była ona zapatrzona
w jasny welon zórz
on zatańczył przyjaźń niańczył
i chronił od burz
była siła pustką miła
zanurzona w smutek
chociaż piękna w złości pętach
spełniała pokutę
były słowa: on i owa
popełnione w baśni
zakrzyczane, oskubane
sen nam to wyjaśni
były dziwy jak prawdziwe
płynące po niebie
przyszła zmora dziwnie chora
w podróż wzięła ciebie
Komentarze