Szukam nienazwanego w przestrzeni zamyśleń,
gdy świadomość się nurza w informacji szumie.
Znajduję się w znaczeniach, nazywam je ściśle.
Inaczej nie potrafię, tylko tyle umiem.
Szukam słów, które ujawnią ciemność odrzucenia.
Wyrwaną z podświadomości zrozumienia skrę.
Przestanę się błąkać w bolesnym milczeniu,
otwarty na miłość, dzięki której wiem.
To miłość nas uwalnia do bliskości z nowym.
To wiara nas wyrywa z strachu niewiadomej.
W spotkaniu twarzą z losem otwartość kluczowym
warunkiem poznania treści utajonej.
Poznanie nam daje najwyższe wartości,
gdy wolna nauka staje w służbie ludzi.
Narzędzie dobra, droga do miłości,
która wbrew chciwości humanizm obudzi.
Zostań światłem myśli zanurzonej w chwili,
płynącej strumieniem prawdy odzwierciedleń.
Ogrodnicy umysłu, co ze złudzeń drwili,
zakorzenią dla świata rozpoznania zieleń.
Komentarze