kemir kemir
906
BLOG

O "denazyfikacji" na Ukrainie

kemir kemir Polityka Obserwuj notkę 30

Luty 2017 roku. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński  w rozmowie z "Gazetą Polską":"Wspieramy niepodległość Ukrainy, rozwój demokracji w tym kraju, jednak nie zrezygnujemy z upominania się o prawdę.(...) Jakiś czas temu długo rozmawiałem z prezydentem Poroszenką i powiedziałem mu wprost: z Banderą do Europy nie wejdziecie, trzeba wybrać - albo integracja z Zachodem i odrzucenie tradycji UPA, albo Wschód i wszystko, co się z nim wiąże. (...) Społeczeństwo ukraińskie, politycy ukraińscy stoją przed taką właśnie alternatywą. Nie można prowadzić polityki w oderwaniu od rzeczywistości, a ona wygląda tak, jak powiedziałem panu Poroszence. Sęk w tym, że świadomość tego muszą mieć obie strony i obie strony muszą temu przeciwdziałać. Takiej postawy po stronie ukraińskiej nie dostrzegam".

Lipiec 2017 roku. Ambasador Polski na Ukrainie zostaje wezwany do tamtejszego MSZ. Ukraińskie MSZ jest "oburzone" wypowiedzią szefa polskiej dyplomacji, Witolda Waszczykowskiego, który w wywiadzie dla tygodnika "W Sieci" mówił o stosunkach polsko-ukraińskich w kontekście polityki historycznej:  "Nasz przekaz jest bardzo jasny: z Banderą do Europy nie wejdziecie. Mówimy to i głośno, i cicho."


Dziś, kiedy tylko ktoś z krytyków faktycznego odradzenia się nazizmu na Ukrainie, upomina się stworzenie dla niego niezbędnych barier, w Polsce natychmiast zostaje oskarżony o to, że uprawia fałszywą propagandę Kremla, na "zachodzie" natomiast,  gdzie nazizm nie pozostawił blizn, większość  wzrusza ramionami, odwraca wzrok, udając, że problemu nie ma. Zresztą bardzo prawdopodobna jest teza , że gdyby naziści zadowolili się eksterminacją Romów, Polaków i Rosjan, już dawno zostaliby przez UE zrehabilitowani. Jedyną przeszkodą jest eksterminacja Żydów. Ale nadejdzie czas, kiedy i to zostanie zapomniane, tak jak wygodnie zapomina się, że Bandera był zbrodniarzem.


Zostawmy jednak Banderę, bo równie "ciekawy" jest wątek związany z ukraińską dywizją "Galizien”. Czy Niemcy byli aż tak zdesperowani, by werbować znienawidzonych przez siebie Słowian? Czy może raczej... nie uważali Ukraińców za Słowian? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba najpierw wyjaśnić samą nazwę tej dywizji" Galizien". My, Polacy uważamy Galicję za sztuczny twór utworzony jako usprawiedliwienie dla rozbiorów Rzeczpospolitej pod koniec XVIII wieku. Tymczasem niemieccy naziści spoglądali na tę kwestię zupełnie inaczej. Jak wyjaśnia Christopher Hale w książce "Kaci Hitlera. Brudny sekret Europy”, eksperci Głównego Urzędu Rasy i Osadnictwa SS byli przekonani, iż około 25 procent populacji Rusinów (to jest Ukraińców) posiada znaczną ilość germańskiej krwi. I tak głównym architektem utworzenia ukraińskiej dywizji Waffen-SS był Otto von Wächter – nazistowski aparatczyk narodowości austriackiej, który od lutego 1942 roku pełnił funkcję gubernatora dystryktu galicyjskiego Generalnego Gubernatorstwa. Już sam fakt utworzenia takiego dystryktu odzwierciedlał popularną wśród nazistów opinię na temat Galicji i jej mieszkańców.


Dzięki temu Galicję można było uznać za obszar na którym należało jedynie rozbudzić prawdziwą, niemiecką tożsamość ludności, która błędnie uważała się za Ukraińców. Szef SS, Heinrich Himmler, poparł taką wizję, a nawet zdołał przekonać do niej Hitlera. Ten zresztą co do idei także się z nią zgadzał – w końcu był Austriakiem i jako taki widział w Galicji utraconą prowincję. Na terenie dystryktu galicyjskiego Generalnego Gubernatorstwa można było rozpocząć rekrutację, ale pod jednym, ścisłym warunkiem. Himmler i Hitler zgodzili się na utworzenie dywizji galicyjskiej, ale nie ukraińskiej. I wbrew powszechnej opinii właśnie taką dywizją była SS-Galizien. Nie wiadomo dokładnie, czy Ukraińcy zdawali sobię z sprawę  z tego ( i w jakim ewentualnie stopniu ) że proponowana im "własna” dywizja ma na celu przyspieszenie likwidacji narodu ukraińskiego, a nie wzmocnienie jego pozycji w ramach hitlerowskiego imperium. Być może bardziej do nich trafiała opinia Himmlera, który oświadczył, że zadaniem 14 Dywizji Grenadierów SS "Galizien” jest zapoznanie ludności ukraińskiej z pojęciem bycia Niemcami. W każdym razie podczas miesięcznej rekrutacji zgłosiło się – bagatela – 81 999 Ukraińców. Młodych mężczyzn gotowych oddać życie za Hitlera i za… Galicję.


Jednak ten prawie oficjalny rys historyczny budzi sporo skrajnych wątpliwości. Dotyczących głownie tego, czy "Galizien" była bardziej niemiecka, czy jednak ukraińska. Jest faktem, że hymnem marszowym "zgermanizowanej" SS ”Galizien" był: " Ще не вмерла Українa", co przy twierdzeniu o "germanizacji” dywizji stawia ogromny znak zapytania. Podobnie rzecz  ma się z godłem tej ukraińskiej dywizji - chodzi o złotego lwa, który oprócz "tryzuba" jest godłem Ukrainy. Ów lew, w óżnych pozach, istnieje bodaj od XII wieku, oficjalnie przyjęty w 1918. Ten złoty lew zloty lew był godłem tzw. Armii Halickiej, która unicestwiła nasze  "Orlęta Lwowskie”. Lew tej armii też był  ustawiony pionowo, w podobnej pozie, jak na godle ukraińskiej "Galizien".


Tak czy siak gdzieś w połowie kwietnia 1945, Ukraińcy z SS "Galizien" przepoczwarzyli się w samodzielne oddziały ukraińskie, dokładnie w 1 Dywizje UNA pod dowództwem Pawło Szandruka, notabene dyplomowanego pułkownika Wojska Polskiego i bohatera września 1939 roku - to właśnie jego pomnik stanąl we Lwowie na Cmentarzu Łyczakowskim - być może właśnie po, żeby nieco zasłonić jego związek z Niemcami. Przepoczwarzone oddziały ukraińskie SS "Galizien" jako bohaterowie "walczący z Niemcami i Rosją o wolną Ukrainę", chętnie poddali się aliantom. Stało się to 7 maja 1945, kiedy to oddziały dywizji przeszły rzekę Mur, przechodząc do brytyjskiej strefy okupacyjnej w Austrii. Oddziały dywizji skapitulowały przed Brytyjczykami i Amerykanami w rejonie Tamsweg. Po kapitulacji jeńcy zostali przez Brytyjczyków -  poprzez obóz w Spittal - przewiezieni do obozu w Bellaria, a następnie Rimini (w Romanii), na terenie operacyjnym II Korpusu Polskiego we Włoszech.


Mimo, że  Ukraińcy z SS "Galizien" wykazywali w swoich zbrodniach niebywały fanatyzm, który czasami przerażał nawet Niemców, nigdy nie zostali za swoje zbrodnie ukarani. O ukraińskich zbrodniach na Podolu i Wołyniu mówi się, że "były tak straszne, żeby nie tylko martwi milczeli, ale i żywi nie byli w stanie o tym zabijaniu opowiedzieć...." Skala ich okrucieństwa przerażała nawet Niemców, którzy w celu powstrzymania skrajnego sadyzmu poprosili o interwencję - o zgrozo - gestapo. Dziwić musi - a przynajmniej powinno - że  Brytyjczycy uznali  zbrodniarzy za obywateli polskich (byli nimi bezsprzecznie do 1939 – agresja i okupacja sowiecka z 17 września 1939 nie zmieniała ich statusu prawnego) i umożliwili im osiedlenie się w r. 1947 w Wielkiej Brytanii i krajach Wspólnoty Brytyjskiej. Co bez wątpienia wiele tłumaczy w obecnej, proukraińskiej histerii.

Dziś hasła głoszone przez zbrodniarzy z SS-Galizien znów stają się mottem przewodnim współczesnych ukraińskich nacjonalistów i nikt - a najmniej Ukraina - nic z tym nie robi. W 1965 r. Marek Hłasko wspominał: " I nie uwierzyłaby chyba również i w to, że widziałem w czterdziestym czwartym roku w Warszawie, jak sześciu Ukraińców zgwałciło jedną dziewczynę z naszego domu, a potem wyjęli jej oczy łyżką do herbaty; i śmiali się przy tym, dowcipkowali...". Może i Ukraińcy z Banderą do UE nie wejdą, ale z SS "Galizien...dlaczego nie? A może pora się obudzić z tego ukraińskiego amoku? Rodowody pułków "AZOW" czy "TORNADO" są jednoznaczne. Ilu dziś Ukraińców zgłosiłoby się do  SS "Galizien"? Sądzę, że na pewno nie mniej niż wtedy, kiedy tą zbrodniczą jednostkę formował Himmler. I chociaż hasło "denazyfikacji" Ukrainy jest bez wątpienia tworem kremlowskiej propagandy i pretekstem do putinowskiej agresji, to w sprawie prawdziwej denazyfikacji Ukrainy coś jest na rzeczy.





https://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/09/20/ukraincy-sa-w-rzeczywistosci-niemcami-sekret-ukrainskiej-dywizji-waffen-ss/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Paw%C5%82o_Szandruk

https://pl.wikipedia.org/wiki/Herb_Ukrainy

https://pl.wikipedia.org/wiki/14_Dywizja_Grenadier%C3%B3w_SS_(1_ukrai%C5%84ska)

https://www.rp.pl/historia/art3338721-ss-galizien-jedna-z-najbardziej-zbrodniczych-formacji-ii-wojny-swiatowej

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-02-07/kaczynski-o-ukrainie-z-bandera-do-europy-nie-wejdziecie/













kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka