Uzupełnienie lokalnej i regionalnej infrastruktury kolejowej zakłada nowy program dla polskiej kolei o nazwie Kolej plus. Zakłada on budowę i odbudowę kolejowych połączeń o znaczeniu lokalnym. - Po wielu latach zwijania torów kolejowych chcemy zatrzymać tę falę - zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.
- Tworzymy cały program, który ma objąć miasta wielkości powyżej 10 tys. mieszkańców, z których mają być połączenia do większych ośrodków; tak żeby cała ta sieć komunikacyjna kierowała się swojego rodzaju logiką i jednocześnie tworzyła jednolity ruszt komunikacyjny z punktu widzenia zdolności mieszkańców poszczególnych regionów do poruszania się po terytorium naszego kraju - mówił szef rządu podczas prezentacji programu Kolej plus. Jak dodał, program w pierwszej fazie "będzie kosztował kilka miliardów złotych", a w dłużej perspektywie może to być "wiele dziesiątków miliardów".
Pierwszy okres obejmie otwarcie 21 jeden odcinków. Propozycja przywracania, poprawiania czy też budowania nowych linii kolejowych dotyczy obecnie 20 miejscowości: Myślenice, Jastrzębie Zdrój, Krapkowice, Bielawa, Złotoryja, Krosno Odrzańskie, Śrem, Gostyń, Turek, Żnin, Świecie i Chełmno, Busko Zdrój, Końskie, Konstancin-Jeziorna, Łomża, Ostrów Mazowiecka, Sokołów Podlaski, Włodawa, Zamość.
Premier dodał, że program rozbudowy kolei stanowi fundament Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Jak wyjaśnił, w ciągu ostatnich 30 lat liczba torów kolejowych spadła z ok. 30 tys. km do ok. 20 tys. km.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk poinformował, że resort przygotował już rozwiązania, które poprawią kolejową komunikację pomiędzy sąsiadującymi województwami.
- Proponujemy trwałe rozwiązania, które pozwolą i wręcz nakażą przewoźnikom wykonywanie połączeń - w ramach połączeń wojewódzkich, do węzłowych ośrodków w sąsiednich województwach, tak, żeby tam można było przesiąść się na kolejny pociąg i aby podróż była przede wszystkim efektywna - zapowiedział Adamczyk. Obecnie jest tak, że przewoźnicy operujący w jednym województwie mogą dojechać tylko do najbliższej stacji kolejowej sąsiedniego województwa, co znacznie utrudnia komunikację.
W ramach programu Kolej plus będą też budowane nowe linie. Wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel zapewnia, że "program Kolej plus poprawi dostęp dla kolei, tam gdzie tory są tak zdewastowane, że pociągi jadą z małą prędkością". - W takich przypadkach czyni je to niekonkurencyjne wobec transportu samochodowego - podał Bittel.
Konferencja prezentująca program Kolej plus, fot. KPRM
- Pomysł na program Kolej plus to sygnał, że kolej nie musi się zwijać - uważa prezes fundacji ProKolej Jakub Majewski. Jego zdaniem sieć połączeń lokalnych była dotychczas pomijana, a inwestowano tylko w międzynarodowe magistrale, wielkie dworce w aglomeracjach i szybkie pociągi.
- Z całą pewnością powstała przez blisko 30 lat lista hańby kolejowej, czyli odcięcie ponad 100 miejscowości zamieszkałych przez więcej niż 10 tys. mieszkańców, powinna ulec systematycznemu skracaniu - powiedział wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR Adrian Furgalski. Jak dodał, "trzeba jednak sobie szczerze powiedzieć, że kolej nie wróci wszędzie, bo byłoby to i nieracjonalne, i zbyt drogie".
Zdaniem eksperta dobrze by było, by przedstawione propozycje zostały skonsultowane z samorządami i przewoźnikami kolejowymi, czy przewidują na dane linie powrót ruchu i czy akurat tam widzą dla siebie główny priorytet dostępności komunikacyjnej. - Dobrze byłoby także poznać dokładne źródła finansowania, a co za tym idzie i harmonogram inwestycji - zaznaczył Furgalski.
Do tej pory remontowano dworce i torowiska w ramach Krajowego Programu Kolejowego, fot. rzeszow.uw.gov.pl
Program Kolej plus zakłada trzy komponenty, tj. inwestycyjny, organizacji przewozów i chroniący infrastrukturę kolejową przed likwidacją. Skierowany jest do jednostek samorządu terytorialnego - ich udział w kosztach inwestycji zakładany jest na 15 proc. wartości. Nowy program będzie komplementarny zarówno z obowiązującym Krajowym Programem Kolejowym, jak i z programem utrzymaniowym. KPK, którego wartość wynosi ponad 66 mld zł, obowiązuje do 2023 r. Z kolei wartość programu utrzymaniowego sięga 23 mld zł.
źródło: PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
