odpowiedź przyszła przed pytaniem
w czarnej woalce chłodnej nocy
brat czas zatoczył wielkie koło
rozpacz zajrzała prosto w oczy
światło uwagi nas objęło
i skryte myśli uwolniło
staliśmy nadzy świadomością
i wreszcie słońce zaświeciło
prawda zadała cios znienacka
ból z przerażeniem poszedł w tan
wszystko zostało odsłonięte
szczerość otwarła wiele ran
wybaczam przyszło przed przepraszam
w czarnej woalce chłodnej nocy
brat czas zatoczył wielkie koło
prawda zajrzała głębią w oczy