Twitter oszalał. Co drugi wpis wygląda mniej więcej tak: "My sympathies and prayers go out to the people of Poland". Tak więc: THANK YOU.
Każda szanująca się zagraniczna strona informacyjna na pierwszym miejscu umieściła informację o śmierci polskiego prezydenta. Podaję kilka linków:
To tylko pierwsze z brzegu przykłady. Na zagranicznych stacjach (ja oglądałem głównie CNN) puszczano zdjęcia z miejsca katastrofy zarejestrowane przez rosyjską telewizję. Transmitowano przemówienie Donalda Tuska, były zdjęcia na żywo z Warszawy oraz komentarze i telefoniczne wywiady z Polakami. Nasz kraj ma swoje pięć minut na świecie. Szkoda tylko, że to tragiczne pięć minut.