Mamy problem do rozwiązania, słowo problem jest ciężkie emocjonalnie, słowo wyzwanie moim zdaniem odrobinę uskrzydla. Wyzwanie jest konfrontacją z rzeczywistością, wymaga reakcji. Czy słowo wyzwanie uwalnia umysł do kreacji rozwiązań, czy tylko uwalnia z ciężkich emocji? Temat pozostawię do samodzielnego badania.