Ragnar Lodbrok, materiały prasowe serialu "Wikingowie", Ostrów Lednicki Fot. Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy
Ragnar Lodbrok, materiały prasowe serialu "Wikingowie", Ostrów Lednicki Fot. Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy
Marek Andrzej Kryda Marek Andrzej Kryda
2363
BLOG

Co rodacy Ragnara robili na Lednicy?

Marek Andrzej Kryda Marek Andrzej Kryda Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

image

Według skandynawskiej tradycji historycznej słynny wódz wikingów - Ragnar Lodbrok zginął w Brytanii przed rokiem 865, wrzucony do dołu pełnego jadowitych węży na rozkaz króla Elli z Nortumbrii. Po jego śmierci jego synowie nękali swymi brutalnymi najazdami wiele europejskich krajów: Anglię, Normandię, Francję, a nawet Lombardię w północnych Włoszech. Jak mówi nam skandynawska tradycja historyczna, w pewnym momencie wszyscy synowie Ragnata powrócili do rodzimej Danii, by wspólnie podzielić między siebie zdobyte kraje. Björn Żelaznoboki otrzymał stołeczną Upsalę wraz ze Środkową Szwecją (jego potomkowie w linii męskiej władali tym krajem do ok. 1060 roku), Sigurd Wężoweoko otrzymał duńską Zelandię, Skanię, księstawa norweskie wraz z Fiordem Oslo. Co dla nas najważniejsze, kolejnemu synowi Ragnara - Hvitserkowi przypadły ziemie polskie nazywane w Skandynawii:  Vindland i Reidgotaland. Vindland (Wendland łac. Vandalia) to Pomorze Zachodnie, Ziemia Lubuska i Wielkopolska. (Mieszko I był przez Skandynawów nazywany Vinda konung - "król Wendów"). Reidgotaland to historyczna domena Gotów Nadwiślańskich (Hreadgotów) – Pomorze Wschodnie, Kujawy, Mazowsze i Małopolska. Trwałość tych tradycyjnych nazw ziem polskich była wprost zadziwiająca: Rządzący Danią w latach 1182 – 1202 król Knut VI, po wcieleniu Pomorza do swego królewstwa, ogłasza się królem Duńczyków i pomorskich Wendów. Odtąd, aż do XX wieku królowie Danii nosili łaciński tytuł Rex Danorum et Vandalorum (królów Duńczyków i Wandali/Wendów).


image

Mapa Pomorza Abrahama Orteliusa z XVI w. z nazwą "Vandalia"

image

Zasłużonym badaczem Ostrowa Lednickiego jest Jacek Wrzesiński. Badał on pozostałości kościołów oraz dwa cmentarzyska piastowskiej elity wojskowej w Dziekanowicach nad Jeziorem Lednickim. W 2006 r. w wywiadzie dla „Gazety Rycerskiej” na pytanie: „Dlaczego źródła historyczne milczą na temat Normanów służących polskiemu władcy?” odpowiedział: – Myślę, że źródła historyczne nie wspominają o wielu rzeczach, z którymi archeolodzy mają do czynienia. Doskonałym przykładem jest Ostrów Lednicki, który w przekazach pisanych nie istnieje do 1136 r. (bulla Innocentego II). Tymczasem zgodnie z wynikami wykopalisk i badań dendrochronologicznych, śmiało możemy powiedzieć, że początki tego centrum władzy i wczesnochrześcijańskiego kultu sięgają już lat 20 i 30 X w.; (...) Być może właśnie z powodu poprawności politycznej unika się tematu: wikingowie w dawnej Polsce. –

Jacek Wrzesiński ma rzeczywiście podstawy, by tak sądzić - podczas badań archeologicznych w latach 2006-2008 odkrył on na lednickiej nekropolii w Dziekanowicach pochodzące z XI w. dwa skandynawskie groby: kobiety i mężczyzny. Oboje mieli około 35 lat i mierzyli ponad 1,75 cm wzrostu – czyli byli o głowę wyżsi od słowiańskich mieszkańców tych ziem. W jego opinii, lednickich Skandynawów wyróżniał specjalny status nadany im przez piastowskiego księcia. Pozwalał on im na kultywowanie swoich skandynawskich tradycji związanych z kultem zmarłych. Według niego, wikingowie nie byli jedynie drużyną zaciężną Mieszka I i Bolesława Chrobrego, ale stanowili osobną, uprzywilejowaną przez księcia społeczność Polski piastowskiej.

