Są różne drogi dobrego, spełnionego życia. Niektórzy potrzebują przewodnictwa duchowego i zostają członkami kościołów lub grup duchowych. Są też tacy, do nich ja należę, którzy sami szukają. Każdy potrzebuje systemu wartości, zgodnie z którym będzie podejmował decyzje, co powoli mu zachować spokój sumienia.