okopalismy sie w rowach marjanskich analiz . po kazdej stronie 2+2=4. przywolujemy w obronie obranego kierunku myslenia duchy idei Sokratesa , Samuela Adamsa, Pilsudskiego i Jagiellonow . mnie samego skrzywia jak czytam jakimi argumetami posluguja sie fanatycy lini antyPiSowskiej. podwyzsza mi sie poziom testosteronu czego najlepszym dowodem jest gwaltowny przyrost wlosow na plecach . malo tego te wlosy staja deba jak naelektryzowane . chcialem powyzej zamiescic zdjecie tego widoku ale jestem wrednym PiSmenem i zadna normalna osoba w obawie o utrate zdrowia nie zbliza sie do mojego szalasu na odleglosc strzalu granatem z procy. Igor Janke uswiadomil mi dzisiaj wpisem u Rybitzkyego jak waznym elementem jest znac proporcje . czy aby kontrowersyjny ( wybaczcie ale to lagodne okreslenie ) Adam Michnik swoim wystepem nie zakrzywil obrazu widzenia tego przedsiewziecia ? zakrzywil i to jak. zakrzywil tym dla ktorych zostal wykreowany. gdyby jako "bochater" zaczol tarzac sie po ziemi wykrzykujac manifest lipcowy to co ? czy Amerykanie zaprzestaliby poszukiwan i wydobycia gazu lupkowego na terenie Polski ? ; ). jak dla mnie uwazam ze czas rozliczen obozu rzadzacego obecnie Polska z jej porazajacych sukcesow nadejdzie. bede staral sie nie wdawac w slowne utarczki ze zwolennikami Platfusow bo do wyborow wszystko spowszednieje ; ). w kazdym kraju Europy Zachodniej bylaby masakra przy odpowiednim zestawienium faktow. prosze mi zaufac ze tak by bylo. po wakacjach obiecuje gwaltowny atak ; ). po wakacjach ; ) bede dazyl BEZWZGLEDNIE do wybranych celow . realizujac te cele bede staral sie usilnie wyminac smietnik masowego przekazu ktory pruje ludziom swiadomosc dzielac ich na tych z PiSu i calej reszty swiata. karykaturalne akrobacje ktore sa przeterminowane w momencie wkladania ich na antene , drukowanie kombinacji liter i znakow interpunkcyjnych na hektarach stron prasowych majacych tyle z faktycznym stanem co skrzydelka cielece z drobiem zostawie samym sobie . moze ktos dzieki temu awansuje i bedzie happy ? ; ). monitorujac ( to zbyt straszne okreslenie ale najbardziej oddajace moje intencje ) od jakiegos czasu salon24 i dyskusje prowadzone pod notkami mam rozne odczucia z widoczna przewaga pozytywow. byc moze wkur*ilem zasuluzonych blogerow salon24 a blogerki moga byc poddenerwowane tym stwierdzeniem ze osmielam sie recenzowac salon24 . nic na to nie poradze. w kazdym badz razie jakby co sorry z gory. istotnym i najistotniejszym argumentem przemawiajacym za salon24 jest jego niezwykla mozaikowatosc. honor blogera i blogerki to sprawa swieta . bronmy sie nawzajem przed najazdem troli i wrogiego oprogramowania ; ). konczac ten moj trzeci wpis ( alez ten czas zapinkala ; )) uprzedzam ze od poniedzialku nie bede mial dostepu do netu przez tydzien. pozniej na krotko znowu sie wepne do sieci i znowu mnie nie bedzie tydzien ; ). badzcie milosierni i nie skopcie mi tego wpisu zbytnio ; ). pozdrawiam
