Jadwiga.Magnuszewska Jadwiga.Magnuszewska
36
BLOG

11. On i ona. Wyścig z czasem

Jadwiga.Magnuszewska Jadwiga.Magnuszewska Rozmaitości Obserwuj notkę 0


Nowa konferencja prasowa była zaplanowana na 15 grudnia. Z podsłuchów było wiadomo, że nie będzie to wyjaśnianie sytuacji, a pogrążanie Wiktorii. Michał zamierzał przedstawić "dowody" machlojek i oficjalnie przerwać projekt. Uczestnicy mieli stracić zainwestowane pieniądze, firmy reputację. Zgodnie z planami Michała, to Wiktoria miała zainwestować pieniądze firm niezgodnie z deklaracjami w broń dla dyktatury afrykańskiej. Zabezpieczeniem były krwawe diamenty, wydobywane przez dzieci, które w jego relacji przejęła Wiktoria. Diabelski plan totalnie niszczył Wiktorię. Nie wiedziała, czy to była sprawa osobista, czy była cząstką planu i przez przypadek na nią wypadło. Była zniesmaczona, że zakochała się w Michale, ślepa na oznaki nieszczerości, które już na początku przedstawiała jej przyjaciółka. Stara prawda, że miłość jest ślepa, dała o sobie boleśnie znać.

Wiktoria wymogła na komisarzu zamknięcie sprawy przed 15 grudnia. Wiedziała, że błoto, którym chciał ją obryzgać Michał trudno będzie zmyć. Słuszności stwierdzenia, że w każdej plotce jest ziarno prawdy, nie chciała sprawdzać na sobie. Projekt jeszcze dało się uratować. Pieniądze firm nie zostały zainwestowane, Michał trzymał je na koncie w zaprzyjaźnionym banku. Osiedle ekologiczne zostało przeniesione na przyszły rok. Za radą policji bank wycofał się z kredytów. Michał nie znalazł drugiego chętnego. Po konferencji prasowej chciał zniknąć. Wiktoria nie mogła odwołać konferencji, to byłoby niebezpieczne wizerunkowo. Postanowiła przygotować równoległą prezentację o rzeczywistych wynikach projektu. Policja miała aresztować Michała tuż przed wejściem dziennikarzy, a ona wraz z grupą wtajemniczonych uczestników miała później poprowadzić prezentację. Postanowiła, że sama nie będzie zabierać głosu, pozwoli mówić członkom projektu i pracownikom. Przez przecieki do prasy nie była w oczach prasy godna zaufania, wolała milczeć.

Komisarz rozpracowywał kontakty Michała, starał się dotrzeć do jego mocodawców. Był plan, by Tobiaszowi zaproponować status świadka koronnego, by pogrążył innych. Michał był zbyt niebezpieczny, by puszczać go wolno. Policja miała zaprzyjaźnionych dziennikarzy, którzy mieli przejąć "opiekę" nad konferencją. Mieli zgrabnie uciszyć reporterów podkupionych przez Michała. Nieubłaganie zbliżał się czas konfrontacji. Podtruwanie Wiktorii nadal miało miejsce. Lekarze ustalili, że długa ekspozycja na truciznę będzie skutkować niewydolnością serca. Wiktoria miała umrzeć na zawał. Na szczęście w porę się zorientowała, że poranna kawa jest z wkładką. Tobiasz miał wyrok w zawiasach za potrącenie przechodnia po pijanemu. Jako recydywiście groziło mu co najmniej 10 lat. Policja miała nadzieję, że pójdzie na współpracę. Michał miał cały czas ogon. Nie zniknie. Policji chodziło o jego mocodawców.

Określam siebie jako archeologa struktur i poszukiwacza znaczeń. Wydałam trzy książki: Panstrukturalną Teorię Wszystkiego, Holistyczny Umysł. Studium przypadku oraz Błyski świadomości. Można zamówić je u mnie. Zapraszam na moją stronę: pstheory.org oraz do mailowego kontaktu: panstructuraltheory@gmail.com. Dodam, że wszelkie teksty na moim blogu są moimi prywatnymi spostrzeżeniami na temat życia, nikogo nie cytuję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości