agnostyk nie wierzy
ale nie chce ranić ufających bogu
który być może istnieje w porządku wszechrzeczy
odnosi się z szacunkiem do przekonań innych
dopuszcza swój błąd
ludzkie losy się toczą po skrajnych orbitach
zanurzone w mgławicy bezpodstawnych wierzeń
całość trzyma się razem siłami natury
tylko duch im umyka na granicach trwania
koniec jest początkiem - nie ma umierania
jest tylko przenikanie pod podszewkę zdarzeń
wolność wyboru bywa ruchem pionka
wbrew wszelkim pozorom
walka z losem jest walką wygraną
odnalezienie sensu to akt wyzwolenia
przeznaczenie rzeźbi historię
rękami wybrańców
zaufanie wyzwala odwagę