image

Fot. Wikipedia

I rzeczywiście odkrycia elitarnych, wikińskich grobów na piastowskiej nekropolii w Dziekanowicach nad Jeziorem Lednickim, należy zestawić z niezwykłymi odkryciami broni duńskich wikingów na Ostrowie Lednickim i na dnie otaczającego go jeziora. Najpierw w roku 1959 w odległości kilkunastu metrów od tej wyspy, obok ludzkich i zwierzęcych kości odkryto żelazny grot wczesnośredniowiecznej włóczni z resztką drewna w tulejce. Innym obok grotów włóczni sensacyjnym wikińskim znaleziskiem okazał się wówczas żelazny hełm z nosalem. Coraz większa część polskiego świata naukowego skłania się do tezy, iż Lednica to święte dla wikingów miejsce składania ofiar skandynawskim bogom wojny - Tyrowi i Odynowi. Po udanych wyprawach wojennych mieszkający tu drużynnicy Mieszka I wrzucali do toni jeziora miecze, topory i włócznie, jako dary wotywne dla tych bogów w podzięce za sukcesy w boju. Już w V w. rzymski historyk Orozjusz nie mógł się nadziwić germańskim wojownikom, którzy topili w jeziorach, rzekach i bagnach zdobytą broń. Warto pamiętać, iż zbiór duńskich militariów odkrytych na Ostrowie Lednickim oraz na dnie otaczającego go jeziora, jest wyjątkowy w skali naszego kontynentu, stanowi największy pojedynczy zespół tego typu uzbrojenia na całym Niżu Europejskim.

imageimage

Plakaty Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie

Odnaleziony podczas wszystkich prac badawczych na Ostrowie Lednickim i na dnie otaczającego go jeziora zbiór liczy aż 168 zabytków. Przeważająca ich część - 141 sztuk, pozyskana została podczas prac prowadzonych na dnie Jeziora Lednickiego. 51 egzemplarzy pochodzi ze strefy mostu gnieźnieńskiego, a 90 - mostu poznańskiego Archeolodzy wraz z toporami i mieczami odkryli tu także duńskie groty włóczni z bogato inkrustowanymi srebrem i miedzią tulejami. Ich ornament został wykonany w stylu Ringerike, który datujemy na okres od ok. 1000 – ok. 1075 roku. Charakteryzuje się on podporządkowaniu ornamentu zwierzęcego ornamentowi roślinnemu. W sumie odkryto tu aż 60 typowych skandynawskich, elitarnych grotów włóczni, które zapewne należały do wikińskiej drużyny pierwszych Piastów. Na dnie Jeziora Lednickiego prócz samego uzbrojenia odkryto także niemal kompletną misiurę.

image

Prof. Wojciech Chudziak z Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu dowodzi, iż wspomniana wikińska broń została intencjonalnie zatopiona w wodach Jezora Lednickiego w trakcie obrzędów ofiarnych typu skandynawskiego. Co ciekawe, wikingowie zatapiali obrzędowo swoją broń nie tylko w rejonie Lednicy, ale także wokół wysepki kultowej w miejscowości Żółte koło Drawska Pomorskiego. Właśnie tutaj na dnie Jeziora Zarańskiego zespół prof. Chudziaka odkrył drugą po Ostrowie Lednickim kolekcję militariów, liczącą 18 toporów i jeden grot włóczni. Zdaniem badaczy znaleziska te można interpretować jako ofiarę wotywną, skandynawskiej społeczności pogańskej, zamieszkującej na tutejszej wyspie jeziornej w dwóch fazach osadniczych (od IX do XI wieku - czyli od czasów historycznego Ragnara Lodbroka). Wyspa ta była nie tylko ponadregionalnym ośrodkiem kultu skandynawskiego, ale także wikińskim emporium handlowym na szlaku między Skandynawią a Wielkopolską. Lednica i Żółte to nie jedyne badane przez archeologów miejsca składania skandynawskich darów wotywnych. Podczas badań dna jeziora Gągnowo koło Nętna (5 km od odkryć w Jeziorze Zarańskim) prowadzonych przez dr Wojciecha Szulta pod nadzorem prof. Andrzeja Koli, archeolodzy-płetwonurkowie znaleźli skandynawski grot włóczni z X wieku z niezwykle bogato inkrustowaną miedzią, srebrem i złotem tuleją. Również na dnie Jeziora Lubiąż w Lubniewicach (Zielonogórskie) odkryto sześć wikińskich toporów, jedną siekierę i pięć grotów włóczni (Chudziak, Kaźmierczak, Niegowski 2016: 110–111). Archeolodzy: Bartosz Kontny, Anna Rzeszotarska-Nowakiewicz i Tomasz Nowakiewicz, to odkrywcy wikińskich darów wotywnych złożonych na dnie jeziora w Lubanowie koło Gryfina. Dotychczasowe tamtejsze badania podwodne przyniosły odkrycia dziesięciu grotów włóczni, z których jeden wykonany był metodą dziwerowania ze stali damasceńskiej (dziwerowany grot wikiński odkryto także w 2014 r. na brzegu Jeziora Starzyc w Chociwlu koło Stargardu Szczecińskiego - Janowski A.).

