Facebook wkrótce zaoferuje swoje pierwsze narzędzie umożliwiające randkowanie – poinformował Mark Zuckerberg. Portal wprowadzi też nowe metody ochrony prywatności użytkowników.
Nowa funkcjonalność może pomóc w odbudowaniu popularności wśród młodszych użytkowników i sprawić, że serwis społecznościowy będzie częściej odwiedzany – twierdzą eksperci.
Mark Zuckerberg na F8 o kłopotach i sukcesach Facebooka. Źródło: x-news
Narzędzie do randkowania to przycisk w kształcie serca umieszczony w prawym górnym rogu aplikacji Facebooka. Naciśnięcie go spowoduje przejście do profilu randkowego -o ile założymy taki profil. Informacja o planowanej, nowej usłudze Facebooka wywołała spadek wartości akcji firm będących uznanymi operatorami stron i aplikacji randkowych.
Polecamy: Facebook dla dinozaurów? Niekoniecznie. Ale nastolatki wolą Instagram
– Na Facebooku jest 200 mln osób, które uważają się za singli, więc wyraźnie jest tu coś do zrobienia – powiedział Zuckerberg na dorocznej konferencji Facebooka, F8. Portal chce stworzyć funkcjonalność randkową przy równoczesnym nacisku na ochronę prywatności.
Mark Zuckerberg: Facebook bardziej zatroszczy się o prywatność użytkowników. Fot. Pixabay
Serwis randkowy może wydłużyć czas spędzany na Facebooku i być „dużym problemem” dla konkurentów, takich jak Tinder i OkCupid – stwierdził James Cordwell, analityk w firmie Atlantic Equities.
Nowe narzędzie ochrony prywatności na Facebooku
Facebook pracuje również nad nowym narzędziem do ochrony prywatności użytkowników, które pozwoli im skasować historię przeglądania.
„Ta funkcja da użytkownikowi wgląd w strony internetowe i aplikacje, które przysyłają nam informacje, gdy on z nich korzysta, pozwoli mu skasować te informacje ze swojego konta i wyłączyć możliwość przechowywania tych informacji powiązanych z jego kontem” - wyjaśniono na blogu Facebooka.
Zobacz: Afera Cambridge Analytics. Zuckerberg przeprasza użytkowników Facebooka za wyciek danych
Nowe narządzie można porównać do czyszczenia plików cookie w zwykłej przeglądarce internetowej – napisał Mark Zuckerberg. Może się to wiązać z niedogodnościami w korzystaniu z Facebooka, np. wymagając rekonfiguracji pewnych ustawień. Prace nad nowym narzędziem potrwają kilka miesięcy.
Facebook znalazł się w ogniu krytyki, gdy w marcu 2018 r. wyszło na jaw, że firma Cambridge Analytica bezprawnie wykorzystała dane z nawet 87 mln kont tego portalu społecznościowego i użyła ich do profilowania propagandowych reklam ukierunkowanych na określone grupy użytkowników podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w USA z 2016 roku.
W związku ze skandalem Zuckerberg był przesłuchiwany w Kongresie USA, a w maju – według niepotwierdzonych dotąd doniesień – ma stanąć przed Parlamentem Europejskim.
Źródło: Facebook, PAP
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
