Boczna kaplica
Boczna kaplica
Anka K Anka K
692
BLOG

Adam Mickiewicz, prekursor reform po II soborze (?)

Anka K Anka K Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Paryskie kościoły, te jeszcze otwarte, są udostępnione głównie dla celów turystycznych.  Dla potrzeb kultu religijnego wyodrębniona jest zwykle kaplica za głównym ołtarzem lub boczna.

W  dzielnicy łacińskiej w Paryżu stoi piękny kościół Saint Severin, którego historia sięga VI wieku. Uważany jest on za najstarszy obiekt gotycki na lewym brzegu Sekwany. W kościele tym spotykamy licznych turystów, którzy podziwiają charakterystyczny filar, piękne sklepienia i wspaniałe witraże. Dla celów sakralnych przeznaczona jest boczna kaplica z prawej strony kościoła, której wygląd przypomina mi bardzo lożę masońską.  Niepozorne tabernakulum znajduje się obok "ołtarza",  za którym stoi "tron" dla duchownego.

 

Wychodząc z kościoła zauważyłam obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej z zachowanym podpisem w języku polskim. Ten obraz zainspirował mnie do dalszych poszukiwań.

Nowy
Matka Boska Ostrobramska, mal. Walenty Wańkowicz
 Paryż, kościół Sant Severin

Jest to kopia wileńskiego obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej wykonana w 1834 roku na zlecenie Andrzeja Towiańskiego przez  Walentego Wańkowicza,  powieszona w tym miejscu w dniu  8 grudnia 1841 roku. Walenty Wańkowicz znany jest z prac:  Portret Adama Mickiewicza na Jaduhu Skale (1827/28) i  Portret Andrzeja Towiańskiego (ok.1830r.)

          Nowy                     Nowy
Portret Adama Mickiewicza            Portret Andrzeja
        na Jadahu Skale                    Towiańskiego

        

W  XIX wieku w kościele Saint Severin w Paryżu spotykała się paryska Polonia, a wśród nich szczególnie aktywne było środowisko tzw. towiańczyków, w tym Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki i Seweryn Goszczyński.

 

Działalność Adama Mickiewicza  w  Paryżu w Kole Sprawy Bożej

W czerwcu 1842 osoby skupione wokół Andrzeja Towiańskiego stworzyli sektę Koło Sprawy Bożej  działającą do 1878 roku. Towiańczycy byli przekonani, że żyją w przełomowym okresie dla dziejów Polski i świata. "... Jednym z naczelnych założeń towianizmu była mesjanistyczna koncepcja roli Polski, która, wyrzekając się nienawiści do Rosji i porzucając walkę rewolucyjną, wprowadzić może Europę w inną, doskonalszą epokę chrześcijaństwa. (...) Towiańczycy wierzyli w nadejście nowej epoki, przybliżającej nadejście Królestwa Bożego na ziemi, doniosłą rolę narodu polskiego w procesie dziejowym, krytykowali również zinstytucjonalizowane formy religijne. (...) Sekta odcinała się od Kościoła katolickiego, uznając zinstytucjonalizowaną religię za przeżytek starej epoki, próbowała więc wprowadzić świeckie formy kapłaństwa, nazywane "obrządkami nowego zakonu".  ..." [1] Towiańczykom marzył Nowy Porządek Świata w XIX-wiecznej wersji.

" ... wpływ na kształtowanie się poglądów młodego Towiańskiego miały także związki wolnomularskie. (...) Towiański odkrył zapewne, że zasady wolnomularskie, takie jak równość bratnia, porządek, zgoda, jedność, łagodność, prawda, mądrość, stałość, siła, odwaga, miłość obejmująca miliony ludów, to nic innego, jak wartości ewangeliczne, których uczył Chrystus. Jako indywidualista nie chciał ograniczać się przynależnością do którejś z lóż, wziął z masonerii to, co odpowiadało jego systemowi wartości i wkomponował w swój projekt Sprawy Bożej. Odrzucił jednak wolnomularstwo jako organizację „stojącą tylko na samych formach” ... " [2]  Była to więc organizacja działająca według zasad podobnych do masońskich, ale poza masońskimi strukturami.

Jednym z najaktywniejszych członków, współpracującym przy tworzeniu rytuałów i organizacji koła, był Adam Mickiewicz, zwany Brat Wieszcz. W różnych okresach koło liczyło od 17 do kilkudziesięciu członków. Pomysłowość naszego wieszcza nie miała granic, dawniej zagorzały katolik, w tym okresie zdecydowany antyklerykał.

" ... Mistrz Andrzej chciał tchnąć życie w stare struktury, Mickiewicz natomiast zaczął ustalać nowe obrzędy, ceremoniały, przypisał sobie moc udzielania sakramentów. Temu wszystkiemu Towiański ostro się sprzeciwiał. (...) sugestie Mickiewicza, dotyczące nowej formy sakramentów czy też przejęcia funkcji kapłańskich, zostały zdecydowanie odrzucone przez Mistrza. Dzięki ostrożności Towiańskiego, który chciał pozostać w zgodzie z liturgią Kościoła, Koło Sprawy Bożej nie popadło całkowicie w sekciarstwo. (...) Mickiewicz wykroczył znacznie poza intencje założyciela Koła. Przypomnijmy, że kiedy w lutym 1847 roku udzielił ślubu Julianowi Łąckiemu i Alix Mollard„ Towiański zażądał ślubu kościelnego, uznając współżycie „małżeństwa Łąckich” za cudzołóstwo. Dlatego nie wystarczała „komunia nowego zakonu”, jaką wprowadził Mickiewicz, czyli chleb i białe wino, a także komunia duchowa na odległość, ale należało przystępować do stołu Pańskiego w świątyni. „Takim to sposobem tworzą się sekty – ostrzegał mistrz Andrzej. (...)Znaczna część obrzędów wprowadzanych przez poetę zmierzała do rewizji form Kościoła, które uznane zostały przez niego za martwe. Przyznając sobie funkcje kapłańskie, wprowadził  w lipcu 1843 roku także spowiedź nowego typu, polegającą na wyznaniu grzechów przed bratem, wobec którego się zawiniło oraz przed innymi towiańczykami. Mickiewicz sądził bowiem, że dopiero taki akt odwagi i skruchy spowoduje, że grzesznik nie będzie skory do ponownego wykroczenia przeciw bliźniemu. (...) Księża nie chcieli dawać rozgrzeszenia zwolennikom nauki Towiańskiego, póki się jej nie wyrzekną. ..." [3]

 

Czy Adam Mickiewicz był prekursorem Unii Europejskiej w wersji XIX-wiecznej?

"... Poecie marzyła się wspólnota europejska, braterstwo narodów. Dlatego też razem z Mistrzem Andrzejem postanowił nawrócić cara, aby z tyrana stał się ojcem narodów mu poddanych. (...)

List adresowany do cara wyszedł spod pióra Andrzeja Towiańskiego latem 1844 roku, a następnie został zredagowany i przetłumaczony na język francuski przez Adama Mickiewicza. Dostarczono go do ambasady rosyjskiej w Paryżu 15 sierpnia 1844 roku. Podpisany został przez Aleksandra Chodźkę, towiańczyka, dyplomatę w służbie carskiej, stąd znany jest pod nazwą listu Chodźki. Towiański, przy czynnej pomocy Mickiewicza, chciał nakłonić monarchę do realizowania zasad ewangelicznych, które przyniosą wolność i szczęście narodom jemu poddanym. Wierzył, że jeśli  Mikołaj I pozna prawdziwe powołanie swoje, wypełni je. Autor pisma przypominał, że poddanych cara dzieli pamięć krzywd nawzajem wyrządzanych, ale „nie do braci należy sądzić braci”, należy więc przerwać tę eskalację nienawiści i rozpocząć „nową epokę chrześcijańską”. Jeśli bowiem ludzie kierować się będą zasadami Ewangelii, tak w życiu prywatnym, jak i w stosunkach międzynarodowych, nie będzie uciskanych i uciskających. Car, „prowadząc tyle ludów słowiańskich”, powinien zrobić wszystko, aby „interes ziemski nie zmącił już sympatii bratniej.” Ponieważ zaś Rosja „zachowała pierwotną prostotę duszy, przeto myśl Boża spoczywa na niej i tylko przez spełnienie  myśli tej Rosja, wierna Bogu, ma stać się potężną i szczęśliwą,”  (...) Najwyższy zatem czas, aby wszystkie „gałęzie drzewa słowiańskiego, z jednego pnia wyrosłe” połączyły się w „niepraktykowanej dotąd miłości w wielkim a wspólnym interesie swoim...”

Towiański przyznaje, że Polacy także zboczyli z drogi Pańskiej, za co zostali ukarani rozbiorami. Rosja więc jawi się jako narzędzie kary Bożej za grzechy dawnej Rzeczpospolitej.

Wiernopoddańczy – jak go odebrano – ton pisma wywołał ferment wśród samych towiańczyków, nie mówiąc już o pozostałej emigracji. Wiarę w możliwość wprowadzenia chrześcijańskich zasad między narodami uznano za zdradę ojczyzny i szerzenie panslawizmu.  (...)

Mickiewicz wierzył, że uczestniczy w misji odnowy Kościoła katolickiego i dopominał się o udział świeckich w tej reformie, wyprzedzając w ten sposób ustalenia II Soboru Watykańskiego.  (...)

Na fakt, że sekciarski charakter Koła Sprawy Bożej był bardziej „zasługą” Mickiewicza niż Towiańskiego, zwrócił uwagę jako pierwszy już w 1844 roku Władysław Gołembiowski. ..."[3]

Działalność Andrzeja Towiańskiego i Adama Mickiewicza analizowana była przez wielu historyków, napisano wiele prac. Wprawdzie propozycje naszego genialnego wieszcza z tego okresu były nierealne, chociaż bezinteresowne,  nie mniej warto zwiedzić kościół Saint Severin i zastanowić się nad historią Koła Sprawy BożejW kościele tym kaplica Najświęszego Sakramentu kontrastuje z pięknym wystrojem świątyni, analogicznie działalność Adama Mickiewicza w Kole Sprawy Bożej   kontrastuje z poziomem jego twórczości z lat poprzednich.

 

[1]  Towianizm
[2]  Andrzej Towiański
[3]  Towianizm - wielcy adepci

 

 

 

Anka K
O mnie Anka K

Interesuję się współczesną historią, psychologią społeczną i turystyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura