żadnego oporu.

 (…) Fűhrer wyraził się tak: warstwy uznane przez nas obecnie za kierownicze w Polsce, należy zlikwidować, co znowu narośnie, należy wykryć i w odpowiednim czasie znów usunąć”.

Równoległość działań obu okupantów w sposób szczególnie poruszający ukazują losy polskich rodzin, które dotknęły jednocześnie niemieckie i sowieckie zbrodnie. Przykład jeden z wielu: 21 kwietnia 1940 r. w Katyniu rozstrzelano Janinę Lewandowską, znanego pilota. Równo dwa miesiące później w Palmirach zginęła jej młodsza siostra Agnieszka Dowbor – Muśnicka, aresztowana za udział w konspiracji. Obie były córkami gen. Józefa Dowbora – Muśnickiego, dowódcy Powstania Wielkopolskiego 1918/1919.(...)

W podobnym tonie wypowiadał sie Józef Stalin.

(...)Społeczeństwo oczyszczone z ludzi przedsiębiorczych i wykształconych staje się bezkształtną masą łatwą do kierowania i wynarodowienia     (J. Stalin)

 

Niemcy i Rosjanie rozpoczęli masową likwidację polskich elit.

(...)Nie jest jasne, czy przedmiotem niemiecko – sowieckiej konferencji w Zakopanem w grudniu 1939 r. była tylko wymiana dotychczasowych doświadczeń, czy też próba koordynacji działań skierowanych przeciw Polakom. Nie ulega natomiast wątpliwości, że dokonana przez Sowietów Zbrodnia Katyńska i niemiecka Akcja AB rozpoczęły się niemal równocześnie(...)

Nawiązywał do tego A.Ścios w artykule: „Bilans otwarcia – cena tragedii smoleńskiej”.

http://cogito.salon24.pl/237521,bilans-otwarcia-cena-tragedii-smolenskiej

 

Katyń

Ponad 20 tysięcy zamordowanych oficerów to nie przypadek.

(...)Ponieważ wśród jeńców znaczną grupę stanowił oficerowie rezerwy – w cywilu lekarze, naukowcy różnych specjalności, prawnicy, artyści, nauczyciele itp. – podjęta decyzja oznaczała w praktyce likwidację znacznej części polskich elit. I taki też zapewne zamiar stał za jej autorami(...)

Zrozumienie faktu, że osoby z wyższym wykształceniem są automatycznie oficerami rezerwy pomaga zrozumieć zbrodnię Katynia.

Katyń to nie tylko zbrodnia wojenna (zamordowanie jeńców, oficerów) ale przede wszystkim zbrodnia-ludobójstwa. Zbrodnia celowej likwidacji polskich elit. Jak pokazuje cytat, większość zamordowanych oficerów to byli ludzie, którzy przed wojną byli lekarzami, prawnikami, nauczycielami. Oni byli elitą społeczeństwa i do tego patriotami.

Epitafia Katyńskie

http://www.youtube.com/user/EpitafiaKatynskie

 

Bilans strat

http://www.pozytywy.com/artykuly/4320-zaglada-polskich-elit-akcja-ab-katyn

(...)Akcja AB i mord w Katyniu były najbardziej jaskrawymi przykładami akcji represyjnych przeprowadzonych w latach 1939-1941 na ziemiach polskich pod niemiecką i sowiecką okupacją. W czasie „operacji katyńskiej” zamordowano około 22 tys. ludzi. Szacuje się, iż w trakcie akcji AB Niemcy rozstrzelali ok. 6,5 tys. Polaków. Razem z Polakami zamordowanymi w 1939 r. w analogicznych operacjach na ziemiach włączonych do Rzeszy, dawałoby to liczbę około 50 tys. ludzi. Znakomitą większość ofiar jednej i drugiej zbrodni można zaliczyć do polskiej elity intelektualnej. 

Obie operacje represyjne były wstępem do z jednej strony germanizacji, a z drugiej sowietyzacji Polski. W pierwszym rzędzie uderzono w najlepiej wykształconych, najzamożniejszych, aktywnych społecznie i politycznie, oraz najbardziej patriotycznych Polaków, którzy mogli stanowić zagrożenie dla planów okupantów. Nie ulega dziś wątpliwości, że działania te mają znamiona zbrodni ludobójstwa(...)

http://www.srem.pl/Nasze-miasto/Aktualnosci/2010-(1)/luty/Wystawa---Zag-ada-Polskich-elit--Akcja-AB---Katyn-.aspx

(...)Wraz ze Zbrodnią Katyńską i Akcją AB nie zakończyły się tragiczne losy polskich elit. Ich przedstawiciele nadal padali ofiarą represji, od czerwca 1941 r., głównie z rąk okupanta niemieckiego. Bilans II wojny światowej jest zatrważający. Zginęło ok. 45 proc. lekarzy, 57 proc. adwokatów, 18 proc. duchownych, 15 proc. nauczycieli i 40 proc. wykładowców szkół wyższych. Kultura straciła setki artystów plastyków, literatów, muzyków. Na straty ludzkie nakładały się ogromne straty materialne instytucji kultury: bezpowrotnie stracone zasoby archiwów, bibliotek i muzeów. Zniszczono bazę materialną większości uczelni i kilkuset szkół.

Tragedia polskich elit nie zakończyła się w 1945 r. na Zachodzie pozostały tysiące osób z wyższym wykształceniem: ludzi kultury, oficerów, polityków i wyższych urzędników państwowych; państwowych większości na zawsze stracili kontakt z Polską(...). Zakończyła się planowa eksterminacja, nadal jednak setki osób z kręgów elit społecznych padały ofiarą nowej, komunistycznej władzy. Pozostałych wkrótce poddano przemożnej presji ideologicznej, zmuszając do zaprzeczenia wyznawanym przez siebie wartościom. Na pustym miejscu rozpoczęto instalowanie nowej pseudoelity, do której przepustka była legitymacja partyjna, a nie wiedza czy umiejętności(...) Łukasz Kamiński

JEDNA OSOBA, KTÓRA NALEŻY DO GRONA ELIT ODDZIAŁYWUJE W SPOSÓB BEZPOŚREDNI NA PONAD 100 OSÓB.

UKSZTAŁTOWANIE OSOBY, KTÓRA STANIE SIĘ ELITĄ ZAJMUJE CONAJMNIEJ DWA LUB TRZY POKOLENIA.

 

Główne wnioski z tego wprowadzenia to:

1.     Naród bez elit staje się społeczeństwem niewolników.

 

2.     Likwidacja elit – szczególnie tych zorientowanych patriotycznie staje się początkiem okupacji.

 

3.     Okupanci szczególnie zwalczają pojęcie patriotyzmu.

 

W związku z tym dla siebie oraz innych postanowiłem przypomnieć Tych, którzy zginęli w Smoleńsku z sczególnym uwzględnieniem ich patriotycznych dokonań.

Wiele osób było znanymi postaciami, których nie trzeba przypominać ale duża częśc jest cichymi bohaterami. To nie były tylko nazwiska ale życiorysy osób często przedstawicieli elit, które przez ostatnie 200 lat były likwidowane i prześladowane i których Polsce brakuje.

Wiele życiorysów osób, uczestników wizyty 10.04.2010 jest powszechnie znane, więc ze względu na dużą liczbę osób, które zginęły w Smoleńsku postanowiłem skupić sie w większym stopniu na osobach, których działania mogły być najmniej powszechnie znajome.

 

10.04.2010 w drodze na oddania hołdu zamordowanym przez ZSRR polskim elitom, zginęli w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem:

 

.................

.................

.................

16. Doraczyńska Katarzyna (ur.1978)

polska polityk, działaczka harcerska i samorządowiec. Ukończyła Uniwersytet Warszawski – Wydział Pedagogiczny o specjalizacji andragogicznej. Była na studiach doktoranckich w PAN o kierunku nauk politycznych. Miała córkę Hannę.

(...)Była niezwykle sumienna, pracowita i ambitna. Nad wiek rozważna, a jednocześnie miła i życzliwa. Jeżeli coś robiła, to nieważne czy przygotowywała zbiórkę zastępu czy drużyny… dawała z siebie zawsze 100 %. Kasia od samego początku wyróżniała się na tle pozostałych dziewcząt. Nie pozostawiała nic przypadkowi, nie szła na żywioł. Wszystko miała dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Niesamowicie kreatywna - wiele z Jej pomysłów realizowałyśmy w pracy drużyny i to zarówno w ciągu roku, jak i w czasie wyjazdów.

Jej drużynowa nigdy nie miała wątpliwości komu przekaże drużynę, sama przyznaje że czasy świetności i rozkwitu Jaworzyny przypadają na okres, kiedy to Kasia była jej drużynową. Na jednym z obozów miała prawie 40 dziewcząt w drużynie, wykształciła sobie wspaniałe następczynie, które kontynuowały jej pracę.

Pełniąc harcerską służbę pamiętała o pracy nad sobą i własnym rozwoju. Ukończyła Uniwersytet Warszawski - Wydział Pedagogiczny o specjalizacji andragogicznej (edukacja ludzi dorosłych), a potem studia podyplomowe „Integracja Europejska i Bezpieczeństwo Międzynarodowe” na Wojskowej Akademii Technicznej. Ostatnio była na studiach doktoranckich w PAN na kierunku nauk politycznych.

W latach 2001 - 2006 została wybrana członkiem i skarbnikiem Zarządu Obwodu Praga Południe ZHR. Już jako podharcmistrzyni, przez dwie kadencje od 2004 do 2008 pełniła funkcję Wice Przewodniczącej Zarządu Okręgu Mazowieckiego ZHR. W trakcie służby w Okręgu rozpoczęła pracę zawodową. (...)

(...)Realizując ideały harcerskie w życiu – służby Bogu, Polsce i bliźnim - była zaangażowana w pracę społeczną, w samorząd. Od dwóch kadencji była radną dzielnicy Praga Południe w Warszawie. Jako jedyna reprezentowała grochowski Kamionek, miejsce gdzie w 1978 roku się urodziła i bardzo długo mieszkała. Organizowała tu turnieje piłkarskie, interpelowała w sprawach mieszkańców, nigdy nie zapomniała o swoich korzeniach(...)

http://www.katarzynadoraczynska.pl/

Wspomnienia harcerzy.

http://www.zhr.pl/node/11

http://www.youtube.com/watch?v=m03BdZu9H-s

http://www.youtube.com/user/shalabiveldrossel

 

17. Duchnowski Edward (ur.1930)

Sekretarz Generalny Związku Sybiraków. W wieku dziesięciu lat został wywieziony przez Rosjan na Syberię, gdzie przebywał w latach 1940–46 w Kraju Ałtajskim. W 1946 roku powrócił do Warszawy, gdzie ukończył chemię na Uniwersytecie Warszawskim.

W 1980 roku rozpoczął działalność w Związku Sybiraków i od połowy lat 90. był jego sekretarzem generalnym. M.in. z jego inicjatywy powstało odznaczenie Krzyż Zesłańców Sybiru i zaczęto organizować coroczne marsze żywych zesłańców Sybiru.

http://blog.rp.pl/tablicawspomnien/2010/04/14/sp-edward-duchnowski/

EDWARD DUCHNOWSKI

 

http://zeslaniec.pl/35/Duchnowski.pdf

 

„Zbrodnia przeciw ludzkości.

Świadkowie czasów opowiadają o deportacjach na syberię”

 

(...) wracając do głównego nurtu naszego spotkania, to pozwólcie państwo, że jako bezpośredni świadek czasów pogardy i cierpienia, podzielę się kilkoma osobistymi refleksa Po pierwsze. Po zajęciu 17 września 1939 roku ponad połowy Rzeczypospolitej–

Stalin i jego służby specjalne powróciły do carskich metod rozprawiania się ze swoimi przeciwnikami. Terror policyjny wzmocniono deportacjami i przesiedleniami, a także narzucaniem Polakom sowieckich wzorów administracyjno-gospodarczych, obcych polskiej kulturze i polskiemu duchowi narodowemu(...)Wedle dyrektyw NKWD wszyscy deportowani zostali wraz z rodzinami uznani za element wrogi lub niepewny i niepożądany na terenach zajętych przez Armię Czerwoną. „Elementy wrogie” umieszczano w łagrach a pozostałych deportowano w celu reedukacji na „Nieludzką Ziemię”. Uznanych za „element wrogi” – oficerowie Wojska Polskiego, Policjanci, Księża – zostali wymordowani w Katyniu, Miednoje, Ostaszkowie, Charkowie i innych nieznanych dotąd miejscach kaźni.(...)

 

18. Fedorowicz Aleksander (ur.1971)

Osobisty tłumacz języka rosyjskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W Katyniu był wcześniej wielokrotnie, pracował m.in. przy ekshumacji polskich oficerów.

Aleksander Fedorowicz, syn Danuty Fedorowicz, z d. Kotzbach miał 39 lat. Urodził się w Bydgoszczy. Był absolwentem V Liceum Ogólnokształcącego. Miał talent do języków. Znał doskonale pięć języków, w tym m.in. rosyjski, angielski i hebrajski.

(...)Marzył o karierze wojskowej. Niestety uniemożliwiła mu to niewielka wada serca. Postanowił zatem służyć Ojczyźnie jako dyplomata. Udało mu się w gronie zaledwie dziesięciu osób z całego kraju przejść przez gęste sito naboru na studia dyplomatyczne w renomowanym Moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych, gdzie pojechał jako stypendysta Rządu RP, skierowany przez śp. ministra Skubiszewskiego

Pod koniec lat 90. wyjechał z kraju. Został wicekonsulem w Uzbekistanie. - Odkrył ten kraj na nowo. Okazało się, że mieszkają tam potomkowie legionistów i carskich zesłańców. Ludzie, których korzenie sięgają czasów napoleońskich. Ich losem był zafascynowany. Kiedy tylko przyjeżdżał do Bydgoszczy opowiadał o Uzbekach z polskimi korzeniami. Był przejęty ich losem. Ubolewał na tym, że żyją w wielkiej biedzie. Mówił, że nie można o nich zapomnieć. Zaczął zbierać materiały, by udokumentować ich historię. Chciał to wszystko opublikować. Nie zdążył - wspomina wuj.

Po powrocie do kraju założył kancelarię tłumaczy przysięgłych. - Znany był z wielkiego patriotyzmu, dlatego został tłumaczem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Odbył z nim wiele zagranicznych podróży.

(...)Był przedstawicielem "wymierającego gatunku państwo-patriotów" gotowych do końca służyć Ojczyźnie(...)

Wspomnienia.

Nieprawdopodobnie wesoły i pogodny człowiek. - tak tłumacza prezydenta Aleksandra Fedorowicza wspomina "Mt". - Uwielbiał biegać - pisze Greg.

"Dla mnie, jako studentki filologii rosyjskiej Pan Aleksander Fedorowicz zawsze był wzorem... i wzorem zostanie. Zginął, jak wszystkie ofiary sobotniej katastrofy, na służbie..." Kasia

Od dawna umawialiśmy się na kolację. On wiecznie w rozjazdach, ja też, ale udało się. Spotkaliśmy się 19.03 po raz ostatni... Nasze dzieci bawiły się razem, pamiętam jego uśmiech, jak przekomarzał się z dziećmi, a dzieci go uwielbiały. Planowaliśmy wspólne wakacje dzieci, a on jeszcze raz, po raz kolejny, wraz z Anią próbował zarazić mnie swoją pasją i entuzjazmem do biegania. Pamiętam jak ta pasja się u niego rodziła. Zaczynał od małych dystansów, by ostatnio brać udział w maratonach, obozach biegowych. Ja byłem bardzo oporny do biegania... Teraz zacznę biegać, Alex, dla Ciebie."Greg

 

Aleksander Fedorowicz miał 39 lat, osierocił 9-letnią córkę Karolinę.

 

http://www.mmbydgoszcz.pl/5851/2010/4/11/w-katastrofie-pod-smolenskiem-zginal-bydgoszczanin-aleksander-fedorowicz?category=news

 

http://www.portalbydgoski.pl/wspomnienie-aleksandra-fedorowicza

 

19. Fetlińska Janina (ur.1952)

Senator PiS

Miała 58 lat. Polityk, pielęgniarka – w 1977 ukończyła studia na Wydziale Pielęgniarskim Akademii Medycznej w Lublinie. Doktor nauk medycznych, senator VI i VII kadencji.

(...)Była pracowita i ambitna. Jako pierwsza w Polsce zdobyła tytuł doktora nauk medycznych w dziedzinie pielęgniarstwa. Pół Ciechanowa pojechało, by być na tej obronie.

Współpracowała z uniwersytetami w Lublinie, Białymstoku, Wrocławiu. Opublikowała kilkadziesiąt artykułów naukowych z zakresu pielęgniarstwa, promocji zdrowia i zdrowia publicznego. Była członkiem towarzystw naukowych i społecznych, m.in. Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego. Tworzyła i była pierwszym prezesem Kolegium Pielęgniarek i Położnych Środowiskowych Rodzinnych w Polsce oraz Obywatelskiej Koalicji „Tytoń albo Zdrowie”.

Janina Fetlińska walczyła o rangę zawodu pielęgniarskiego. Przed dwoma laty wraz z doc. Bożeną Urbanek z Instytutu Historii Nauki PAN zorganizowała konferencję naukową: „Zawód pielęgniarki na ziemiach polskich w XIX i XX wieku”.

http://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Janina-Fetlinska-senator-pielegniarka-dla-przyjaciol-Inka,17170,10.html

http://www.ptp.na1.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=400&Itemid=27

 

C.D.N

Jest to tylko pewna częśc wpisu nad którym pracuje. Reszta zostanie opublikowana wkrótce. Proszę o wyrozumiałość.

 

Pamięci wszystkim, którzy przez ponad tysiąc lat oddawali życie za Polskę bądąc patriotami.

 .

ndb2010
O mnie ndb2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka