w pustce uczuć cię szukam
zmarznięty pąk czułości
w ciemnej nocy znaleźć nie mogę
szukam miłości, która drąży skałę
kroplami westchnień
czarny dzień napięty grą
rozpina na nieboskłonie ciszę
słyszę kochana, słyszę twój ból
rozdartej wielości
zapadam się w niebyt współczucia
kwiaty w wazonie płoną
drżę w spopielonym świecie
zaczynam walkę o wolność
z niezdarną przeszłością
niewolnik minionych cieni
słyszysz, moje serce bije
w rytm zranionej tęsknoty
na zabitej deskami scenie teatru
wybieram cud przetrwania
wolność podążania za swoim marzeniem
Komentarze