image

Na dnie Jeziora Lubanowo w roku 2019 doszło do odkrycia mierzącego kilkadziesiąt centymetrów długości, dwuczęściowego grotu włóczni. Sposób jego wykonania był dla naukowców zaskoczeniem: jego dwuczłonowy liść podzielony został przewężeniem, przy czym jedna część obrócona jest względem drugiej o 90 stopni. "Być może dwuczłonowy grot miał wprawiać włócznię w ruch obrotowy. Dzięki temu precyzyjniej leciała. Natomiast w momencie uderzenia w cel wykonywała półobrót, co sprawiało, że uderzenie było bardziej niszczące" - powiedział mediom dr Kontny. Tego typu rozwiązania nie są znane z terenu Polski w tym okresie. Podobne groty - tyle że strzał, zatem zdecydowanie mniejsze - były wówczas wykonywane przez wikingów - zauważa Kontny. Wskazał on również, iż groty z podwójnym liściem odkryto w grodzie duńskich wikingów Hedeby (dzisiejsze Haithabu w Niemczech). Było to największe północno-europejskie miasto w epoce wikingów.


image

Po lewej - wikiński grot włóczni znaleziony na dnie wyschniętego Jeziora Tissø koło Kalundborga w Danii (Tissø można by nazwać „duńską Lednicą”). Od VII do XI wieku, zwyczajem skandynawskim broń wrzucano tu do wód tego jeziora, jako ofiarę dla bogów. Po prawej - prawie identyczne groty wydobyte z dna Jeziora Lednickiego. W obu wspomnianych miejscowościach elitarne groty włóczni mają bogato inkrustowane srebrem i miedzią tuleje. Ich identyczny ornament został wykonany w tym samym stylu zdobnictwa - wikińskim stylu Ringerike. Fot. Muzeum Narodowe w Kopenhadze (po lewej), Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy (po prawej).

image

Znalezione na dnie Jeziora Lednickiego duńskie groty włóczni mają bogato inkrustowane srebrem i miedzią tuleje. Ich  ornament został wykonany w wikińskim stylu Ringerike. Czy wikingowie z drużyny Mieszka I wrzucali broń do wód Jeziora Lednickiego jako ofiarę dla skandynawskich bogów? Fot. Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy .


image

W Sadze o Magnusie Dobrym czytamy: "(..) kiedy nadeszła wiosna roku 1048 [Magnus Dobry] po otrzymaniu wieści, że mieszkańcy Vinlandii (Jomsborga na Pomorzu Zachodnim) zbuntowali się przeciwko jego władzy, zebrał wielkie siły z którymi popłynął [z Norwegii] do Danii. Duńscy królowie mieli tam swoje księstwo i byli oni pierwszymi założycielami Jomsborga [dzisiejszego Wolina], który później stał się potężną fortecą. (...) król Magnus ogłosił w Danii pospolite ruszenie, zwołując wielką armię i flotę, by popłynąć latem do Vinlandii. Królewski skald - Arnor ułożył na temat tej wyprawy następującą pieśń:

"Królewska młodzieży,

W strofie swej opiewam nic, poza prawdą szczerą.

Gdy ich bojowy rynsztunek trafił na brzeg

Każda z ich łodzi pozostawiła odcisk własnego kila na piasku,

I nigdy wcześniej żaden władca nie wysłał tylu okretów na wraże wybrzeże

Prowadź nas, prowadź - do Vinlandu wyspy:

By jego ludzie umknęli w przerażeniu".


image

Ilustracja z 1899 r. do Sagi o Magnusie Dobrym. Wikipedia 

Kiedy król Magnus przybył ze swą armią na Pomorze, zaatakował Jomsborg i wkrótce zajął tę twierdzę, siejąc zamęt, śmierć i zniszczenie. Arnor, skald króla, tak sławi jego zdobycze:

„Śmierć i ogień osaczyły rabusiów,

Nie wiedziących, jak uciec przed gniewem,

Twój gniew owładnął ognistym wichrem

Najwyższe wieże Jomsborskiej Twierdzy

Poganie wzywają swoich fałszywych bogów,

Król okiełznał to wikińskie gniazdo

Jasno oświetlone własnymi płomieniami."

image







Magnus Dobry, plakat Viggo Guttorm-Pedersenena, Wikipedia










image

W swej powieści „Wiatr od morza” Stefan Żeromski tak opisywał napad duńskich wikingów na gród w Oksywiu nad Zatoką Gdańską: „Ujrzeli widne zdała na cyplu Oxywia grodzisko. Czuli pod zdyszanemi żebrami, ssanie żądzy. Jak rude orły wlepili oczy, chciwe rzezi i zwycięstwa w strzelisty widok zamku, w drewniane wieże i strzechy, ostrokoły, ościenie i zasieki, sterczące na kępy krawędziach, ponad morzem zielonem i ponad szeroko rozpostartym na tyłach moczarem.” Duńscy wikingowie rzeczywiście byli obecni w funkcjonującym przez pięć stuleci (pomiędzy VII, a XII wiekiem) wczesnośredniowiecznym grodzisku na Oksywiu. Świadczy o tym nie tylko prastara skandynawska nazwa Oksywia (niem. Oxhöft), ale także znaleziona tu łódź wikingów oraz piękny, wikiński trzewik pochwy miecza z magicznym skandynawskim symbolem – potrójną plecionką, tzw. trystyką. Zabytek ten odkryto przypadkowo w połowie lat dwudziestych XX w. w trakcie prac budowlanych, najprawdopodobniej w miejscu oksywskiego wczesnośredniowiecznego grodu.

image

Pamięć o duńskim władstwie oksywskiego grodu przetrwała wśród Kaszubów długie wieki - poeta kaszubski Hieronim Derdowski (1852–1902) tak pisał przed stuleciem:

"Na Oksëwscij Kępie mnieszkół przed dôwnymi laty

Jacis pogón, duńsci ksążę, możny i bogaty."


WIĘCEJ O OBECNOŚCI SKANDYNAWÓW W POLSCE PIASTOWSKIEJ W KSIĄŻCE "POLSKA WIKINGÓW"

KUP POLSKĘ WIKINGÓW

imageimage


Literatura:


Chudziak W, Kaźmierczak R, Niegowski J, Podwodne dziedzictwo archeologiczne Polski, Katalog stanowisk (badania 2006–2009). Toruń: Wydawnictwo Fundacji Amicus 

Górecki J., Tabaka A. 2003, Ostrów Lednicki w państwie pierwszych Piastów. Wystawa. Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu listopad - grudzień 2003, Muzeum Regionalne w Stalowej Woli 2004

Janowski A., Militaria średniowieczne z Chociwla, Stargardia VIII (2013), 247-254

Kara M., Wrzesiński J. 2003, Ozdobne okucie z grodziska na Ostrowie Lednickim. Przyczynek do studiów nad kulturą elitarną monarchii pierwszych Piastów, [w:] Słowianie i ich sąsiedzi we wczesnym średniowieczu, Lublin - Warszawa, s. 393.

Kontny B., Rzeszotarska-Nowakiewicz A., Nowakiewicz T. 2016a Katalog/Catalogue, (in:) T. Nowakiewicz (ed.), Starożytne miejsce ofiarne w jeziorze w Lubanowie (d. Herrn-See) na Pomorzu Zachodnim  Warszawa, 122–164

Kontny B., Nowakiewicz T., Rzeszotarska-Nowakiewicz A. 2016b Analiza archeologiczna znalezisk z lubanowskiego jeziora T. Nowakiewicz (ed.), Starożytne miejsce ofiarne w jeziorze w Lubanowie (d. Herrn-See) na Pomorzu Zachodnim , Warszawa, 236–280

Rembisz A. 2009a Znaleziska naczyń, ozdób, broni i narzędzi z Jeziora Gągnowskiego w Nętnie, gm. Drawsko Pomorskie (stanowisko 38), (in:) J. Gackowski (ed.), Archeologia epok brązu i żelaza. Studia i materiały, vol. 1, Toruń, 93–121

Dary wotywne ze środowisk wodnych społeczności południowo-zachodniego pobrzeża Morza Bałtyckiego od późnego neolitu do wczesnej epoki żelaza, (in:) J. Gackowski (ed.), Archeologia epok brązu i żelaza. Studia i materiały, vol. 1, 2009, 11–46

Sankiewicz P. Kolekcja toporów ze zbiorów Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy P. Sankiewicz, A.W. Wyrwa (eds), Topory

średniowieczne z Ostrowa Lednickiego i Giecza 2013 

Szarek A. Mity i wierzenia grobowe plemion germańskich od okresu wpływów rzymskich do początku czasów wikińskich, Rozprawa doktorska napisana pod kierunkiem prof. dra hab. Marka Wilczyńskiego, Kraków 2018

Wilke G. Groty broni drzewcowej z Ostrowa Lednickiego „Studia. Lednickie”, t. 17, s. 223. 2018

Marek Kryda – (ur. w 1958 r.), mieszkający w USA popularyzator nauki, publicysta i dziennikarz współpracujący z Focusem Historia, Przekrojem, wp historia i Archeologią Żywą. Autor książki popularno-naukowej o początkach państwa polskiego „Polska wikingów cz. I” (2019), członek Brytyjskiego Towarzystwa Archeologicznego, założyciel Stowarzyszenia Normanistów Polskich.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura